• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Park na Szańcu Zachodnim niepewny. Miasto liczy na PKN Orlen

Szymon Zięba
29 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Szaniec Zachodni potrzebuje remediacji - chodzi o usunięcie zanieczyszczeń. W tym miejscu powstać ma park.
  • Szaniec Zachodni potrzebuje remediacji - chodzi o usunięcie zanieczyszczeń. W tym miejscu powstać ma park.
  • Szaniec Zachodni potrzebuje remediacji - chodzi o usunięcie zanieczyszczeń. W tym miejscu powstać ma park.

Nie uda się wybudować parku na terenie Szańca Zachodniego w Nowym PorcieMapka przy wsparciu środków unijnych. To efekt sporu administracyjnego o sposób przeprowadzenia rekultywacji zanieczyszczonego paliwami obszaru. Miasto jednak nie składa broni i szuka partnera, który pomoże w wyczekiwanej inwestycji. Zdaniem samorządowców w oczyszczenie terenu i stworzenie parku powinien zaangażować się PKN Orlen.



Czy Orlen powinien zaangażować się w oczyszczenie Szańca Zachodniego?

Na znajdującym się tuż przy przeprawie promowej dawnym Szańcu Zachodnim przez lata funkcjonowała baza paliwowa.

Docelowo w tym miejscu, na powierzchni ok. 3,6 ha, miałby powstać park. Jednak przeprowadzone w 2005 r. badania wykazały, że 90 proc. terenu jest skażone substancjami ropopochodnymi. Analizy wykazały, że ten teren sam się nie oczyści.

Koszt rekultywacji szacowano już wówczas od 1 do 30 mln zł w zależności od metody oraz skali.

Do tej pory przeszkodą w posunięciu prac naprzód jest trwający spór administracyjny między Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, a Gdańskiem o sposób przeprowadzenia rekultywacji.

Wiceprezydent Piotr Grzelak przedstawił drogę negocjacji ws. Szańca Zachodniego. Wiceprezydent Piotr Grzelak przedstawił drogę negocjacji ws. Szańca Zachodniego.
Miejscy urzędnicy już w 2019 roku tłumaczyli, że w związku z brakiem decyzji RDOŚ, istnieje wysokie zagrożenie niewykonania zadania w ramach projektu rewitalizacji. Wiele wskazywało bowiem, że nie uda się zmieścić w tzw. okresie kwalifikowalności wydatków.

Szaniec Zachodni: za późno na fundusze unijne



W poniedziałek, 29 marca 2021 r., na specjalnie zorganizowanej konferencji przedstawiciele władz miasta przyznali, że nie ma szans na realizację projektu ze środków unijnych.

- Jesteśmy nadal na etapie dyskusji [z RDOŚ - red.] w jaki sposób ta remediacja ma nastąpić - poinformował wiceprezydent Piotr Grzelak.
W sprawie Szańca Zachodniego w Nowym Porcie samorządowcy złożyli w 2019 r. pismo do RDOŚ. W sprawie Szańca Zachodniego w Nowym Porcie samorządowcy złożyli w 2019 r. pismo do RDOŚ.
Jak podkreślił, w tej chwili nie ma projektu na budowę, a finansowanie remediacji związane jest z Perspektywą Unijną 2019-2020 (z trzyletnim buforem).

- Faktycznie koniec prac fizycznych powinien nastąpić w maju lub czerwcu 2023 roku. Znając procedury związane m.in. z pozwoleniami na budowę, dziś możemy jednoznacznie stwierdzić, że nie jesteśmy w stanie zrealizować tego projektu w ramach środków rewitalizacyjnych - zaznaczył Grzelak.
W efekcie miasto zdecydowało się na skierowanie pisma do Urzędu Marszałkowskiego, który zarządza środkami unijnymi. Zawnioskowano w nim o wycofanie wspomnianego przedsięwzięcia z programu rewitalizacji. Zarezerwowane środki mają być przekazane na inne inwestycje, m.in. te planowane w Nowym Porcie.

Pomysłem na Szaniec Zachodni jest partnerstwo publiczno-prywatne...



To jednak nie koniec starań miasta o park w Szańcu Zachodnim. Jednym z pomysłów jest wskazanie tej inwestycji jako celu publicznego w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

Jak zaznaczyli samorządowcy, będzie to jeden z analizowanych dziś scenariuszy - jeżeli zgodę na niego wyrażą mieszkańcy Nowego Portu.

Wiceprezydent Grzelak zastrzegł jednak, że koszt remediacji waha się pomiędzy 6,5 a 30 mln zł. Oznacza to, że również w ramach PPP może zabraknąć środków na domknięcie inwestycji.

...i współpraca z PKN Orlen



Z kolei wiceprezydent Alan Aleksandrowicz podkreślił, że nie uda się przeprowadzić remediacji bez wsparcia z zewnątrz. Tym może okazać się paliwowy gigant.

- Chcielibyśmy zwrócić się do PKN Orlen, jako do następcy CPN, którego baza funkcjonowała tu przez wiele lat. To z powodu bazy CPN nastąpiło zanieczyszczenie tego terenu. Chcielibyśmy poprosić PKN Orlen, aby włączył się do projektu, oczyścił wspólnie z nami teren i przeprowadził proces jego zagospodarowania na park dla mieszkańców Nowego Portu, dla gdańszczan - powiedział wiceprezydent Aleksandrowicz.
Oba pomysły mają szansę na to, by uzyskać aprobatę mieszkańców Nowego Portu. To właśnie o nich mówił Łukasz Hamadyk, przewodniczący zarządu dzielnicy Nowy Port, wskazując na "plan B", w przypadku gdyby przedłużające się rozmowy z RDOŚ wpłynęły na termin wykorzystania europejskich funduszy.

Jakie zanieczyszczenia są na Szańcu Zachodnim?



Przypomnijmy: Problemem na Szańcu Zachodnim jest znaczące przekroczenie stężenia zanieczyszczeń związkami ropopochodnymi. Na tym terenie funkcjonowała od 1906 r. baza paliw do bunkrowania okrętów i statków, a później - w latach 80. XX w. - baza paliw Petrochemii Płock.

Badania laboratoryjne próbek gruntu, które zostały pobrane ze wspomnianego terenu, wykonane do projektu planu remediacji, wykazały przekroczenia dopuszczalnych zawartości w glebie oraz dopuszczalne zawartości w ziemi, np.:
  • składników benzyn (przy maksymalnej dopuszczalnej zawartości (w mg/kg suchej masy) wynoszącej 50, sięgające: 14728, 14140, 14284)
  • czy składników oleju (przy maksymalnej dopuszczalnej zawartości (w mg/kg suchej masy) wynoszącej 1000, sięgające: 4509, 4722, 6014, 8901, 10606, 19056, 21791).



Zbiorniki paliwowe na Szańcu Zachodnim stały jeszcze przed II wojną światową. Baza paliwowa działała w tym miejscu do końca XX wieku. Zdjęcie z 1937 roku. Za: fotopolska.eu Zbiorniki paliwowe na Szańcu Zachodnim stały jeszcze przed II wojną światową. Baza paliwowa działała w tym miejscu do końca XX wieku. Zdjęcie z 1937 roku. Za: fotopolska.eu

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (311)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane