• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mona Lisa w gdyńskim porcie

Michał Sielski
1 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Nie każdy może zobaczyć Mona Lisę w paryskim Luwrze, w maju będzie okazja przy gdyńskim Nabrzeżu Francuskim Nie każdy może zobaczyć Mona Lisę w paryskim Luwrze, w maju będzie okazja przy gdyńskim Nabrzeżu Francuskim

W tym roku do Gdyni zawinie niemal 100 wielkich i efektownych wycieczkowców. Pierwszy statek będzie można podziwiać już w niedzielę. Będzie nim ponad 200-metrowa Mona Lisa z wymalowaną na kominie słynną reprodukcją obrazu Leonarda da Vinci



Każdy statek zabiera kilka tysięcy pasażerów, więc do Trójmiasta przypłynie grubo ponad 100 tys. turystów z całego świata. Zazwyczaj statki cumują w Gdyni na niecałą dobę. W tym czasie część osób schodzi na ląd, niektórzy jadą zwiedzić Gdańsk. Są nawet tacy, którzy zamawiają helikoptery i lecą do zamku w Malborku lub fundują sobie loty balonem. Podróż wycieczkowcem jest bowiem droga i większość pasażerów stanowią ludzie majętni. Pozostali to łowcy okazji, bo bilet na kilkudniowy rejs można czasami dostać już za kilkaset euro.

Na wszystkich zarabia zarówno port (nawet kilkanaście tys. euro za postój), jak i przedsiębiorcy z Trójmiasta.

- Ludzie, którzy nas odwiedzają, zostawiają pieniądze w sklepach czy punktach usługowych. Bez przesady można powiedzieć, że korzysta z tego cały region - mówi prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

Większość statków jest luksusowo wyposażona. Na pokładach znajdują się kina, restauracje, minipola golfowe, lodowiska, teatry, baseny, sale koncertowe, strzelnice czy centra rozrywki i SPA. W Gdyni spodziewanych jest 98 wizyt wycieczkowców. W niedzielę 3 maja o godz. 7 rano jako pierwsza pojawi się Mona Lisa, która pływa pod banderą wysp Bahama.

Będą też debiutanci. 16 maja pojawi się nowiutka, zwodowana 16 marca AIDALuna o długości 252 metrów, z 13 pokładami i ponad 2,5 tys. pasażerów. Nie pobije jednak rekordu, bo największym z odwiedzających Gdynię wycieczkowców jest Emerald Princess o wadze ponad 113,5 GT, a najdłuższym Costa Mediterranea, mierząca 292,5 m.

Wycieczkowców niestety ze względów bezpieczeństwa nie będzie można zwiedzać, ale tradycyjnie będzie można je zobaczyć przy Nabrzeżu Francuskim zobacz na mapie Gdyni. Ostatni statek zawinie do portu 20 września.

14 lat wycieczkowców w Gdyni
Pierwszy wycieczkowiec pojawił się w Gdyni 17 lipca 1995 roku. Ochrzczoną przez królową Elżbietą II "Orianę" witały tłumy mieszkańców i dziennikarzy z całej Polski. Był to bowiem największy statek wycieczkowy, jaki w historii odwiedził polski port. Dziś 261 metrów na nikim nie robi już wrażenia. Większe statki zawijają do portu nawet kilkadziesiąt razy w roku.

Opinie (41) 3 zablokowane

  • (2)

    Tego Lisa...?

    • 13 0

    • Tak, z tych Lisów. (1)

      • 0 1

      • oooo

        wolalbym Moni Bobra a nie Lise...

        • 0 0

  • 1 kwietnia (2)

    nie wierzcie w te newsy !

    • 14 2

    • ależ z was matoły - myślicie że dzisiaj WSZYSTKIE niusy na trojmiasto są nieprawdziwe ?

      • 1 3

    • co żal dupe ściska

      • 0 0

  • Kierowca z bombowca popsuł całą zabawę!!! (1)

    • 3 5

    • to sobie poszukajcie

      żaden kit, jano fakt

      • 1 0

  • hehe, ale bajka ;-))))) (2)

    • 0 2

    • beka z was

      amatorzy, nie macie pojęcia

      • 0 0

    • zaloz czapke cieciu

      • 0 0

  • Kłamią na codzień ;)

    więc trudno wyłowić prawdę ...

    • 12 1

  • dzien bez wypowiedzi Wojciecha Szczurka, to dzien stracony

    nawet 1 kwietnia

    • 7 3

  • 1 kwietnia (1)

    Mona Lisa fajny news i dobrze ze nic takiego jak na zdjeciu nie plywa bo to 200 metrow nie ma ale 200 lat ma napewno:)

    • 1 0

    • a tak się składa, że pływa

      ale ludzie są ciemni!

      • 0 0

  • a to małe na zdjęciu

    To jednostka wypadowa somalijskich hakerów.

    • 7 1

  • atrakcja turystyczna

    wszystkich turystów ze statków przywozić na Oksywie niech zobacza wspaniałą ulicę bo wg władz miasta wygląda jak Świętojańska

    • 8 0

  • Bodega

    zarobi

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane