• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maryla Rodowicz na otwarciu Jarmarku

Łukasz Unterschuetz (txt & fot.)
30 lipca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 11:09 (30 lipca 2007)
Najnowszy artykuł na ten temat Następny jarmark już za rok

W tym roku organizatorzy Jarmarku postanowili rozpocząć imprezę z wielkim hukiem. Zaprosili na Ołowiankę festynowego pewniaka - Marylę Rodowicz. Maryla, Marylka - swojska babka jednym słowem. Ludzie ją kochają i świetnie się bawią podczas jej występów.

Zobacz więcej informacji: Jarmark św. Dominika 2007 - program, zdjęcia, informacje
I tym razem artystka nie zawiodła swojej publiczności. Od samego początku nawiązała z nią kontakt. Czasem trochę zadziornie, jednak zawsze z uśmiechem odpowiadała na okrzyki publiczności.
Artystka występuje od ponad 30 lat więc dorobiła się doskonale znanych hitów, które nigdy nie zawodzą. Mimo, że "Do łezki łezka" czy "Kolorowe jarmarki" towarzyszą występom Rodowicz dobre kilkanaście lat, słuchaczom jeszcze się nie znudziły. Publiczność chętnie śpiewała razem ze "swoją" Marylą.
Niestety koncert został słabo nagłośniony. Piosenkarka występowała na Ołowiance, organizatorzy chcieli, żeby muzyka była słyszalna także po drugiej stronie Motławy. Tam niestety było słychac jedynie niewyraźne dudnienie, za to publiczność stojąca przy scenie co chwilę raczona była dziwnymi trzaskami.

Charyzma Maryli sprawiła jednak, że publika nie zwracała na te niedociągnięcia żadnej uwagi. W końcu w Jarmarku św. Dominika o to chodzi, żeby się dobrze bawić.
Łukasz Unterschuetz (txt & fot.)

Wydarzenia

Opinie (58) 5 zablokowanych

  • była już złota maryla, ale jeszcze nie było maryli w proszku i chyba was drodzy gdańszczanie niezłe widowisko ominęło:-)

    • 0 0

  • zalatuje kostnicą i formaliną

    • 0 0

  • rzeczywiscie tuz po drugiej stronie Olowianki nie bylo nic slychac. A szkoda bo moglo byc fajnie.... tyle kasy przeciez....

    • 0 0

  • fajerwerki

    czy ktos wie co to byla za muzyka podczas pokazu sztucznych ogni ?

    • 0 0

  • Żenada

    Umiejsciwienie estrady w odległym zakątku Ołowianki sprawiło że koncert znakomitej piosenkarki był słabo słyszalny i widzialny od strony starówki przenieść estradę
    bliżej motławy w miejsce przy operze jak dawniej.

    • 0 0

  • Komuna total come back

    Zaformalinowana maciorka przygrywa do kotleta

    tluszcza wyje i sie bawi,

    baloniki i k***iki na druciku...

    • 0 0

  • Taaaaa,organizacja koncertu Maryli Rodowicz w Gdansku=organizacja ME w Gdansku+stadion?

    • 0 0

  • trzeba wiedziec kiedy powiedziec dosc.

    • 0 0

  • NAGŁOŚNIENIE DO NICZEGO MARYLA BOSKA!

    Dlaczego tak skrzywdziliście tą artystkę? Po drugiej stronie wody nic nie było słychać, jedno okropne dudnienie i mało widoczne oznaczenia jak dojść pod barierki. Organizacja do niczego, a Maryla dała z siebie wszystko i mogło z tego wyjść coś cudownego, niezapomnianego. Niestety, organizatorzy zawiedli i nawet pewniak Rodowicz nic nie mogła poradzić na fakt niesienia dźwięku po wodzie...

    • 0 0

  • Nie rozumiem. Chyba nie jest dla nikogo zaskoczeniem, że źle było słychać jak się stało nad Motławą. Przeciez z Ołowianki to jest kawałek. Poza tym co rok jest tak samo. Jak ktoś chciał mieć lepsze nagłośnienie trzeba było iść na Ołowiankę lub na inną imprezę: Bregovica lub Beach Party.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane