• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Są pieniądze dla pomorskich firm

Karolina Litka
9 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Nie tylko wynalazcy, jak Sławomir Gawron, mają szanse na unijne dotacje. Nie tylko wynalazcy, jak Sławomir Gawron, mają szanse na unijne dotacje.

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości ogłosiła kolejną edycję konkursów na dotacje unijne. W najbliższy poniedziałek rusza nabór wniosków do konkursu "Paszport do eksportu" oraz na innowacyjne inwestycje.



Dotacje unijne to:

Oba skierowane są do małych i średnich firm. W konkursie "Paszport do eksportu" mogą brać udział firmy, które mogą pomóc w budowaniu pozytywnej opinii o naszych firmach na świecie - przedsiębiorstwa, mające pomysł na zwiększenie eksportu w sprzedaży, zintensyfikowanie powiązań z zagranicznymi partnerami oraz zwiększenie rozpoznawalności polskich marek na rynkach zagranicznych.

Konkurs na innowacyjne inwestycje dotyczy natomiast projektów związanych z zastosowaniem nowych rozwiązań technologicznych, produktowych, usługowych lub organizacyjnych.

- Mogą być to projekty szkoleniowe lub doradcze niezbędne dla realizacji projektów inwestycyjnych lub też projekty związane z tworzeniem nowych miejsc pracy połączone z wdrażaniem nowych inwestycji - tłumaczy Monika Karwat-Bury, rzeczniczka prasowa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

- Firmy powinny zwrócić uwagę na dużą innowacyjność produktu, co będzie głównym kryterium oceny projektów. Zgłaszane pomysły muszą dotyczyć technologii i produktów stosowanych na świecie nie dłużej niż 3 lata. Dodatkowe punkty otrzymają projekty rozwiązań technologicznych znanych na świecie nie dłużej niż rok oraz technologie, w wyniku których powstaną nowe produkty - dodaje Monika Karwat-Bury z PARP.

Firmy, które chcą uczestniczyć w konkursie, muszą złożyć wniosek o dofinansowanie (wraz z gotowym projektem i dokumentacją) w siedzibie Regionalnej Instytucji Finansującej. W województwie pomorskim taką instytucją jest Agencja Rozwoju Pomorza. Jak mówią jej przedstawiciele, najwięcej wniosków zawsze pojawia się "za pięć dwunasta", ale jest już kilka ciekawych projektów.

Nabór wniosków do konkursu "Paszport do eksportu" zaczyna się 14 września i potrwa do 9 października, natomiast do konkursu "Nowe inwestycje o wysokim potencjale innowacyjnym" można aplikować od 28 września do 30 października.

- Konkursy na dotacje unijne to jedna z najbardziej popularnych form dofinansowania, z której korzystają przedsiębiorcy - przyznaje Monika Karwat-Bury. Bardzo duże zainteresowanie i wysoka jakość zgłaszanych projektów spowodowały dwukrotne zwiększenie budżetu poprzednich konkursów.

Środki przeznaczone na dofinansowanie projektów w ramach wrześniowego konkursu "Paszport do eksportu" wynoszą 65 mln złotych, natomiast w konkursie na innowacyjne inwestycje przedsiębiorcy mogą otrzymać nawet 750 mln złotych dofinansowania.

Szczegółowe informacje o konkursach, sposobie przygotowania i składania dokumentów, a także wzory potrzebnych dokumentów znajdują się na stronie www.parp.gov.pl

Opinie (64)

  • (5)

    Bardzo fajna sprawa.

    • 4 3

    • prosze mi powiedziec (1)

      co do tego ma pan Gawron?

      • 0 0

      • Akurat mieli jego zdjęcie

        Zresztą wygląda bardziej jak szpak, niż gawron.

        • 1 0

    • Fajniejsza by była gdyby te podatki, które nam zabrali, żeby zbudować ten fundusz

      zostawili w naszych kieszeniach. Nie sądzisz?

      • 0 0

    • sprawa bardzo fajna

      • 0 0

    • nic nie kumam, więc napiszę, że sprawa fajna bardzo

      • 0 0

  • Napiszcie że nie wszyscy otrzymują - chętnych zawsze jest wielu a fundusze otrzymuja ....znajomi. (7)

    ...ale mogę się mylić.

    • 20 11

    • niestety się nie mylisz bo wiem coś o tym (2)

      dodatkowo można dopisać, że urzędasy różnej maści starają się zarobić poprzez przygotowywanie/wypełnianie dosyć skomplikowanych wniosków w formie biznesplanów dla klientów za pieniądze bądź prowizję.

      • 5 1

      • Co się dziwisz myśliisz, że każdy sklep spożywczy dostanie pieniądze na innowacje? (1)

        Wygrywają tylko najlepsze projekty

        • 3 4

        • właśnie ta ocena najlepszy/najgorszy jest dyskusyjna

          • 0 0

    • mylić się rzecz ludzka (2)

      Z zewnątrz może tak to wyglądać, bo np na 500 składanych wniosków dofinansowanie otrzymuje około 100 firm. Pracuję w firmie, która zajmuje się przygotowywaniem dokumentacji aplikacyjnej niezbędnej przy staraniu się o dotację. Przyznać muszę, że dla przeciętnego kowalskiego prowadzącego własną (małą) firmę bezbłędne przygotowanie dokumentów jest prawie niemożliwe. Ocena prowadzona jest często przez "ekspertów" (lub pseudo ekspertów), którzy często popełniają błędy. Jednak kryteria ocen oraz procedura jest na tyle jasna, że jeżeli projekt jest dobry (co się nieczęsto zdarza, bo przedsiębiorcy chcą dostać pieniążki naprawdę na różne rzeczy od samochodu na potrzeby prywatne, po towar do sklepu z pietruszką - takie projekty nie mają szans) i profesjonalnie przygotowany to musi dostać dofinansowanie (bez znajomości i płacenia osobom z ARP, choć czasami po odwołaniu nawet do wojewody - procedura uwzględnia taką drogę).
      Pozdrawiam, życzę cierpliwości bo będzie potrzebne (dobre napisanie projektu i uzyskanie dofinansowania, to dopiero początek drogi :))

      • 2 1

      • Odwołań do wojewody już nie ma. Teraz pozostaje sąd. Ujęcie słowa "eksperci" w cudzysłów jak najbardziej zasadne. Pomimo niby jasnych kryteriów oceny wniosków, pole dla uznaniowości jest ogromne. Niestety.

        • 2 0

      • Aneto też pracuję w funduszach i wiem, że odwołań do wojewody już nie ma

        proponuję na bieżąco czytać wszystkie uszczególnienia i przewodniki beneficjenta :)

        Zgadzam się z Tobą, że napisanie projektu to dopiero początek drogi. Najgorsze jest kiedy projekt przychodzi rozliczyć czyli wnioski o płatność..
        Generalnie dużo w funduszach jest propagandy sukcesu... nasz marszałek korzysta z każdej okazji aby pokazać się publicznie, podpisać jakąś kolejną umowę o dofinansowanie, wygłosić jakiś hymn o strumieniu pieniędzy płynących z UE.... tak jakby to były jego pieniądze i on robił łaskę komu i ile przyznaje...
        To samo w samym Urzędzie Marsząłkowskim... tragiczne jest co staje się z tymi wszystkimi ludźmi - nadgorliwymi, traktującymi wszystkich jak potenecjalnych złodzieji i czującymi nieuzasadniona wagę piastowanego stanowiska. Szkoda, że tak bardzo utrudniają życie, szkoda, że aby się wykazać wymyślają kolejne wzory dokumentów, bzdur, oświadczeń... jest to szczególnie widoczne w DEFSie czy Punktcie Informacyjnym

        Pozdrawiam :)

        • 1 0

    • ja dostałem

      wystarczy napisać dobrze wniosek i miec dobry pomysł. Większość ludzi nie umie pisać wniosku, a niektórzy maja wrażenie ze dostaną dofinansowanie np: na otwarcie sklepu z Hot-Dogami.

      • 1 0

  • tez bede startował:)

    • 4 0

  • Kolejne pieniądze, a przynajmneij większoć pójdzie na wałek. (5)

    • 10 2

    • walek to ty masz w glowie zamiast mozgu (4)

      • 1 2

      • Twoja wypowiedź to dialektyka ziewającej pustki. (3)

        • 0 2

        • (2)

          Nie, on odnalazł drugie dno...

          • 0 0

          • (1)

            Kto?

            • 1 0

            • Wałek.

              • 1 0

  • Pani Karolino warto było też napisać, że w chwili obecnej Agencja Rozwoju Pomorza

    do 5 paździenrinika, prowadzi nabór wniosków w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego w konkursie "mikroprzedsiębiorstwa".
    Szkoda, że tak rzadko piszecie o takich sprawach. W ARP srednio co pół roku jest konkurs dla mikro a także małych i średnich przedsiębiorstw.

    • 11 1

  • Nowoczesny socjalizm. (15)

    Przecież to firmy mają zarabiać na siebie i przynosić zysk. Tak przynajmniej mówią podstawy wszelkich nauk ekonomicznych. Podniecanie się informacjami kto i ile dostanie dotacji to jest klasyczny przykład socjalizmu - wybrana grupa beneficjentów dostaje pieniądze z podatków. No i cieszą się też urzędnicy kierujący przepływem takich pieniędzy, bo jakiś tam strumyczek to koszt ich "działalności". Narodzie, obudź się !

    • 8 3

    • (7)

      bardzo sie mylisz od czegos trzeba zaczac, mamy rynek otwarty i nie wypracujemy wlasnych firm z niczego. Myslisz ze Samsung czy LG byly by tym czym sa bez pomocy panstwa ? wiesz czemu wybuchla wojna secesyjna ?
      liberalizm TAK! ale z glowa

      • 1 2

      • (5)

        wprost przeciwnie, gdyby państwo nie dławiło firm przepisami i podatkami to mogłyby się rozwijać a powodzenie każdej z nich zależałoby tylko u wyłącznie od własnej inicjatywy, pomysłowości i pracy. Jeśli mamy otwarty rynek to po co takie rozdawnictwo dla wybranych? To jest zaprzeczenie otwartego rynku.

        • 2 2

        • (4)

          mysle, ze szukasz samych negatywow. taka dotacja to zastrzyk motywacyjny dla wielu firm, ktore dzieki temu szybciej sie rozwina i beda generowac wieksze pkb, a co za tym idzie zwiekszac dobrobyt w kraju - i ty wowczas tez na tym skorzystasz. uwazam, ze pieniadze podatnika sa w ten sposob dobrze wydane

          • 1 2

          • Gdyby zależało mi na tym, żeby z moich podatków wspierać firmę Kowalskiego (2)

            bo ma taki wspaniały pomysł, to odkładałbym na jakiś specjalny fundusz na jego rzecz. Tymczasem jakieś urzędasy rozdają potężne kwoty według ich widzimisię. Kwoty, które są zbierane z naszych pensji.

            A jak dodatkowo widzę ilu Nowaków kombinuje jak tu wyciągnąć jeszcze jakieś dofinansowanie na lewy biznesplan i stertę lewych faktur, to mnie skręca!
            Jeszcze się chwalą znajomym tym, że wyciągnęli ich forsę z socjalistycznego grajdołku Unii.

            • 2 1

            • pienisz sie (1)

              gadasz jakbys sie faktu naczytal

              • 0 0

              • A co ma Fakt do tego?

                Wystarczy trochę pomyśleć!

                • 0 0

          • Niech sobie wstrzykną ale jakieś sterydy kupione za swoje pieniądze. Dlaczego podatnik (osoba fizyczna lub podmiot) dorzuca składkę do tego a potem jakiś urzędnik decyduje komu "wstrzyknąć" część tej składki.

            • 0 0

      • Ja tez uwazam, ze to nowoczesny socjalizm. Takie dotacje nie bylyby potrzebne gdyby nie obowiazkowe oplaty uiszczane tylko dlatego, ze firma istnieje, niezaleznie czy przynosi zyski. A najwiekszym zabojca przedsiebiorczosci jest skladka do ZUS.

        • 0 0

    • (5)

      Jeśli jednak spojrzysz dalej niż poza czubek, z pewnością dostrzeżesz, że wraz z unijnymi pieniędzmi płyną do naszego regionu pewne korzyści, które bez tych środków byłyby nieosiągalne, lub pozostawały w zasięgu jedynie nielicznych.

      Spójrz globalnie - idea jest taka, by wspomóc region kapitałem, żywą gotówką. To najlepszy sposób na pobudzenie gospodarcze. Kapitał poprzez selekcję trafia do ludzi prawdziwie przedsiębiorczych, którzy konkurują poprzez innowację - to sprawdzona droga w biznesie. Oni ten kapitał pomnożą, dając przy okazji pracę i wytwarzając konkurencyjne jakościowo i technologicznie dobra, które sprzedadzą m.in. na zagranicznych rynkach. Czyli same korzyści.

      Swoje podstawy wszelkich nauk ekonomicznych musiałeś czerpać z dziwnych źródeł. Wybacz, ale unijne dotacje z socjalizmem nie mają nic wspólnego. Prawdopodobnie bez nich Polska przez kolejne pół wieku pozostałaby skansenem socjalizmu dwudziestowiecznego.

      • 0 2

      • Wspomóc żywą gotówką ?

        A skąd ta żywa gotówka jest? Administracja ma tylko jej dwa źródła:

        1. Drukarnia EURO
        2. Zabranie gotówki mieszkańcom jako podatki

        Jak ta żywa gotówka trafi do administracji to dalej już tylko może iść do przedsiębiorczych ale "przedsiębiorczych inaczej".

        • 0 0

      • Chyba nie wiesz, kolego, co to socjalizm (3)

        albo utożsamiasz go tylko z octem na półkach sklepowych.

        • 0 0

        • (2)

          A ty kolego jeśli znasz pojęcie socjalizm to chyba nie umiesz obserwować otaczającego nas świata.

          • 0 0

          • A Tobie o co chodzi teraz? (1)

            Przecież jestem po Twojej stronie, durniu. Zauważyłeś, komu odpisywałem?

            • 0 0

            • chyba straciłem kontekst, to dlatego :-)

              • 0 0

    • A jak się to ma do zasady uczciwej konkurencji ???

      Czy to przypadkiem nie jest rozdawnictwo publicznych pieniędzy ??? Jak osoba po studiach ekonomicznych ma oceniać zaawansowaną technologie ??? A to że trzeba wydać ok 40% wartości dotacji, na "koszta" jej pozyskania nikogo chyba nie dziwi. Powinno się zaprzestać łupienia podatników i dokonywania redystrybucji dochodów - w zamian dotować cały rynek - poprzez obniżkę podatków i kosztów pracy.

      • 0 0

  • komu udzielacie dotacji (3)

    sposób udzielania dotacji jest bardzo zastanawiajacy. Bo czy ktos jest w stanie publicznie wyjasnic dlaczego w jednym z centralnych miejsc komunikacyjnych Gdańska tj na terenie targowiska miejskiego przy Elblaskiej - powstaje stacja obsługi samochodów? Co jest innowacyjnego w stacji obsługi samochodów ze napisy dumnie choc raczej nalezy uzyc słowa "bezczelnie" obwieszczaja ze budowa realizowana jest z dotacji unijnych. Jest tez i inny aspekt sprawy. Targowisko przy Elblaskiej jest praktycznie ostatnim miejscem w Gdańsku gdzie odbywa sie handel w sposob jak najbardziej pierwotny. Gdzie sprzedawca spotyka sie bezposrednio z klientem. Targowisko na swój sposób pełni wiec tez funkcje EDUKACYJNE. Komu więc zależy by w Gdańsku zniszczyc handel pozostawiając tylko hipermarkety. Kto na te dwa pytania odpowie.?

    • 6 1

    • Proponuję zadać te i inne pytania Budyniowi i pozostałej Świcie.

      • 1 0

    • a ta stacja to jest z tego programu dofinansowana ? zlgos na policje albo nik ale watpie zeby to bylo, akorat z tego programu

      • 0 0

    • Sprawa jest tak prosta, że szkoda słów. Targowisko można przenieść z dnia na dzień, a miasto ma się rozwijać zgodnie z planem zagospodarowania, po to żeby Gdańsk nie wyglądał jak Mińsk.

      • 0 2

  • To jasne. (1)

    Gdańsk niszczy Adamowicz.

    • 2 0

    • Gdańszczanie, którzy na Niego głosują.

      • 0 0

  • Pani Monika zapomniała dodać

    że dofinansowane mogą być też technologie, które w branży występują w mniej niż 15% przedsiębiorstw, ale są starsze niż 3 lata. To bardzo ważne.

    • 1 0

  • Brak kompetentnych pracowników wydających opinię

    Pani Moniko składaliśmy taki wniosek. Brak kompetencji pracowników u Was zatrudnionych. Przyznano zaniżoną ilość punktów. Odwołanie się do Ministerstwa potwierdzili to na piśmie. Wasz urząd to mafia.Znam firmy ,które otrzymali dotację na zwykłą budowę hali. Nie wstydzę się tego powiedzieć bo prawda jest gorzka.Mogę przesłać Pani odpowiedź Ministerstwa ale co to zmieni.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane