- 1 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (112 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (206 opinii)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (627 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (89 opinii)
- 5 35 mln na remont gmachu Straży Granicznej (46 opinii)
- 6 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (524 opinie)
Reklama wisi, wspólnota zarabia, remontu nie ma
Reklama wisi, a remontu brak
Od ponad dwóch miesięcy na ścianie budynku w centrum Wrzeszcza wisi wielkoformatowa reklama. Jej zawieszenie było legalne, gdyż zarządca budynku zgłosił zamiar przeprowadzenia remontu elewacji. Jednak dotąd żadne prace nie ruszyły.
Dlaczego to z pozoru błahe zdarzenie wywołało zainteresowanie czytelników, którzy zgłosili się z nim do naszej redakcji?
2 kwietnia 2020 r. minął okres dostosowawczy uchwały krajobrazowej. Po tym terminie z ulic Gdańska musiały zniknąć wszelkie wielkoformatowe reklamy. W praktyce zakaz dotyczył przede wszystkim billboardów i banerów przesłaniających elewację.
Jednak płachta, która pojawiła się na elewacji wrzeszczańskiego budynku, została zawieszona zgodnie z prawem. Jak to możliwe?
Reklama legalna podczas prac remontowych
Uchwała przewiduje wyjątek dla zarządców budynków, którzy złożą wniosek o umieszczenie reklamy na czas prowadzenia na elewacji robót budowlanych lub konserwatorskich.
Takie rozwiązanie ma na celu uzyskanie dofinansowania remontu.
Z wyjątku można skorzystać raz na 5 lat, a reklama może wisieć nie dłużej niż 12 miesięcy.
Dwa miesiące reklamy, remontu nie ma
Od pojawienia się rusztowań i reklamy w maju minęły już ponad dwa miesiące, a na elewacji we Wrzeszczu nie ruszyły żadne prace.
Sprawdziliśmy to sami, efekt widać na zamieszczonym wyżej filmie.
Co na to miejscy urzędnicy?
- Dział Użytkowania Przestrzeni Publicznej Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni nie posiada kompetencji do sprawdzania, czy i kiedy rozpoczął się remont elewacji budynku. Inwestor złożył komplet dokumentów dotyczących remontu, uzyskał zgodę na zajęcie pasa drogowego pod rusztowanie, złożył wniosek o zajęcie pasa drogowego pod reklamę - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Jakie konsekwencje przy braku remontu?
Co stałoby się w sytuacji, gdyby po upływie 12 miesięcy remont nie zostałby zrealizowany? Czy zarządca budynku poniósłby jakieś konsekwencje?
Z uzyskanych przez nas odpowiedzi wynika, że - delikatnie mówiąc - niekoniecznie.
- Raz na 5 lat przez 12 miesięcy każdy inwestor ma prawo eksponować reklamę na rusztowaniu w trakcie prowadzonych robót budowlanych. Oczywiście pracownicy GZDiZ - w ramach swoich kompetencji - zgłaszają wszelkie zauważone nieprawidłowości do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Konsekwencja, jaką poniesie wspólnota, jest taka, że przez najbliższe 4 lata nie będzie mogła eksponować reklamy na rusztowaniu, a przede wszystkim kamienica nie zyska odnowionej elewacji - uzupełnia Kiljan.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-07-15 16:56
przez jednego naciągacza stracą wszyscy (1)
zmienią uchwalę i nikt nie będzie mógł skorzystać. I tak to się skończy bo urzędnicy nie lubią być ośmieszani w ten sposób. A był to ciekawy i uczciwy sposób aby wesprzeć małe wspólnoty w remontach.
- 81 5
-
2021-07-16 12:58
Dokładnie
Też popierałbym taką inicjatywę - tylko przepis wyraźnie musi mówić o tym że reklamę wolno powiesić np. na tydzień przed rozpoczęciem prac. W razie jakiejś obsuwki zawsze jest czas by zareagować. W ten sposób i miasto nie byłoby narażone na reklamowy korporacyjny zmasowany atak, a i właściciele budynków mieliby parę groszy by się remont zwrócił. Każdy jest wygrany w takiej sytuacji. I takie inicjatywy obywatele powinni popierać.
- 2 0
-
2021-07-16 15:03
Świetnie.
Mądre głowy wymyślają regulacje ale celowo brak w nich konsekwencji.Czyli nie można ale można tylko trzeba chcieć.Szkoda naszych pieniędzy na takie pomysły.Kolejna żenada Gdańska bez odpowiedzialnych urzędników.Tak trzymać!Serdecznosci od Oli.
- 6 0
-
2021-07-16 12:08
Przecież to oczywista ściema, przez rok zarobią na reklamie, o remoncie nawet nikt nie myślał.
Bardzo łatwo okpić urzędników i to bez bez żadnych konsekwencji. Uchwała krajobrazowa jest OK, tylko trzeba wnieść poprawki, żeby nie było pola do popisu dla cwaniaków.
- 28 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.