• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od kwietnia sopockie kluby nie dla małolatów

Piotr Weltrowski
23 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Nowe zasady obowiązywać będą od początku kwietnia. Nowe zasady obowiązywać będą od początku kwietnia.

Właściciele wszystkich dużych sopockich klubów podpisali w czwartek list intencyjny w sprawie ograniczenia wiekowego dla gości lokali. Nowe zasady zaczną obowiązywać od początku kwietnia, a do klubów nie będą miały wstępu osoby poniżej 21 roku życia (z wyłączeniem studentów).



Czy wprowadzone od kwietnia zmiany faktycznie zwiększą bezpieczeństwo w Sopocie?

Przypomnijmy: dyskusja na temat działalności sopockich klubów zaczęła się 21 lutego, kiedy komendant sopockiej policji wysłał do władz miasta list otwarty, w którym zaapelował o zmiany w prawie lokalnym. Zaproponował wprowadzenie regulacji, które zmuszą kluby nocne do zamykania się nie później niż o godz. 3 w nocy, a nie - jak obecnie - około godz. 5.

Czytaj więcej: Co zaproponował komendant policji w Sopocie

W liście powołał się na policyjne statystyki, wedle których do największej liczy przestępstw i wykroczeń dochodzi w Sopocie między godziną 4 a 5 nad ranem, kiedy ostatni, a zarazem najbardziej pijani klienci opuszczają lokale bądź też przemieszczają się z jednych klubów, już zamkniętych, do kolejnych, wciąż jeszcze czynnych.

Właściciele klubów szybko zareagowali i zaproponowali, że będą się dokładać do policyjnych patroli, jeżeli Rada Miasta nie ograniczy godzin otwarcia lokali.

Ich zdaniem na wcześniejszym zamykaniu klubów stracić mogliby wszyscy, bo byłby to krok, który spowoduje zamknięcie części lokali, ale też "wyprowadzi" imprezowiczów na ulice (i do nocnych sklepów z alkoholem), co w gruncie rzeczy utrudni pracę policji zamiast ją ułatwiać.

Kluby nie dla osób poniżej 21 roku życia

Dość szybko pojawił się kolejny pomysł na rozwiązanie problemu. Sami właściciele klubów działających w centrum Sopotu zaproponowali, że lepszym rozwiązaniem byłoby ograniczenie wstępu do działających w nocy lokali dla osób poniżej 21 roku życia (z wyłączeniem studentów) oraz zwiększenie ochrony przed klubami.

Z naszych informacji wynika, że rozwiązanie to niemal od razu zaakceptowały wszystkie zainteresowane strony, łącznie z miastem i policją. Początkowo jednak urzędnicy nie chcieli potwierdzać, że to dobry kompromis, głównie po to, aby wywrzeć presję na jak największą liczbę właścicieli klubów i skłonić ich do dobrowolnego przystąpienia do programu.

Ostatecznie wstępne porozumienie ogłoszono podczas ostatniej sesji sopockiej Rady Miasta.

Podano wówczas, że wszystkie strony wypracowały wspólne propozycje, które zawarte mają zostać w dokumencie roboczo nazwanym Sopockim Programem Poprawy Bezpieczeństwa. W czwartek, podczas specjalnego posiedzenia miejskiej komisji bezpieczeństwa, na które stawili się - poza radnymi i przedstawicielami urzędu oraz policji - właściciele sopockich klubów, podpisano list intencyjny, który potwierdził to porozumienie.

Co to oznacza w praktyce? Od początku kwietnia właściciele klubów zobowiązali się przestrzegać następujących zasad:

  • Do klubów nocnych wstęp będą miały tylko osoby, które ukończyły 21 lat bądź też są pełnoletnie i dysponują legitymacją studencką
  • Przed każdym klubem, w którym zmieścić może się przynajmniej dwieście osób, stanie dodatkowa, zapewniona przez lokal ochrona
  • Kluby zobowiązały się do wypracowania systemu efektywnej komunikacji z policją
  • Ochrona klubów wziąć musi udział w szkoleniach, które zorganizuje policja
  • Pracownicy klubów przejdą też szkolenia dotyczące postępowania z osobami nietrzeźwymi, które zorganizuje miasto i straż miejska

Miasto i policja będą obserwować działania klubu

Na czwartkowym spotkaniu ustalono, że przez najbliższe dwa miesiące policja i urzędnicy będą obserwować sytuację - jeżeli kluby faktycznie będą przestrzegać tych zasad, a bezpieczeństwo w mieście zwiększy się, to rozwiązania te zostaną wprowadzone na stałe.

- Będziemy tak silni, jak nasze najsłabsze ogniwo, dlatego sami będziemy pilnować, aby żaden z klubów się nie wyłamał. To dobre rozwiązanie, ale na efekty jego wprowadzenia będzie trzeba poczekać. Być może kilka miesięcy, być może rok, a być może i dłużej. Osoby, które przyjeżdżają do Sopotu nie po to, aby się bawić, ale po to, aby rozrabiać, będą musiały się kilka razy odbić od drzwi klubów. Odbiją się raz, przyjadą kolejny raz i znów się odbiją, być może za trzecim razem już nie przyjadą do Sopotu - stwierdził podczas spotkania mówiący w imieniu właścicieli lokali Arkadiusz Hronowski, właściciel Spatifu.
W podobnym tonie wypowiadał się podczas spotkania także prezydent Sopotu.

- Podpisanie tego listu to przede wszystkim jasny sygnał, który idzie w świat. Sygnał, że chcemy w Sopocie osób dojrzałych, które potrafią się bawić w sposób kulturalny - stwierdził Jacek Karnowski.
Listu nie podpisali właściciel dwóch działających w Sopocie klubów go-go. Nie zostali oni zaproszeni na spotkanie. Urzędnicy i radni podkreślili, że nie zaproszono ich celowo, bo nikt z władz miasta nie życzy sobie, aby tego typu kluby w ogóle działały w Sopocie.

Kilka tygodni temu o zapytaliśmy sopockich klubowiczów co sądzą o planach ograniczenia wieku dla gości lokali

Opinie (294) ponad 20 zablokowanych

  • jaka jest różnica między dwudziestolatka po zawodowce która pracuje na kasie (75)

    A dwudziestolatka która studiuje?

    • 570 32

    • Tych studiujących jest więcej i mają kasę od rodziców (24)

      która oczywiście nie może się zmarnować :)

      • 201 7

      • Różnica jest w inteligencji i zachowaniu. (23)

        Dwudziestolatka co pracuje na kasie pracuje na kasie bo jest głupia.
        Zamiast się uczyć wagarowała i już w młodości zadawała się z marginesem społecznym.

        Ale to bez najmniejszego znaczenia.

        1.
        Większość z Was jest jak ta powyższa dwudziestolatka...

        Pominęliście jedno słowo w artykule, jest jak byk napisane:
        "Właściciele wszystkich _DUŻYCH_ sopockich klubów"

        Inaczej mówiąc: do średnich i małych wchodzić będzie kto chce...

        2.
        Jak zauważyłem w przypadku 'dwudziestolatki':
        Ktoś jest debilem w wieku 18-21 lat, to w wieku 30-40 również jest debilem.
        Ograniczenie wiekowe kompletnie _NIC_ nie zmieni.

        3.
        Co w takim razie by pomogło?
        Więzienie odpada - degeneruchy wyjdą jeszcze bardziej zdeprawowane.
        Jedynym rozwiązaniem są absurdalnie wysokie kary finansowe dla tych co rozrabiają.
        Kary rzędu 50-100 tys. zł i po sprawie na dłuuuugie lata.

        Dlaczego?
        Dlatego, że rodzice zaczną znów wychowywać dzieci - bo w tych klubach bawią się też 16-17 latkowie - a za tych odpowiedzialni są właśnie rodzice.
        Dlatego, że nawet największy idiota zrozumie, że kara 100k oznacza koniec jego życia - bo z takim intelektem (po zawodówce na kasie) będzie spłacał swoją głupotę do końca swoich dni.

        • 60 156

        • WOW!

          6 łapek w dół między 4-5 rano ;)

          Kiedy w końcu ktoś zablokuje dodawanie łapek przez boty i kasowanie cookie?

          • 7 70

        • Do Aradash (1)

          Zanim coś napiszesz przemyśl to jeszcze raz, albo kilka razy!!! Tak na marginesie, może wizyta u psychologa?

          • 37 11

          • Czytamy ze zrozumieniem.

            mowa cały czas o _młodocianych_bandytach_ rozrabiających w środku nocy!!!

            a jakiś "geniusz" niżej np. Pisze, że "proza życia ich przygniata" ;d

            litości ludzie !!!

            • 5 17

        • (1)

          Pełna zgoda z Aradash, a jak wiadomo nie od dziś, że głupich ludzi jest znacznie więcej niż mądrych to mamy taki, a nie inny stosunek '' łapek'' pod jego komentarzem.

          • 19 18

          • Niekoniecznie. Po prostu mogą być tak sprytnie rozstawieni ze wciąż się na nich wpada.

            • 6 0

        • To że ktoś idzie na studia nie oznacza że jest mądrzejszy (14)

          Wiele osób które decyduje się obecnie studiować to ludzie leniwi albo bez pomysłu na swoją przyszłość.

          Osobiście wprowadził bym bezwzględny zakaz dla osób poniżej 21 roku życia, czy jest studentem czy nie...

          • 75 4

          • (6)

            Oczywiście, że nie.

            Ale śmiało można oszacować, że 95% ludzi idących na studia jest mądrzejsza od 95% ludzi którzy nie idą ;)))

            Mało tego, artykuł nie dotyczy ludzi, tylko młodocianych bandytów ;)
            I o takich przypadkach rozmawiamy - więc nie wiem skąd Twój komentarz.
            Nie umiesz czytać ze zrozumieniem?

            • 10 25

            • Dobre (3)

              Ale śmiało można oszacować, że 95% ludzi idących na studia jest mądrzejsza od 95% ludzi którzy nie idą ;))) - a potem na bezrobocie bo w swej mądrości pracy znaleźć nie mogą. I wtedy lądują na kasie :-)

              • 11 2

              • (2)

                Nie znam ani jednej osoby, która _SKOŃCZYŁA_ studia i pracuje na kasie.
                Znam natomiast co najmniej dwie setki takich, którzy skończyli studia i nie narzekają na zarobki.

                No chyba, że mowa o płatnych studiach prywatnych uczelni które niczego nie uczą i nic nie znaczą.

                Ale przyznam - znam jedną osobę, która pracowała kiedyś "na kasie" po jakiejś tam filologii czy innej resocjalizacji - nie pamiętam.
                Teraz ta osoba kończy n-te już z kolei studia, a kasę cały czas (33 lata) ciągnie od rodziców :)))
                Czekam na finał finisz koniec i kropka :D Jak osoba o której mowa po 4 kierunkach i ZERO umiejętności i doświadczenia zderzy się w wieku 34-35 lat z rzeczywistością :D
                Ale nie dociera do niej... Największa pompa z tego, że w wieku 35 lat nikt nie zatrudni jej na stanowisko "juniora" ;D Chociaż może - zrobiła sobie ostatnio (ufundowane przez rodziców) nowe cycki, więc może może... ;D

                • 2 10

              • (1)

                Ten moment gdy zbierasz kase by opłacić studia, ponieważ pracujesz, utrzymujesz się i nie masz możliwości pójścia na dzienne, a jakiś bogaty dzieciak pisze, że na takich studiach nic nie uczą. Dobrze wiedzieć, żeś taki obeznany.

                • 4 0

              • hahahahaha

                Skończ te studia na które zbierasz - zobaczysz gdzie skończysz i przypomnij sobie wtedy mój post.

                ps. widać, że niewiele dadzą Ci te studia. Czytać nie umiesz? Nie wiesz, że czyta się i interpretuje całe zdania a nie wybiórcze słowa?
                Nie napisałem, że na "płatnych" studiach nic nie uczą, tylko o "płatnych studiach prywatnych uczelni które nic nie znaczą" - jak jakieś GWSH albo inne cuda typu wyższa szkoła zarządzania polem namiotowym :D

                • 1 1

            • (1)

              Aradash, z całym szacunkiem ale pasujesz mi właśnie do takiego nadętego studenta bez pomysłu na życie (lub takiego któremu wydaje się że pomysł znalazł tylko życie jeszcze nie zweryfikowało marzeń z rzeczywistością)

              Samo posługiwanie się przez Ciebie % "na oko" czyli zupełnie nie obiektywnie świadczy o Twoim nieopierzeniu.

              W swojej poprzedniej wypowiedzi chciałem Ci raczej zasygnalizować że to że ktoś idzie na studia nie świadczy o tym że jest mądrzejszy życiowo lub inteligentniejszy. Uważam że obecnie dużo bardziej rozsądnie robią osoby które uczą się zawodu a nie bujają po ekonomiach, finansach, rachunkowości i długo by jeszcze wymieniać kierunki po których wychodzą specjaliści dla których nie ma miejsca na rynku pracy.

              • 7 0

              • Po pierwsze: ten % na oko jest znacznie zaniżony ;)

                Napisałeś:
                "Uważam że obecnie dużo bardziej rozsądnie robią osoby które uczą się zawodu"

                Ja napisałem:
                "Jak osoba po 4 kierunkach i ZERO umiejętności i doświadczenia zderzy się w wieku 34-35 lat z rzeczywistością :D"

                Ile kierunków Ty musisz skończyć, żeby zinterpretować tak banalne zdanie i żeby dotarło do Ciebie, że napisaliśmy to samo?

                Studia nie są potrzebne, ale są BARDZO przydatne.
                Nie uczą Cię zawodu, ale uczą wynajdować i wykorzystywać wyszukane informacje.
                Poznają Cię również z ludźmi z tej samej branży co daje Ci dodatkowo kontakty...
                Osoba bez żadnego doświadczenia zawodowego znacznie szybciej znajdzie pracę mając studia niż nie mając.

                Ale po skończeniu studiów doświadczenie zawodowe najczęściej już jest.
                Dziesiątki firm szuka stażystów na 3-4 roku również odpłatnie - tzn nie wiem jak jest na wspomnianej przez Ciebie ekonomii czy innych filologiach - jak wspomniałem w poście wyżej o mojej koleżance - bo to nie żadne studia tylko chyba hobby :D

                A teraz spadam do łopaty - ogródek nie przekopie się sam.

                • 1 4

          • ktos, kto idzie na kasę po podstawówce jest leniwy...intelektualnie

            • 7 10

          • z kolei wiekszosc z tych co nie idą na studia nie ma pomysłu totalnie na nic (5)

            ich "pomysły" to prosta praca fizyczna,zasiłki,alkoholizm, dziecioróbstwo, burdy i narzekanie

            • 9 10

            • A także praca w spożywczym, w magazynie, w warsztacie (4)

              albo jako kierowca, spawacz, operator koparki....

              Czy tych wszystkich ludzi - wykonujących bardzo odpowiedzialną i potrzebną pracę nazwiesz głupolami?

              Pewnie jesteś studentem kierunku typu stosunki... międzynarodowe. Albo administracja :-)

              • 28 3

              • nie, jestem właśnie kierowcą z wyższym w. i na codzień spotykam się z kompleksami (2)

                tych co wykształcenia nie maja i wyżywają się jak się dowiadują, że ja mam...

                • 7 4

              • na codzień? (1)

                to z tym wyższym wykształceniem może zadbaj o ortografię?

                • 10 1

              • spacja nie zadzialała

                • 1 1

              • mają wiedzę adekwatną do wykonywaniego zawodu :-)

                ale wydaje mi sie, ze ktoś kto radzi sobie na studiach bez problemu poradzi sobie ze spawaniem,sprzedawaniem i prowadzeniem samochodu (i bez problemu sie przekwalifikowują)
                nie spotkałem sie natomiast by robotnik przekwalifikował się na inżyniera czy programistę bo na pewno by to zrobił żeby lepiej zarabiać:-D

                • 5 6

        • (1)

          Ale madry i inteligenty jesteś czlowieczku

          • 8 0

          • Dziękuję.

            • 1 7

        • Szczerze mówiąc bardziej dorosłym wydaje mi się dorosły człowiek który pracuje i zarabia niż wieczny uczniak. Spotykam często takich studenciaków. Niby dorośli ludzie a ich zmartwieniami są prace domowe i sprawdziany szumnie nazwane kolokwiami.

          • 18 1

    • Taka, że ta co pracuje na kasie nie bawi się w sopockich klubach bo jej nie stać (2)

      • 148 15

      • Albo nie ma na to ochoty?

        • 60 9

      • Zależy czym płaci.

        • 9 3

    • Studenciaki (1)

      Studenci mają extra kase od rodziców albo przynajmniej słoiki. Więc wiecej mają na dopalacze

      • 89 8

      • Studentki to maja pieniądze, bo siedzą na roksach czy innych odlotach.

        • 11 2

    • nie ma żadnej, to jeszcze dzieciaki

      • 32 7

    • :) (1)

      Ten pierwszy bawi się za swoje a drugi bawi się za pieniądze rodziców

      • 102 1

      • ten drugi wykorzystuje sytuację, która stworzyli mu zaradni i ambitni rodzice

        • 6 0

    • (2)

      Taka baranie,ze nie pracuje sie na kasie tylko przy kasie. Pala z polaka😃

      • 24 27

      • (1)

        Jeżeli już wytykasz komuś błędy językowe, to wypadałoby samemu posługiwać się polskimi znakami.

        • 25 6

        • Niekoniecznie. Netykieta dozwala pisanie bez "ogonków".

          • 5 5

    • Ja tu widzę gruby pozew o dyskryminację. (18)

      O ile jeszcze samo uzasadnienie wieku 21 lat może jakoś by przeszło, to sztuczne i niczym nie podparte różnicowanie ludzi na studentów i nie-studentów jest ewidentną dyskryminacją.

      Proponuje zrobić "ustawki" z nie-studentami poniżej 21 r.ż., którzy próbują wejść do lokalu i nagrywać to wszystko na kamerę. To jest sprawa marzenie dla każdego prawnika.

      • 79 12

      • mamy tu specjaliste xD (13)

        człowieku można sobie wprowadzić selekcje jak się podoba i nic ci do tego w prywatnej działalności.
        jak cie nie chca wpuscic do klubu studenckiego bez legitymacji to tez cie dyskryminuje?

        • 15 12

        • (5)

          Podczas rekrutacji do swojej prywatnej firmy, napisz ogłoszenie o pracę, a w nim, ze przyjmiesz do pracy tylko białego mężczyznę. Zobaczymy ile zostanie z tej Twojej prywatnej firmy.

          • 25 2

          • Cały czas są tego typu ogłoszenia i nikt sobie z tego nic nie robi. Obudź się.

            • 7 7

          • Bialego, heteroseksualnego mezczyzne o konserwatywnych pogladach ;))) (1)

            • 2 0

            • Białego katolickiego heteroseksualnego mężczyznę o konserwatywnych poglądach słowiańskiego pochodzenia kawalera bez dzieci blondyna

              • 3 0

          • co drugie ogłoszenie to poszukiwania młodych kobiet (1)

            i jakoś nikt nic z tym nie robi

            • 6 0

            • Kilka lat temu znajomy z innego miasta robił na tym biznes - odpowiadał na takie ogłoszenia, nie przyjmowali go bo był facetem, pozywał ich, i kosił 2-3 tysie odszkodowania od każdego.

              Ale potem goście u niego w mieście nauczyli się takich ogłoszeń nie dawać, a on sam znalazł lepiej płatne zajęcie (wielkiej kasy z tego nie było, a proces te kilka miesięcy trwał).

              • 3 0

        • (4)

          I tu się mylisz - nawet na prywatnej działalności nie możesz nikogo dyskryminować. Jak ktoś jest pełnoletni, to jest - a w Polsce progiem jest tu 18 lat, nie 21. Więc pozwy będą, i będą uwzględniane - szczególnie że w przypadku studentów wiek nagle przestaje być problemem, co jeszcze podkreśla dyskryminacyjny charakter tego ograniczenia. Kilka osób to uderzy po kieszeni, ale cóż - stać ich.

          • 26 4

          • (3)

            Ta jasne. Małolaty będą te pozwy wytaczać? Buhaha. A może wytoczą zbiorowy? Małolaty trojmiasta - łączcie się.

            • 5 8

            • (2)

              Osoba która ukończyła 18 lat nie jest małolatem tylko pełnoletnim obywatelem. I ci pełnoletni obywatele będą wytaczać pozwy, bo to łatwa kasa do zdobycia. To że odmówiono im obsługi będzie niesporne, więc nawet nie będzie trzeba tego udowadniać. To że osoba która ukończyła 18 lat jest osobą pełnoletnią z kolei wynika wprost z przepisów. Wynik takiej sprawy jest dość przewidywalny. Ale - jak napisałem wyżej - widocznie knajpiarzy stać, żeby robić innym takie prezenty. Niedoszli klienci będą mieli za co pić - w Gdańsku albo w Gdyni, bo przecież nie w Sopocie.

              • 6 1

              • jaka kasa, jakie pozwy, jak dyskryminacja? (1)

                weź ty już lepiej wyłącz tą telewizję...

                • 1 7

              • Jaka kasa - zadośćuczynienie.
                Jakie pozwy - o zapłatę.
                Jaka dyskryminacja - z uwagi na wiek.
                Telewizja - nie wyłączę, bo nie oglądam. Za to ty możesz włączyć rozum.

                • 4 1

        • Konstytucja obowiązuje wszystkich obywateli RP !!! (1)

          Jeżeli klub nocny prowadzi działalność gospodarczą ogólnodostępną to jego regulamin nie może naruszać podstaw prawnych konstytucji . Pełnoletność w RP uzyskuje obywatel po ukończeniu 18 roku życia i bez względu na swoje wykształcenie , kolor skóry , status społeczny , płeć , orientacje seksualną ma niezbywalne prawo do swobodnego korzystanie z wszystkich uciech tego kraju jeżeli jest wstanie zapłacić i przy okazji on sam korzystając z tych uciech nie narusza prawa . Dziwie się, że prawnicy i urzędnicy UM Sopot podejmują tak niekonstytucyjne inicjatywy skłaniające restauratorów do wprowadzania regulaminów naruszających prawo . Kluby prowadzone przez organizacje studenckie lub nawet uczelnie oraz kluby których trzeba być członkiem mają prawo w regulaminie umieszczać ograniczenia które są wynikiem uchwał tych organizacji lub zgromadzeń założycielskich . UM Sopot poszedł na łatwiznę zastraszając restauratorów ograniczeniem godzin otwarcia klubów a oni dali się wpuścić w kanał prawnych przepychanek z niezadowolonymi klientami. I co najciekawsze - gdyby to była uchwała UM można było by ją zaskarżyć do Wojewody , Rzecznika Praw Obywatelskich lub NSA a pozostaje tylko droga cywilno prawna przeciw restauratorowi który z własnej inicjatywy łamie prawa obywatelskie . W sumie jestem bardzo ciekaw jak to się skończy .

          • 24 2

          • Wprowadzenie limitu wieku nie jest dyskryminacja, podobnie jak niewpuszczanie pijanych albo w sportowym obuwiu

            Zresztą, nie ważne: będziesz bramkarzowi na wejściu o konstytucji opowiadał...

            • 2 6

      • nie do końca (1)

        nie do końca. Każda firma może tworzyć programy promocyjne/lojalnościowe i akurat to jest program - bonus dla studentów,
        PS. Mówienie o tym, że wszyscy są równi, jednakowi i tak samo fajni jest bzdurą. Nigdy tak nie bylo i nie będzie.

        • 16 5

        • Promocja nie może wykluczać innych obywateli z korzystania ze swobód obywatelskich .

          Ograniczenia mogą dotyczyć ilości gości w lokalu a nie ich wieku po osiągnięciu pełnoletności . Ceny usług świadczonych w danym lokalu mogą być zróżnicowane w celach promocyjnych ale są bardzo źle przyjmowane przez pozostałych klientów i bardzo rzadko stosowane . Osobiście tego typu sklepy i punkty gastronomiczne omijam szerokim łukiem i nic u nich nie kupię !!!

          • 1 0

      • A kto ten pozew zloży? (1)

        18-letni szczeniak?

        • 3 5

        • A sądzisz, że 18 -latkowi nie wolno pozwu złożyć ?

          A nawet student 20 - letni studiujący prawo może dla samego sprawdzenia swoich możliwości wejść w spór prawny z restauratorem . I zapewniam , że ma sprawę wygraną . Po wtóre, bardzo źle o Tobie świadczy odnoszenie się do ludzi pełnoletni per " szczeniak " !!!

          • 6 2

    • Zasadnicza !! ta pierwsza MĄDRA a ta druga Bardzo Mądra-wystarczy? nikogo nie obraziłem

      Młodym często brak kontroli nad sobą szczególnie po alkoholu. To przychodzi z wiekiem...

      • 9 7

    • To jest niezgodne z konstytucją. (3)

      • 12 3

      • pis też olewa konstytucję i ma to w czarnej d**ie (2)

        ba, jeszcze kilka milionów oszołomów to popiera, bo 500 złociszy na wódę przytula

        • 18 12

        • idź to psychiatry (1)

          bo ból d*py, że rządzi pis a nie oszukańcze po które swoją drogą konstytucję łamało częściej jest pewnie nie do zniesienia.

          • 5 9

          • No to dawaj pan przykłady tego łamania konstytucji. Tylko nie wyskakuj z niezrealizowanymi wyrokami jeżeli nie wiesz jak to działa

            • 1 5

    • Jedna jest w klubie w Sopocie, a druga jest tylko w Sopocie.

      Nic to nie zmieni - tyle w temacie.

      • 0 1

    • studentka wypija setke i jest już dętka, ta po zawodówce może chlac w opór, ma lepszą głowę poprostu- innych różnic nie stwierdzono

      • 13 8

    • Ogromna :)

      • 1 1

    • Studenci to duże dzieci (1)

      Większość nigdzie nie pracuje, studia to dla nich sposób by przedłużyć sobie młodość.
      Miałem kiedyś w brygadzie takiego, zawalił pracę bo wymyślił sobie studia, potem 2 lata bujał się na bezrobociu albo jakiś stażach za 80% minimalnej (bo on wielki magister do łopaty nie pójdzie), zaczął zadawać się ze studentkami poznanymi na tychże studiach a to dziunie, że nie pogadasz! Wszędzie były, wszystko widziały, z byle kim to one na pewno trzymać nie będą, haha.
      Koleś w końcu wyjechał do UK i tyle go widzieli.
      Ogólnie mam negatywne zdanie o studentach - mniemanie o sobie mają większe a wiedzą i umieją mniej niż człowiek w ich wieku, ale bez studiów. Gdyby zamiast iść na studia wzieli się do nauki (np. obrabiarki czy spawanie) to inaczej by to wyglądało.

      • 11 7

      • Ziom, to nie tak

        Obsługa obrabiarek, czy spawanie to praca której się na studiach nie uczy. Co innego zaprojektować konstrukcję a co innego ją wykonać, to inny fach. A to, że facet był po studiach nie znaczy ze jest kumaty. Jest trochę takich, co maja dyplom napisany przez kogoś innego...

        • 8 1

    • ma kompleksy i nie ma perspektyw , kasa to jej max (2)

      ...ergo może być bardziej agresywna

      • 3 4

      • Dla Ciebie nawet kasa to za wysokie progi . (1)

        EGO nieuku a nie ergo !!!

        • 0 4

        • ergo (z łac. więc, czyli)

          • 5 0

    • im gorsze wykształcenie tym wieksza agresja, frustracja i kompleksy

      • 5 7

    • Póki obydwie mieszkają z rodzicami lub są przez nich utrzymywani to żadna

      • 2 0

    • (1)

      Ta co pracuje zarabia , a ta druga wydaje kasę rodziców :D

      • 3 1

      • Albo idzie do klubu zarobić

        • 3 0

    • bo te po zawodówce z reguły dobrze wybawiły się w gimnazjum hehe

      • 4 0

    • Ta studiująca dorabia w klubach ta na kasie nie musi bo zarabia.

      • 4 0

    • Ta ktora pracuje utrzymuje się sama a ta co studiuje szuka sponsora lub ma. Jest róznica.

      • 4 0

  • A jakie to ma umocowanie w faktach? (9)

    Czy rzeczywiscie osiemnastolatkowie w klubach powodowali zadymy? Czy to tylko taki wymysl, zeby udawac, ze cos robimy?

    • 252 9

    • 18 latkowie to jeszcze dzieci (7)

      Więc myśle że to świetny pomysł aby podnieść poprzeczkę wiekową do 21 lat . Sam mam w tym wieku dzieci i widzę że do dorosłości oraz podejmowania odpowiedzialnych decyzji jeszcze trochę czasu musi upłynąć .

      • 26 14

      • (3)

        A jakie odpowiedzialne decyzje Twoje dzieci miałyby podejmować w klubie? Tam ludzie się bawią, nie decydują o losach kraju

        • 28 15

        • decyzje 18 latka (2)

          na imprezie to czy się upić lub naćpać lub uprawiać sex czy tego nie robić. O losach kraju napewno nie decydują ale o losach swojego życia juz tak.

          • 24 4

          • sekS gimbazo jedna!

            • 0 4

          • Tak dla twojej wiadomości w Polsce człowiek o seksie może decydować już po ukończeniu 15 lat.

            • 2 0

      • W sopocie dzieciaki mające 14 lat nawet wchodziły do klubów niewiem jak dla mnie to jest przesada albo powinni zrobić wstęp od 18 roku życia albo od 21 roku dla wszystkich bez podziału student/nie student co nie zmienia faktu ,że mieszkając pare lat w sopocie i byłam tam pare razy na imprezach to byłam świadkiem jak 16 latka była tak pijana ,że leżała w toalecie i wogóle nie kontaktowała, widziałam też 18 latków którzy zrobili aferę bo ochroniarz nie chciał ich wpuścić bo byli zbyt pijani i chociaż obecnie mam 23 lata uważam ,że kluby powinny być od 21 roku chociaż obecnie nie chodzę bo nie widzę potrzeby iść w miejsce gdzie bawię się z samą gimbazą która cieszy się ,że rodzice uwierzyli ,że nocują u kolegi a poszli w zamian do klubu.

        • 28 3

      • Jak były połowinki w Sopocie to dzieciaki z liceum zrobili największy syf, było bardzo dużo wezwań policji i jakoś jak studenci czy dorośli ludzie się bawili tak nie było a przynajmniej nie w takim stopniu...

        • 18 0

      • Jeżeli tak je wychowałeś - to twój problem.

        • 3 5

    • Winien jest Karnowski

      który z Sopotu zrobił burdel i maszynkę do kasy, zero uroku ...

      • 10 2

  • Mieszkam w Orłowie (14)

    A w Sopot ostatnio byłem ze dwa lata temu i to tylko dlatego że miałem tam coś załatwić.

    • 140 26

    • no i ok

      • 13 3

    • (2)

      I co w zwiazku z tym? Problem nie lezy w wieku

      • 8 9

      • Wiem o czym mówisz Majk! (1)

        Ja też mieszkam na Orunji Dolnej, za rzeczką. I też nie szłem ja nigdzie tam gdzieindziej na jakieś tam inne miasta. Ino się mi pies zerwał z łańcucha nocą i pogonił gdzie to tam na Orunję Górną prawie, tożem i ja pogonił za huncwotem. I tak ino żem od lat znowu polazł na tę Orunję Górną za parkiem zara co się ciągnie, co tam bogatym panom nowe domy stawiajo.

        • 11 2

        • Niby masz racje Stasiu, ale czy nie sadzisz, ze uczeszczanie do klubow w gruncie rzeczy tez ci oczu na swiat nie otworzy? Chodzac tam ciagle obracasz sie w okreslonym, zamknietym srodowisku. I tez to samo klubik i do domciu.

          • 0 0

    • A w Gdynia? (2)

      • 26 0

      • (1)

        W Gdyni się mówi, jeśli nie wiesz o co chodzi w Sopot to poco używasz niepoprawnej formy do innych miast.

        • 2 8

        • a Ty co, Niemiec? nach Zoppot? Czy nie miałeś odmieniania przez przypadki w szkole?

          jak wysiadasz na dworcu w Sopocie to widzisz napis "Sopot" czy "Sopoty"? Jak sprawdzisz tablicę i sprawdzisz odmianę przez przypadki w języku polskim, to zweryfikuj jak się powinno mówić

          • 1 0

    • Popieram Tomka

      • 6 4

    • (1)

      Ja mieszkam w Sopocie, a przez ostatnie 10 lat w Gdyni byłem 3 razy. Bo rodzina co przyjechała na wakacje chciała zobaczyć klif co go widać z mola w Sopocie

      • 16 6

      • dobrze, że my tu w Gdynia mamy molo, a nie jak ty w sopot mola?

        • 8 3

    • Mam na imię Tomek mieszkam w Sopocie i ostatni raz byłem w Sopocie dwa lata temu

      • 23 0

    • I siedz sobie tomus w tym zapyzialym Orlowie, tylko z klifu nie spadnij misiaczku...

      • 3 9

    • Referendum

      Powinno być referendum czy Tomek może pojawiać się w Sopot raz na dwa lata by coś załatwić. Pani w TVP1 mowila ze beda sie nas obywateli o wszystko pytac.

      • 8 2

    • swietnie ze o tym piszesz

      wnosisz do dyskusji tyle samo co kazdy inny gdynianin

      • 3 2

  • Juz to widze, (3)

    gdzie gimbaza sie podzieje? Ze niby potancuja na monciaku? A druga kwestia to jak bedzie to egzekwowane przez kluby? Alkohol nieletni moga zakupic to i gimabaza wbije na impre bo zna ochraniarza no i kase wydadza,klub zatobi,biznes sie kreci. Gimbaza w domu uczyc sie i spac. Mlode dziewuszki pragna byc brzemiennymi??

    A mlodzi gimbazowie chca byc juz tatkami...

    • 83 11

    • W klubach gogo

      bo oni nie podpisali porozumienia. Radzę czytać ze zrozumieniem

      • 7 1

    • Przyjadą do Gdańska i tu będą robić trzodę. I tak oto Sopot wyru..ł Gdańsk.

      • 3 4

    • jak taki macie problem to zróbcie w Gdyni siec klubów dla gimbazy... Mówicie ze nic sie tam nie buduje to proszę bardzo macie okazje, otwierajcie kluby, bedzie miejsce dla gimbazy chociaz moim zdaniem to ich miejsce powinno być w gimnazjum nie w klubie...

      • 2 1

  • To teraz będą chlać po parkach (5)

    Na plaży i w innych publicznych miejscach kompletnie bezsensu

    • 134 14

    • Różne Krystki będą teraz dopiero miały używanie żeby po znajomości wprowadzać

      małolaty na "dorosłe" imprezy ;-)

      • 19 2

    • U mnie to nawet na piwnicach chlali

      aż zarzygane było

      • 9 0

    • Teraz będzie większa motywacja do uczenia się i utrzymania się na studiach

      bo bez (ważnej) legitymacji studenckiej nie wpuszczą do dyskoteki w Sopotach.

      • 10 2

    • nie zeby wczesniej dziecki nie chlaly po parkach... Znajdą sobie inne miejsca ale mniej osób będzie wychodzić bo jednak w parkach patrol strazy miejskiej czy policji może zniechęcić gimbazę

      • 1 1

    • chyba lepiej na świeżym powietrzu, gdzie zawsze może ich czapnąć policja

      niż w speluniastych klubach

      • 0 1

  • Zaproponowali to właściciele klubów (8)

    Oni wiedzą najlepiej kto powoduje zadymy i sensacje

    • 54 42

    • Oni wiedzą najlepiej co zaproponować żeby się od nich władza odczepiła raczej... (2)

      • 27 1

      • Wiedzą kto pije w klubie a nie przed (1)

        • 22 0

        • Dokładnie, tez pierwsza myśl że szczyle pijący 5 żubrów przed wejściem zamiast tyskiego za 15pln w środku, są solą w oku takich "prezesów" wiec znaleźli sobie sposób, by się pozbyć takiej klienteli pod płaszczykiem troski o bezpieczeństwo. Jedni i drudzy siebie warci.

          • 2 0

    • Pani w TV mowiła ze beda ludzi w referendach pytać

      • 3 3

    • zaproponowali, żeby władze udobruchać

      list listem, a klient to klient - nic się nie zmieni

      • 2 0

    • Oni wiedza najlepiej

      Kto do klubu przychodzi juz nawalony i bez kasy

      • 2 0

    • Tu chodzi o kasę a nie o zadymy

      18latek kasy nie ma a jeśli ma to wyda na alko przed klubem. Przyjdzie takich 4-5, wezmą najtańsze i najmniejsze piwo i siedzą przy nim 2 godziny.
      A dziewczyna ładna zawsze wejdzie (i to za fri), nawet jak ma 14 lat.
      Czyli dla klubów to okazja do pozbycia się najgorszych klientów.

      • 1 0

    • Nie, zaczęło się od genialnej propozycji ze strony policji aby ograniczyć godziny otwarcia klubów do godziny 3, bo między 4 a 5 mają najwięcej interwencji, tak jakby to była jakaś zaczarowana godzina i jej usunięcie miało rozwiązać problem. Wtedy kluby chciały się jakoś dogadać.

      • 1 0

  • Ullalalalalaa... to wiele zmieni. (2)

    Takie pierdoły nic nie zmienią. Może wpuszczać każdego byle w krawacie. Klient w krawacie jest mniej awanturujący się.

    • 118 10

    • Automaty

      Tam też piją

      • 4 1

    • Dobra zmiana

      Choc mieli w referendach o to pytac ludzi czego chca. Tak mowila pani w TV

      • 2 2

  • Podobno nie można (16)

    dyskryminować ze względu na wiek. To jest niezgodne z konstytucją.

    • 119 35

    • (4)

      Spokojnie można każdemu z tych klubów wytoczyć proces o odszkodowanie. Kancelarie odszkodowawcze zrobią to za procent od wygranej kwoty

      • 11 27

      • (2)

        Napisz też sobie prośbę o odszkodowanie za to,że nie możesz palić wyrobów tytoniowych poniżej 18 roku życia i pić alkoholu

        • 20 12

        • (1)

          przeczytaj jeszcze raz artykuł od początku, chodzi o podział 21 latków na studentów i nie studentów.
          Palić i pić poniżej 18 roku życia nikt nie może i nie ma podziału na wykształcenie

          • 13 6

          • możesz palić i pić niezależnie od wieku. jedynie kupić nie możesz legalnie.

            • 8 5

      • dla 10 zł nikt niczego nie zrobi

        • 0 0

    • (8)

      zaraz okaże sie ,że sprzedaż alkoholu od 18 roku zycia to też dyskryminacja ze względu na wiek, no proszę cie nie bądzmy śmieszni. W Gdańsku jest wiele klubów gdzie gimbaza może pójść, z resztą w sopocie też są puby więc pewnie tam dzieciaki będą chodzić.

      • 13 4

      • (7)

        Chodzi o nieuzasadnione różnicowanie osób. O ile ulgi komunikacyjne dla studentów mają uzasadnienie, to wejście do klubu nie ma kompletnie żadnego racjonalnego uzasadnienia, czy to jest student czy nie-student.

        • 16 2

        • (3)

          Ma, bo studenci mają bardziej poukładane w głowach

          • 2 21

          • Którzy niby?

            • 13 1

          • (1)

            Ci studenci co naprawdę mają poukładane w głowach i chcą osiągnąć coś w życiu to w weekendy uczą się i ślęczą nad książkami.
            Moja córka spotyka się ze znajomymi, ale nie koniecznie w klubach i nie wraca o 3 czy 4 nad ranem

            • 13 1

            • A ja moją Jolkę to poznałem w bibliotece.

              • 0 0

        • Żeby zostać posłem trzeba mieć min 21 lat (2)

          Burmistrzem 25 lata, a preziem kraju 35 lat. To też dyskryminacja?

          • 0 3

          • Nie

            Bo wszyscy są traktowani równo pod względem kryterium wieku.

            A tutaj student 19 lat wejdzie, a nie-student 19 lat nie wejdzie.

            • 4 0

          • Ale to wynika wprost z przepisów. Jakie umocowanie w przepisach ma odmowa obsłużenia pełnoletniego klienta?

            • 1 0

    • Gimbusy proces to mozna wam wytoczyc za chwalenie sie głupotą :)

      No ale do dzieła gimbusy zaczynajcie pozwy czekamy i się pośmiejemy!! :)

      • 9 5

    • Za PO za PiS można wszystko kochana

      • 0 6

  • (2)

    Z wyłączeniem studentów ???Tzn. "wstawiony" student jest mniej awanturujący się?Pomysł może i dobry z tym wiekiem ale co myślicie że ta młodsza młodzież zostanie w czasie wolnym przy napojach bezalkoholowych na ulicy;)

    • 123 6

    • Pojadą do nowoczesnej Gdyni (1)

      • 12 2

      • I niech tam zostaną

        • 7 2

  • (3)

    Podaje czarna gale w Sopocie razem z Mokebe

    • 22 4

    • Gdynia najlepsza

      w szczególności orłowo. W GDYYYYYNIIIIIII

      • 4 3

    • kurky biedaki polskie ja mam 2 rolexy na łapach i gacie CK

      • 2 1

    • 2010 dzwonił

      chce swoje siedmioletnie czerstwe już memy z powrotem

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane