Bycie rozpoznawalnym to dla jednych życiowy cel, a dla innych życiowa tragedia. Dla ludzi związanych z półświatkiem to jednak głównie dodatkowy czynnik ryzyka. 20-latek z Gdańska, poszukiwany przez sąd i prokuraturę, wpadł, bo jeden z policjantów skojarzył jego twarz.
patrolowali akurat policjanci z zespołu zajmującego się w gdańskiej komendzie zwalczaniem przestępczości związanej z kradzieżami samochodów. Jeden z nich rozpoznał spacerowicza - bo ten był już przez policję łapany wcześniej, w sprawie, w której oskarżono go o paserstwo.
2021-06-02 15:10
Wzięli się nareszcie do pracy i robią to do nich powinno należeć..
2021-06-02 17:52
Gdzie byłeś? Bo fora bez Twoich wypocin nudne są , a zwłaszcza bez tych drogich i kochanych ......
2022-02-27 22:42
Po pierwsze dzielni panowie z kryminalnej przypadkiem mnie zatrzymali ponieważ jechałem autem i była to "rutynowa kontrola" bo nigdzie sobie nie spacerowałem jak to "dziewczynki z policji zgrabnie opisały. Po drugie żaden paser Po trzecie nic nie ujawnił tylko sami sobie to znaleźliście w kieszeni A no i na pewno nie byłem u tych pał łapany więc
Po pierwsze dzielni panowie z kryminalnej przypadkiem mnie zatrzymali ponieważ jechałem autem i była to "rutynowa kontrola" bo nigdzie sobie nie spacerowałem jak to "dziewczynki z policji zgrabnie opisały. Po drugie żaden paser Po trzecie nic nie ujawnił tylko sami sobie to znaleźliście w kieszeni A no i na pewno nie byłem u tych pał łapany więc niech sobie nie dopowiadają sukcesów innych psów Skoro Panowie Policjanci mają zaburzenia pamięci co do tamtych okoliczności to niech mniej cudzego materiału wpitalają
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
