• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PKP Intercity pokazuje "Pendolino". Czy włoskie składy mogą liczyć na pasażerów?

Maciej Naskręt
29 maja 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tunel pod Morską po remoncie zyska windę

Włoskie pociągi w barwach PKP Intercity.


Latem do Polski przyjedzie pierwszy, spośród 20, zespołowy skład pociągu wyprodukowany przez firmę Alstom we włoskim Savigliano. Nowe składy w grudniu 2014 r. regularnie co ok. godzinę mają odjeżdżać z Trójmiasta w kierunku stolicy. Eksperci rynku kolejowego ostrzegają, że nowe pociągi mogą wozić powietrze. Powód? Drogie bilety.



W sierpniu do Polski przyjedzie na testy pierwszy z 20 składów zespołowych wyprodukowanych dla PKP Intercity przez Alstom. Z pewnością będzie można go oglądać też na trójmiejskiej magistrali kolejowej w drugiej połowie tego roku.

- W pierwszej jednak kolejności skład przejdzie testy na linii kolejowej w okolicach Wrocławia. Jeśli nasz nabytek ukończy je pozytywnie, pociąg pasażerski z Włoch wjedzie m.in. na magistralę kolejową E-65 właśnie do Trójmiasta - mówi Beata Czemerajda z Zespołu Prasowego PKP Intercity.

Ruszyły szkolenia maszynistów. - Wysłaliśmy do Włoch grupę osób, by mogła poznać pulpit sterowniczy nowych składów. Pozostali maszyniści będą uczyć się od doświadczonych kolegów pracy w Polsce - mówi Beata Czemerajda.

Nowe pojazdy szynowe dla PKP Intercity nie będą posiadały jednak wychylnego pudła, za co najbardziej krytykowane są władze przewoźnika. Nazywanie 20 zakupionych składów pociągami "Pendolino" - z włoskiego: "wychylne pudło" - przez część osób uznawane jest za nadużycie, pomimo że składy zostały zmontowane w fabryce, w której na co dzień powstają zespoły z wychylnym pudłem.

Minister Gospodarki Morskiej, Budownictwa i Transportu Sławomir Nowak przekonuje, że nowe składy są na tyle kosztowne, że będą musiały się opłacać przewoźnikowi - spółce PKP Intercity, które musi spłacić kredyt zaciągnięty na jego kupno. Natomiast atrakcyjne ceny za przejazd ma gwarantować elastyczna taryfa cenowa - bilet kupiony z odpowiednim wyprzedzeniem nie będzie przekraczał ceny dzisiejszego połączenia z Gdańska do Warszawy - czyli 100-150 zł.

W to jednak nie chcą wierzyć specjaliści branży kolejowej i przekonują, że nie uda się zejść z ceną za najtańszy bilet uprawniający do 2,5-godzinnego przejazdu z Gdańska do Warszawy poniżej 200 zł. W tej sytuacji nowe składy PKP Intercity będą wozić powietrze.

Ile mógłbyś wydać za przejazd nowym składem do Warszawy?

Trudno się z tym nie zgodzić. Konkurencja na przewozy z Trójmiasta do stolicy jest silna i nie byle jaka. Za 250 zł można nabyć, bez stania w kolejkach i z niedużym wyprzedzeniem, bilet na samolot z Gdańska do Warszawy. Przelot trwa nieco ponad godzinę, trzeba jednak doliczyć czas dojazdu z centrum do lotniska w stolicy, jak i w Trójmieście.

Z kolei popularne przejazdy autokarem - Polskim Busem - to wydatek średnio ok. 35 zł za osobę przy założeniu ok. 4-godzinnej podróży. Może się też okazać, że taniej pojedziemy też własnym autem, które pali ok. 5-7 litrów paliwa na 100 km. Koszt wtedy nie przekracza 150 zł, a podróż trwa również cztery godziny.

Nowe pociągi rozpoczną regularne kursowanie po Polsce, w tym także Trójmieście, od grudnia 2014 r. Składy według władz PKP Intercity mają stworzyć nową kategorię komfortu - Express InterCity Premium (EIC Premium).

Przypomnijmy, że firma PKP Intercity zamówiła 20 składów bez wychylnego pudła. Pojazdy mogą mknąć z prędkością nawet 250 km/h na prostych odcinkach. W województwie pomorskim to szlak między Lipcami a Malborkiem. Koszt zamówienia składów wynosi 400 mln euro.

Opinie (285) 5 zablokowanych

  • powietrza wozić nie będą (16)

    bo albo drogie pociągi(stare składy pewnie wycofają) albo jeszcze droższe latanie

    • 106 13

    • Pokaż mi swój zegarek, a powiem Ci kim jesteś. (7)

      • 29 6

      • Ja jeżdzę do Warszawy.... Panie Nowak za 200 zł to pan bedzie jeżdził mnie na to nie stać. (5)

        Wycofacie pewnie stare składy i będziecie tym przymuszać pasażerów, aby kupili bilety, bo innych pociągów nie będzie...chyba ze jeden dla biedaków przyjeżdżający o 3 w nocy na dworzec....tak aby jeszcze bardziej nam dokopać. Mnie nie stać na to aby jeździć za 400 zł tam i z powrotem. Wielu też pewnie nie stać. Gdyby tak było, ze ludzi stac na bilety po 200 zł to klasa I byłaby pełna w już istniejących pociągach. Klasa II zapchana, w klasie I są wolne miejsca, bo ludzie liczą pieniądze. Dwa razy żeby odwiedzić rodzinę w trójmieście pracując w Warszawie 800 zł....Na szczęście jest konkurencja, autobusowa, która pewnie podniesie ceny biletów, ale też zwiększy częstotliwość kursowania swoich autobusów. Poza tym zostanie mi auto...za 200 zł dojadę tam i z powrotem z wawy jakimś ekonomicznym autem. jak się z kimś dogadam to mam jeszcze taniej. Obecne pociągi jadą 160 km na niektórych odcinkach....więc po co wyrzucać w błoto miliony aby zwiększyć prędkość tylko o 40 km/h? Najpierw się sprawdza czy będzie klient, potem się kupuje wagony i pociągi. Wtedy to się opłaca, a u nas.... pod polityczne zamówienie wywalimy miliony na wagony wożące powietrze.

        • 35 5

        • (3)

          Precz z pełowskimi półmózgami. Pociągi mogły jechać 160km/h wystarczył mały remont trasy i to jest idealnie na Polskie warunki (2h w Warszawie), przy jeździe do 160km/h nie trzeba przebudowywać żadnych torów (przejazdy mogą zostać kolizyjne i nie trzeba nic zmieniać...). Tylko idiota może podejmować decyzje o takich inwestycjach! Bo przecież Włosi muszą zarobić!

          • 16 8

          • a po co (2)

            plebs ma jeździć do Wawy?

            • 1 4

            • A ja pitol-ino będę jeździł autem.

              W Polsce można taki skład za dużo mniejszą kasę kupić.
              Za ten manewr będę jeździł autem.

              • 4 0

            • A po co warszawski plebs nam w Trójmieście?

              :P

              • 3 0

        • Ja tam będę jeździł

          W tym kraju też są bogatsi,którzy takim pociągiem pojadą!

          • 0 1

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • nie będą posiadać wychylnego pudła?

      A jak ktoś wsadzi do środka wychylone pudło to już tak?

      wychylne wagony pacanie!

      • 5 11

    • A co to jest to Pindolino? (2)

      • 14 3

      • wychylny pindol

        • 6 0

      • Pendolino

        Oh każdy pociąg wysokoprędkościowy ma niewielki wychył do 3,5 stopnia więc mamy pendolino

        • 0 0

    • juz teraz wiadomo ze niebedzie takiej predkosci bo infrastuktura niezostała przygotowana.

      czas przejazdu jak i prędkość to kolejna propaganda rządowa!!Było o tym nie raz i tylko lemingi wierzą jak zawsze we wszystko co usłyszą od Tuska i jego klakierów!
      UE już wysłało wniosek że zada zwrotu dotacji bo co innego obiecywał Tusk i jego ministrowie bo było ich kilku a Nowak pewnie nie jest ostatni? I co jeden to większy nieudacznik!!Jak będzie w roku 2015 to sie wszyscy przekonacie ze będzie jak zawsze zupełnie inaczej niż obiecują cymbały z PO!!
      Tuska wydał 2 miliony na latanie do Gdańska na kawke bo niechce sie mu przeprowadzic do stolicy jak w kazdym kraju to kazdy robi.Nowak tez z kolei i samochodu nie korzysta tylko lata z Tuskiem!

      • 13 6

    • A ja bym wolał (2)

      jechać polskim pociągiem wyprodukowanym w Pafawagu. Może z prędkością połowę mniejszą, ale ze świadomością, że moje półtorej godziny straty nie spowoduje utraty pracy tysięcy ludzi, którzy pójdą na bruk, by tysiące makaroniarzy na ten bruk nie poszło. Pachnie mi to jeszcze jedną drogą zabawką, którą funduje się wybranym.

      • 20 5

      • Tylko, że PaFaWag... (1)

        ...jako oddział międynarodowego koncernu, produkuje mnóstwo taboru na eksport. I raczej nie oznacza to, że tysiące ludzi poszły na bruk.

        • 0 1

        • Pogadamy za 10 lat.

          A oddział międzynarodowego koncernu będzie wtedy zarośnięty trawą jak FSO, Polifarb, stocznie i 1000 innych polskich firm, które będą historią i gorzkim wspomnieniem tych, którzy tam pracowali.

          • 3 0

  • 4 godziny samochodem do warszawy? chyba kaszlakiem (17)

    Prawie cała 7 jest dwupasmowa albo szeroka, do tego janosik i wychodzi poniżej 3h.

    • 49 173

    • 3h?

      3h? To chyba ze przeciętnie lecisz 150kmh... Nie polecam.

      • 63 5

    • "Prawie cała 7 jest dwupasmowa" - góra 15% (8)

      • 37 15

      • ...

        Widze ze nie czesto tam jezdzisz...

        • 24 6

      • Gorzej Ci?

        Nieco ponad 100km jest w standardzie eSki (to już jest prawie 30%)
        Cała trasa to 350km.
        Więc spokojnie dwupasmówka to ok 70% trasy.

        • 12 7

      • Z Gdańska do Warszawy (5)

        Gdańsk - Ostróda - większość dwupasmówki
        Ostróda - Mława - około 20 km dwupasmówki
        Mława - Płońsk - jednopasmówka
        Płońsk - Wawa - dwupasmówka

        • 11 6

        • Dokładnie (1)

          Co daje na trasę 380km około 140km jednopasmówki = 65% dwupasmówka i 35% jednopasmówki.

          • 7 2

          • Ciekawe jak to obliczyłeś?

            Mi wychodzi około 150 km. dwupasmówki. Czyli z Gdańska do Wawy 290 km.

            • 1 1

        • Gdańsk - Elbląg - prawie wyłącznie jednopasmówka. (2)

          Elbląg - Miłomłyn - dwupasmówka - ok. 70 km.
          Miłomłyn - Olsztynek - jednopasmówka
          Olsztynek - Mława - ok 20 km. dwupasmówki
          Mława - Płońsk - jednopasmówka
          Płońsk - Wawa - ok 70 km dwupasmówki.
          Co daje - ok. 160- 170 km. dwupasmówki.

          • 2 1

          • Trochę przesadziłem - sprawdziłem w Google maps: (1)

            Obwodnica Nowego Dworu - ok. 3km.
            Elbląg - Miłomłyn - ok. 60 km.
            Olsztynek - Mława - ok. 24 km.
            Płońsk - Warszawa - ok. 60 km.
            Co łącznie daje ok. 150 km. dwupasmówki

            • 2 1

            • Dwujezdniówki.

              A nie dwupasmówki.

              Mylicie podstawowe pojęcia z kodeksu drogwego, trudno się dziwić, że tyle jest katastrof. Właśnie dzisiaj na tej drodze koło Glinojecka zginęli ludzie. Na odcinku jednojezdniowym dwupasmowym, gdzie pasy były rozdzielone linią ciągłą. Podwójną, ale czym różni sie linia ciągła pojedyncza od podwójnej, to też nikt nie pamięta.

              • 8 4

    • Może nie kaszlakiem tylko zachowując rozsądną prędkość nie narażając siebie i innych uczestników ruchu.

      Piszesz góra 3 godziny... ale razem z wyjazdem i wjazdem do miasta? To musisz grzać średnio ponad 200

      • 30 2

    • Nocą 4 godziny to dobry wyczyn. (1)

      W dzień jest to niemożliwe. Autor mitoman.

      • 38 3

      • Tico

        Ja swoim Tico z silnikiem 6,7l. 890KM lece jednopasmówką po poboczu 600km/h. Czasem mi jakiś pieszy czy rowerzysta przeleci przez szybę, ale mam pancerną i dobre wycieraczki co krew ściagają. Ja do Wawki z Helu w godzinke obracam. Pozdrawiam łysych golfiarzy z wejherowa i kartuz!

        • 48 4

    • Widzę, że jak zwykle...

      ...niektórym mylą się jezdnie z pasami ruchu a także jazda przepisowa z bandytyzmem drogowym.

      • 28 1

    • "Prawie cała 7 jest dwupasmowa" prawie robi wielką różnicę...

      Do Łomianek w dzień pracujący 3h jest jak najbardziej realne (ryzykując trochę mandat) ale dalej nie jest tak różowo. Chyba że wjeżdżasz o 11-14 i po 18h.

      • 4 0

    • Przez takich bałwanów Rostowski się tylko cieszy.

      Oby tak dalej ;)

      • 6 0

    • namierzyć debila

      i od razu odebrać prawo jazdy!!!

      • 0 0

  • zaraz tam powietrze (9)

    mało to jest kolejarzy i rodzin z ulgami?
    Od wielu lat często stanowią oni większość pasażerów w wagonach pierwszej klasy w ekspresach i intercity

    • 135 23

    • (2)

      + posłowie i inne święte krowy... i mamy pełne wagony. A kto płaci?

      • 37 2

      • Pan płaci, Pani płaci.... podatnicy płacą.... (1)

        Jak tak niedochodowa firma jaką jest PKP może w ogóle funkcjonować (jedynie po to, aby nakraść w niej jak najwięcej i wstawić dyrektorów swoich).... Całe to PKP sprzedać (sprywatyzować) lub zamknąć i problem z głowy, pojawi się ew. prywatna firma, która tym się zajmie i będzie wysoki standard oraz brak dopłat z podatków... To samo zrobić z LOT-em (bilety w Ryanair są dużo tańsze i większość osób tym lata a jednak to prywatna firma). No ale, ale czerwoni z po,pis,psl,sld i rp nie pozwolą na takie ruchy bo gdzieś muszą kraść... Czas wrócić do normalności!!

        • 18 6

        • Ryanair jest w dużej mierze dotowany przez małe lokalne lotniska wybudowane za dotacje unijne i utrzymywane z lokalnych podatków (szacunki mówią o kwocie ok. 600 mln euro w całej UE), więc Ryanair może sobie pozwolić na dumping cenowy (wpływy z biletów nie pokrywają kosztów działalności).

          • 10 0

    • "mało to jest kolejarzy i rodzin z ulgami?" (1)

      ... wybacz, ale kolejarze za freee już nie śmigają, płacą za możliwość skorzystania z ulgi! Czasy legitymacji kolejowej to odległa historia. Dziś to chyba tylko "p osły" mają za darmochę.

      • 10 8

      • jak odległa? Kilka tygodni temu zabrana ulga. Ja buduję domy ale za darmo nie nawet mieszkania nie dostanę. Bardzo dobrze, że zabrali. Kolej od lat jest na minusie więc czym tu się dzielić z pracownikami?

        • 5 2

    • Kolejarzom nie opłaca sie korzystać z pociągów

      jeżdżą samochodami.

      • 9 1

    • ... (1)

      kolejarze maja teraz tylko znizki . dzieciom zabrano ;(

      • 4 3

      • I dobrze!

        • 9 6

    • Tak jak Ty masz ojca w Rafinerii Gdańskiej i ma benzynę za free, tak jak Ty masz ojca gazownika i masz gaz w ryczałcie, tak jak Ty masz ojca w hipermarkecie i wpieprzasz darmowe żarcie, które ma iść do utylizacji, tak samo oni mogą jechać pociągiem z ulgą, którą oczywiście opłacili. Jaki zawód, takie udogodnienia.

      • 0 1

  • W przypadku latania trzeba doliczyć (20)

    nie tylko czas dojazdu z centrum do lotniska, ale także czas spędzony już na lotnisku po odprawie oraz czas na odbiór bagażu po wylądowaniu. Jeżeli pendolino naprawdę będą jeździć z taką prędkością to realna podróż z Gdańska do Warszawy będzie trwać porównywalnie co samolotem.

    • 87 12

    • na loty krajowe odprawa on-line i trzeba być 45min przed odlotem-wystarczy (12)

      nie panikujcie tak, ja z GDN do WAW leciałam 30min

      • 12 3

      • (7)

        Sam lot jest oczywiście krótszy. Ale dochodzi ci jeszcze dotarcie do i z lotniska, oczekiwanie po odprawie, boarding, oczekiwanie na bagaż itp

        • 5 5

        • dodatrcie do lotniska - 15 min, dotarcie na pkp - 45 min.. (2)

          dziekuję

          • 5 7

          • (1)

            Ale mówimy o mieszkańcach Trójmiasta a nie Kartuz. Zdecydowana większość mieszkańców ma bliżej do któregoś z przystanków na trasie Gdynia - Gdańsk niż do lotniska. Żeby w miarę sensownie dotrzeć na lotnisko, to albo taksówka (dodatkowe koszty) albo ktoś Cię zawozi, do stacji kolejowych masz w miarę dogodny dojazd zbiorkomem praktycznie z każdego osiedla w Gdańsku czy Gdyni. Jak porównasz sobie dojazd np. z Łostowic do Głównego vs. z Łostowic do Rębiechowa komunikacją miejską to tylko na tej "podróży" zyskujesz ok. godziny.

            • 11 1

            • Mylisz się.

              Wszystkie południowe osiedla mają bliżej (kilometrowo) do lotniska niż do PKP.
              Gorzej z dojazdem autobusem, trzeba brać taxi.

              • 0 0

        • nie każdy mieszka na dworcu kolejowym (3)

          co z tymi którzy tam też muszą dojechać ?

          • 5 2

          • (1)

            To oczywiście zależy skąd się wyrusza, chodzi o to że na takiej trasie jak GDN-WAW przewaga połączenia lotniczego z Pendolino wcale nie jest taka oczywista.

            • 5 3

            • A co to jest ten GDN i WAW po jakiemu ty tu piszesz. W Gdyni to lotnisko jeszcze nie obsługuje.

              • 0 0

          • ale masz kilka przystanków w trójmieście

            a lotnisko masz jedno, dużo łatwiej dojechać do dworca bo wszystkie autobusy mają pętle blisko dworców. Do lotniska żeby dojechać to musisz zazwyczaj dojechać najpierw do dworca a potem do lotniska. Jak będzie pociąg 2.5H jeździć do warszawy to na pewno wybiorę pociąg, szczególnie że ma być dużo połączeń, więc można wyjechać o dogodnej porze.

            • 9 1

      • Nic nie latało i nie leci 30 min do WAW (3)

        • 11 1

        • a światło? (1)

          • 4 1

          • Też nie leci 30 min.

            • 10 0

        • i tu się nie zgodzę - ostatnio w 35 leciałem do wawy. Jak latają embrarerki - to dość szybko jest.

          • 3 0

    • (4)

      No i w pociagu nikt sie nie czepia o bagaz, nie kaze sciagac paska, butow i marynarki, nie grzebie po kieszeniach, no i pociag najczesciej dojezdza.na stacje docelowa, a nie tam, gdzie akurat nie ma mgly czy wichury.

      • 18 0

      • Ale w takim pendolino miejsce na bagaż będzie (2)

        w przedsionku przy wejściu.Zobaczymy ile osób zdecyduje się go tam zostawić. Półki nad siedzeniami tylko na podręczny.

        • 4 0

        • widziałem na dworcu w Barcelonie podobną kontrolę osobistą i bagażu, jak na samolotach, więc nie mówcie hop, w Gdańsku też wam ściągną buty i pasek

          • 4 1

        • Zupelnie tak jak w bezprzedzialowych wagonach obecnego IC. No i bardziej na oku niz w autokarach wszelkiej masci, chocby tych z podlondynskich lotnisk.

          • 2 0

      • Samolot ma taką przewagę

        że jak się rozbije, to niemal na 100% zginiesz, w pociągu większe szanse są, że przeżyjesz i zostaniesz kaleką. Lepiej zginąć. Jeśli chodzi o czas, to wolę pociąg - z Wawy Centralnej też mam wszędzie bliżej niż z Okęcia.

        • 1 1

    • Bardzo słuszne założenie: jeśli ta podróż będzie trwała 2.5 godziny (1)

      Branie pod uwagę jedynie prędkości maksymalnej pociągu niczego do dyskusji nie wniesie...

      No i nie zapominajmy, że mało kto jeździ z dworca na dworzec, więc podróż trzeba liczyć z dojazdami i czasem oczekiwania na odjazd - no chyba, że ktoś lubi wpadać na dworzec w ostatniej chwili

      • 1 0

      • A nie mówiłem?

        "Prezes PKP PLK Remigiusz Paszkiewicz powiedział, że poniżej 3 godz. uda się zejść dopiero pod koniec 2015 r. po montażu ETCS." - jeśli już dzisiaj mówi się o co najmniej rocznym opóźnieniu to znaczy, że do 2.5 godziny dobije się około 2020

        • 1 0

  • (12)

    Wszyscy dobrze wiemy, że nie ujedzie to ani metra!

    Mimo modernizacji tego sterego żelastwa zwanego infrastrukturą i tak nie nadaje się ona do tzw. 'większych' prędkości, bo zakręty, bo mosty, bo przejścia, bo rozjazdy, bo za wąsko..

    Autostrady też miały być, a to w winie, a to z akcyzy w paliwie, a to z tego, a to z owego.. Bez jałmuży od zachodniego brata - który i tak odbierze z nawiązką- nie mielibyśmy po raz kolejny nawet kilometra prostej drogi..

    Nie ma się co rzucać! Jesteśmy biednym zaściankiem i tak pozostanie, a co niektórzy próbują coś tam podkolorować, by lud miał choć odrobinę złudzeń!

    • 59 56

    • Nie znasz tematu to nie mów (8)

      Nie znasz tematu to nie mów. Modernizacja linii trwa właśnie po to by można było jeździć powyżej 160kmh. Kosztuje to prawdziwą górę złota za którą można by wyremontować kilka razy więcej zwykłych linii na standard 120kmh, ale sami chcieliśmy mieć szybkie pociągi to płacimy.

      Ja tam będę nimi jeździł ;)

      • 8 7

      • (3)

        I co z tego, że linia została zmodernizowana, jeśli na trasie Somonino-Kościerzyna pociągi nie mogą jechać więcej niż 30 km/h 'bo jest ciepło'? Chciałam wkleić link do artykułu, ale nie mogę.

        • 7 2

        • (2)

          Ani Somonino, ani Koscierzyna nie leza na linii Trojmiasto-Warszawa.

          • 2 1

          • Ktoś to zaminusował... ciekawe :)

            • 1 0

          • Nie znasz się ;)

            • 0 1

      • MY chcieliśmy, MY płacimy...

        A to ciekawostka, nie wiedziałem, że chciałem.

        • 5 1

      • Nie znasz tematu to nie mów

        Modernizacja jest klapą totalną. I tak składy Alstomu nie pojadą powyżej 160 km/h.

        • 2 0

      • (1)

        nie pojadą szybciej niż 160 dopóki nie zainwestują kolejnych środków w sieć energetyczną. Jeszcze do 160 włoskie pendolino pobiera tyle prądu co EP08 i nowsze, ale przy 200 i więcej km/h zapotrzebowanie na prąd rośnie i trzeba tak ukladac rozkład, aby w danej sekcji było tylko jedno pendolino. Zobaczycie co się będzie działo zimą jak włączą ogrzewanie...

        • 0 0

        • Jazda 200 km/h by miała sens jakby pociągi nie zatrzymywały się co 30 km

          • 0 0

    • (1)

      To "stare żelastwo" zwane infrastrukturą nie jest modernizowane, tylko w ramach modernizacji wymieniane. Zakręty są łagodzone, rozjazdy podobnie jak tory na nowo kładzione (łącznie z podtorzem), obiekty inżynieryjne na nowo stawiane itp.

      Tym się różni modernizacja od rewitalizacji

      • 9 5

      • pisałeś rozprawkę z technik kolejowych, czy jak?!

        halo, halo! nie żyjemy w bańce, tylko się budzimy!

        • 1 4

    • Jacy politycy - takie austorady i magistrale kolejowe

      U nas atostrady sypią się zaraz po zbudowaniu - okazało się że mają 2 LETNI OKRES GWARANCJI.
      Ostatnio na kolei zapanował chaos - pamiętacie jak wsiadano do IC przez okna na dworcu centralnym? Ile czekano na nowy rozkład? Ale najgorsze to liczba wydpadków i to na NOWYCH TOROWISKACH.
      U nas politycy i ich kolesie "pseudobiznesmeni" krają z tych budów az żal patrzeć.
      "Polskie" autostrady powstały nie za unijne pieniądze ale za kredyt który poręczyło PAŃSTWO POLSKIE. Dlaczego ich włąścicielem nie jest państwo ale ktoś kto zebrał nie siejąć i nie orząc, tylko zabierając nasze pieniądze? Skąd te skandaliczne ceny za przejazd - w niemczech osobówki za darmo, w Austrii winieta na rok kosztuje na osobówkę 50 euro a u nas?

      • 2 2

  • pociąg jak rakieta! (10)

    A że wersja "ekonomiczna" bez wychylnego pudła to na zakrętach będzie zwalniał. I jak to się ma do idei szybkich pociągów?

    • 76 6

    • (8)

      W ramach modernizacji trasy kolejowej zakręty zostały złagodzone. Pociąg z wychylnym pudłem może przez takie zakręty jechać powyżej 200 na godzinę, ale nawet jeżeli te pendziaki będą jechały ze średnią prędkością 140-160 km/h to już będzie zdecydowanie lepiej niż jest. 2,5 h zamiast 7 uważam za dużą poprawę, chociaż oczywiście zawsze może być lepiej.

      Niestety nie wiem jaka jest różnica między składami z wychylnym pudłem, a bez niego, może ktoś kojarzy?

      • 6 11

      • (5)

        Rożnicą jest taka że, w składach z wychylanym pudłem, pudła się wychylają, a a bez wychylanego pudła, się nie wychylają...

        • 24 2

        • (3)

          heh, wiadomo, tylko nie dopisałem, ze chodzi mi o różnicę w cenie

          • 5 3

          • niecałe 10%, (2)

            a jak powiedział swego czasu rzecznik pkp 'to kolosalna różnica, a pasażerom jest obojętne, czy będą jechali 3 czy 2 godziny'- bo wtedy (2009) zapowiadali, ze podróż będzie trwała 3 h, może uda się zejść do 2;55- nie wiem, skąd nagle politycy wzięli 2;30? za to z wychylnym pudłem trwałaby 2;10- 2;15

            • 5 0

            • i tu cała tajemnica ;) (1)

              zejdą z 3h do 2:50h a przecież każdy polityk wie, że to jest 2,5 godz. ;));P

              • 12 0

              • Najlepsza wypowiedź wątku.

                • 1 0

        • czyli kupić pendolino bez wychylnego pudła to jak po zakupie nowego dobrego samochodu zamontować autogaz u szanownego pana Mietka za rogiem

          • 6 0

      • Róznica jest spora (1)

        Składy z wychylnym pudłem nie muszą zwalniać na zakrętach. Dałoby to możliwość przejechania tej trasy w 2,5 h. A z tymi, które zamówiono - nie da się. Co więcej, składy te będą co i raz zwalniać z powodu błędów w realizacji modernizacji. Brak bezkolizyjnych skrzyżowań z drogami i zwrotnic z ruchomymi "dziobami" załatwia sprawę.

        • 1 0

        • To kwestia też na ilu stacjach mają się zatrzymywać. Czy nie byłoby przypadkiem tak, że pociągi z wychylnym pudłem i tak by nie zmieniły realnie czasu przejazdu bo nawet zanim pociąg by osiągnął maksymalną prędkość to już by musiał zwalniać do kolejnej stacji?

          • 0 0

    • kupili atrapę - jakaś kontrola by się przydała ?

      albowiem napisane jest: po zegarkach ich poznacie ...

      • 5 2

  • PEND, DOLINĄ :) bedzie (2)

    Juz widze te tlumy na peronie z kwiatami i prezes podjezdza Leksusem powitac pociagi :))))) Wszyscy usmiechnieci i zadowoleni a pierwsza jazda z prezydentem i premierem dla wybrancow a dla ludu kielbaski na cieplo na peronie :) Oj bedzie sie dzialo i bedzie pedzilo pendolino przez kraj nasz piekny . Juz widze Henka i jego zone Haline jak po pracy w hipermarkecie na kasie zarobili 1000 zlotych i ochoczo kupuja bilety dla calej piecioosobowej rodziny za cala pensje a ze glodni to sobie wode wypija w Pendolino z kranu i zeby miec na powrot urwą pare klamek zeby na zlom sprzedac. Bedzie pieknie !!!!!!!!!

    • 133 13

    • ta kwiatami, zegarkami jak już- teraz już tylko one się liczą

      • 11 1

    • moze ten temat wstawic na '' deluxe '' :)

      a tak powaznie to byloby ciekawiej gdyby ten ''pedolino'' raczej jezdzil na trasie Trojmiasto Italia i wtedy moze faktycznie by byli pasazerowie za 200 zeta . Az dziwne ze nie ma planow aby z trojmiasta super pociagami komfortowymi z atrakcjami przemierzac europe nawet turystycznie bo podroz po ciekawych terenach pociagiem moze byc atrakcyjniejsza niz samolot . No ale tu po kraju ? za 200 zeta to oczywiscie rzad bedzie jezdzil za free :) moze juz teraz stacje pod sejmem zbudowac :))zeby kowalski mogl sobie patrzec i suche bulki wcinac :)

      • 13 3

  • (4)

    Jak będą o to dbali tak jak o obecny tabor to nie pojeździ nawet miesiąca. Trzeba to trzymac pod dachem, robić przeglądy i naprawy. Oj będzie ciężko naszym biednym kolejarzom.

    • 43 3

    • A czy będą też pluskwy

      na wyposażeniu pociągu.

      • 8 0

    • (2)

      no wiesz obecny tabor jeździ 50 lat... nie miesiąc

      • 4 0

      • (1)

        Tak ale obecne konstrukcje są idiotoodporne, nie ma w nich elektroniki, stoją pod chmurka i rano bez problemu jada dalej.

        • 4 1

        • Do niedawna i u nas pociągi miały częste przeglądy

          Ale jakiś pacan przed Euro stwierdził że częste przeglądy niepotrzebne...

          • 3 0

  • Na początku lat 90 ekspres Gdańsk-> Warszawa (16)

    pokonywał trasę w 3 h 20 minut. Bez żadnego Pendolino za ciężkie pieniądze.

    • 230 8

    • no tak, ale wtedy trasa była krótsza.. (1)

      • 22 6

      • bo teraz przez Białystok do Wa-wy będzie jechał jak słynny TLK Tour de Pologne. nono te te 2,5 to super czas. -)
        To chyba najjaskrawszy przykład marnotrawstwa publicznych środków i mamienia ludzi że jest zaje....e

        • 28 2

    • Ale teraz ten sam czas osiągniesz w pendolino!! Jest postęp cywilizacyjny? Jest!! (2)

      ...

      • 11 7

      • (1)

        No jak ten sam czas, to postępu nie ma?

        • 4 2

        • A jaki Ty postęp widzisz w wymianie toru czy wagonu ?

          To zwykła konserwacja.

          • 1 0

    • prawdziwe interesy robi sie na wielkich słomianych inwestycjach (2)

      MIŚ się przypomina jak słyszę o inwestycji za 1, 5 mld zł pendolino srino ktore na naszych torach pojedzie maks 150 km/h ! To polskie nowe składy normalnie osiągają 160km/h tylko za 10 razy mniejszą kasę ale tu Nowaczek nie bedzie mógł wymienić sie na zegarki hahahaha

      • 40 3

      • przykre ale prawdziwe

        tyko dlaczego dajemy się tak robić w bambuko?

        • 13 1

      • mis wiecznie żywy

        a na koniec protokół zniszczenia

        • 5 0

    • (6)

      Tak, tylko że od lat 90 infrastruktura się już znacznie zużyła i składy także. Od początku lat 90 minęło już zgoła 20 lat! Przecież składy nie są wieczne, czasami przychodzi taki moment że musisz kupić nowe nawet nie po to aby poprawić wyniki, ale po to aby utrzymać stare.

      I nie chodzi mi o to aby bronić zakupu pendolino, tylko aby zdać sobie sprawę z tego że wszystko się zużywa i czasami trzeba kupić nowe.

      • 3 3

      • Ponadto ten rekordowy wynik z 1990 roku... (5)

        ... to tylko trasa od Gdańska Głównego do Warszawy Wschodniej, bez zatrzymań po drodze. Rozkład jazdy tych ekspresów, wymyślony w latach 80-ych to było typowe działanie propagandowe, pociąg, który nie zatrzymuje się na węzłowych stacjach, żeby umożliwić przesiadki pasażerom z okolic to bezsens ekonomiczny.

        • 1 8

        • Samolot tez się nie zatrzymuje po drodze (1)

          A Expres to nie pospieszny.

          • 8 2

          • A samolot to nie pociąg.

            Co nie zmienia faktu, że i samoloty mają międzylądowania w dłuższych trasach.

            Ekspresy zatrzymują się na węzłowych stacjach w całym świecie. I dodatkowo w większych miastach, nawet jeśli te nie są węzłami kolejowymi. Pod tym względem niewiele się różni od pośpiesznego. Zresztą to ostatnie pojęcie przestało funkcjonować.

            • 0 4

        • Około 3,5 godziny do stolicy - ale nie chciało się robić remontów (1)

          Bo były drogie. No to teraz płacimy kiedy jest drożej. Niestety ni ejest lepiej, bo Pendolino nie roziwnie tu skrzydeł a lepiej było kupić tańszy skład krajowy, który rozwinie TĄ SAMĄ PRĘDKOŚĆ CO PENDOLINO BEZ WYCHYLNEGO WÓZKA - ale za 10 krotnie mniejsza kasę.

          A urzędas zarobi lepiej na 10 większej inwestycji, co nie?

          • 3 0

          • Jeszcze pod koniec lat 90 nieco ponad 3 godziny

            W 2006 było 4 gpdziny czy 4,5...

            Potem już tyklo gorzej....

            • 3 0

        • Godzinę później wyjeżdżał ekspres

          który jechał pół godziny dłużej i zatrzymywał się na kilku stacjach.
          W tym takie węzły jak Tczew, Działdowo, Ciechanów...

          • 1 0

    • A w latach 50-60 jeździła z Gdyni do Warszawy tzw Lukstorpeda. Wyglądała o wiele lepiej jak to pędolino i nic jej nie przebije, Wg niej to wszyscy ustawiali sobie zegarki bo tak dokładnie o czasie przejeżdżała.

      • 2 0

  • Jak komuś będzie zależało (12)

    to kupi i droższy bilet. Czasem trzeba jechać 'nagle' i wtedy można wydać 200-250 pln zamiast 600-1000 za przelot z dojazdami.
    Ciekawe czy tory będą dostosowane na czas i czy nie będzie wykolejania się składów. bardzo jestem ciekawa.

    • 20 36

    • anetko (5)

      sprawy techniczne zostaw facetom, poczytaj sobie pudelka

      • 22 11

      • z checia, ale (4)

        pracuję z marynarzami i wiem, ze faceci sa ostatnio bardzo roztargnieni ...
        zapominaja swoich dokumentow, pieniedzy, paszportow, albo w ogole gdzie leca.
        i jak tu cos zostawic facetom ?

        • 10 10

        • Ważne abyś ty za to Aneto

          pamiętała o każdej porze dnia i nocy kiedy masz płodne dni.

          • 18 6

        • (1)

          Marynarze to raczej płyną, niż lecą

          • 5 2

          • Zupełnie jak plemniki! A może marynarze to plemniki poszukujące jądra w oceanie? A co jak marynarz zapłodni ocean? Co się urodzi? Co no co?!?!?! ;(

            • 0 1

        • ty nie pracujesz Z marynarzami tylko POD nimi, lub PRZED nimi znajdując się na wysokości pasa, czyli na wysokości zadania :D

          • 2 0

    • a nie można tak normalnie? (2)

      zwykły bilet za zwykły pociąg który jadąc 120 km/h dojedzie w 3,5 h?

      • 18 0

      • tak to było za komuny teraz jest nowoczesny neoliberalny kapitalizm i trzeba ściągać z ludzi ile się da

        • 15 3

      • teraz też będzie 3,5h tylko za 200zł

        to jest ten postęp

        • 17 0

    • tak,

      a w ankiecie jak zwykle brakuje opcji: powyżej 50 zł kolej w polsce jest nieopłacalna...

      • 7 1

    • Anetko chyba cena na wyjazd

      do Paryża

      • 4 0

    • ty nie jesteś bardzo ciekawa, ty jesteś bardzo tępa

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane