- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (190 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (52 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
- 6 Zajrzyj do międzywojennych witryn (37 opinii)
Pierwszy dzień komunikacji w czerwonej strefie. Egzamin zdany
Zamknięcie części szkół przy jednoczesnym zwiększeniu liczby pojazdów w ruchu pozwoliło w poniedziałek uniknąć paraliżu komunikacyjnego w Trójmieście. W Gdańsku na trasy wypuszczono o 55 więcej tramwajów i autobusów więcej niż w poprzednim tygodniu. Podobnie postąpiono w Gdyni. Na zaostrzone rygory i obecną sytuację reaguje też Szybka Kolej Miejska.
Dziś na gdańskie ulice i tory wyjechało 115 tramwajów oraz 243 autobusy. To cały dostępny tabor, jakim dysponują przewoźnicy i aż o 55 pojazdów więcej niż w ubiegłym tygodniu.
Zwiększenie mocy przewozowej było możliwe dzięki przesunięciu 2,3 mln zł z rezerwy budżetowej. Pieniądze zapewnią dodatkowe kursy do końca roku.
Rano sytuacji na pętlach przesiadkowych przyglądał się wiceprezydent Piotr Borawski, dyrektor ZTM Sebiastian Zomkowski, prezes GAiT Maciej Lisicki oraz pracownicy z nadzoru ruchu.
- Byliśmy w kilku miejscach m.in. na pętli na Siedlcach, Pieckach-Migowo, pętli Łostowice-Świętokrzyska oraz w centrum miasta przy dworcu i na Hucisku - mówi Piotr Borawski. - W tramwajach sytuacja wydawała się opanowana. Pojazdy kursują zgodnie z przewidzianą normą napełnień i raczej nie stwierdziliśmy przekroczeń w tym zakresie. Odebraliśmy za to kilka sygnałów z konkretnych linii autobusowych dowożących pracowników dużych zakładów - głównie w porcie i na terenie stoczni. W porannych godzinach wzmocnimy dodatkowo te linie, by uniknąć przepełnień. Będziemy też jeszcze raz apelować do największych zakładów o takie ułożenie godzin pracy załogi, by w maksymalnym stopniu rozrzedzić potoki pasażerów w pojazdach.
Jak przyznaje Borawski z obserwacji i rozmów z kierującymi wynika, że większość pasażerów stosuje się do obostrzeń, nosi maseczki i zachowuje dystans społeczny. Jednocześnie sporo pasażerów skarży się na zawieszenie w pojazdach sprzedaży karnetów.
- Odbieramy sporo sygnałów w tej sprawie, ale musieliśmy to zrobić, by chronić naszych kierowców i motornicznych. Nie możemy sobie pozwolić, by za cenę tych wciąż relatywnie wysokich przychodów zostać bez ludzi do pracy. Obecnie absencja motorniczych wynosi ok. 10 proc., a kierowców autobusów ok. 7 proc. [bezpieczny próg wynosi 25 proc. - red.] - dodaje Borawski.
W Gdyni prawie 300 pojazdów i bisowe kursy
Więcej autobusów i trolejbusów wyjechało też na ulice Gdyni. Jak mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni konieczność bisowania pojazdów wystąpiła dopiero dziś.
- Pomimo zdalnego trybu nauki w szkołach średnich, obowiązuje rozkład ważny w powszednie dni nauki szkolnej, bez żadnych ograniczeń. Rozkład ten zakłada w szczycie porannym w ruchu aż 206 autobusów i 87 trolejbusów, co łącznie daje 293 pojazdy - wylicza wiceprezydent Gdyni. - Ponadto, zmaksymalizowana została liczba pojazdów przegubowych w ruchu. Trafiły one na część zadań przewozowych przeznaczanych w normalnych warunkach do obsługi taborem standardowej pojemności. Niektóre midibusy - głównie na liniach w Sopocie - zostały z kolei zastąpione autobusami standardowymi. Dodatkowo, na kursy bisowe skierowanych zostało 18 autobusów i trolejbusów, a więc zostały wykorzystane nie wszystkie z zamówionej puli 20 dodatkowych pojazdów.
Podobnie jak w Gdańsku, także w Gdyni w niektórych miejscach pracownicy ZKM zaobserwowali, że na wybranych liniach pasażerów jest za dużo. Centrala Ruchu włączała wówczas w tych miejscach rezerwowe pojazdy. Jak zapewniają urzędnicy, były to jednak pojedyncze przypadki i przekroczenia nie były duże.
- Zarządzanie podażą ma charakter dynamiczny. Centrala Ruchu, uruchamiając kursy bisowe, bazuje na doświadczeniu zdobytym podczas wiosennego lockdownu, zgłoszeniach od kierowców i pasażerów, a także od Inspektorów Nadzoru Ruchu i innych pracowników ZKM, monitorujących sytuację na wybranych punktach. Dzięki temu proces włączania pojazdów bisowych jest stale optymalizowany i wciąż kreowane są nowe rezerwy - tłumaczy Gruszecka-Spychała.
Władze Gdyni podkreślają też zdyscyplinowaną postawę pasażerów podróżujących w maseczkach. Pozytywne efekty przynosić ma kampania informacyjna, w tym odtwarzane komunikaty foniczne i eksponowane w pojazdach plakaty.
- Przypadki osób niezasłaniających ust i nosa zdarzają się, aczkolwiek są pojedyncze. Osoby takie z reguły powołują się na problemy z oddychaniem i po zwróceniu uwagi, w przeważającej większości dostosowują się do obowiązujących reguł. Warto tu jednak przypomnieć, że pracownicy ZKM i kierowcy nie mają uprawnień, by egzekwować noszenie masek, mogą tylko zwracać uwagę oraz powiadamiać policję - dodaje wiceprezydent Gdyni.
SKM: jeździ 90 proc. pociągów
Na zaostrzone rygory i obecną sytuację reaguje też Szybka Kolej Miejska. Już przed tygodniem, gdy Gdańsk i Gdynia były jeszcze w strefie żółtej, przewoźnik zmienił zestawienia wybranych pociągów. Obecnie na tory wyjeżdża 90 proc. taboru. Pozostałe 10 proc. to składy pozostające na przeglądach i remontach.
Dziś - podobnie jak w Gdańsku i Gdyni - w zaledwie kilku przypadkach stwierdzono w SKM przepełnione składy. Za dużo pasażerów jechało pociągami z Lęborka i Wejherowa, a na linii PKM - dwóch składach z Kartuz.
Opinie (149) 7 zablokowanych
-
2020-10-19 16:01
W Gdyni w autobusie tłok. (4)
- 76 11
-
2020-10-19 16:11
Będzie spadać zaufanie do komunikacji zbiorowej i wiele osób będzie wolało kupić sobie tanie starsze auto niż jeździć autobusami, takie będą tego skutki.
- 33 6
-
2020-10-19 16:21
wybierz trolejbus, tam silnik elektryczny, bez tłoków
- 16 9
-
2020-10-19 16:40
W Gdyni kierowcy wywalali ludzi z autobusów bo za dużo chciało jechać
- 13 3
-
2020-10-20 11:06
W Gdyni Tłok
podaje najlepsze serniczki w Polsce. Kawa też dobra
- 0 0
-
2020-10-19 16:02
(3)
Brawo,mówiłem od razu żeby dali autobusów na maksa.Już w Warszawie pokazali do czego doprowadziło ograniczanie kursów.Na zdrowiu i życiu nie ma co szczędzać.A szkoły powinni pozamykać.
- 52 42
-
2020-10-19 17:00
TABOR - skąd wziąć? (2)
TABOR - skąd wziąć?
napisać brednie może każdy - możemy nawet wozić 10 %; możemy uruchomić te rezerwowe autobusy, ale i tak będzie za mało.
Trzeba by było dokupić kilkadziesiąt nowych - tylko za co? Tylko kto będzie je obsługiwał?
Jeśli nawet będą Co potem z nimi. Po zakończeniu Pandemii - będą stały nieużywane - lub mogą być używane będzie pusto w nich ale koszty obsługi taboru - będziesz opłacać w dwukrotnie droższych biletach.- 10 6
-
2020-10-19 17:39
Za pieniądze podatników, Ci nowi, zanim pandemia się skończy będą i tak potrzebni bo kierowców co chwila brakuje.nowy tabor też nie problem, zastąpi wyeksploatowany. Tu akurat publiczne pieniądze poszly by w słusznej sprawie
- 5 3
-
2020-10-19 19:38
Po pandemi też przydałyby się zwiększone liczby kursów. Do niektórych miejsc masz dojazd 4 razy dziennie
- 3 0
-
2020-10-19 16:02
W takie sytuacji najbezpieczniej jechać autem (12)
Dlaczego miasta nie zawieszą pobierania opłat za parkowanie???
- 77 42
-
2020-10-19 16:07
Czy ja wiem? (3)
Ryzyko śmierci w wypadku drogowym jest również całkiem spore, pewnie statystycznie rzecz biorąc znacznie większe niż to że w autobusie zarazisz się koroną ze skutkiem śmiertelnym.
- 14 16
-
2020-10-19 16:29
Oczywiście że większe jest ryzyko śmierci w wypadku! (2)
W wypadkach co roku ginie prawie 3 tysiące ludzi, ledwie kilkaset mniej niż do tej pory z powodu Covid. Tyle że koronawirusem możesz się zarazić praktycznie w każdej zamkniętej przestrzeni (szpital, sklep, restauracja, kino, itd.) a nie tylko w komunikacji miejskiej. Do tego w wypadkach giną często ludzie młodzi natomiast na Covid umierają osoby stare i schorowane.
- 11 2
-
2020-10-19 19:15
Tylko w tych statystykach (1)
są również potrąceni rowerzyści, piesi, ofiary wypadków komunikacji zbiorowej...
- 1 3
-
2020-10-19 21:42
Dlatego nie należy zachęcać do jazdy samochodem.
- 2 0
-
2020-10-19 16:08
a godziny szczytu będą od 6 do 20 bez chwili wytchnienia
gdy praca była zdalna , mało ludzi jeździło a teraz prawie wszyscy na miejscu pracują plus jeszcze z komunikacji miejskiej na auta
- 6 2
-
2020-10-19 16:09
(2)
a kto ma za to zapłacić i załatać powstałą w ten sposób dziurę?
- 16 5
-
2020-10-19 16:13
Po co miliony na arkę czy muzeum emigracji? (1)
- 20 4
-
2020-10-19 16:20
miliony niepotrzebnie, ale parkowanie powinno być płatne
- 10 8
-
2020-10-19 17:18
Bo wtedy nie miałbyś gdzie zaparkować a tak jest chociaż rotacja dla tych którzy maja coś do załatwienia. Nie ma tylu miejsc parkingowych by pomieścić wszystkie samochody.
- 8 2
-
2020-10-19 21:03
A dlaczego masz nie płacić za parking?
Miasto i tak jest stratne. Kto za to wszystko zapłaci?
- 2 1
-
2020-10-20 08:44
i hoddożka w łapę za darmo
- 1 0
-
2020-10-20 11:15
I tu jestes w błędzie bo najbezpieczniejszy jest rower czy hulajnoga itp
- 1 0
-
2020-10-19 16:02
Co wy z ludzi głupich robicie trzeba było w godzinach szczytu sprawdzić rano i po południu , a nie jak nikt nie jeździ
- 150 5
-
2020-10-19 16:03
Niestety ale rano w trolejbusach był tłok. (1)
Czy władze ZKM panują nad tym co się dzieje w mieście?
- 68 8
-
2020-10-19 16:49
a co mają zrobić? W nocy dokupić drugie tyle trolejbusów? Pisz do Mateusza żeby przysłał skoro to wymyślił
- 9 9
-
2020-10-19 16:03
(1)
Egzamin zdany :) Sukces goni sukces :))))
Nie wiem do końca o co chodzi z tymi strefami i skąd akurat liczby, że musi być tyle i tyle a nie tyle i tyle osób fałszywie dodatnich w większości bezobjawowych czyli zdrowych, żeby strefa zmieniła kolor :) o naukowe dowody w ogole nie pytam. Nie ta liga.- 51 10
-
2020-10-19 22:04
kolego, ty masz chyba schizofrenie bezobjawową!
- 1 5
-
2020-10-19 16:04
Znów nie sprzedają biletów w autobusie. (2)
- 34 15
-
2020-10-19 16:46
I bardzo dobrze
Autobusy mają jeździć punktualnie. Bilety można kupić w kiosku (tak, można kupić kilka na zapas, nie codziennie po jednym, to nie jest wielka inwestycja), w biletomatach, w smartfonach, są też dużo tańsze od pojedynczych bilety okresowe. Pasażerów domagających się sprzedaży biletów przez kierowców powinno się wyrzucać z autobusu.
- 41 8
-
2020-10-20 12:58
Kupuj przez aplikację...
...taniej, wygodniej, bezpieczniej.
- 3 1
-
2020-10-19 16:04
Zdjęcia z zajezdni to pusto.
Przystanki końcowe - człowiek na człowieku.
- 77 1
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2020-10-19 16:05
w Gdyni jest 300 autobusów i trolejbusów a w Gdańsku tylko 400 ? (7)
Jak się pytam , Gdańska komunikacja jest większa , liczba mieszkańców jest prawie 2 razy większa a różnica taboru to tylko około 100
- 41 11
-
2020-10-19 16:08
Zapomniałeś chyba że Gdańsk ma za to tramwaje. (4)
- 23 5
-
2020-10-19 17:19
Dziś na gdańskie ulice i tory wyjechało 115 tramwajów oraz 243 autobusy. To cały dostępny tabor jakim dysponują przewoźnicy (3)
Łączny tabor to 358 tramwajów i autobusów a w Gdyni 297 Trolejbusów i autobusów i warto dodać że jeśli jakiś tramwaj się zepsuje, to wszystkie muszą jechać albo na około albo po prostu czekają aż zostanie zabrany a wtedy trzeba wystawić autobusy awaryjne więc i tak zbyt mało jest pojazdów w Gdańsku
- 13 2
-
2020-10-19 18:19
Tramwaj ma większą pojemność od autobusu czy trajtka. (2)
- 9 1
-
2020-10-20 11:18
jak zawsze jestes w błedzie jest zupełnie odwrotnie
- 2 0
-
2020-10-20 13:49
niektóre mają większą pojemność, ale od tych mniejszych autobusów. Autobusy przegubowe mają zbliżoną do tramwajów.
- 0 0
-
2020-10-19 17:17
Gdynia dba bardziej o tabor (1)
Zapraszamy do Gdyni
- 9 11
-
2020-10-20 12:49
Byłem w Gdyni i naprawdę bardzo mi się podobalo-moglem kupić bilet powrotny do Gdańska :)
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.