- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (410 opinii)
- 2 Dwóch 29-latków z narkotykami (47 opinii)
- 3 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (161 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (232 opinie)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (307 opinii)
Policjantka po służbie złapała złodzieja roweru
Dużym wyczuciem wykazała się jedna z gdyńskich policjantek. Kiedy wracała po służbie do domu, zauważyła chłopaka wsiadającego do miejskiego autobusu z rowerem, który wyglądał identycznie jak opisany przez ofiarę kradzieży. Pojechała za autobusem, zatrzymała złodzieja i odzyskała jednoślad.
Nie był to niezwykły widok, jednak policjantka pamiętała, że dosłownie kilka godzin wcześniej na komisariat zgłosiła się osoba, która zgłosiła kradzież identycznie wyglądającego roweru. Zgadzał się kolor i kształt.
Policjantka postanowiła więc sprawdzić, czy przypadkiem nie jest to właśnie ten jednoślad. Zmieniła trasę i ruszyła za autobusem. Kiedy ten zatrzymał się na czerwonym świetle, wysiadła z samochodu i podbiegła do kierowcy. Poinformowała go o sprawie i wsiadła do środka.
Jej interwencja okazała się strzałem w przysłowiową dziesiątkę. 14-latek, który jechał z rowerem, bardzo szybko przyznał się do kradzieży.
- Dzięki natychmiastowej reakcji policjantki właściciel odzyskał rower, a 14-letni złodziej odpowie za swój czyn przed sądem rodzinnym - mówi Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Opinie wybrane
-
2021-01-18 20:44
No brawo pewnie premiera będzie
Ale wyczyn normalnie Nobla powinno się jej wręczyć! Policjantem się jest a nie bywa.
- 10 2
-
2021-01-19 10:59
T43
Super. Jak by była w pracy? To złodziej ma więcej szans. Niech zmieni prace
- 1 7
-
2021-01-18 23:07
brawo
widać czasem zmiane na lepsze w policji, bo mnie to na przykład nie tak dawno pijany policjant podobno po służbie napadł razem ze swoją żoną, ukradł 10 zł kilka drobiazgów, dusił i na koniec się pochwalił gdzie pracuje machając odznaką-reszty żal opisywać w opiniach. Dodam tylko że to było po 2010 roku na gdańskiej zaspie, i policjant do tej pory nie przeprosił i poniósł konsekwencji-ja natomiast skutki odczułem i prawdopodobnie odczuwam nadal rozdrapując czasem stare, osiedlowe strupy.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.