- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (91 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (40 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (11 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (302 opinie)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
Niepełnosprawni poprowadzą bistro w Urzędzie Miasta Gdańska
W poniedziałek 3 czerwca w podziemiach gdańskiego magistratu przy ul. Nowe Ogrody 8/12 otwarte zostanie nowe bistro Dalba, w którym zatrudnione będą osoby z niepełnosprawnościami. W menu mają dominować potrawy domowe, choć kucharz zapowiada, że będzie je urozmaicał o bardziej fantazyjne pozycje. Lokalem zarządza spółdzielnia socjalna Dalba, która prowadzi podobną działalność w Pucku i w Sopocie oraz pub we Wrzeszczu.
Fundacja zrezygnowała jednak z prowadzenia baru bistro w gdańskim magistracie, dlatego konieczne było poszukanie nowego najemcy. Zadanie to powierzono spółdzielni socjalnej Dalba, która prowadzi podobną działalność w Pucku i w Sopocie.
W bistro Dalba zatrudnione są osoby o różnym stopniu niepełnosprawności.
- W spółdzielni zatrudniamy głównie osoby z niepełnosprawnością intelektualną i chorobami psychicznymi - stanowią ok. 75-80 proc. ogółu zatrudnionych - mówi Agnieszka Dejna ze Spółdzielni Socjalnej Dalba, właścicielka Pubu Browar Spółdzielczy Gdańsk. Staramy się pracować w taki sposób, aby wykorzystywać ich mocne strony. Jeden jest lepszy w kontakcie z klientem, inny woli zająć się sprzątaniem, jeszcze inny będzie się lepiej sprawdzał na zapleczu, pomagając szefowi kuchni.
Menu bistro w Urzędzie Miejskim będzie w dużej mierze dostosowane do potrzeb klientów.
- Na pewno chcemy iść w kuchnię polską, bo takie są też oczekiwania osób, które pracują w Urzędzie Miasta czy po sąsiedzku - w sądach, policji, Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych czy szpitalu - mówi Dejna. - Na co dzień ludzie chcą zjeść coś normalnego - schabowego z ziemniakami, zupę ogórkową, jakąś surówkę i my w tym kierunku zamierzamy pójść. Codziennie będzie zestaw mięsny i wegetariański. Przygotowujemy też bogatą ofertę śniadaniową, więc asortyment będzie naprawdę szeroki. Przy cateringach, z którymi też chcemy tutaj ruszyć, kucharz będzie mógł bardziej poszaleć i realizować swoje wizje.
Choć spółdzielnia prowadzi też browar, piwa w bistro Dalba się raczej nie napijemy.
- Piwo będzie tylko w potrawach, inaczej wprowadzić go tutaj nie możemy - tłumaczy Agnieszka Dejna.
W środę 29 maja odbyło się nieoficjalne otwarcie bistro Dalba, podczas którego pracownicy magistratu oraz zaproszenie goście mieli okazję zapoznać się z możliwościami nowych najemców i propozycjami menu, a obsługa przeszła chrzest bojowy.
- Trafiłem tu dzięki pani Agnieszce Deji. Najpierw pracowałem w Browarze Spółdzielczym w Gdańsku, a teraz zaproponowano mi pracę tutaj - opowiadał Andrzej, jeden z pracowników. - Mam II grupę niepełnosprawności, a przy tym skrzywienie kręgosłupa, chore nerki, serce, oczy - długo mógłbym tak wymieniać. Dlatego właśnie niezmiernie się cieszę, że takie osoby jak ja mają możliwość podjęcia pracy i pokazania, że osoba niepełnosprawna nie tylko chce, ale może pracować w najróżniejszych miejscach, na różnych stanowiskach, pełniąc rozmaite funkcje. Ja pracuję przy obsłudze klienta i uwielbiam to, dlatego już nie mogę doczekać się nowych wyzwań.
Oprócz codziennej działalności bistro Dalba będzie też organizowało - poza godzinami pracy urzędu - imprezy zamknięte.
Miejsca
Opinie (124) ponad 20 zablokowanych
-
2019-05-31 06:05
Tu jest bezczelnosc i chamstwo (1)
Prezes tego bistro to istny len do pracy. Zarabiac doplaty na osobach niepelnosprawnych, ktorym i tak daje 2150 brutto.
Na- 3 0
-
2019-06-02 22:13
:(
szkoda że oczerniasz naszą pracę i do tego nie umiesz podpisać się nazwiskiem, nie jeden raz mówiliśmy publicznie ile wynoszą dofiansowania i nie jest to kosmos w szczególności że wydajność pracy osób niepełnosprawnych jest niższa. A tak na marginesie to pensja prezesa wynosi 3000 zł netto i zdecydowanie nie jest leniem. Mniej niż szefa kuchni i kucharzy
- 1 0
-
2019-05-31 10:06
Niestety, pensje urzędnicze nie pozwalają stołować się w lokalach. Ale raz na jakiś czas można spróbować :)
- 0 0
-
2019-05-31 11:10
No tak, ale...
Ja pamiętam ten bar z czasu przed remontem i przejęciem przez Fundację Innowacji. Rozumiem szlachetny cel i tzw. "wydźwięk" społeczny, ale - nie będę kryć - moim zdaniem było wtedy smaczniej i chyba wybór też był większy. Bardzo często wpadałam tam na żurek. Teraz zaglądam sporadycznie...
- 1 0
-
2019-05-31 11:21
To po prostu Chamstwo !!!
Gdańsk i takie rzeczy na porządku dziennym, !!!! Święto pełne atrakcji, zapraszam pip zus policję skarbową, do Urzędu Miejskiego w Gdańsku ! SAN-EPID także !!!!! zapraszam ! Jak ktoś nie ma pracy, albo jest niepełnosprawnym. tylko niech bedą Fachowcy Nieazależni 1 Niezalezni ! NIezależni !
- 0 0
-
2019-05-31 11:31
Szukacie dobrych artykułów. Merytorycznych. Zachwycę was ale chcę żyć, nie jak Lepper, naprawdę !
Szukacie dobrych artykułów. Merytorycznych. Zachwycę was ale chcę żyć, nie jak Lepper, naprawdę ! Koniec układu nie uwierzę ! Zapraszacie człowieka który was nie szanuje, Wojewódzki, chcecie więcej nazwisk, co zrobicie jak nawet będziecie mieli dowody. Zabijecie ! po prostu , taki Gdańsk !!! TO świętujcie z Dulkiewicz !!!!!!
- 0 0
-
2019-05-31 13:36
Brawo
Agnieszka trzymam kciuki. Świetna inicjatywa od samego początku. Chętnie wpadnę coś przekąsić i oczywiście na boskie piwko
- 0 0
-
2019-05-31 14:30
szkoda
szkoda że w Gdyńskim |Magistracie brak takiego Baru ,może trzeba brać z przykład z Gdańska
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.