Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko gdańskiemu policjantowi, który prowadząc auto, miał znajdować się pod wpływem amfetaminy. Mężczyzna został już wydalony ze służby w policji. Przed sądem stanie również mieszkaniec Elbląga, od którego były funkcjonariusz kupił narkotyk.
są zbyt łagodne, kary powinny być surowsze
39%
są zbyt ostre, powinny być łagodniejsze
19%
są niepotrzebne, nie powinno się karać za posiadanie narkotyków
31%
Wydarzenia rozegrały się w połowie czerwca ubiegłego roku. Wówczas na jednej z gdańskich ulic zatrzymano do kontroli drogowej kierowcę, jak się później okazało - policjanta, który był na urlopie.
- Przeprowadzone testerem badanie kierującego wykazało, że znajdował się pod wpływem substancji psychotropowej, co potwierdziło badanie próbek krwi i moczu. Prowadząc samochód znajdował się pod wpływem amfetaminy - poinformowała prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.Co więcej, śledczy wskazują, że w aucie znaleziono amfetaminę, w ilości odpowiadającej czternastu porcjom handlowym.
- Ustalono, że amfetaminę nabył od mieszkańca Elbląga. Osoba ta została zatrzymana. W miejscu zamieszkania mężczyzny ujawniono amfetaminę w ilości odpowiadającej 386 porcjom handlowym oraz marihuanę w ilości odpowiadającej 24 porcjom handlowym - mówiła prok. Grażyna Wawryniuk. Prokurator postawił zarzuty gdańskiemu policjantowi i dilerowi
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku. 14 czerwca 2019 roku prokurator
przedstawił funkcjonariuszowi dwa zarzuty:
- prowadzenia pojazdu pod wpływem substancji psychotropowej,
- posiadania wbrew przepisom ustawy substancji psychotropowej.
Drugiemu mężczyźnie prokurator zarzucił:- posiadanie wbrew przepisom ustawy znacznej ilości substancji psychotropowych i środków odurzających,
- udzielenie wspomnianemu funkcjonariuszowi substancji psychotropowych.
- Przesłuchani mężczyźni przyznali się do popełnienia zarzuconych czynów i złożyli wyjaśnienia - przypomina prok. Grażyna Wawryniuk.Policjant został wydalony ze służby
Ewentualne konsekwencje wynikające z aktu oskarżenia, to nie jedyne nieprzyjemności grożące policjantowi. Komendant Miejski Policji w Gdańsku natychmiast po zatrzymaniu mężczyzny, zawiesił go w wykonywaniu czynności służbowych. Została również wszczęta procedura zwolnienia go ze służby.
Czytaj też: Uzależnienia - gdzie szukać pomocy?- 21 grudnia 2019 roku mężczyzna został zwolniony ze służby, ze względu na oczywistość popełnienia przez niego czynu, który uniemożliwia mu dalsze pełnienie służby - mówi st. asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
