• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozpoczął się sezon dla wodniaków i ratowników WOPR

piw
29 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Zobacz jak wygląda praca policji wodnej.


Początek wakacji to początek prawdziwego sezonu na trójmiejskich plażach. Bezpieczeństwa na nich pilnować będzie zarówno policja wodna, jak i ratownicy WOPR.



Wolisz plaże strzeżone czy dzikie?

Ratownicy tak naprawdę sezon zainaugurowali już wcześniej. W całym Trójmieście plaże strzeżone są w godzinach od 9:30 do 17:30. W Gdańsku jest ich codziennie na plaży 60, w Gdyni 35, a w Sopocie od 25 do 30.

- My dodatkowo dysponujemy dwoma jednostkami na wodzie: jedną przeznaczoną do interwencji w Sopocie, a drugą, dzięki umowie z wojewodą, obsługującą praktycznie całą Zatokę Gdańską. Obie jednostki na wodzie są od 1 maja i od tego czasu podejmowały interwencje już 50 razy. W każdym wypadku były to interwencje udane - mówi Marcin Burda, szef sopockiego WOPR.

Ratownicy chronią kąpielisk strzeżonych. W Gdańsku znajdują się one w Brzeźnie, ma Stogach, na Wyspie Sobieszewskiej oraz w Jelitkowie. W Gdyni znajdziemy je w Śródmieściu, Redłowie, Orłowie i na Babich dołach. W Sopocie zaś przy nowej siedzibie ratowników niedaleko ul. Hestii oraz po "gdyńskiej" stronie molo, przy kilku znajdujących się przy plaży lokalach.

Tu znajdziesz szczegółowe informacje o trójmiejskich plażach

Poza ratownikami WOPR o bezpieczeństwo przebywających na plaży dbać będą też wodniacy, czyli policjanci ze specjalnych wodnych jednostek.

- W naszym województwie na wodzie służby pełni w sumie kilkudziesięciu funkcjonariuszy, którzy do dyspozycji mają 21 łodzi poczynając od łodzi typu Sportis K 10500 czy Parker 630, które mogą pełnić służbę nawet w trudnych warunkach morskich, na niewielkich motorówkach kończąc. Większość z załóg stanowią pasjonaci, np. ratownicy czy nurkowie. Wielu z nich na co dzień pracuje w służbie patrolowej. Gdy przychodzi lato, zamieniają radiowozy i mora na letnie umundurowanie i ruszają nad wodę. Legitymują się także przeszkoleniem z zakresu ratownictwa i pomocy przedmedycznej, aby w razie potrzeby udzielić profesjonalnej pomocy każdemu, kto znajdzie się w niebezpieczeństwie - mówi Joanna Kowalik-Kosińska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Czym zajmują się wodniacy? Dyscyplinują nieostrożnych użytkowników skuterów wodnych, kontrolują wyposażenie jachtów wyruszających z marin, sprawdzają trzeźwość sterników, zwracają uwagę na bezpieczeństwo turystów korzystających z kąpielisk na plażach.

- Gdy zachodzi potrzeba natychmiast ruszają też na pomoc znajdującym się w opresji. W ubiegłym roku policjanci z ogniwa wodnego z Gdyni uratowali z opresji załogę katamaranu, który wywrócił się do góry dnem pomiędzy molem w Orłowie i Sopocie. Błyskawiczna reakcja załogi motorówki pomogła dwóm osobom bezpiecznie wrócić na brzeg i zapobiegła akcji poszukiwawczej zaginionych żeglarzy - dodaje Kowalik-Kosińska.

Czytaj też: na jaką plażę najlepiej wybrać się z dzieckiem?
piw

Miejsca

Opinie (31) 4 zablokowane

  • owłosione klaty i złote lańcuchy znów na topie (2)

    no, która pójdzie z ratownikiem na wydmy?

    • 15 11

    • dresiarz wygolone klaty mają ciotowaci i dresiarze w z siłowni (1)

      to ono mają złote łańcuchy..Normalny facet sie nie depiluje bo niema takiej potrzeby!!

      • 3 2

      • haha, no tak , z higieną w 19 wieku. jak chcesz, to łaź sobie z kudłami spod pachy wokół których muchy latają i dywanem na wspaniałym bębnie od pralki i plecach.

        • 5 4

  • Fajnie mają (2)

    Pływają tylko sobie cały dzień.

    • 11 15

    • Już widzę jak oni kogoś uratują (1)

      Co drugi to owłosiony spaślak wysmarowany olejkiem do opalania, w ciemnych okularach, słuchający sobie MP3 i gapiący się na przechodzące panienki, albo świrujący quadem po plaży. A kolejna połowa to 17-latki, którym w głowie tylko szybkie bara-bara na wydmach.
      Nic innego jak kolejne darmozjady biorący kasę za to że są.
      Jak ktoś się topi to i tak nie zdążą zareagować.
      Dajcie spokój z tymi sezonowymi ratownikami, a zaoszczędzoną kasę przeznaczcie na służby ratunkowe Marynarki Wojennej i SAR, czyli na tych co na prawdę potrafią ratować ludzkie życie.

      • 4 3

      • jesteś debil i tyle

        • 1 3

  • Kiedy byłem duży i chudy DDD (1)

    "Za moich czasów" ...mieliśmy PRL. W tamtych czasach starszy ratownik każdego dnia z samego rana prowadził trening trwający prawie godzinę. Bieganie po piasku i przez przeszkody (przeszkody, czyli łodzie odwrócone do góry dnem), pompki, podciąganie się na drążku, holowanie łodzi w morzu i tego typu inne... dzisiaj z pewnością mnie musieliby holować DDD.

    • 15 1

    • oj taaaak *.* kiedy ja pracowałam z.. omg.. 7, 8 lat temu to też takie treningi były :)

      • 1 0

  • Zadbam o bezpieczeństwo na plaży.

    • 7 0

  • Już zaczyna się najazd na trójmiejskie plaże ludzi

    z wawki. Już wczoraj Sopot był zawalony, pijakami z Warszawy.

    • 14 6

  • To jest robota!!!

    Kiedy nabór?

    • 6 3

  • I znowu Ci seksowni policjanci z Gdańska

    Łysy i czarny, przeszukajcie mnie please

    • 4 4

  • kiedyś moja dziewczyna dorothy$ była z ratownikiem wodnym

    Teraz jak mi o tym opowiada to się śmiejemy z tego :) Bo my tworzymy teraz idealną parę, w tygodniu praca a w weekendy relax w centrum handlowym-kupić jakieś szpilki czy spódniczkę do pracy

    • 1 5

  • Juz za chwile (1)

    Już za chwilę się zaczną narzekania Polaków, jak to tacy Policjanci maja dobrze, bo jeżdżą motorówką i nic nie robią. I to wszystko za ich PODATKI! Skaaaaandal.! No dawajcie juz, bo jakoś bez narzekania na "POlicjantow" nuda. :D

    • 8 13

    • ale tak jest!! jak z kolegą na plaży próbowaliśmy w maju dwóch narąbanych w 3 du.py kolesi wyciągać z wody, żeby nie doznali szoku, i dzwoniliśmy na POlicję z prośbą o interwencje, to po 1,5h daliśmy spokój, bo oczywiście nikt się nie pojawił...

      • 2 1

  • Jak się topiłem , to nikogo nie było :-( (2)

    dobrze ,że się sam uratowałem. Nie mogłem tylko sobie zrobić usta-usta, ale jakoś przeżyłem i teraz jestem durzo mądżejszy od Was.

    • 4 5

    • tylko z ortografią masz na bakier.

      • 0 1

    • jak już to tonąłeś a nie się topiłeś - to jest znacząca różnica!!!

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane