• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie zabieraj psa na zakupy

Magdalena Iskrzycka
7 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Pies pozostawiony pod sklepem może straszyć klientów lub żałośnie wyć z tęsknoty za właścicielem. Historię tych przestraszonych opowiada nasz czytelnik. Pies pozostawiony pod sklepem może straszyć klientów lub żałośnie wyć z tęsknoty za właścicielem. Historię tych przestraszonych opowiada nasz czytelnik.

Wielu z nas zabiera ze sobą psa na zakupy. Pozostawione pod sklepem zwierzęta często wyją, piszczą - boją się, że ich pan nie wróci. Takich sytuacji można uniknąć.



Pies pilnujący wózka. Żeby tak wyszkolić psa, właściciel musi poświęcić wiele czasu, a pupil posiadać odpowiednie cechy charakteru. Pies pilnujący wózka. Żeby tak wyszkolić psa, właściciel musi poświęcić wiele czasu, a pupil posiadać odpowiednie cechy charakteru.
Na problem zwrócił uwagę nasz czytelnik, pan Piotr.

- Pracuję w Tesco i często zwracam uwagę na psy przywiązane przed sklepem. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś, idąc z psem na spacer, chce wpaść na chwilę do sklepu, ale to powinny być krótkie, trwające nie dłużej niż dziesięć minut zakupy.

Rzeczywistość jest jednak inna - właściciele zostawiają psy na godzinę, a czasami nawet dłużej. Zwierzęta siedzą na mokrym, lodowatym betonie, trzęsą się z zimna i ze strachu.

Zostawiasz psa przy sklepie?

Wiem, że nie uchronię wszystkich psów przed takim losem, ale może chociaż kilku właścicieli lepiej zorganizuje sobie czas i potraktuje swojego czworonoga jak prawdziwego przyjaciela, gdy opiszecie ten problem.


W świetle prawa nikt nie może zakazać pozostawienia psa przy sklepie. Jednak podczas rozmowy z Katarzyną Sterne-NałęczCentrum Edukacji Kynologicznej Canac, dowiadujemy się, że takie zachowanie może przysporzyć właścicielowi sporo problemów.

- Takiego psa może spotkać wiele różnych rzeczy, których nie jesteśmy w stanie kontrolować - wyjaśnia. - Ktoś może zwierząt nie lubić i wyżyć się na naszym pupilu, zwierzę może się przegrzać lub wychłodzić. Zdarzają się nawet przypadki kradzieży, zwłaszcza rasowych psów i szczeniąt.

Pies pozostawiony na uwięzi nie jest w stanie uciec od zagrożenia, więc jeśli ktoś postanowi drażnić się z naszym czworonogiem, pies może zachować się agresywnie, nawet jeśli na co dzień jest spokojny. Zakładając mu kaganiec, uchronimy się przed odpowiedzialnością za ewentualne ugryzienie, jednak tym sposobem pozbawimy psa możliwości jakiejkolwiek obrony.

- Jeśli już zdarzy się, że koniecznie musimy psa zostawić, lepiej zrobić to w miejscu spokojnym, np. na tyłach sklepu, a nie przy drzwiach, przez które przewijają się setki osób. Jednak psy, które bardzo boleśnie odczuwają rozłąkę z właścicielem, nie powinny być zostawiane przy sklepie pod żadnym pozorem - zastrzega Katarzyna Sterne-Nałęcz.

Niestety, to właśnie takie - piszczące, szczekające lub wyjące - zwierzęta widujemy najczęściej przywiązane do stojaków na rowery czy palików w okolicy dużych sklepów. Co robić w takiej sytuacji?

- Psa od szczeniaka należy przyzwyczajać do tego, że od czasu do czasu zostaje sam. Dzięki temu nie zdemoluje mieszkania i nie wyprowadzi z równowagi sąsiadów, hałasując. Będzie potrafił pojąć, że jest czas, który spędza z właścicielem i bez niego - wyjaśnia behawiorystka. - Można zrozumieć dziesięciominutowe pozostawienie psa przed sklepem, ale jeśli sytuacja przeciąga się, a zwierzę lamentuje i wyraźnie cierpi, należy powiadomić straż miejską.

Zdarzają się wyjątki od tej reguły. Bywają psy, które nie tylko nie mają nic przeciwko temu, że zostaną przy sklepie, ale potrafią nawet przypilnować własności właściciela. Jednak nie każdy czworonóg nadaje się do wykonywania takiego zadania. Pies musi posiadać odpowiednie cechy charakteru i przejść szkolenie, które wymaga wiele pracy, również ze strony właściciela.

Miejsca

Opinie (330) 6 zablokowanych

  • Czlowiek (7)

    psu wilkiem

    • 150 15

    • (3)

      A kiwi kiwi kiwi.

      • 12 3

      • (2)

        A zombie zombie zombie!

        • 6 4

        • (1)

          A okapi okapiemu okapiem...

          • 5 7

          • co !?

            hehehe, lolek, okapik,
            co to jest?!

            • 0 0

    • często tak przywiązują,że nawet do sklepu wejść nie można ,bo pies ujada (1)

      • 5 4

      • albo ujadał

        aż mu bułki wyschły

        • 0 0

    • Widzę że rośnie nam nowy komentarzowy troll. Ewentualnie to jakaś wariacja poprzednich wcieleń tego samego przygłupa. Już sam podpis jest mega pretensjonalny, fotografuje to tylko siebie telefonem w lustrze ze switaśną miną, maluje to tylko jp na 100% na murach, a pisze tylko donosy do prokuratury na sąsiadów że za głośno spuszczają wodę w kiblu. Ot cała prawda o naszym Norbeciku D(debilu?) Otwockim.

      • 5 3

  • Karać tych właścicieli (25)

    O godz 7.00 rano przywiąże kundla przy biedronce a ten ujada i zakłóca spokój. Obok Biedronki mieszkają ludzie ni nie zyczą sobie takiego hałasu.

    • 150 79

    • Dlaczego mają karać? (6)

      Skoro mój pies ani nie szczeka, ani nie wyje, tylko grzecznie czeka i wie, że wrócę.

      • 16 25

      • Jasne. Najlepiej zatrudnić psiego psychologa, który będzie każdego pieseczka oceniał, czy kwalifikuje się do pozostawienia przed sklepem, czy nie. I będzie się wykłócał z każdym właścicielem pieseczka o jego (pieseczka) zdolności behawioralne. No proszę Cię!

        • 7 8

      • (4)

        a ty idziesz na zakupy czy z psem na spacer?? nie rozumiem takiego czegos. Ja sobie nie wyobrazam zebym mojego psa przywiazała przed sklepem. Ludzie stuknijcie sie w łeb.

        • 24 4

        • Jak Twoj pies jest nawiedzony to nie moja wina (2)

          Ja idę z psem na spacer i przy okazji do sklepu. I mój pies nie ma nic przeciwko i nie widzę w tym nic złego. Poza tym w ogóle go nie przywiązuję, tylko mówię zostań i tyle. I nie spędzam w sklepie całego dnia tylko chwilę, to dlaczego mają mnie za to karać?

          • 6 16

          • Głupi ktośiu, a pytałeś psa o zdanie? (1)

            • 3 2

            • Jasne

              Zawsze pytam: idziemy do sklepu? A wtedy pies już stoi przy drzwiach zwarty i gotowy i się cieszy, to co mam mu żałować? A czy jestem głupi? Hmmm rozum to jedyna rzecz, którą Bóg rozdał sprawiedliwie. Każdy uważa, że dostał wystarczającą porcję ;)

              • 1 0

        • Dlatego, że dziecko może się Twojego psa wystraszyć. Dlatego, że ktoś może Twojego psa wystraszyć i nie wiadomo, jak zwierzę się zachowa. Dlatego, że w świetle prawa masz obowiązek wyprowadzać psa na smyczy. Dlatego, że nie można zostawiać zwierzęcia bez nadzoru. Dlatego, że Animalsi przyjeżdżają bardzo szybko i zabierają psa do schroniska, a przy odebraniu, za pozostawienie bez nadzoru płacisz grzywnę. Teraz już wiesz, dlaczego?

          • 1 0

    • ostatnio więcej mówi się o (3)

      prawach psów niż ludzi. U mnie na osiedlu kundle wyją, szczekają i przeszczekują się nawzajem od rana do nocy, okna nie idzie otworzyć. I nie mieszkam na wsi, gdzie każdy w zagrodzie ma swojego burka tylko w blokach na osiedlu niemal w centrum.

      • 16 30

      • wolę kundla od ciebie (2)

        • 30 12

        • zoofilia? (1)

          • 9 7

          • lepsze zoo niż olgofilia czyt. stara/młoda jędza-nudziara

            • 8 2

    • Zakłócanie spokoju ? (2)

      Cisza nocna obowiązuje od 22:00 do 6:00. Może śmieciarki też mają jeździć w godzinach szczytu, bo hałasują z samego rana ? I tramwaje i TIR'y...

      • 11 14

      • od 22 do 6 to obowiązuje zwyczajowa cisza nocna jednak prawo nic takiego nie przewiduje

        Teoretycznie za zakłócanie spokoju można zostać ukaranym o każdej porze dnia.

        • 14 2

      • a jak by tobuie pies godzine szczekał pod oknem gdy próbujesz odpoczac po pracy albo w weekend o 8 rano . podaj adres załatwie taki odpoczynek miły

        • 1 0

    • a co zrobić jak pies ciagle ujada za drzwiami na każdego przechodzącego przez klatkę schodową (2)

      • 7 2

      • Przechodzić na paluszkach ;)

        • 10 1

      • Pochwalić psiaka, dzielny i zaangażowany z niego stróż!

        • 8 4

    • (2)

      to zamknij okno czubie

      • 3 11

      • koprofilka

        • 0 0

      • czubatka

        mam lepszy pomysł bede je odwiazywał i szukajcie wiatru w polu

        • 1 0

    • Gdy widzę przywiązanego psa pod sklepem to go odpinam ze smyczy (2)

      i poprawia mi się humor widząc, jak kundel sieje spustoszenie w sklepie szukając właściciela.

      • 19 10

      • Zapraszam (1)

        To zapraszam odpiąć mojego "pieska", ale nie biorę odpowiedzialności za straty zdrowotne i materialne. Droga wolna, a czy Ci pozwoli podejść, to się sam przekonaj.

        • 5 15

        • Pozwoli, bo wg litery prawa jest na smyczy i posiada kaganiec. Jeśli nie ma kaganca to mandat 200 zł.

          • 14 2

    • Niech zwierzątko się uczy BIEDRONKI,

      że tam wszystko drogie i coraz droższe.

      • 2 0

    • prawda

      pozdrawiam dreczonych psim szczekaniem mieszkanców ul. Sojowej

      • 2 0

  • (9)

    Ja to bym śmierdzieli nie sprzątających po swoich psach nawet do sklepu nie wpuszczał. A wiadomo to czy taki nie narobi koło warzyw albo telewizorów? Jako brudas to brudas.

    • 106 80

    • (8)

      Zgadzam się, właściciele psów, którzy nie sprzątają psich odchodów z trawnika czy chodnika, to zwykłe BRUDASY! ŚMIERDZIELE! i skąd się tacy biorą?

      • 29 12

      • Cóż (2)

        Z tym chodnikiem to się zgodzę, ale trawnik ? A kto Ci każe deptać zieleń ?

        • 8 28

        • nie ma zakazu chodzenia po trawnikach (1)

          • 10 3

          • wskaż mi trawnik w mieście - ja nie widziałęm, tylko perz i chwasty gęsto usiane:p

            • 2 1

      • (4)

        Ostatnio w Tesco widziałem jak dzieciak obżerał lukier z pączków, a mamusia zajęta była rozmową przez telefon... Innym znów razem dzieci w najlepsze bawiły się bułkami na stoisku z pieczywem, myślę, że to jest równie obrzydliwe.

        • 33 2

        • i takie oblizane pączki pozostały dla kupujących, dobre, szkoda,że cukierków za darmo się nie najadł

          • 11 1

        • oczywiście, że to również jest obrzydliwe, tylko jaki ma to związek z psami? (2)

          To ma być usprawiedliwieniem dla brudasa, który nie sprząta po swoim psie czy o co chodzi?

          • 9 7

          • po psie sie nie sprzata - zapamietaj sobie (1)

            pies powinnien byc nauczony robic na trawniku lub tam gdzie jest niezabetonowana ziemia. Po s****ku wychowany dobrze pies zasypuje sam kupcie.

            • 2 11

            • Chyba za dużo Ci w głowie zasypał tej kupci,bo masz nasr..ane i zasypane.

              • 3 0

  • Hahaha (12)

    - Takiego psa może spotkać wiele różnych rzeczy, których nie jesteśmy w stanie kontrolować - wyjaśnia. - Ktoś może zwierząt nie lubić i wyżyć się na naszym pupilu, zwierzę może się przegrzać lub wychłodzić. Zdarzają się nawet przypadki kradzieży, zwłaszcza rasowych psów i szczeniąt.

    • 15 78

    • No i ? (8)

      Co jest w tym śmiesznego? Bo nie bardzo rozumiem.

      • 37 3

      • Hahaha (7)

        - Ktoś może zwierząt nie lubić i wyżyć się na naszym pupilu
        -Zdarzają się nawet przypadki kradzieży, zwłaszcza rasowych psów i szczeniąt

        Może jeszcze go zgwałcą

        hahaha

        • 5 37

        • mi ukradli psa spod sklepu (6)

          3 tygodnie temu. pies był pod sklepem około 10 minut. Faktycznie bardzo śmieszne...A najbardziej Ty!!

          • 18 4

          • To musiał być jakiś wyjątkowo głupi pies (5)

            że nie rozpoznał swojego opiekuna.

            • 7 17

            • kot?

              nie obrażaj kotów przygłupie, żadne zwierze nie jest tak durne jak człowiek co widać po poprzednim wpisie

              • 10 1

            • akurat pies jest wyjątkowo mądry (3)

              A po sprawdzeniu monitoringu, który był przed sklepem widać, że mocno się opierał i wcale nie chciał iść z oprawcą. Na szczęście po dwóch dniach sam wrócił do domu, choć na chwilę zaginął po nim ślad. Nie wiem co się działo z nim jak go nie było, ale bardzo to przeżywałam. On pewnie też.

              • 11 1

              • (2)

                Masz nauczkę, żeby nie zostawiać go pod sklepem... Tak to bardzo przeżywałaś? A jak siedział przywiązany pod sklepem to miałaś go w d*pie... Ludzie to hipokryci...

                • 2 4

              • A monitoring się przydał! Nie wiadomo kto był złodziejem, ale widać, ze pies sie stawiał. (1)

                • 2 1

              • przeżywałam i nie uważam to za hipokrytyzm

                poświęcam psu bardzo dużo czasu każdego dnia. Chodzę na długie spacery, rzucam patyki, zabieram na wyprawy za miasto żeby się wybiegał pożądnie, gotuje dla niego mięso aby nie jadł guanianych puszek pełnych chemii. A do sklepu weszłam aby kupić własnie dla niego jedzenie. Uważasz, że sprawiam mu ból zostawiająć go na chwile w ciepły dzień? Nie siedział tam pół dnia, tylko parę minut.,..

                • 2 0

    • Problem polega na ... (1)

      ...na wyprowadzaniu psów bez smyczy i kagańców. Niejednokrotnie psy siedzą pod sklepem bez kagańca i są zagrożeniem dla małych dzieci, nie wspominając o parkach czy innych ogólnie dostępnych placach. Więc żadnemu czworonogowi nie stanie się nic z tych głupot wypisanych w tym artykule, a jedynie sam może narobić wiele złego.

      • 7 15

      • nie widzę głupot w tym artykule

        Widzę za to totalny brak wyobraźni w wypowiedzi Pani/Pana Perkuna. Nie wiem, skąd wniosek, że żadnemu czworonogowi nic się nie stanie. oczywiście, że może się stać, kretynów na świecie nie brakuje. nigdy nie zostawiłbym psa pod sklepem obawiając się właśnie tego, że coś mu się stanie, ktoś go odwiąże i pies ucieknie, ktoś zrobi mu krzywdę lub go ukradnie. no i tak samo duży pies bez kagańca może być niebezpieczny dla dzieci jak dzieci mogą być niebezpieczne dla przywiązanego małego psiaka. Ludzie, myślcie jak coś piszecie albo wyłączcie komputery i idźcie na spacer.

        • 6 5

    • i co w tym widzisz śmiesznego baranie?!?

      • 2 1

  • Wprowadziłbym wysoki podatek (13)

    od psów w miastach! I egzekwował!

    • 87 120

    • podatek (2)

      niech wprowadzą i rozumiem, że już nie będę musiał sprzątać po swoim pupilu :) w końcu płacę :)

      • 30 12

      • nie myl podatku z brakiem odpowiedzialności (1)

        Jak masy dom i płacisz podatek od gruntu to nie znaczy, że masz koszenie trawnika free.
        Jak masz auto i płacisz OC to nie znaczy, że nie płacisz za tankowanie.

        Natomiast część z Was, właścicieli psów porzuca je, a za coś trzeba utrzymać schroniska. Część (większość) nie sprząta kup po swoich kundlach, i to też trzeba utylizować.

        • 24 10

        • Dlaczego podatku nie płaca właściciele sikajacych i sra...ch kotów ???

          • 9 1

    • jako psiarz - popieram! (2)

      • 14 3

      • jako psiarz - nie popieram! (1)

        a wszystkim zatroskanym o los biednych zwierzątek polecam wybranie się do schroniska i ratowanie życia tym biednym kundlom, a nie jęczenie i biadolenie na necie. Tacy z was obrońcy zwierząt jak z koziej rzyci trąba!

        • 8 4

        • Drodzy minusujący, czyżbym uderzył w czuły punkt? Jako właściciel psa odratowanego (półmetrowy łańcuch, bity, zostawiony na zagłodzenie), kotów które były ratowane z choroby i zagłodzenia, wzywam was do oderwania zadów od kompa i ruszenia do schronisk! A nie - walka na minusy. Dobre sobie! W gębie mocni w czynie - zero...

          • 5 6

    • świetnie (1)

      mogę płacić, w zamian chcę porządne wybiegi dla psów, kosze na śmieci co 20 m, dostęp do plaży, co najmniej kilometrowy oraz edukację społeczeństwa w zakresie opieki nad zwierzętami oraz ich dobroczynnego wpływu na kondycję psycho-fizyczną człowieka.

      • 25 2

      • Popieram

        Często w miastach nie ma gdzie wyjść z psem a nie każdy ma czas, żeby jeździć kilka kilometrów z psem na jakieś pole czy do lasu- za mało jest wydzielonych miejsc dla psów.
        Z drugiej strony powinno się wprowadzić obowiązkowe kursy dla wszystkich przyszłych i obecnych właścicieli zwierząt (nie tylko psów) bo większość ludzi ma zwierzaki a nie umie się nimi zająć. Kupi sobie taki jeden z drugim psa myśliwskiego do kawalerki(bo ładny, bo taka modna rasa)- spacerki pięciominutowe na szybkie siusiu a potem narzeka bo głupi pies wyje w domu albo niszczy wszystko. Zanim kupi się zwierzaka powinno się coś wiedzieć na jego temat- poczytać trochę o specyfice i potrzebach rasy bo potem uniknie się przykrych niespodzianek.
        I jeszcze taki mały apel do niektórych właścicieli psów- tych co rano wypuszczą psa z domu i lata samopas cały dzień! Ludzie! Pilnujcie swoich psów bo latają wszędzie- także po placach zabaw dla dzieci! Fajnie jak się dzieci bawią w piaskownicy, która jest przydomową toaletą wszystkich okolicznych psów? To, że z psami często nie ma gdzie wyjść to wiemy, ale przez część właścicieli psów nie ma też gdzie wyjść z dziećmi.

        • 15 2

    • jest już podatek od psów (2)

      • 2 0

      • ale za maly (1)

        • 3 2

        • za maly to jest u ciebie ptak

          • 3 1

    • głupi jestes?

      od deszczu tez wprowadzisz?

      • 1 0

    • A ja bym wprowadziła specjalny podatek od idiotów (nie tylko w miastach).

      • 2 1

  • A ja chodzę z psem na zakupy (11)

    mój pies bardzo to lubi, siedzi pod sklepem i obserwuje zabieganych ludzi. Jeszcze przed zakupami biega po lesie a wracając ma sklep po drodze. Często zakupy trwają dłużej , bo się panu/pani zacina kasa, terminal nie łączy się z netem ale mojemu psu to kompletnie nie przeszkadza. On wie, że jak wyjdę ze sklepu to sobie z nim pogadam i wyciągnę z siatki kawałek kiełbasy, na który zawsze może liczyć.

    W

    • 117 46

    • jak jeszcze sprzatasz po nim to jestes spoko, mnie tam nie przeszkadza pies przed sklepem (2)

      natomiast przeszkadza mi jak widze paniusie albo jakiegos "faceta" w rozowym sweterku z jakas mala szczekaczka w torbie albo pod pacha chodzacego po sklepie. kilka razy widzialem takie przypadki w duzych marketach, na moja uwage zawsze reagowali oburzeniem, wiec konieczna byla interwerncja u ochrony i wyproszenie prostakow ze sklepu.

      • 28 8

      • nie sprzatam (1)

        bo nie robi na chodniku tylko osrywa las.

        • 7 1

        • itu ci ktoś dosra czy oby w kagańcu:p

          weźcie sie wszyscy cmoknijcie w tyłek, mój pies sobie s****gdzie chce a ja mogę się odlać gdzie chce, tylka nie będe wypinał bo jeszcze jakiś pedał w różowym sweterku będzie miał ubaw wiec zejdźcie już z tych biednych psów wy homo erektusy prosto od małpy a świrują jakby każdy był conajmniej bóstwem i nie s**** do wisły...

          • 2 1

    • (5)

      Szkoda, że nie bierzesz pod uwagę faktu, że ktoś może się Twojego psa czekającego pod sklepem zwyczajnie bać i że nie można nigdy w stu procentach ręczyć za to, jak zachowa się zwierzę.

      • 7 9

      • jak się boisz przywiązanego psa (2)

        to siedź w domu

        • 11 4

        • Ale on jest przywiązany do kasy

          • 2 1

        • Jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem...

          ...to idź do szkoły. Po drodze przywiąż gdzieś psa.

          • 0 0

      • gluuuupek! (1)

        jamnika sie boi

        • 4 0

        • a ja widziałem jamnika który cieniem zabił jeża z piątką potomstwa

          jeż zdechł z wychłodzenia bo cień jamnika na baaardzo długo zabrał ciepło z promieniowania słonecznego - dinozaury tak wyginęły, innym razem jamnik zabrany do zoo jednym susem powalił 4 słonie i będąc w ich klatce zagryzł boa dusiciela który był w terrarium w południowej części parku, też znane są przykłady zamachów na konwoje z parówkami do hotdogów do Ikei. Całe tiry giną z ciągnikami, chłodniami, kierowcami...

          • 0 0

    • nie dla psa kielbasa;)

      • 2 0

    • Takiego też mam

      Siedzi bez lęku ale ignoruje wszystko co się w okolicy dzieje a smakołyk niezdowy że sklepu obowiązkowy

      • 0 0

  • kiedy sm się weźmie za srajacych psami w centrum Gdyni??? (4)

    mina na minie normalnie!

    • 89 34

    • a jak sie sra psami?? :P

      • 19 5

    • Nie przesadzaj. Nauczyłeś się sto lat temu, że brudno i tak się tego trzymasz.

      • 3 2

    • s****nia na ul.Zygmunta Augusta (1)

      Nie ma to jak z****ny chodnik na Zygmunta Augusta tam to dopiero chamskie bydło wyprowadza pupilki na spacerek.

      • 6 3

      • Również z centrum

        Bo trzeba sobie radzić z takim bydłem.Ja w mojej okolicy już mam spokój,podjąłem radykalne środki ale pomogły,teraz Ci którzy przychodzili z pieskami na mój rejon bo u siebie na trawniczkach mieli tabliczki "zakaz wyprowadzania psów" omijają mój rejon szerokim łukiem :) Na chamstwo trzeba chamstwem :)

        • 1 0

  • Człowiek nigdy nie miał pojęcia jak traktować zwierzęta

    Iloraz inteligencji tak zwanego człowieka jest wprost proporcjonalny do traktowania zwierzyny.

    • 79 7

  • a kiedy zacznie się pilnować aby te kundle nie s****y po chodnikach!!! (12)

    We Wrzeszczu sa tak z****ne ulice i trawniki ze w ogóle żal wychodzić!

    • 95 40

    • "aby te kundle..."???? :( (2)

      Przecież to nie wina psa, że musi się załatwić - to wina właściciela, który nie posprząta po swoim psiaku. Zwierzęta tutaj nie zawiniły tylko człowiek...

      • 27 5

      • (1)

        "Twój pies, twoja kupa". Wydaje mi się, że nawet 10 minut takiego spaceru Ci ujmy nie zrobi większej niż widok i smród zasr..nych chodników i trawników, bądź też jak wdepnięcie w g..no pozostawione przez takiego "uroczego pupila"

        • 5 2

        • wszystkie kupy sa nasze

          nie sprzatac po to nawoz

          • 0 3

    • Wnioskujcie do radnych o więcej zieleni i kosze na śmieci.

      Póki Wrzeszcz będzie nieprzyjazny wszystkiemu co żywe, w tym ludziom, póty i kupy będzie widać bo psy tam nie mają gdzie się załatwiać.
      Nie wiem jak wy tam wegetujecie, Wrzeszczanie. Psy to jeszcze dowód że jakoś próbujecie sobie radzić w tak koszmarnych warunkach.

      • 11 7

    • Po pierwsze kundlem to możesz nazywac siebie- psy nie są niczemu winne

      Ja i wielu moich sąsiadów (nie mówię, że wszyscy) chcemy sprzątać po naszych pieskach i robimy to w miarę możliwości. Ale sprzątnąć to jedno- gdzie wyrzucić- to jest problem. Park vis a vis crystala jest jeszcze w miarę przystosowany- ale gdzie indziej to duży problem. Potrafiłam przejść nawet 10 minut z psimi odchodami w woreczku a śmietnika ani widu ani słychu!

      • 12 3

    • Jest obowiązek prowadzenia psa na smyczy? Jest! A gdzie pies na smyczy s**** Tam, gdzie mu blisko. Na chodnik. (2)

      Pies puszczony luzem nie zniósłby takiego upokorzenia, jak s****ie na chodnik.

      • 11 4

      • Dokładnie - piesek zawsze wybierze sobie ustronne miejsce, np. krzaczki pod oknem sąsiada ;) Ale to prawda - pies nigdy nie załatwi się na chodniku, gdy będzie miał inną możliwość. Jak zawsze winny człowiek. Ot, cała filozofia.

        • 6 2

      • dokładnie,a najgorsi ci właściciele,co pozwalają pupilkowi

        szczać na koła samochodowe-kiedyś się zasadzę na takiego własciciela i mu oleję jego koła,zobaczymy,czy będzie zadowolony !

        • 2 1

    • a które kundle gorsze

      Bo to co narobi kundel na czterech nogach to zniknie po tygodniu lub po deszczu i jeszcze wspomoże nawozem biedne roślinki, ale to co narobi kundel na dwóch nogach smarując sprayem po elewacjach czy wybijając szyby na przystankach lub demolując stadion to samo się nie naprawi i duzo wszystkich kosztuje.

      • 14 2

    • Jest sposób by "te kundle" nie s****y po chodnikach - kupujmy rasowe - to zupełnie inna jakiść guana

      • 4 5

    • bo to panie kultura ! kultura,panie !

      z chama nie zrobisz pana,jak taki wyniesie z domu nawyki,to za chiny sam już się nie przestawi...

      • 3 0

    • stolec

      A kto sprzata po Tobie? NIKT. Idziesz na kibel s****z i spłukujesz wode, stolca nie dotykasz. Jak idę z psem na skwer (skwer=kibel dla psa) to po nim nie sprzatam. Gdyby bawiło mnie sprzatanie stolca po psie to bym pozwalal mu sie zalatwiac juz na klatce schodowej i szedłbym na spacer do parku.Co innego gdyby załatwił sie na środku chodnika.

      • 0 1

  • Mój pies to lubi (4)

    Mój piesek również lubi, kiedy wychodzimy do sklepu. Grzecznie czeka ale nigdy nie zabrałabym go do wielkiego marketu typu Tesco. Wiadomo, że ludzi full i nawet najmniejsze zakupy mogą trwać kilkadziesiąt minut.
    Do kasy zawsze stoi sporo ludzi. Chodzimy tylko do pobliskiego sklepiku ale tylko wtedy gdy nie pada deszcz lub śnieg. Zimą w ogóle nie wchodzę do sklepu z psem, ma marznąć??? Idę wtedy sama. Pozdrawiam kochających zwierzęta

    • 134 17

    • (1)

      aha.

      • 8 1

      • Kreatywność twórcy powyższego wpisu porażająca ;D

        • 8 1

    • a moze jak we francji ? czloweik wszedzie moze wejsc z psem i nie ma klopotu. ot polska kraj przyjazny dzieciom i zwierzetom ...

      • 3 1

    • jak marznąć??? to pies marznie? mój śpi na śniegu bo przy kaloryferach to nie wytrzymuje

      to pani nie ma psa tylko yorka albo sarniaka jakiegoś wyselekcjonowanego z nasienia chomika i nietoperza inaczej pies by się cieszył na dworze zimą

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane