• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pechowy początek umacniania skarp Biskupiej Górki

Katarzyna Moritz
8 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Do końca października potrwa umacnianie skarp przy ul. Na Stoku i Zaroślak.
  • Do końca października potrwa umacnianie skarp przy ul. Na Stoku i Zaroślak.
  • Do końca października potrwa umacnianie skarp przy ul. Na Stoku i Zaroślak.
  • Do końca października potrwa umacnianie skarp przy ul. Na Stoku i Zaroślak.
  • Do końca października potrwa umacnianie skarp przy ul. Na Stoku i Zaroślak.
  • Do końca października potrwa umacnianie skarp przy ul. Na Stoku i Zaroślak.

Od znalezienia zwłok rozpoczęło się długo wyczekiwane umacnianie skarp Biskupiej Górki - urokliwej, ale zaniedbanej dzielnicy w Gdańsku. Prace za 4 mln zł potrwają do końca października. Kolejne skarpy mają być umocnione w ciągu dwóch lat.



Czy chciałbyś mieszkać na Biskupiej Górce?

Umacnianie skarp na Biskupiej podzielone jest na sześć etapów. Osuwające się skarpy stanowią poważne zagrożenie dla mieszkańców, a od wykonania prac uzależnione jest przeprowadzenie rewitalizacji Biskupiej Górki.

Z początkiem czerwca zaczęto realizować etap III, który obejmuje obszar o powierzchni 0,3 hektara, czyli przy ul. Na Stoku, na odcinku od ul. Zaroślak 4 do ul. Na Stoku 14 zobacz na mapie Gdańska.

Gdy robotnicy zaczęli przygotowywać teren, znaleziono na jednej ze skarp zwłoki mężczyzny, w znacznym stopniu rozkładu.



- Przez pierwsze tygodnie teren będzie porządkowany i przygotowywany do przeprowadzenia prac umacniających. Po zakończeniu wycinki, karczowania pni i zieleni, rozpocznie się wbijanie specjalnych, wzmacniających grunt, gwoździ - informuje Agnieszka Zakrzacka z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Na najwyższej części skarpy, czyli tzw. koronie od strony ul. Biskupiej (na której stoją m.in. gmach Gdańskiej Szkoły Wyższej i dawne Schronisko Młodzieżowe im. Paula Benekego, należące do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku), ustawiono już stalowe ogrodzenie.

Docelowo zostanie w skarpach wykonana ażurowa palisada o długości około 130 metrów. Każdy z pali będzie miał 18 metrów długości i będzie zakończony płytami betonowymi, które mają zespolić warstwy zewnętrzne z bardziej stabilnym podłożem. To "odetnie" wpływ obciążeń z korony na niższe warstwy skarpy.

Ponadto wcześniej trzeba będzie też rozebrać stare ściany oporowe czy zlikwidować jeden z gazociągów. Pracownicy mają też wykonać sieci drenarskie z odprowadzeniem wód do studni chłonnych, zabudowę derb erozyjnych, przypory z koszy siatkowo-kamiennych, mur oporowy w koronie skarpy - palisadę z mikropali, wykonane też będą zejścia eksploatacyjne (jedno- i dwubiegowe), na koniec nastąpi umocnienie i biozabudowa skarp.

20 mln zł za całość prac

Co ważne, efekty prac będą pod ziemią, a widoczne będą jedynie murki wykonane z cegły. Jest to zgodne z wytycznymi wojewódzkiego konserwatora zabytków dla tego rejonu miasta.

Prace wykonuje wyłoniona w przetargu spółka Aarsleff z Warszawy, która wyceniła swoje usługi na 4,27 mln zł. Ma ona czas na realizację do końca października.

Przypomnijmy, że całkowity koszt umocnienia skarp we wszystkich etapach prac szacowany jest na ponad 20 mln zł. Prace powinny potrwać nie dłużej niż dwa lata.

W lutym 2017 roku Gdańsk otrzymał promesę na 6,6 mln zł dofinansowania ze środków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z funduszu na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Jest to dofinansowanie w wysokości 80 proc. do pierwszego etapu planowanej inwestycji, który będzie realizowany w bieżącym roku.

Opinie (66) 6 zablokowanych

  • (1)

    W tym samym czasie powinno przeprowadzić się remont dawnego schroniska młodzieżowego (wraz z otoczeniem) i udostępnić dla turystów.

    • 18 2

    • Taa

      Wszystko wszystkim udostępnić! Do roboty, odudostepnic wam socjale!

      • 6 1

  • My w Gdyni nie wydajemy pieniędzy

    na takie niepotrzebne rzeczy. Jak ziemia ma się osunąć to się osunie i tyle.

    I co gdańszczanie łyso wam?

    • 29 3

  • Ciekaw co jeszcze znajdą przy okazji tych prac

    a nieboszczyk nie ze średniowiecza z ostatniego roku zapewne.

    • 21 3

  • Taaa ,schronisko młodzieżowe , po młodzieży spod znaku HJ

    • 7 5

  • Zaorac

    Teren sprzedać pod zabudowę i zamiast dopłacać 20 40 czy 60 mln gruba kasa była by dla miasta

    • 6 7

  • He he kryminalek (1)

    Kryminalne Zagadki Biskupiej Górki... Czyżby zwłoki rzeczonego Biskupa?

    • 8 4

    • To był raczej jakiś turysta który zboczył ze szlaku i nadział się na nóż...

      • 3 0

  • xxx (4)

    ostatnio zwiedzaliśmy turystycznie Biskupia Górkę i przechodząc miedzy zaroślami, strasznie capiło, nawet śmialiśmy sie, ze pewnie to trup, a tu taki news........
    PS tam tak capiło, ze okoliczni mieszkańcy musieli już wcześniej to komuś zgłaszać (oczywiście, my nic nie wiedzieliśmy).

    • 15 3

    • (3)

      Jakie ładne: "i przechodząc między zaroślami, strasznie capiło". Za każdym razem, gdy piszesz takie zdanie, umiera jeden polonista. Coś przechodziło między zaroślami i capiło? Zaraz wyjdzie, że to Wy :D

      • 9 0

      • xxx (1)

        czyli, zabiłem polonistę...... mam nadzieję, ze był brzydki.

        • 4 3

        • A co, ładnych żal zabijać? :D

          • 3 1

      • przecież Wolska wstała już kolan w Brukseliukseli

        to jej przedstawiciel

        • 0 4

  • Podziemne korytarze czyli poterny... (3)

    Chyba odrestauruja, wzmocnią i udostepnia dla mieszkańców i turystów...?? Największa jest ta z koszar do kanału Radunii

    Podziemia super!! Polecam

    • 13 0

    • Brrr

      Podziemia z trupem? Noo, to kolejna atrakcja BG ;)

      • 4 0

    • (1)

      Nie udostępnią. Żyją tam nietoperze pod ochroną

      • 3 0

      • Nietoperze się przeniesie do innej poterny...

        • 3 0

  • Straszydlo jak na zaczysku,gdzie straszy????

    Same meliny,menele itd.-można by się rozpisywać ,ale i tak to nic nie zmieni na temat Biskupiej??.

    • 8 3

  • Budując schronisko Gdańszczanie wiedzieli o tym, że teren jest niestabilny, że są wody gruntowe w wyniku czego Schronisko (4)

    - może zjechać wraz z tysiącami ton piachu-błota do Raduni.... - a taka budowla waży tysiące ton co zwielokrotniało to niebezpieczeńśtwo, dlatego też zrobili fundamenty na IV piętra w dół przy okazji adaptując stare poterny, kazamaty i co tam jeszcze było. Nie zapomnieli także o melioracji terenu, tej podziemnej jak i naziemnej, tam na górach wylewali betonowe, szerokie spływy dla wody aż do samej Raduni takie istniały Niemcy - Prusacy kochali podziemia, bunkry itp rzeczy. Teren jest bogaty w obiekty podziemne, można było idąc z Biskupiej dojść dookoła miasta np do AMG albo do stoczni - szlakiem starych bastionów, do dzisiaj są obiekty przy Cricolandzie, domu Donalda itp. miejscach. Dla przykładu: Jadąc Biskupią na Policję z 200 metrów przed szlabanem na prawo, ładnie wkomponawane w skarpę jest wjazd do dużego garażu a z tego garażu wiedzie poterna pod samym obiektem, która wiedzie do... - Mogli wwozić ludzi autami i prowadzić gdzie chcieli i nikt tego nie widział...Ludzi, albo co innego...

    I tam, pod tym obiektem, albo w okolicy, jest schowane wiele rzeczy, w tym Bursztynowa Komnata, tak myślę i wszystko na to wskazuje, SAMO TO, ŻE NIKT i nigdy nie wskazywał Biskupiej Góry jako miejsca gdzie należy szukać daje już do myślenia a trudno o lepsze miejsce do ukrycia jak Biskupia i Gdańsk w tamtych czasach - Danzig mógł nadal pozostać wolnym miastem a w przyszłości nawet wrócić do Niemiec, kto mógł przypuszczać, że Gdańsk na zawsze zajmą Polacy? a Biskupia Góra nawet nie była broniona w 1944 roku... Oddano tak strategiczny punkt nad miastem bez jakiejkolwiek obrony... Dlaczego ?

    • 11 5

    • Dlaczego? (3)

      Obiekt o którym piszesz "przed szlabanem po prawej za garażem", to laboratorium prochowe z lat 60-rtych XIX w. Nie ma tam poza komora główna i korytarzem dylatacyjnych wokół obiektu innych tuneli...

      Teren został bez walki opuszczony w dniu 27.03.1945 ponieważ czerwonoarmisci przełamali wcześniej obronę na linii Bastion Jezuickie (fort na ul.Anielinki) a bastionu Biskupiej Górki i zaloga zostałaby odcięta od reszty własnych sił. Z tarasu pod wieżą zegarowa gen. Batow dowodził dalszym zajęciem miasta. Jest nawet płyta pamiątkowa na terenie policyjnym...

      W schronisku znajdują się dwie bardzo głębokie studnie z 50 m. z przejściem do dawnych kazamat, które zostały zasypane.

      • 3 1

      • W ogóle teren nie był przygotowywany do obrony. (2)

        Oddali górujące wzgórze nad miastem wzgórze za darmo, by Rosjanie mogli je łatwiej ostrzeliwać i obserwować co się dzieje w mieście. Bezsens nie do zrozumienia.
        Chodziłem po podziemiach w czasach, w których większości z obecnych mieszkańców miasta nie było jeszcze na świecie. Nawiasem mówiąc spędziłem tam dzieciństwo i młodość. Przekopałem w tej ziemi więcej godzin aniżeli niejeden uczciwie przepracował i dzisiaj chodząc po tej ziemi w ciemno mogę powiedzieć czy pod nią coś jest z 80% trafieniem.
        Niech każdy pozostanie ze swoją wiedzą i znajomością tematu.

        Pozdrawiam.

        • 2 3

        • (1)

          Darek masz dużo racji, na wieży schroniska ( po znajomości) byłem gdzieś w 1964 r. widok nie do zapomnienia.

          • 5 1

          • Darek lubi czasem pofantazjować, ile on ma lat twierdząc że chodził w kazamatach kiedy większość mieszkańców Gdańska jeszcze

            się nie narodziła, matuzalem jakiś, musiałby chodzić po bunkrach jeszcze przed wojną...

            • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane