- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (168 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (185 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (132 opinie)
- 4 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (97 opinii)
- 5 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (25 opinii)
- 6 Wzięli pod lupę punktualność SKM (76 opinii)
Rozbili "leasingową" grupę przestępczą. Wyłudzono ponad 3 mln zł
Na tzw. słupa mieli wyłudzać luksusowe samochody, a potem - po przerobieniu numerów nadwozia - legalizować je, pokazując urzędnikom fałszywe dokumenty. W ten sposób zdaniem służb auta rejestrowano na podstawione osoby w wydziałach komunikacji. Następnie, po zalegalizowaniu pojazdów, podejrzani ponownie mieli uzyskiwać finansowanie z firm leasingowych na te pojazdy, tyle że z przerobionymi numerami nadwozia. W ręce służb wpadło sześć osób podejrzanych o oszustwa leasingowe. Wartość wyłudzonego mienia wyniosła ponad 3 mln zł.
- Członkowie grupy na tzw. słupa wyłudzali luksusowe samochody, a potem, po przerobieniu numerów nadwozia, przestępcy legalizowali je, wprowadzając w błąd urzędników właściwych urzędów przez przedstawienie im fałszywych dokumentów, przez co auta rejestrowano na podstawione osoby w wydziałach komunikacji - relacjonuje Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak dodaje, po zalegalizowaniu pojazdów podejrzani ponownie uzyskiwali finansowanie z firm leasingowych na te pojazdy, tyle że z przerobionymi numerami VIN (tzn. numerami nadwozia). Policjantka opisuje, że bywało tak, że podpisywali kilka razy umowę leasingową na ten sam samochód.
- Śledczy i prokuratorzy zajmujący się zwalczaniem przestępstw gospodarczych w ramach wnikliwej pracy operacyjnej i dochodzeniowej zatrzymali sześć osób w wieku od 28 do 55 lat. W trakcie prowadzonego śledztwa przeszukali zajmowane przez podejrzanych mieszkania, budynki gospodarcze i posesje. Na jednej z nich zabezpieczyli jacht, który zostanie przekazany do badań biegłemu z zakresu mechanoskopii, który sprawdzi, czy pochodzi z przestępstwa - opowiada policjantka.
Był wniosek o areszt, sąd się nie przychylił
Policjanci przesłuchali w ramach śledztwa kilkadziesiąt osób oraz zabezpieczyli komputery, telefony komórkowe i dokumentację potwierdzającą - jak twierdzą- przestępczy proceder.
- Zgromadzony materiał dowodowy, liczący kilkadziesiąt tomów akt, pozwolił na przedstawienie podejrzanym zarzutów popełnienia oszustw, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a jednej z osób też kierowania tą grupą oraz fałszowania dokumentów. Za te przestępstwa grozi 12 lat więzienia. Wartość wyłudzonego mienia wyniosła ponad 3 mln zł - wylicza Karina Kamińska.
Prokurator wobec jednego z podejrzanych zastosował dozór policji oraz poręczenie majątkowe. Wobec pozostałych wnioskował do sądu o ich aresztowanie. Sąd nie przychylił się do tego wniosku.
Opinie wybrane
-
2021-02-24 13:39
na czym "zarabbiali" ? (6)
czy ktoś potrafi wytłumaczyć gdzie tutaj uzysk rzezimieszków ? Nie znam się na leasingach. W moim mniemaniu jak ktoś 3 razy weźmie kredyt na to samo, to wcale nie zarabia.
- 17 10
-
2021-02-27 20:26
Na słupa
Przecież to dość oczywiste jak zarabiali
- 0 0
-
2021-02-24 17:18
Czy ty do szkoły chodziłeś ? Czego tu nie rozumiesz ?
- 1 2
-
2021-02-24 14:45
Leasing wtórny (1)
Nazywa się to leasingiem wtórnym. Polega to na sprzedaży swojego przedmiotu ( np pojazdu) firmie leasingowej. Firma leasingowa płaci tobie jako dostawcy za przedmiot, a ty zobowiązujesz się że będziesz go od nich "leasingował" czyli płacił raty za użytkowanie. Od dawien dawna ten sposób jest powszechnie stosowany, z reguły służy do upłynnienia trudno zbywalnego przedmiotu, nie mówiąc już o kryminalnych aspektach wokół takich pseudo operacji finansowych.
- 9 1
-
2021-02-24 17:26
czyli to takie udawanie że cokolwiek się dzieje w handlu i usługach - ot takie masło maślane, nie dziwi mnie że mamy szarą strefę
- 2 0
-
2021-02-24 13:48
Szwindel (1)
Jeden sprzedaje to auto a drugi bierze lizing na to auto. Pieniądze w całości są wpłacane przez lizingodawcę sprzedającemu. Lizingobiorca nie spłaca auta. Zostaje ono ponownie ukradzione. Zmieniają numery i dalej idzie w obieg lub kończy rozbrane na części. Zarówno sprzedający i kupujący "pracują" w jednej grupie.
- 17 0
-
2021-02-24 13:51
Co z sądami?
Swoją drogą ciekawe jest nie zatrzymanie w areszcie podejrzanych. Będą mataczyć gdyż są na wolności. Brak aresztu to kpina!
- 14 1
-
2021-02-25 00:39
Coś tu nie gra
Przy luksusowych samochodach tylko 3mln - to chyba dopiero zaczynali proceder :)
- 4 0
-
2021-02-24 21:30
Slupy musialy rejestrowac dzialanosc (1)
Wykazywac obrot, bank udzielajac leasingu sprawdza komu daje , rzeczoznawce wysyl, tu wiecej zamieszanych moze w.to byc , poza tym, numery w autach, wklejki, tabluczki znamionowe , podrabiane dokumnety - nikt sie nie polapal ??
- 8 0
-
2021-02-24 22:31
Dokładnie, wszyscy pewnie brali działkę
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.