• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czym się różnią prezenty na święta kiedyś i dziś

Arnold Szymczewski
24 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Co zrobić z choinką po świętach?
Świąteczne prezenty na przestrzeni 60 lat bardzo się zmieniły. Świąteczne prezenty na przestrzeni 60 lat bardzo się zmieniły.

Ręcznie szyte ubranka dla lalek, owoce, słodycze, ubrania z Pewexu, jojo, walkman, tamagotchi czy może - dron, markowa biżuteria i perfumy, smartfon lub tablet? Jakie prezenty można było znaleźć pod choinką w czasach PRL i w latach 90, a jakie można znaleźć dzisiaj?



Jakie prezenty przygotowałeś(aś) w te święta?

W tym roku niektórzy kupili świąteczne prezenty na pozorowanych przecenach w listopadzie, podczas czarnego piątku (ang. black friday). Jednak prawdziwy szał świątecznych zakupów rozpoczął się wraz z początkiem grudnia.

Według badań przeprowadzonych na zlecenie grupy Allegro, w te święta Polacy najczęściej kupują pod choinkę perfumy, kosmetyki, elektronikę, książki i biżuterię, a na prezent wydają średnio 152 zł.

Bo dziś mamy nieograniczone możliwości przy wyborze upominku, ogranicza nas jedynie cena. Z kolei Internet daje nam dostęp do praktycznie wszystkich produktów na świecie. Drony, smartfony, tablety czy konsole PlayStation 4 pod choinką, są w dzisiejszych czasach normą.

Nie zawsze tak jednak było

- Małą dziewczynką byłam w latach 50. Nie dawało się drogich prezentów, bo ludzie byli dużo ubożsi. Miałam siedmioro rodzeństwa, ale i mama i tata zawsze coś wymyślił - wspomina 76-letnia pani Irena. - Prezenty rodzice robili sami: mama szyła ubranka dla lalek, a tata budował dla nich mebelki. W kolejnych latach tata zrobił dla nas sanki z drewna i konia na biegunach. Nie było nas stać na drogie prezenty, ale i tak bardzo miło wspominam te czasy.
W latach 50, mało kto kupował prezenty. Zdarzało się, że rodzice robili je sami. Pani Irena z Gdańska, wspomina zrobionego przez tatę konia na biegunach czy drewniane sanki. W latach 50, mało kto kupował prezenty. Zdarzało się, że rodzice robili je sami. Pani Irena z Gdańska, wspomina zrobionego przez tatę konia na biegunach czy drewniane sanki.
W latach 70. i 80., kiedy na sklepowych półkach było niewiele, a produkty spożywcze kupowało się na kartki, rarytasem pod choinką były owoce i słodycze. Niektórzy mogli pozwolić sobie na kupowanie prezentów świątecznych w Pewexie. Towarem pożądanym były wtedy dżinsy, wrotki, radiomagnetofon Wilga, gramofon Bambino, torcik Wedlowski, przybory toaletowe, kostka rubika czy woda kolońska.

- Owoce i słodycze w tamtych czasach, to było coś. Na przełomie lat 70. i 80. mama pracowała w szpitalu. Na święta dostała pomarańcze, które przyniosła do domu. Nie potrzebowaliśmy żadnych prezentów, wystarczyły owoce, którymi zajadaliśmy się w noc wigilijną. Kilka lat później tacie udało się kupić kilka podarunków na święta w Pewexie. Dostałem wtedy moje pierwsze dżinsy. Ależ ja się cieszyłem - mówi 60-letni pan Andrzej.
  • Niektórzy mieli możliwość kupowania świątecznych prezentów w Pewexie.
  • Gramofon Bambino pamiętają raczej wszyscy urodzeni przed 1980 r.
  • Kostka Rubika została skonstruowana i opatentowana w 1976 r. W Polsce pojawiła się w 1982 r.
  • Kiedyś Torcik Wedlowski był pożądanym produktem, dziś pełni rolę dodatku do prezentu na święta.
Z kolei Wojciech SzymańskiGalerii Starych Zabawek w Gdańsku wspomina wymarzoną kolejkę PIKO.

- Kiedyś dawało się pod choinkę to, co udało się kupić, a prezenty były najróżniejsze. Dziewczynki marzyły o lalkach, które można było kupić w spółdzielni "Pomoc" w Krakowie. W latach 80. chłopcy marzyli o samochodach na kabel, były to polonezy i maluchy. Trzeba też wspomnieć o marzeniu chyba każdego dziecka, jakim była kolejka PIKO produkowana w NRD - wspomina Wojciech Szymański.
  • Samochody na kabel, wspomina Wojciech Szymański z Galerii Starych Zabawek.
  • Gry planszowe kupowało się zarówno kiedyś, jak i dziś.
  • Klocki lego od zawsze były dobrym prezentem pod choinkę.
W latach 90. zachłysnęliśmy się zachodem. Pod choinką zaczęły pojawiać się perfumy, biżuteria i markowe ubrania. Z kolei dzieci i nastolatkowie mieli już zupełnie inne marzenia, niż kosz owoców czy kolejka PIKO.

- Pod koniec lat 90. byłam nastolatką. Miałam zawrót głowy na punkcie ubrań. Czytałam wtedy czasopismo Bravo, które dyktowało trendy wśród młodzieży. Marzyłam o markowych butach firmy Adidas i spodniach Levi's 501. Buty dostałam, a na spodnie musiałam poczekać do kolejnych świąt - wspomina pani Natalia.
Dzieci znajdowały wówczas pod choinką figurki Power Rangers, klocki Lego, jojo, Walkmany, Tamagotchi czy zabawki Furby.

  • Mimo że pierwszy przenośny odtwarzacz kaset magnetofonowych wyprodukowano w latach 80, to w Polsce musieliśmy poczekać na niego trochę dłużej.
  • Nastolatkowie marzyli w latach 90 o markowych ubraniach. Hitem były spodnie Levi's 501.
Mijały kolejne lata, a przyzwyczajeni już do szerokiego asortymentu w sklepach Polacy, zaczęli obdarowywać się aparatami cyfrowymi, ekspresami do kawy czy innym sprzętem elektronicznym. O pierwszych iPodach marzył prawie każdy nastolatek.

Ale wraz ze wzrostem dobrobytu i łatwością zdobycia kolejnych dóbr, ich znaczenie maleje. To paradoks: gdy możemy pozwolić sobie na tak wiele, kolejne przedmioty nie budzą już takich emocji.

- Dla mnie święta są okazją, żeby sprawić radość bliskim mi osobom. Ganianie po galeriach handlowych w weekend przed Świętami i pospieszne wybieranie czegokolwiek to zaprzeczenie idei świątecznych prezentów. Staram się przez cały rok uważnie słuchać tego, co chcieliby moi bliscy, żeby w grudniu zaskoczyć ich właśnie tą rzeczą. I wcale nie muszą być to drogie prezenty! W tym roku podczas jednej z zagranicznych wycieczek mojemu mężowi spodobał się portfel z małego rzemieślniczego sklepu na rynku. Nie miałam jak go kupić w tajemnicy przed nim, ale udało mi się znaleźć osobę, która odwiedzała to miasto w innym terminie, kupiła go i mi przysłała. Myślę, że to nie wartość prezentu, ale jego dopasowanie do obdarowywanego jest kluczem do sukcesu - kwituje pani Małgosia.

Miejsca

Opinie (237) 10 zablokowanych

  • kupiłem żonie wydanie specjalne filmu Kler. (32)

    ważne żeby być razem i śpiewać kolędy:)

    • 93 53

    • A widziałeś ten film? Po wpisie mniemam, że nie. (15)

      Bo dawno (chyba nigdy) nie było tak pro kościelnego filmu fabularnego. Ale dzbany twojego pokroju nadal będą go czciły jako dzieło antyklerykalne. Gratuluję.

      • 19 26

      • Szkoda że Jankowskiego nie pokazali (14)

        • 13 12

        • powinnien wystapić jankowski, bolek który się u niego "krył" i adamowicz który kiedyś nosił teczki na jakowskim:) (11)

          • 11 9

          • Pamiętam koszulki OTUA z Pewexu (9)

            • 15 2

            • BTW (8)

              Pewex był w budynku LOT?

              • 4 5

              • Na pewno (2)

                był w Dolarowcu i później na Jana Pawła na zaspie.
                W locie była chyba baltona

                • 5 1

              • Pewex był w Wielkim Młynie (1)

                • 14 0

              • i w zbrojowni

                • 6 0

              • Pewex to był na rynku na Przymorzu (1)

                • 3 1

              • no i w każdym hotelu

                pamiętam jak idąc na religię do kościoła w Jelitkowie, zachodziło się do Posejdona aby oko nacieszyć i wziąć kolorową gazetkę

                • 6 0

              • Baltona

                • 4 0

              • To jest pewex w olimpie we wrzeszczu

                • 1 0

              • Baltona

                Była na dole

                • 0 0

          • Ja pamiętam ciężarówkę pod choinką

            Ciężarówka kojarzy mi się ze świętami.
            Hans Lipke

            • 7 0

        • Ja sprowadziłem sobie 30 letnia Musztardę (1)

          • 5 2

          • Z Francji?

            Francuskie są ostre jak nóż .Dzięki Bogu że takie są we Francji

            • 3 2

    • Prezenty każdy by chciał zapewne... Ale Rzecz jest nie w prezentach nawet w takich jak film kler którego nie widziałem. (15)

      Jezus nie narodził się 25 Grudnia w Największe rzymskie święto boga słońca - Saturnalia. - Jak wiadomo Słońce zaczyna zwyciężać 25 Grudnia, dzień znowu będzie jaśniejszy każdego dnia...Dla starożytnych było to wielkim wydarzeniem i dosłownie decydowało o ich życiu dlatego też i Rzymianie nadali temu dniowi szczególne znaczenie i ustanowili największe święto ku czci boga słońce - nazywane Saturnalia - 25 Grudnia.

      Syn Boga nie urodził się 25 Grudnia a choinka ma bardzo stare korzenie pogańskie... Z czasów wieży Babel - Matka Nemroda posadziła na jego grobie zielone drzewko niejako na przekór Jahwe - Niejako że Nemrod nadal żyje.
      Nimrod / Nemrod pierwszy władca na ziemi, budował wieżę Babel, by ludzie się nie rozeszli po ziemi co było sprzeczne z nakazem Boga, by ludzie się rozprzestrzenili po ziemi, ponadto Nemrod prawdopodobnie polował na ludzi.

      - Wiecie chociaż co obchodzicie? -

      25 Grudnia przesilenie słoneczne - największe święto rzymskie - Saturnalia - Ku czci Boga Słońce -Konstantyn Wielki wprowadził - narzucił to święto " koncesjonowanym biskupom " - wprowadził Boże Narodzenie w miejsce Saturnaliów, gdy zaakceptował "chrześcijaństwo " w 4 wieku.

      " Gwiazda Betlejemska " - Ta od " 3 Króli " - od kilku lat jest to nawet - 6 Stycznia - świętem państwowym.

      Królowie - wg Biblii to byli magowie a nie królowie a wiadomo co o magach mówi Biblia - jak Bóg na takich patrzył i nie wiadomo ilu ich było, wiadomo na pewno, że Jezus nie przyszedł odbierać hołdów na ziemi... To diabeł wysłał magów, by zainspirować Heroda do mordu na narodzonym Jezusie i to on ich kierował " Gwiazdą. - W efekcie wymordowano w Betlejem chłopców do lat 2 , gdy Herod zorientował się, że magowie nie powiadomią go gdzie jest Jezus, nie wszyscy wiedzą, żę tą rzeź niewiniątek w Betlejem zapowiedziano proroczo w Biblii 800 lat naprzód.

      - Do Jezusa jest ponad 300 proroctw w Biblii z czego jakieś 130 można nazwać ścisłymi co do Niego.

      Imiona Kasper Melchior i Baltazar wymyślono w średniowieczu, podczas handlu odpustami, - konieczne były relikwie czyli części świętego, by móc udzielać odpustów i tu ciekawostka, można było kupić odpust i naprzód np na kolejny rok...... Odnaleziono więc niby ciała 3 Króli i pochowano ich w katedrze w Kolonii...

      Nie możecie ucztować ze stołu Boga i ze stołu demonów...

      • 7 4

      • To Michnik wymyślił? (2)

        Czy ja cię przymuszam do uwielbiania Musztardy 30 letniej ?
        Czy krytykuje ?
        Wal się

        • 1 3

        • Niewierzący w Boga są przekonani że pochodzą od małpy (1)

          Ja im wierzę

          • 2 1

          • ważne że nie od Kaczyńskiego

            • 0 1

      • Dariuszu Salomonie,czy jesteś Swiadkiem Jehowy? (8)

        • 5 1

        • " Dariuszu Salomonie,czy jesteś Swiadkiem Jehowy? " (7)

          Jest tylko jeden prawdziwy Kościół, który uznaje Bóg i nie ma go w udzielających swoje " zezwolenia kościelne " spisach rządów.

          ...Ale, każdy kto świadczy o Bogu jest Jego świadkiem, podobnie jak i świadczący o Jezusie jest Jego świadkiem zarazem, to tak jeśli chodzi o ścisłość.

          • 0 0

          • Najgorsze jest to, że mijamy się na ulicy... aż się boje. Fanatycy. (5)

            • 1 1

            • A co powiesz o tych co w Boga nie wierzą (4)

              I przekonuja ze pochodza od malpy...

              • 3 1

              • A ty myślisz, że nagle powstał Adam i Ewa... (3)

                No to już idź do komunii bo tu się źle dzieje

                • 3 1

              • Lepszy Adam i Ewa (2)

                Niż twój dziadek szympans i babcia goryl
                Dzieciom powiedziałeś?

                • 1 1

              • Taaa... wybieramy sobie najbardziej "przyjemne" pochodzenie ;))

                • 0 0

              • Dzieci muszą znać fakty a bajki to tylko rozrywką

                • 0 0

          • Świadku jehowy odpuść te farmazony , wasza wiara jest tak młoda ,że aż wstyd

            czymś takim się chwalić, klepiecie bzdury , coś tam w biblii wykreśliliście ,bzdety dodaliście , jesteście wzorem ,nie pijecie ,nie palicie, a w rzeczywistości nałogi że h.j strzela. Każdy dobry chrześćjanin was zagnie u progu drzwi , bo się szwędacie po klatkach schodowych i sami nie wiecie o co wam chodzi.

            • 0 0

      • Nie rozumiesz czym się różnisz od psa... dlatego wymyślasz sobie bogów i inne bzdury (2)

        Pies je żeby nie zdechł tak mu każe instynkt a człowiek je bo wie, że musi i używa soli i ognia, tą różnica to tysiące lat ewolucji.
        Wyjaśnić tą różnice może tylko siła wyższa, bóg. Stąd zostali wymyśleni wieki temu. Tyle w temacie. Jak trafisz do piachu to zasilisz inne organizmy swoim truchłem a nie zastępy anielskie.

        • 1 2

        • Ja nie mam przodka Goryla (1)

          • 0 0

          • Masz. Tylko zostałeś zindokrynowany. A twoja kobieta z żebra? Aaaaa....

            Ok

            • 0 0

  • A moja rodzinka w tym roku (15)

    postawiła na brak prezentów.

    • 155 18

    • Mądra decyzja :)

      • 51 5

    • Biedaki (2)

      • 11 42

      • Biedaki? (1)

        Biedny to jesteś Ty, bo chyba jedyne co masz, to pieniądze.

        • 36 2

        • Nie przejmuj się to jakiś łeb pisał. Niech zdych* :)

          • 2 3

    • xyz

      My też

      • 6 3

    • Wszyscy siedzą? (1)

      • 6 5

      • Wnuk B. Olka z rodziną?

        • 2 2

    • (1)

      I musiałeś o tym napisać?
      Kogo to obchodzi?

      • 7 14

      • Jak widać ciebie, skoro musiałeś to nawet skomentować.

        • 10 4

    • Postawić to możesz makowca z rana

      • 7 5

    • W Enerdze pracowaliście cała rodzina? (1)

      • 7 8

      • Słabe,

        żałosne śmieszki :)

        • 4 4

    • To lipa

      • 1 0

    • (1)

      I co? Bo mam wrażenie, że takie coś zawsze kończy się tym, że ktoś uwierzy, że bez prezentów i nic nie podaruje, zostanie za to obsypany masą tzw. „drobiazgów”.

      • 1 1

      • Nie nie,

        nic z tych rzeczy :) tak po prostu się umówiliśmy, to aż takie dziwne? Nie wiedziałam, że aż taka g***oburza będzie z takiego powodu

        • 1 1

  • (9)

    Nie ważne co dostaniemy moi mili, ważne że będziemy w tym czasie razem! Miłego dnia wszystkim!

    • 114 22

    • (4)

      Panie Svenie, dzieki Pana wpisom bardzo się z Panem zzylem i dlatego korzystając z okazji skladam Panu zyczenia wesolych świat i szczęśliwego Nowego Roku :)

      • 32 5

      • Na Trójmieście wszyscy jesteśmy jak jedna wielka rodzina (3)

        Trochę patologiczna ale rodzina

        Pozdrawiam panią billową i Krysię ze Skarszew

        • 27 4

        • (2)

          Przecież wszystkie te postacie to Ty sam, tylko w różnych chwilach choroby.

          • 17 1

          • A kierowca BMW? (1)

            • 4 1

            • Na pewno poleciał na seszele swoim samolotem:)

              • 4 2

    • Sven widzę że leki zaczęły działać..

      ..pozdrów resztę swoich jażni.....Janusza Ch. ,kierowcę BMW ,Krystynę ze Skarszew .panią Bilową i resztę z twojego chorego umysłu ....

      • 13 0

    • miłość i szacunek są najważniejsze

      • 0 0

    • Svenie, dzięki. Ale obyśmy nie dostali... w zęby!

      • 2 0

    • Sven- wszystkiego dobrego na święta, a w nowym roku masę dobrych pomysłów na komentarze:)

      • 7 1

  • (3)

    Biały fajny SUV od sponsora

    • 65 17

    • A spiralka już wytarta... (1)

      • 16 4

      • A tobie tylko jedno w głowie

        • 4 1

    • D..a nie traktor a ciągnie.

      • 4 0

  • Ja nie potrzebuję prezentu (12)

    Chciałabym się zakochac to byłby najlepszy prezent -być kochaną ...

    • 133 12

    • (2)

      Myślę, że jeszcze wszystko przed Tobą. Polecam Twojej uwadze piosenkę amerykańskiej Pani Slowikowej Ms. Barbry (nie Barbary) Streisand i Jej kanadyjskiej koleżanki "Tell him". Słuchaj i rozważaj...

      • 3 15

      • Zakochać się i być kochanym to dwie różne rzeczy

        • 27 1

      • Tylko na miłość boską zakochaj się w Polaku

        I nie używaj Musztardy

        • 3 16

    • to schudnij i wstaw sobie zęby! (1)

      • 22 47

      • Powiedział/ła do własnego odbicia lustrzanego. ;-)

        • 12 2

    • odpowiedź (3)

      Ja również więc może się odezwij do mnie np na fb albo tel 733799882

      • 10 4

      • To mój telefon idioto! (1)

        • 11 2

        • nie telefon, tylko numer

          • 10 0

      • juz dzwonie

        • 2 0

    • I tego......... (1)

      ci życzę bardzo mocno!!!

      • 10 3

      • Dzwoniłem

        Dwieście Zeta za godzinę?

        • 8 5

    • Jesteś przecież kochaną bo Bóg i Jezus Ciebie kochają,jesli pozwolisz Im sie kochać...

      • 2 3

  • Niestety (1)

    Ludziom się w głowach poprzewracało u często kupują prezenty na siłę.Lecimy na ilość nie na jakość

    • 79 7

    • Ja kupiłem każdemu po 5 prezentów w chińskim sklepie.

      Szalałem ale trudno było wydać 100 pln.

      • 14 1

  • Nie cierpię... (1)

    ... wymyślać prezentów!

    • 85 7

    • Powiem jedno....

      ...jak widzę tę ilość różnorakich prezentów którymi obdarowywane są nasze dzieci- aż z tego szaleństwa i ilości nie wiedzą na jakim prezencie się skupić- to jedno mi tylko przychodzi do głowy- festiwal próżności dorosłych ma się bardzo dobrze....

      • 4 1

  • Powiem tak: (17)

    Kiedyś była radość z tego co się dostało, może było biedniej, nie było w sklepach tyle tego co teraz. Wtedy była radość, nikt nie kręcił nosem, nie robiło się zwrotów. Były pomarańcze na święta i orzechy wloskie z polski. Cudowne lata. Ludzie się szanowali bynajmniej było takie odczucie i wrażenie

    Teraz zawiść, wyścig kto da lepsze droższe, markowe... chore to jest a znam z własnego podwórka-takich mam nedznikow wokół siebie. Jednakże jadę dziś do normalnych, do swoich

    Pan dziś się narodzi
    Chwała Panu

    • 121 25

    • (9)

      Pod Mrągowo ;)

      • 9 11

      • A czy Mrągowo czy inne warmińskie (8)

        czy kujawskie wioski,miasta są gorsze? W czym masz problem rodowity Polaku gdańszczaku od średniowiecza? Oj biedny jesteś mentalnie. Nie znasz życia, nie wiesz nic o czymkolwiek
        Pomodlę się za ciebie i takich jak ty...

        • 24 12

        • (7)

          Mówić o kimś że jest biedny mentalnie i dodać że się za niego modlisz. Oj bratku, bratku... A tak na poważnie to Twoja pierwsza wypowiedź jest zwyczajnym stekiem bzdet, narzekaniem typowego leśnego dziadka który nie może się pogodzić że czasy się zmieniają a świat idzie do przodu. Tacy sami 40 lat temu pierniczyli jak to źle się dzieje, upadek obyczajów bo młody pole orze traktorem a nie poczciwym Ciskiem, na święta kupuje pomarańcze zamiast zbierać sok z brzozy, że nie najlepsze na wigilię to były bobrze pluski i nikt już wojny nie pamięta. Na co te brednie, na co te żale? Tęskno do komuny? Do pałowania? Do octu i musztardy w sklepie, smalcu na chlebie i mięsa od święta? Tęskno do czerwonych z legitkami, obowiązku pracy, godziny policyjnej? Tak nam teraz źle bo półki pełne, paszport może mieć każdy? Malkontent za dychę.

          • 13 13

          • Wow (1)

            Popieram w zupełności. Nawet chciałem coś napisać w odpowiedzi na ten malkontencki komentarz ale wszystko w napisałes/las.
            Dzięki za krztyne zdrowego rozsądku na tym komentatorium.

            • 4 4

            • No i następny "mądry inaczej"

              ...

              • 1 0

          • Być może nie do końca rozumiesz kto to jest "malkontent" (1)

            Może jakaś dobra duszyczka słownik wyrazów obcych przyniesie kiedyś... wesołych świąt marudo :)

            • 4 2

            • Malkontent - człowiek wiecznie niezadowolony. Napisałem dokładnie to co miałem na myśli, teraz Ty bierz słownik i ucz się. Nie próbuj poprawiać jak nie masz pojęcia.

              • 0 0

          • Ehhh (2)

            Odezwał się Gdańszczanin. Chłopie ludzie w kosmos latają a ty siedzisz w swoim smutnym mieście. Przegrałeś życie tyle ci powiem. Smutne to. Może w przyszłym wcieleniu coś w życiu osiągniesz poza obecnym szczytem marzeń - mieszkaniu w Gdańsku

            • 1 6

            • (1)

              To wypad w kosmos studenciku socjologii z ornety

              • 3 0

              • Ehhh

                I jak tam dziadek znowu ci opowiadal w wigilie jak to w wagonie razem z krowami go wiezli z kresow wschodnich do Gdanska?? jasnie wielmozny gdanszczaninie od pokolen?? Buhahaha

                • 1 3

    • Kiedyś to byliśmy młodzi. Kiedyś mogłem 4 razy

      pod rząd. Teraz raz na tydzień mi się chce. Może jak bym dorwał jakąś 25 latkę to były by święta.

      • 16 5

    • bynajmniej?

      • 13 0

    • Bo kiedyś byliśmy biedni, teraz jesteśmy bogaci i możemy się ścigać w kupowaniu prezentów.

      Napędza to gospodarkę, dzięki czemu nie jesteśmy biedni. My kiedyś marzyliśmy o nas dzisiaj.

      Ciesz się i nie marudź. I nie oceniaj po pozorach, bo poza wyścigiem za prezentami nic nie wiesz o życiu tych ludzi.

      • 9 3

    • Dobra, ale...

      Bynajmniej, to nie przynajmniej.

      • 13 0

    • Ludzie się szanowali? (1)

      Dziś to nawet zwierzaki mówią ludzkim głosem, ale nie ma co bajdurzyć, że wtedy to ludzie byli jakoś lepsi dla siebie.

      • 4 2

      • Ciiii, nie psuj dziadkowi humoru, widać nie ma już komu w domu pitolić to na trójmiasto wlazł kadzić.

        • 3 2

    • po prostu zostałeś z tyłu.

      • 1 0

  • (6)

    Pracownicy Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej w Gdyni nie dostali nic w związku z tym chcielibyśmy podziękować panu prezesowi za zamontowanie alkotestów w autobusach

    • 69 13

    • Jak zamontowali (1)

      To chyba musiały być potrzebne :D

      • 27 1

      • Tak potrzebne

        Dziennie nie wyjeżdża od 5 do 10 autobusów a kierowcy na izbę wytrzeźwień

        • 14 1

    • A to tylko wy nic nie dostaliście..?

      Błagam. Nie róbcie sobie jaj w te święta...

      • 26 1

    • Ale alkotesty

      To są akurat dla nas, pasażerów, żebyśmy mogli bezpiecznie podróżować.

      • 10 0

    • Już dosyć wasi pracownicy warsztatu się nakradli części! Wystarczy za wszystkich !!!

      • 4 0

    • PKA Gdynia

      To najgorsze gdyńskie komunalne przedsiębiorstwo komunikacji.

      • 2 0

  • (32)

    Pamiętam jak w 1988 mając 8 lat dostałem dwa zestawy z matchbox i rakietę do tenisa... Boże jaki człowiek był szczęśliwy..

    • 115 4

    • Tatuś w partii? (25)

      • 3 50

      • Mój nie był w partii. (21)

        W porcie wory tachał ale miał kontakt z marynarzami na zagranicznych statkach ,sprzedawał im rękawice i ubrania robocze i USD były.

        • 50 3

        • I raz do roku było szaleństwo za 50 USD:) (3)

          • 24 2

          • i się ceniło.

            • 9 0

          • (1)

            50 dolarów to dwie miesięczne pensje

            • 6 0

            • Miesięczna pensja była 9 dolarów więc chyba nieco więcej.

              • 0 0

        • Ot, Uczciwość..."zaradność". (1)

          • 15 2

          • Wyżej ci odpisałem.

            Nie moja wina że ty miałeś starego ćwoka.

            • 10 5

        • (10)

          Sprzedawal to co wyniosl z magazynu

          • 14 7

          • Sprzedawał swój przydział. Widocznie tyle nie zużywał co mu dawali. (9)

            Kupował też od innych robotników portowych i nawet na rynku we Wrzeszczu bo taka była przebitka że się opłacało.
            W tamtych czasach nie każdy pracownik portu miał wstęp na statek. Tam wchodziła grupa dokerów do rozładunku towarów a przy trapie stali wartownicy z bronią.
            Złodzieja to sobie poszukaj u siebie w rodzinie.

            • 25 2

            • (8)

              Skoro się nie zużywał to mógł nie brać kolejnych. Firma by oszczędziła, niby takie małe ziarnko ale tu rękawiczki, tam spodnie, koszula, razy dziesięć, sty, tysiąc i kasa znika. A zapotrzebowanie było skoro można było sprzedać za dolary. Sam jestem pracodawcą, też wydaję ludziom środki ochrony osobistej. Ale jak bym się dowiedział że ktoś z moich lata brudny, obdarty albo w dziurawych łapkach bo nowe sprzedał to z automatu by dostał buta.

              • 5 22

              • Nie wiesz Januszu biznesu jak to było za komuny. (5)

                A z kopa to teraz ci mogą twoi pracownicy zasadzić.
                Już widzę jak wypłacasz pracownikom premię za oszczędności.Dzięki takim jak ty miliony Polaków wyjechały na zachód pracować u normalnych pracodawców za normalne pieniądze.

                • 20 3

              • (1)

                Widać u jakiegoś Janusza pracujesz. Zresztą co ma niby robić syn szmuglarza rękawiczek.

                • 2 13

              • Zapytaj mamy ile zjadła śniegu

                aby urodzić takiego bałwana jak ty.

                • 8 1

              • (2)

                No, jak było za komuny? Był przymus złodziejstwa i kombinatorstwa? Nie było koleżko, uczciwy nie kradł, ani kiedyś ani dzisiaj.

                • 2 10

              • Potrafisz czytać przygłupie?

                Co kradł?
                Sprzedał swoje z przydziału bo może oszczędzał i handlował kupionymi.

                • 11 2

              • Słuchaj synku,komuna mnie okradła z mojej młodości

                ja nie chciałem tu mieszkać,pracować i żyć.Chciałem wyjechać ale to nie było takie proste jak ci się wydaje.Byłem więźniem w tym kraju.Nie miałem jak ty paszportu w szufladzie.
                Okradziono mnie z czegoś czego już nie można oddać się zamknij papę i się lepiej nie wypowiadaj na tematy o których nie masz zielonego pojęcia.

                • 4 3

              • Firma mogła uciwie płacić

                a sklepy powinny być wtedy normalnie zaopatrzone.
                Każdy wtedy kombinował aby przeżyć.
                Ale co ty możesz wiedzieć.

                • 18 2

              • mój dziadek oddawał swój przydział staremu sąsiadowi, więc masz rację, lepiej, żeby stary człowiek z gołym tyłkiem latał, a "firma" przycięła na jednych kalesonach ^^

                • 8 1

        • tatus pospolitym złodziejem był.... (3)

          • 4 20

          • Osłabiał komunę,walczył z nią. (1)

            Twój był zapewne uczciwy i w ZOMO.

            • 14 2

            • Tak samo jak Kaczyński?

              • 5 3

          • A dlaczego to komuna nie pozwalał ludziom wyjechać na zachód

            tylko siłą trzymała ich w kraju.
            Oni okradali ludzi z życia.
            Nie znasz tamtych czasów to trzymaj pysk na kłódkę.
            No chyba że byłeś synkiem komuszek świni.

            • 4 1

      • (2)

        Nie w partii, jak się chcciało pracować to się miało. Mój tato jezdził w Rosji krazem przy - 30 stopni po lasach, żeby zapewnić nam normalne życie. Ty byś tam dnia nie wytrzymał. Mimo Twojej złośliwości życzę Ci wesołych świąt.

        • 28 3

        • Janusze i Grażyny tego nie zrozumieją!!!
          wesołych Świąt:)

          • 9 1

        • To taki typ, ktory swoje nieudacznictwo zawsze będzie tłumaczył warunkami zewnątrz

          • 3 1

    • a ja dostałam lalkę Fleur z Pewexu oczywiście (2)

      i do tej pory żaden inny prezent nie zrobił na mnie większego wrażenia

      • 23 1

      • Ehh.. swoją pierwszą Fleur mam do dziś. Jest jak nowa. :)

        • 10 1

      • 1977

        Idealnie, podzielam to wspomnienie

        • 5 0

    • w 88 dostałem zestaw rycerze Lego, nie zamek, albo coś mniejsze, też mega super

      komiks i pomarańcze.

      Matchboxów nigdy nie miałem.

      • 13 0

    • I ja i ja

      Hehe

      • 1 0

    • Pamiętam jak dostałam lalkę Fler z pewexu a potem pierwszą Barbie

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane