• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Raport sanepidu, 22.05.2020. Bez zakażeń w Trójmieście

ms
22 maja 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 18:26 (22 maja 2020)
Najnowszy artykuł na ten temat Koronawirus raport zakażeń 11.01.2023 (środa)

Koronawirus na Pomorzu. Służby odnotowały w piątek cztery nowe przypadki zakażenia koronawirusem w naszym województwie. To mieszkańcy powiatów malborskiego i sztumskiego



AKTUALIZACJA, godz. 18:26


W popołudniowym raporcie nie odnotowano kolejnych przypadków zakażenia koronawirusem na Pomorzu. To oznacza, że liczba chorych wciąż wynosi 517. Do tej pory wyzdrowiały 352 osoby, a zmarło 29.

W całej Polsce liczba zakażonych wynosi 20 619 z czego 982 osoby zmarły, a ozdrowiało 8731.


Rośnie liczba ozdrowieńców na Pomorzu



- Potwierdzono cztery nowe przypadki zakażenia koronawirusem w Pomorskiem. Wirusa wykryto u kobiety w starszym i dwóch mężczyzn w średnim wieku z powiatu malborskiego oraz u mężczyzny w średnim wieku z powiatu sztumskiego, z jednego miejsca pracy, objętych wcześniej kwarantanną. Liczba potwierdzonych przypadków w woj. pomorskim wynosi obecnie 517 (513 + 4) - poinformował Tomasz Augustyniak, pomorski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny.
W piątek rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 236 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem z województw:

  • śląskiego (168),
  • dolnośląskiego (19),
  • wielkopolskiego (16),
  • opolskiego (10),
  • świętokrzyskiego (5),
  • pomorskiego (4),
  • podlaskiego (4),
  • lubelskiego (3),
  • kujawsko-pomorskiego (2),
  • lubuskiego (2),
  • zachodniopomorskiego (2),
  • małopolskiego (1).


Zmarł jeden pacjent, 85-letni mężczyzna, na Śląsku

Liczba zakażonych koronawirusem: 20 379 / 973 (wszystkie pozytywne przypadki / w tym osoby zmarłe).

Koronawirus: jak się zachować, jeśli podejrzewamy zakażenie?
  • z podejrzeniem koronawirusa nigdy nie powinniśmy zgłaszać się do lekarza rodzinnego ani na szpitalne oddziały ratunkowe
  • w przypadku wątpliwości zadzwonić na całodobową infolinię NFZ - 800 190 590 lub telefonicznie skontaktować się z właściwą ze względu na miejsce zamieszkania/obecnego pobytu powiatową stacją sanitarno-epidemiologiczną
Stacje sanitarno-epidemiologiczne w Trójmieście:

Wojewódzka SSE w Gdańsku ul. Dębinki 4, tel. 605602195

Powiatowa SSE Gdańsk ul. Wałowa 27, tel. 698941776

Powiatowa SSE Gdynia ul. Starowiejska 50, tel. 605462480

Powiatowa SSE Sopot ul. Kościuszki 23, tel. 663399599

Graniczna SSE w Gdyni ul. Kontenerowa 69, tel. 608358721
ms

Opinie (160) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Vwv (13)

    W Malborskim i w Sztumskim zaczyna zaraza się rozwijać

    • 41 9

    • (7)

      Może może.ktos podać z jakiego to zakładu pracy ci ludzie

      • 18 8

      • haahaha

        moze ci jeszcze zajechac ich pesel i adres zebys mogl wybic szyby na chacie

        • 21 12

      • Biedronka

        • 1 4

      • Malbork

        Jednostka wojskowa

        • 7 1

      • (2)

        jednostka wojskowa, Malbork

        • 6 1

        • (1)

          Jestescie pewni,ze trepownia?

          • 5 1

          • Tak. Pierwszy przypadek był z 20 maja teraz są kolejne.

            • 5 1

      • Zadzwon do mnie to podam ci ile jeszcze zarabiaja w tym zakladzie.Moj numer tel 1500 sto900.

        • 5 4

    • (3)

      Czy ludzie dalej wierzą w ta pandemię.
      Raptem 500 zachorowan na całe województwo. Przeważnie są to osoby na kwarantannie lub z domu opieki. A ludzie chodzą w maseczkach rękawiczkach, z drugą osobą boją się rozmawiać. Paranoja
      Straszyli, że po tych licznych najazdach na plażę i parki w majówkę to będą drugie Włochy. Ludzie wyłączcie telewizor.
      Niech mi ktoś powie dlaczego ta pani w Biedronce czy innym sklepie przy takiej ilości osób z.jaka ma.kontakt jeszcze nie jest chora. Dlaczego chorują górnicy w kopalniach, które muszą naturalnie splajtować, żeby państwo mogło je sprzedać?
      Czy ktoś ogóle czeka na te magiczne szczepionki, które nie wybija wirusa. Pewnie będą tak super jak te na grupę, które nic nie dają, albo człowiek jeszcze gorzej ja przechodzi.

      • 10 22

      • (1)

        Od początku maja liczba nowych zakażeń systematycznie rośnie. Wzrost nie jest duży ale wyraźny.

        • 10 4

        • Rośnie..

          Mówimy o województwie pomorskim?
          Ja widzę tylko duży wzrost przy wykryciu w DPS, a tak to jest kilka osób. Naprawdę nie dajmy się zwariować
          Ja sama wpadłam już w paranoję kiedy to wszystko sie zaczelo. Męża do domu nie chciałam wpuścić. Przestałam oglądać TV, włączyłam racjonalne myślenie i teraz wiem, że większość tego co mówią i pokazują na telewizji można realnie wytłumaczyć.

          • 11 10

      • Ludzie a zwruciiliście uwagę na ilość testów robionych w całej Polsce mniej niż w dużym mieście na zachodzie

        • 7 1

    • U nas już się rozrosła, 29 zgonów przez 3 miesiące, zaraza na skalę wszechświata.

      • 3 9

  • niewłaściwe statystyki (17)

    Zostawcie historię , liczy się ostanie kilkanaście dni.
    Tylko od tych osób można się było zarazić "na mieście".
    W sumie jest ich 35 , ale należy odjąć od tego tych którzy byli pod nadzorem czy na kwarantannie (czego już sanepid nie podaje) i okaże się połowa albo mniej z tych osób chodziła po ulicy i będzie wynik jawnych przypadków 10-15 na 2 300 000 mieszkańców
    8.05 - 1 osoba zakażona
    9.05 - 1 osoba zakażona
    10.05 - 3 osoby zakażone
    11.05 - 4 osoby zakażone
    12.05 - 4 osoby zakażone
    13.05 - 2 osoby zakażone
    14.05 - 1 osoba zakażona
    15.05 - 1 osoba zakażona
    16.05 - 7 osób zakażonych
    17.05 - 2 osoby zakażone
    18.05 - 0
    19.05 -1 osoba zakażona
    20.05 - 5 osób zakażonych
    21.05 - 5 osób zakażonych
    22.02 - 2 osoby zakażone
    Innym aspektem są bezobjawowcy i oczekiwałbym że zrobi się w pomorskim badanie z 1000 wybranych losowo. Mogą być losowani czy wybrana jakaś grupa np przedszkolanki, kierowcy mzk, łysi albo właściciele labradorów. i te wyniki mogą być podobne do łodzi.
    i wtedy będzie możliwa analiza czy to co robimy ma sens czy jest jak odczynianie uroków

    • 59 3

    • (8)

      a ile osob wyzdrowialo?

      • 3 0

      • (1)

        346 osób z naszego województwa (stan na wczoraj, dziś jeszcze nie podali)

        • 4 1

        • Ale co 346 osób z naszego województwa?

          • 0 9

      • (5)

        To nie ma znaczenia dla rozwoju epidemii i specjalnie pominąłem. Jak nie ma zgonów to w końcu wszyscy wyzdrowieją. Jasne że stwarzają ryzyko dla personelu i cudownie jest że zdrowieją ale jest to fałszywa dana.
        Liczba zachorowań może tylko rosnąć lub stać, podobnie ozdrowieńców czy zgonów.
        Liczy się tylko dziś do 10 - 14 dni wstecz. . nowe przypadki. Jak ich nie będzie to epidemia się skończy.

        • 10 0

        • tylko, że w Chinach i Korei już nie było nowych (4)

          i wróciły.

          Więc chyba po prostu musimy z tym żyć do momentu szczepionki, statystyka nic ne pomoże.

          • 3 6

          • (2)

            "Moment szczepionki" może nadejść za rok, dwa, albo nigdy.

            • 7 0

            • Szczepionka (1)

              Nie wiadomo co to będzie za syf?
              Druga sprawa, to że szczepionka będzie za rok nie oznacza, że w naszym kraju też będą za rok szczepić. Najpierw dostaną ja kraje bogate, które zapłacą sporo miliardów koncernom. My będziemy gdzieś tam na końcu tabeli. Jeśli już do nas dotrze, to najpierw zaszczepia bogatych biznesmenów, tych tam polityków ich rodziny znajomych, a potem dopiero obywateli. Myślę, że tak za 3-4 lata będziesz mieć swoją szczepionkę, ale wtedy duża szansa, że będzie już porządna i bez skutków ubocznych. Więc róbcie zapasy, bo kilka lat będziemy żyli w sanitarnym reżimie.

              • 5 6

              • Oby tak było jak piszesz

                • 0 0

          • Zarówno w Chinach jak i w Korei codziennie przybywa po kilka-kilkanaście przypadków i nie było dnia, żeby w ogóle nie było nowych. W Korei rzeczywiście w pewnym momencie ładnie spadły dzienne przyrosty, ale znowu wzrosły. W Chinach w maju tylko w dwa dni był dwucyfrowy przyrost, a tak jest codziennie poniżej 10 przypadków, teraz w większości przywiezione zza granicy. W obu krajach liczba aktywnych przypadków jeszcze ani razu nie spadła do zera.

            • 3 0

    • (5)

      Tyle, że w Łodzi te pozytywne lub wątpliwe wyniki wyszły z testów obarczonych dużym ryzykiem błędu i specjaliści mówią, że nie należy ich używać do masowego testowania.

      • 7 1

      • (2)

        To użyć lepszych testów.
        To jedyna metoda by ocenić czy nasze działania maja sens.
        W Łódzkiem jest 1270 osób na 2 466 000 czyli 0,51%
        Z testów przedszkolanek wyszło 13,6%
        Czyżby testy z krwi zawyżały wynik 25 razy?
        To ministerstwo powinno samo powtórzyć badania.
        A tak pływamy w mętnej wodzie.

        • 5 1

        • Te testy mogły wykryć zupełnie inne przeciwciała niż te związane z akurat tym konkretnym koronawirusem. Organizmy ludzi z chorobami autoimmunologicznymi wytwarzają przeciwciała, organizmy alergików wytwarzają przeciwciała, ludzie na pewno mieli też od lat kontakt z innymi koronawirusami. Testy serologiczne są bardzo niedopracowane jeszcze, dlatego tylko genetyczne mogą dać obraz sytuacji, a one są drogie. Z tego co wiem, to prezydent Łodzi chciała testów genetycznych dla osób z pozytywnymi i wątpliwymi wynikami, ale Sanepid nie był za bardzo chętny, aby je przeprowadzić. Szumowski chciał dostępu do tych wyników, a potem sprawa ucichła.

          • 6 0

        • Daj pieniądze, to zrobimy.

          • 3 1

      • a czy te testy nie są obarczone przypadkiem tylko wysokim ryzykiem niewykrycia przeciwciał? (1)

        jak wykryją przeciwciała to znaczy że chorujesz/chorowałeś - stąd wynik wyższy od genetycznych które nie wykryją wirusa jeśli ktoś już wyzdrowiał

        • 2 0

        • Nie, nie tylko. W USA takie testy wykrywały przeciwciała zwykłych koronawirusów, a zbadanych na początku uznawano za bezobjawowych. Poza tym normy przy interpretacji wyników testów serologicznych na nową koronę bywają za niskie, dlatego to wszystko wymaga jeszcze sporo pracy. Jeśli nie ma dowodów na to, że przechorowanie korony daje na nią odporność, to już w ogóle po co bawić się w takie testy na tym etapie pandemii i wiedzy o wirusie. Ktoś pomyśli, że to miał i uzna się za niezagrożonego już, a przecież może istnieć ryzyko, że to złapie drugi raz. Ktoś tu zwietrzył interes i zarabia na komercyjnych testach.

          • 2 0

    • nie.

      1000 losowych osób nic nie wskaże. To już testowano. Z tego wcale nie wynika że epidemia jest znacznie szersza niż sie wydaje.
      A łódź padła ofiarą testów serologicznych które robią wicej szkody niż pożytku.

      • 3 4

    • nadzór nie oznacza że siedzą w domu

      normalnie chodzą do pracy do sklepu na spacer do parku...

      tylko tyle że sanepid ma ich dane jako takich które miały kontakt z zarażonym

      z oszczędności nie bada się takich ludzi chyba że się zgłoszą z silnymi objawami

      • 4 0

  • Koronawirus w zakładach ma zakaz wstępu. (6)

    W budynkach, halach gdzie pracują setki osób nikt maski nie nosi. Na ulicy gdzie jest przestrzeń ludzie noszą maski. Dla logicznie myślącego człowieka jest to niepojęte.

    • 71 8

    • Dlatego w przyszłym tygodniu... (4)

      ...będzie informacja, że maski zdejmujemy w miejscach otwartych. Już to zapowiedziało Ministerstwo Zdrowia.

      • 14 3

      • W końcu będzie można pójść normalnie na spacer bez kiszenia się w masce :)

        • 16 8

      • (2)

        I posłuszni obywatele 1 czerwca ściągną maseczki, szmatki będą latać po ulicach jak te rękawiczki teraz.
        Osobiście 2tyg temu przestałam nosić maseczkę w przestrzeni gdzie jest mało osób. Nakładam tak jak większość.kiedy jest duzo ludzi obok mnie i nie, że się boję tylko dlatego, że inni się boją.

        • 28 6

        • Ja od początku nie zakładam... (1)

          ...ale po prostu omijam ludzi na dużą odległość. I tyle. Z drugiej strony Ci przestraszeni z maseczkami co zrobią jak już nienoszenie będzie legalne?

          • 15 7

          • Musisz się czuć co najmniej

            Jak żołnierz AK

            • 1 3

    • A w Miastku

      Wczoraj w szpitalu potwierdzili przypadek u jednej rehabilitantki.

      • 12 1

  • (1)

    Dostałem info że chodzi o pilotów z 22 Baza Lotnictwa Taktycznego w Malborku (na pewno 1 potwierdzony przypadek).

    • 27 4

    • No i co z tego?

      • 1 5

  • ja

    oj niedobrze

    • 12 1

  • Masakra (10)

    Ludzie, po ok. 3 miesiacach zmarło w województwie ok. 1,3 osoby na 100 000 mieszkańców. Czy nie widzicie, że to pandemia gorsza niż dżuma, cholera, ebola i "hiszpanka" razem wzięte. Jak się nie pozamykamy w domach albo zdejmiemy te cudowne maseczki, to za ok. 45 000 lat wymrze całe województwo pomorskie. Ratunku!

    • 65 48

    • a zauważyłeś ze od 2 miesięcy są ograniczone kontakty miedzyludzkie? (6)

      zobacz co się dzieje w liberalnej Szwecji

      • 15 11

      • A co się dzieje w Szwecji (5)

        Bywam regularnie z powodu pracy i nic szczególnego nie zobaczyłem. Wbrem straszeniu medialnych trujek trup nie ściele się po ulicach. Restauracje są cały czas otwarte, a Szwedziska żyją normalnym życiem. Przypuszczam, że gdyby im daćpopatrzeć na polską telewizję, od razu poczuliby się gorzej

        • 17 9

        • mają najwyższą liczbę zgonów na mieszkańca w europie (2)

          jak również historycznie biją rekordy zgonów w poszczególnych tygodniach w tym stuleciu

          • 16 11

          • Trochę wapniaków stojacych nad przepaścią zrobiło krok do przodu. Smutne ale nieuniknione.

            • 5 12

          • Nie znam dokładnych danych...

            Ale wystarczy wjechać na prom i czuć atmosferę strachu i grozy. Załoga nakłada posiłki, byleby tylko nie skazić czegokolwiek. Na stolikach wyklejone zakazane miejsca, obowiązkowe odstępy i powtarzane co kilka minut apele o schowanie się do kabiny z powodu czegoś, czego nikt tak naprawdę chyba nie doświadcza. Wyjeżdzasz z promu i trafiasz do zupełnie innego świata. Żeby nie było, jakieś ograniczenia tutaj są, ale nie tak pompatyczne i wydumane jak w Polsce. Dzieci mogą korzystać z placów zabaw, ludzie mogą zjeść frytki w znanej sieci serwującej frytki i inną paszę. Można spacerować, trupów na ulicy nie widać. Zapewne jeszcze, bo jak tak dalej pójdzie to Szwedzi będą od nas odkupować używane maski. A tak na poważnie, zwróć uwagę, ze w Polsce jakoś ludzie chyba przestali umierać, a to mocno przeczy czerwonym paskom we wszelkiej maści kanałach informacyjnych. Śmiertelność spada, a na hipotetycznego wirusa umierają ludzie ze średnią wieku ok 84 lat. Był niedawno o tym artykuł na trójmiasto.pl Chciałbym dożyć takiego wieku i chyba nie tylko ja. Kiedyś jak ktoś zmarł w wieku 80 lat, to się mówiło, że długo pożył, a teraz rozpacz, jakby nastolatek się zawinął. Mniej paniki, więcej myślenia i będzie dobrze. Aaaa,kaganiec też utrudnia oddychanie

            • 10 3

        • Wszystko fajnie (1)

          tylko przy okazji z premedytacją pozbywają się starych ludzi ;(

          • 2 4

          • Polecam sprawdzić statystyki, nic szokującego się nie dzieje

            • 4 1

    • Jedź na Śląsk.... Tam też byli tacy co tak mówili

      • 15 12

    • nie zapomnij

      że także ludzie się rodzą i niestety ale Twoje wyliczenia są mylne i może być to za 50 tys. lat :)

      • 10 1

    • Ile zgonów by cię satysfakcjonowało?

      Tak żebyś wziął to na poważnie ale też nie krytykował rządu że za słabe obostrzenia dali?

      • 4 14

  • Moim zdaniem. (7)

    Znaczne obnizenie obecnego poziomu zakazen w kraju takiej wielkosci jak Polska jest praktycznie niemozliwe.Gdy spadnie liczba zakazen na Slasku(,uwazam ze juz wkrotce) to za chwile pojawi sie w innym miejscu.Bedzie to trwalo do wynalezienia szczepionki,uwazam,ze to nalezy wyraznie powiedziec.Najwazniejsza jest statystyka zgonow!!!Wczoraj zmarlo 10 osob,dzisiaj na razie jedna.Szpitale sa prawie puste.,Liczba osob w szpitalach to niewiele ponad dwa tysiace.W Niemczech,ktore niektorzy uwazaja za niedscigniony wzor do nasladowania zmarlo 8,2 tysiaca osob.Nawet teraz umiera tam codziennie 50-90 osob.Chcemy sie zamienic?Przeciez Niemcy w duzej czesci skopiowali nasze rozwiazania.Troche miej malkontenctwa,a wiecej obiektywizmu.Milego dnia zycze.

    • 42 15

    • no patrz Niemczech się to udało - i tam liczba nowych przypadków cały czas spada a u nas rośnie... (4)

      • 9 4

      • (3)

        chcesz mieć 8,2 tys trupów?Jak miel po kilka tysięcy zakażeń dziennie to znacznie łatwiej jest później chwalić się spadkiem nowych zakażeń.Wlacz myślenie i wyłącz TVN.

        • 6 7

        • tylko że oni z tego wysokiego wyniku zeszli do wyniku porównywalnego z naszym (2)

          przy dużo większej liczbie ludności i ilość nowych przypadków nadal u nich spada a u nas ciągle rośnie
          gdy podkreślę że jesteśmy na podobnym poziomie...

          • 4 2

          • (1)

            W USA zaraz będzie mniej zarażonych niz w Polsce.
            200 tysia umrze reszta przeżyje.
            Ty też byś tak chciał

            • 3 2

            • chciałbym realnych działań które oraniczają epidemię

              a nie tego chocholego tańca który serwowany jest przez nasz rząd

              codziennie słyszymy o sukcesach i codziennie są coraz wyższe dane o zachorowaniach
              wczoraj 4 najwyższy wynik dzisiaj trzeci
              na pomorzu na razie jest spokój ale jak zaczną się wakacje to przyjadą do nas turyści także ze śląska

              • 1 1

    • a ile zmarło (1)

      wczoraj z innego powodu ? np. w wypadach samochodowych lub w związku z innymi chorobami napewno dożo więcej...

      • 6 5

      • A co to ma do rzeczy?

        Jak Ci okradną mieszkanie to pociesza Cię że wielu innych okradli tego dnia na ulicy?

        • 9 1

  • Kiedy otworzą urzędy i przychodnie, badania obrazowe itp by można było iść do lekarza, wszystkiego online nie da się zrobić (2)

    • 43 5

    • Przecież są otwarte np. w Remed Lectus na Wałowej normalnie robią badania USG już od 2 tygodni

      • 1 0

    • Jak Główny Inspektor Sanepidu pozwoli

      to wszystko otworzą

      • 0 0

  • Jest mi to już wszystko zupełnie obojętne. (8)

    I tak musimy wracać do normalnego życia bo państwa nie stać na dłuższe bawienie się w zamrażanie gospodarki. Zachorowania są i będą ale i tak mi to lotto skoro większość chorych nawet nie ma objawów. Za dwa/trzy miesiące temat wszystkim się już znudzi i przejdziemy do codzienności z faktem że co jakiś czas ta choroba będzie zbierać jakieś śmiertelne żniwo. Po prostu się do tego przyzwyczaimy, tak jak przyzwyczailiśmy się do zgonów na setki innych chorób czy w wypadkach. Ważne że wirus nie zbiera śmiertelnego żniwa wśród młodszych i zdrowych, to znaczy że nie jest tak silny jak go nam przedstawiano i szpitale po doposażeniu spokojnie powinny podołać. Żal tylko ludzi którzy potracili pracę lub część zarobków.

    • 49 17

    • i szpitale po doposażeniu spokojnie powinny podołać. (5)

      bez obostrzeń?

      w Polsce?

      jak będzie 50 000 przypadków zamiast 500 dziennie to nie podołają (patrz na stany że takie liczby są możliwe (a tam lockdown został wprowadzony, tylko z opóźnieniem)
      - dla tego mamy ograniczone kontakty międzyludzkie żeby chorych/zachorowań nie było za dużo dla szpitali

      • 3 10

      • Taki lockdown nie może trwać zbyt długo bo zabije gospodarkę. (4)

        A gdy zginie gospodarka to zginie i państwo. Co wybierzesz? To pytanie które już trzeba sobie zacząć zadawać.

        • 10 2

        • zakaz zgromadzeń czy noszenie maseczek nie zabija gospodarki a powstrzymuje rozprzestrzenianie wirusa (3)

          • 4 12

          • (2)

            Oczywiście że zabija to gospodarkę. Z powodu zakazu zgromadzeń czy innych obostrzeń spora część wydarzeń nie może być organizowana, do restauracji może przyjść mniej ludzi niż kiedyś itp. itd. To powoduje, że mniej kasy wpływa do budżetu państwa z podatków.

            • 12 4

            • Bardzo ostro obrywa też transport, szczególnie lotnictwo i komunikacja publiczna.

              • 7 1

            • pieniądze to nie wszystko koleżko

              • 0 6

    • (1)

      hehe jakie żniwo?
      tylko i**ota wierzy w tę pandemię

      • 11 7

      • Rzekł pan janusz z kanapy, ścierając piwną pianę z wąsa

        • 4 3

  • Opinia wyróżniona

    (15)

    Moim zdaniem wiele osób już przeszła korono wirusa, była bezobjawowa. Testy mogą być fałszywie ujemne, trzeba robić po kilka razy w odstępach czasu. Wychodzą wyniki także wątpliwe, czyli niejednoznaczne. Osoby które mają choroby autoimmunologiczne jak ktoś wcześniej pisał nie produkują przeciwciał i wyniki mogą być fałszywie ujemne. Nie mamy pewności co do testów. Jaką mamy mieć pewność do szczepionki. Teraz afera z maseczkami za miliony że nie spełniają wymogów. Z tym wirusem trzeba umieć żyć. On nie zniknie. A gospodarka jest w kryzysie, ludzie tracą pracą i nie mają za co żyć. Państwo nie jest w stanie dawać przez cały czas pomoc, tym bardziej że te pieniądze są drukowane,przesuwane, zapożyczone...Trzeba wrócić do normalności. Wiele jest wirusów, bakterii co nie dają objawów lub imitują objawy których człowiek nie zauważa. Tylko ludzie nie robią masowo badań na nie. Wykrywa się często je przypadkiem. Co do noszenia maseczek. Uważam że obowiązek maseczek na powietrzu powinien być zniesiony. W tym się nie da oddychać, wdychamy swoje bakterie z ust i z nosa i czy to jest zdrowe??? Będziemy później się leczyć na choroby oddechowe, grzybiczne ... Tak naprawdę to te wszystkie zachorowania dotyczą osób co były za granicą, co są na kwarantannach, szpitale, dpsy. Reszta jak zachoruje to od nich !!! Więc ważne jest wykrywanie ognisk i kwarantanna. Tylko kwarantanna obowiązkowa i zamknięcie granic, lotów nastąpiło późno. Ludzie na kwarantannie wychodzili. Inni się nie przyznawali by nie stracić pracy lub nie zamykać reszty zakładu. Na kwarantannie tylko jedna osoba była objęta nadzorem, reszta rodziny mogła chodzić. Wielu ludzi było lub jest bezobjawowych. Więc ciężko też wykryć bez testów wiarygodnych jaka to jest skala.

    • 71 27

    • (5)

      Najpierw układ immunologiczny zaczyna mylnie rozpoznawać narządy ( np. tarczycę ) jako coś do zniszczenia i zaczyna produkować autoprzeciwciała i to prowadzi do powstania choroby autoimmunologicznej ( czyli choroby przewlekłej ), tyle, że nawet w czasie leczenia te autoprzeciwciała nie spadają do zera, czyli jednak w organizmie są. Osoby zdrowe autoprzeciwciał nie mają. Testy genetyczne robią trzy zanim potwierdzą, albo wykluczą koronę.

      • 3 0

      • (4)

        Miałam robione badania na boreliozę bo mnie ugryzły kleszcze i były złe objawy, miałam rumień. Dodam że mam hashimoto chorobę autoimmunologiczną i przeciwciała dodatnie. Przez to że choruję na hashimoto mój organizm nie rozpoznaje zagrożenia, uszkadza także dobre organy. Test elisa na boreliozę wyszedł ujemny. Test westerblot był niejednoznaczny,. A trzeci test dodatni. Dodam że jak ma się rumień to tych badań nie trzeba robić, bo rumień jest objawem boreliozy. Lekarz mi mówił że jak mam chorobę immunologiczną to badania mogą fałszywie być ujemne. Zależy jaką metodą zrobi się badania. Powtarzałam badania, bo np elise czy westerblot zrobione wcześnie nic nie wykażą. Metoda pcr to można odrazu . W boreliozę często nie wykrywa się testami, bo krętki uciekają szybko z krwi do stawów. A tam badania nie docierają, podobnie jak antybiotyki. Uważajcie na kleszcze, teraz jest sezon.

        • 5 0

        • (3)

          Elisa w przypadku ewidentnej boreliozy (rumień) nawet i bez towarzyszącej choroby autoimmunologicznej może wyjść ujemna, dlatego nie do końca rozumiem po co w ogóle się ten test robi, skoro jest niewiarygodny.

          • 2 1

          • Najlepiej nie robić badań (2)

            Tylko iść do szeptuchy po poradę

            • 0 1

            • Rumień po wbiciu kleszcza jest wystarczajacym objawem potwierdzajacych boreliozę. Przy braku rumienia Westerblot, a nie brak testu w ogole, a najlepiej PCR. Przy koronie tylko test genetyczny na tą chwilę. Gdzie napisalam, żeby nie robić w ogóle żadnych?

              • 1 0

            • Nie przesadzaj. Skuteczność testu ELISA w przypadku boreliozy jest taka, że niezależnie od wyniku i tak trzeba robić western blot, więc jej przydatność jako testu przesiewowego jest żadna. Równie dobrze można rzucić monetą, wynik podobnie wiarygodny.

              • 3 0

    • maseczka na dworze jest po to byś brudnymi łapami od klamek ust i nosa nie dotykał , od maseczek (4)

      nie ma zarażeń po prostu często ją pierz bądz zmieniaj , logiczne

      • 5 8

      • To się da zrobić i bez maseczek, tylko trzeba chcieć zmienić swoje przyzwyczajenia.

        • 10 1

      • Czy chodzisz w maseczce przez cały dzień??? Chyba nie jak masz takie zdanie. Czy siedzisz w domu pracując zdalnie lub masz auto i tam możesz nie nosić maseczki?. Lub masz pracę gdzie nie masz kontaktu z ludźmi i nie musisz nosić maseczki.?A tak są ludzie co muszą nosić maseczkę cały dzień. Przykład ludzie bez auta muszą dojść na przystanek w maseczce , potem w komunikacji, potem w pracy. Następnie powrót do domu podobnie w maseczce. Po drodze zakupy w maseczce. Wyjście z psem. Iść na spacer. Wynieść śmieci. Pobiegać, na rower by nie zwariować itp. Jest wiele miejsc pracy gdzie np w sklepie przez 8h osoba jest w maseczce. Tak więc zobacz że cały czas jest się w maseczce. No chyba że nie wychodzisz w ogóle z domu? Ile razy powinnam zmieniać maseczkę w ciągu dnia? powinno się co około 2 godziny. A jak jestem poza domem ponad 10h. to ile mam mieć maseczek do prania minimum 5 sztuk. Co z tego że wypiorę. Podczas wysiłku po 15 minutach maseczka do wymiany. Powinni się znieść maseczki na powietrzu. Uważasz że podczas sportu też maseczka? Albo jak pusto na drodze? itp... Ludzie nie mający auta , są tacy muszą chodzić w maseczkach trzy razy tyle co osoby co mają auta. Jak ktoś ma auto to nawet do sklepu będzie nim jechał. A jak ktoś nie ma auta, to i do sklepu pieszo będzie musiał iść w maseczce, czy komunikacji...Maseczki nie przepuszczają powietrza !!!! i co tu mówić o praniu .... Ludzie zsuwają maseczki by choć nos był odkryty. Część je zdejmuje gdy nikogo nie ma. A ja to widzę i się nie dziwie. Bo na ja też chcę oddychać powietrzem a nie swoimi smarkami. Ciekawe jak będziesz gadał jak będzie 20 stopni lub więcej i będziesz musiał nosić maseczkę. W wielu krajach na powietrzu jej nie niosą.

        • 7 3

      • (1)

        Zobacz ile osób nie ma rękawiczek i nosi maski by nie dostać mandatów, tak więc i tak dotyka maski rękoma. Ludzie nie zmieniają masek bo nie mają tyle. Podobnie z rękawiczkami. Ponadto masz np rękawiczki ale to co dotkniesz np karty, telefonu, kasy, torby itp przenosisz i tak wirusa. Bo rękawiczki wyrzucasz a portfel, torbę, kartę,komórkę , kasę nie ..Ludzie nie mają jak oddychać w tych maseczkach i co ci tu da pranie jak maska nie przepuszcza powietrza. Tym bardziej jak teraz jest ciepło...

        • 5 4

        • Maseczki

          Byłam godzinę na spacerze z dzieciakami i z nudów zaczęłam liczyć ile osób faktycznie nosi maseczkę i zakrywa cała twarz. Wynik znudziło mi się przy 56/31. Większość ma na brodzie, odkryty nos, bądź już nawet jej nie nakłada. Ja osobiście z tego wszystkiego zapomniałam.i weszłam do żabki z maską na brodzie, pan nic nie powiedział i sam osobiście miał ją pod brodą :).
          Chyba za 2tyg będzie wzrost zachorowań na Pomorzu, o majgatesz

          • 6 6

    • Niesamowite że ten bełkot jest jako opinia wyróżniona (2)

      Gdyby większość przeszła bezobjawowo to wraz ze zwiększona liczbą wykonywanych dziennie testów, rosła by proporcjonalnie liczba przypadków, a ona jest stała

      • 3 1

      • pqs (1)

        Testy PCR mogą nie wykryć kodu koronawirusa po przebytej bezobjawowo Covid-19. Więc zasada taka nie będzie zachodzić.

        • 2 2

        • Naucz się podstaw statystyki i potem się wypowiadaj

          • 0 1

    • Obowiązek noszenia maseczki na zewnątrz powinien być zniesiony

      z wyjątkiem Śląskiego i Mazowieckiego Koronny dowód - tysiące ludzi bez maseczek w weekendy przetaczały się przez plaże bulwary mola itd a statystyki nie wzrosły. Czas zdjąć maski na zewnątrz!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane