• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kulinarne szkolenia na święto Hal Targowych

Michał Sielski
23 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 50 nowych miejsc parkingowych przy hali
Hale Targowe w Gdyni kojarzą się przede wszystkim ze świeżymi owocami i warzywami, ale to nie wszystkie atuty tego miejsca. Hale Targowe w Gdyni kojarzą się przede wszystkim ze świeżymi owocami i warzywami, ale to nie wszystkie atuty tego miejsca.

Moda na zdrowe odżywianie nie przemija, a w nadchodzący weekend będzie można nie tylko kupić zdrowe produkty, ale też nauczyć się, jak przyrządzić z nich kulinarne cudeńka. W sobotę i niedzielę odbędzie się bowiem II święto Hal Targowych zobacz na mapie Gdyni w Gdyni.



Robisz zakupy na Hali Targowej?

W tym roku organizatorzy stawiają przede wszystkim na edukację kulinarną. Zadba o nią m.in. szef kuchni Jacek Fedde, który na początek imprezy przygotuje smakowitą sielawę. Oprócz niego będzie też można czerpać inspiracje od znanych kulinarnych blogerek, występujących pod pseudonimami Kuchnia Ilony oraz Wielki Apetyt.

W Hali Targowej można bowiem bez problemu kupić nie tylko świeże owoce i warzywa, ale też runo leśne, świeże jajka od szczęśliwych kur z kaszubskich wsi czy miody.

- Hale Targowe to również miejsce, w którym pojawiają się rolnicy i producenci z dalszych części naszego regionu. Nie tylko z Kaszub, ale również Kociewia i Żuław. Tak duża różnorodność produktów gwarantuje dobrą jakość kulinariów, ale też rzemiosła - mówi Jacek Debis z Agencji Rozwoju Gdyni, organizującej imprezę.
Podczas imprezy nie zabraknie też atrakcji, które nie są bezpośrednio związane z kulinariami. Odbędą się warsztaty modowe, koncerty jazzowe, a także spotkania z aktorami. Z Zofią Czerwińską, znaną m.in. z serialu 40-latek będzie nie tylko pozować do zdjęć, ale też zamienić kilka słów, a aktor Teatru Muzycznego w Gdyni - Tomasz Więcek - zaprezentuje swoje wokalne umiejętności.

Wydarzenia

II Święto Hal Targowych (3 opinie)

(3 opinie)

Miejsca

Opinie (37) 3 zablokowane

  • Agencja Rozwoju Gdyni - jest taki twór? (3)

    No to urzędnicy za ciekawą prace biorą pieniądze - za święto hal targowych...

    • 22 5

    • najciekawsze są efekty ich pracy, bo nasze miasto się zwija a nie rozwija. (2)

      • 7 3

      • Zmiencie godziny pracy (1)

        Chętnie kupowałabym na hali, ale rano przed pracą do godziny 8ej to jeszcze wiatr hula po stoiskach. Dopiero się rozkładają. Niby czynna do 17ej, ale uwirzcie, o 15.30 też juz mało kto ma otwarte stoisko...mówię o rybach, kwiatach, lokalnych wyrobach wędliniarskich... kupcy narzekają, że brakuje klientów, ale nastawiają się tylko na emerytów i bezrobotnych (bo kto pracujący ma czas na zakupy miedzy 8ą a 15.30). A wiadomo, emeryci to dużo pieniędzy na zakupach nie zostawiają. Tak że zamiast szukać klientów porzez pseudo akcje promocyjne (mówię pseudo, bo na jednej byłam - przed Bozym Narkdzeniem - żenada), zmiencie godziny pracy...gwarantowany większy ruch w biznesie.

        • 0 0

        • A...i to nie jest tak, że zamykają bo wszystkio sprzedali. Widzialam nie raz jak z mozołem pakują mnóstwo towaru - ryb, kwiatów i tp.
          Słowo"kupcy" jest tu nie na miejscu. Wiekszosc nie ma pojecia jak zrobic biznes. Niech miasto ich pouczy biznesu za darmo, szkolenie zrobi, a nie wydaje kase na jekies dziwne promocje

          • 0 0

  • Jak słyszę słowo "szkolenie" to mnie aż wstrząsa (2)

    Wiekszość z tych "szkoleń" to totalne dno.

    • 28 3

    • Szkolenie czyli pijaństwo na maxa (1)

      • 8 0

      • A wiadomo...baba pijana...

        • 5 0

  • Hala targowa kojarzy mi się tylko z dwiema rzeczami (6)

    1.Babciami sprzedającymi reklamówki,
    2.Rozczarowniem w domu po wysypaniu owoców z torebki - te na dole oczywiście to zgniłki. Bo tam pan sprzedawca sam nakładał towar.

    Dobrze że odchodzi to do lamusa.

    • 24 15

    • najgorsze są te zgniłki na dole, i debilni sprzedawcy którzy nie rozumieją, że jak raz

      klienta oszukają to nie tylko że do nich nie wróci, ale powie innym by takie stoisko omijać. wymagamy uczciwości i zdroworozsądkowych cen nic więcej

      • 12 0

    • Za dzieciaka

      to jazda hala targowa kojarzyła mi sie z Cyganami

      • 3 1

    • (1)

      Zawsze sama na rynku wybieram owoce, pomidory itp nawet odnoszę wrażenie że sprzedawcą się nie chce czasem, i siatki już obok klienta wiszą - żeby sobie sam ogórków czy śliwek nałożył.

      • 3 0

      • sprzedawcom*

        • 3 1

    • Wytrawne oko sprzedawcy zawsze wyczai frajera

      Mnie jakoś nikt nigdy nie oszukał na Hali i nie wcisnął trefnego towaru

      • 1 0

    • Najbardziej lubię na wewnętrznej hali takie 3 stoiska:

      Jedno, od prawej strony należy do faceta, który gdy tylko zerknie sie na towar(ciuchy) krzyczy: mam dla pani rozmiar, nachalny dziad. Kolejne ba środku przy wyjściu na wendy-babka ma sklep z ciuchami- mina taka, ze lepiej w ogóle nie pytać i trzecie- środek w kierunku hali rybnej-taka wymalowana pinda sprzedaje ciuchy na disco i męskie swetry-najbardziej niemiła i obrażona baba na świecie! I obwieszona złotem. Niecierpliwe tych ludzi, nachalnie wciskających swój szajs z aliexpress!!

      • 2 0

  • Zakupy mają szansę .... (1)

    robić tylko emeryci dla których jest blisko i mają czas bo po pracy o godz.17-tej 90% boksów zamknięta...później biadolenie,że biznes się nie kręci...sztuczne reanimowanie trupa...

    • 25 2

    • Zdziwiłbyś byś się ile ludzi w dni targowe jest na lokalnych rynkach - sama bardzo często jestem i ciężko jest zaparkować auto w godzinach 8-10. To nie te czasy, żę ludzie siedzą w robocie 8-16. Owszem jest ich najwięcej ale już sporo ludzi to freelancerzy, wykonawcy wolnych zwodów, programiści, właściciele firm i firemek czy zwykli etatowcy pracujący na dwie zmiany - kiedy idą do roboty 12-14, rano wpadają na rynek. Matki z dziećmi i żony niepracujące plus standardowo emeryci i renciści.
      Jakość szybko psujących się towarów na rynku jest znacznie lepsza. A w dni targowe można zrobić często zakupy u producenta.

      • 2 4

  • Niestety na Gdynska hale musi byc pomysl bo ci co ja dzis prowadza nie maja pomyslu na promocje. (1)

    Od dwoch lat jakas agencja niby wziela kase, pisano ze bedzievsuper truper i nic z tego. Hala swieci pustkami , jest co bylo, wiele tandety, wysokie ceny i slaba jakosc. Widac ze nikt nadal nie wyciagnal wnioskow iz ta hala powinna byc promowana jak podobne miejsca w Paryzu czy ogolnie Francji gdziesa tlumy, pachnie cynamoem i czekolada i caly czas jest jazda promocji, atrakcje. Nalezalo tam zrobic co tydzien w sobote i niedziele miehsce dla producentow regionalnych ale za free im udosepnic zeby mogli miec nizsze ceny mies, wedlin , smalcu, chleba itd to by tam co sobota i niedziela byly tlumy . Nie kupie tam kielbas drozszch niz w sklepach dwie ulice dalej i to od identycznego dostawcy bo szkoda przeplacac. Dawny czar nie przyciagnie tam ludzi gdyz tam nalezy co sobote organizowac regionalny show i to caly rok non stop, ma byc taniec , muzyka regionalna , w zimie goraca herbata i kielbasy regionalne po 10 zl za kg......i kapusta kiszona a nie kwaszona i beda ludzie.

    • 29 1

    • Te zagraniczne targowiska są popularne też dlatego że są estetyczne

      U nas syf niestety i bardzo niewiele regionalnych towarów, głównie importy.

      • 3 0

  • Ja cie kręce

    Co to za smutna impreza

    • 7 3

  • tłumy ludzi którzy liczą, że dostaną coś na krzywkę, że zjedzą coś za darmo:) (2)

    jak piwnice hali po powodzi? kiedy szczurek usunie skutki??

    • 11 2

    • dlaczego prezydent ma ci usuwac skutki powodzi ? ty cos sam zrob . (1)

      Nie pytaj co kraj zrobi dla ciebie lecz pokaz co ty zrobisz dla kraju.

      • 1 6

      • w Gdańsku rozliczaja ze wszystkiego budynia a u nas szczuruś kochany za nic nie odpowiada.

        • 4 2

  • Proponuję obsługę w stroju topless to może jeszcze zaktywizować handel

    w tym miejscu.

    • 11 0

  • Ja znam te szczęśliwe kury z fermy - ile razy już spotakłam się z fałszerstwem - w dni targowe młode laski stoją z pięknymi koszyczkami po brzegi wypełnionymi idealnymi jajeczkami w kolorze brązowym. Kupują na kurzej fermie za 30 gr - zmywaczem do paznokci pieczątka schodzi w sekundę i udają wiejskie jajeczka już po 0,80-1,00zł!!! Obok siedzi facet ze wsi jajko każde inne ale ogólnie jasne, często lekko przybrudzone.

    • 18 0

  • przecież tam kupują tylko starzy ludzi,jak oni wymrą to ta hala padnie (2)

    • 10 10

    • Nawet nie wiesz w jak wielkim błędzie jestes (1)

      • 2 3

      • Do lat 40, nie stanowią więcej jak 30% klientów. Niestety poprzedni wpis jest jak najbardziej prawdziwy.

        • 4 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane