Podczas odprawy na lotnisku w Rębiechowie strażnicy graniczni zatrzymali obywatela Gruzji. Za 33-letnim mężczyzną został wystawiony przez władze Grecji Europejski Nakaz Aresztowania. Był poszukiwany m.in. za posiadanie przedmiotów pochodzących z kradzieży, których wartość wynosi ok. 80 tys. euro.
tak, ale na zagranicznym lotnisku
6%
Przystąpienie większości państw Europy do strefy Schengen, czyli zniesienie kontroli granicznych na granicach wewnętrznych, to nie tylko ułatwienie dla tysięcy pracowników i turystów. Niestety, to także ogromne ułatwienie dla przestępców, którzy mogą podróżować bez obaw o wpadkę na przejściu granicznym.
Ta zasada nie dotyczy jednak portów lotniczych. Strażnicy graniczni nie tylko przeprowadzają kontrole bezpieczeństwa, ale także skrupulatnie sprawdzają, czy dane pasażerów nie figurują w bazach osób poszukiwanych przez organy ścigania.
We wtorek przekonał się o tym na własnej skórze 33-letni Gruzin, który odprawiał się na lot do swojej ojczyzny. Po sprawdzeniu jego tożsamości mężczyzna został natychmiast zatrzymany. Co miał na swoim sumieniu?
- Funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, że mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania wystawionym przez Grecję w celu ekstradycji. Gruzin ma ponieść odpowiedzialność karną za posługiwanie się podrobionymi dokumentami i posiadanie pochodzących z kradzieży przedmiotów o wartości ok. 80 tys. euro. Grozi mu kara 10 lat i 6 miesięcy więzienia. Cudzoziemiec został zatrzymany, a dalsze czynności prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku - informuje kmdr ppor. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.Czym jest Europejski Nakaz Aresztowania? To wydana przez sąd decyzja, która ma na celu aresztowanie i dostarczenie przez jedne państwo osoby, która jest poszukiwana przez inne państwo w związku z prowadzonym przeciwko niej postępowaniem karnym. Wprowadzony w 2002 r. ENA zastąpił stosowane wcześniej na terenie Unii Europejskiej procedury ekstradycji, które charakteryzowały się przewlekłością.
W przeciwieństwie do nich ENA charakteryzuje się niezwykłą szybkością. Tłumacząc to w bardziej zrozumiały sposób, w tej procedurze obowiązują ściśle określone terminy. Zatrzymany powinien zostać przekazany jak najszybciej, nie później niż 10 dni od wydania ostatecznej decyzji w sprawie wykonania ENA.
Państwo, w którym dokonano aresztowania, musi podjąć ostateczną decyzję w kwestii wykonania ENA w ciągu 60 dni od daty aresztowania. Jeśli jednak aresztowany wyraża zgodę na przekazanie, postanowienie o przekazaniu musi zostać wydane w terminie 10 dni. Dla porównania - procedura ekstradycyjna trwała średnio blisko rok. Europejski Nakaz Aresztowania obejmuje wszystkie państwa Unii Europejskiej, a także Islandię, Szwajcarię i Norwegię.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
