• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Segregacja pasażerów sposobem na brak kultury?

Krzysztof Koprowski
21 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W najnowszych Pesach Jazz Duo z racji dwukierunkowości i drzwi po obu stronach, zainstalowano zaledwie 32 siedziska, z których wydziela się osiem pod nowy pomysł urzędników. W najnowszych Pesach Jazz Duo z racji dwukierunkowości i drzwi po obu stronach, zainstalowano zaledwie 32 siedziska, z których wydziela się osiem pod nowy pomysł urzędników.

Gdańsk chce walczyć z brakiem kultury pasażerów komunikacji miejskiej poprzez znakowanie siedzeń dla osób "o ograniczonej zdolności poruszania się". Czy jednak wprowadzenie kolejnego oznaczenia nie wywoła efektu odwrotnego niż zamierzony? - zastanawia się Krzysztof Koprowski.



Czy w komunikacji miejskiej potrzebne jest wydzielenie siedzisk dla osób, mających problem z podróżą na stojąco?

W przeddzień Dnia Babci gdańscy urzędnicy postanowili przypomnieć o potrzebach osób, dla których podróż na stojąco nie jest zbyt wygodna. Lekarstwem na brak kultury i wzajemnej życzliwości ma być podział miejsc w pojeździe na różne kategorie pasażerów.

Dotychczas jedną z podstawowych niepisanych zasad kultury pasażerskiej było ustępowanie miejsca osobom o gorszym stanie zdrowia. Oczywiście nie dla każdego takie zachowanie było oczywiste, więc zdecydowano się wprowadzić kolejne nakazy.

Mają nimi być piktogramy i wydzielenie z puli wszystkich miejsc tych, z których korzystać mogą tylko wybrani pasażerowie. Dotychczas pojawiały się one sporadycznie w pojazdach, lecz teraz mają stać się już normą i dość wyśrubowaną - większą niż wymaga tego nawet Unia Europejska.

- Zwiększamy nie tylko liczbę miejsc specjalnych oraz sprawiamy, że są lepiej widoczne. Lepsze oznakowanie ułatwi dotarcie do nich osobom, dla których są przeznaczone oraz lepsze egzekwowanie zasad dobrego wychowania - mówi Zygmunt Gołąb, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

Wspomniane miejsca specjalne to w rozumieniu urzędników takie, z których mają korzystać osoby starsze, niepełnosprawne, rodzice z dziećmi i kobiety ciężarne. W każdym tramwaju dla tej grupy osób pojawi się od sześciu do dziesięciu miejsc, w zależności od taboru.

O przeznaczeniu siedzeń informują aż cztery naklejki, które są wzbogacone symbolem rodzica z dzieckiem. Dodatkowo - tuż obok nich - widnieją informacje o klimatyzacji, monitoringu i obowiązku trzymania się poręczy. O przeznaczeniu siedzeń informują aż cztery naklejki, które są wzbogacone symbolem rodzica z dzieckiem. Dodatkowo - tuż obok nich - widnieją informacje o klimatyzacji, monitoringu i obowiązku trzymania się poręczy.
Wprowadzenie kolejnych piktogramów prowadzi też do pogłębiania chaosu informacyjnego w pojeździe. Ludzik z laską dołączył bowiem już do bogatego zestawienia komunikatów, informujących o zakazie wchodzenia z jedzeniem, zakazie palenia, silnym hamowaniu tramwaju, trzymaniu się poręczy, niezastawianiu wyjścia, działającym systemie monitoringu, klimatyzacji w pojeździe (plus dodatkowa naklejka z prośbą o nieotwieranie okien), otwieraniu drzwi przyciskiem i wielu wielu innych.

Wprowadzenie nowego pomysłu urzędnicy argumentują dekretem unijnym sprzed czternastu lat. Z tym, że on określa liczbę miejsc na zaledwie cztery na każdy pojazd, rozszerzając jednak przy tym kryterium pasażerów także o osoby niskiej postury, z ciężkim bagażem, a nawet z wózkami na zakupy.

Wydzielając miejsca dla konkretnej grupy pasażerów, zmusza się ich też do konkretnych zachowań, które nie zawsze są dla nich najwygodniejsze. Narzuca się bowiem z góry miejsca, które nie każdemu przypadną do gustu - np. w Dortmundach dla matek z dziećmi wybrano miejsca w strefie wysokopodłogowej. Wiele starszych osób lubi też podróżować blisko motorniczego, ale miejsca dla nich tutaj już nie uwzględniono.

O wyborze miejsca przez pasażera decyduje też niejednokrotnie budowa przystanku i usytuowanie na nim wiat oraz ławek. Pasażerowie wsiadają więc drzwiami, które są najbliżej dogodnej dla nich infrastruktury peronowej.

Co ma w takiej sytuacji zrobić osoba, dla której przygotowano siedzisko specjalne? Przepychać się przez cały tramwaj czy słuchać oskarżeń współpasażerów o korzystanie z innych miejsc, niż zostały dla niej przeznaczone?

Spójrzmy na nową sytuację także z punktu widzenia pasażera, który ma dobre maniery. Decydując się na zajęcie miejsca z odpowiednim piktogramem, skazujemy się na wzrokowy czy nawet słowny ostracyzm ze strony pozostałych pasażerów.

Czy zatem mamy podróżować na stojącą obok wolnych foteli? A może usiąść i na każdym przystanku wypatrywać nerwowo czy nie zbliża się do nas potrzebująca osoba, której właśnie zajęliśmy miejsce? W przypadku najnowszej Pesy Jazz Duo aż 25 proc. wszystkich siedzisk to siedziska specjalne.

Czy nowy pomysł zmieni coś w stosunku do osób, które i tak nigdy nie ustępowały miejsca osobom tego potrzebującym? Wątpliwie, bo kultury osobistej nie kształtuje się jakimiś znaczkami, tylko wieloletnim wychowaniem najczęściej wyniesionym z domu.

Uczmy zatem dzieci szacunku oraz chęci niesienia pomocy, by nie tylko ustępowały miejsca w tramwaju, ale także by przepuszczały innych przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdu (szczególnie w pociągach SKM). To zdecydowanie lepsza droga niż wprowadzenie kolejnych regulacji w naszym codziennym życiu.

Czytaj też: Lekcje korzystania z komunikacji miejskiej. Nie tylko dla najmłodszych

Zobacz jak z pomocą m.in. osobie niepełnosprawnej i matce z wózkiem radzili sobie kierowcy podczas ogólnopolskiego konkursu na najlepszego z nich w 2013 r.

W środę, 21 stycznia, w tramwaju linii 6 wolontariusze z Uniwersytetu Gdańskiego będą zwracali pasażerom uwagę na oznakowanie oraz służyli pomocą w wejściu i zajęciu dedykowanego miejsca osobom starszym, niepełnosprawnym, matkom z małymi dziećmi oraz kobietom ciężarnym. Pasażerowie, którzy ustąpią miejsca pasażerom uprzywilejowanym, otrzymają drobne upominki.

Tramwaj z wolontariuszami wykona kurs z pętli Łostowice Świętokrzyska (odjazd o 9:35) do Jetlikowa (przyjazd 10:35), a następnie wróci tą samą trasą i linią na pętlę Łostowice Świętokrzyska (wyjazd z Jelitkowa o 10:55, przyjazd na pętle ŁŚ 11:50).

Miejsca

Opinie (309) 5 zablokowanych

  • Musisz koniecznie siedziec - zamow sobie taksowkę.

    Tak wlasnie powinno byc.
    Ciekawe co by sie stalo gdyby w tych nowych tramwajach w ogole nie bylo siedzisk? Staruszkowie i chorzy by do nich nie wsiadali?

    • 14 6

  • (1)

    U nas w Gdyni jak wchodzi starsza osoba to wstają wszyscy ze swoich miejsc ! co do jednego ! to się nazywa kultura

    • 4 17

    • a mózg

      A twój mózg jeszcze dzis nie wstał

      • 1 0

  • czyli (2)

    Czyli jak wracam po pracy po 12 h zmeczony to nie będę mogl zajac miejsca bo jestem mlody i pelny energi.....bez sens

    • 22 4

    • Tak,wpadnie Tusk i cię osobiście skopie, a Kopacz rozstrzela. Nie ma to,jak własny brak kultury zasłonić absurdalnym przerysowaniem.

      • 6 4

    • "bezsens." pełen energii, ale głowa pusta.

      • 0 1

  • przesadzony tytił - jaka segregacja?! (4)

    przecież nie o to chodzi w piktogramach- kobieta z dzieckiem nie musi siedzieć tylko w miejscu oznaczonym rysunkiem matki z dzieckiem, w każdym innym (np. w miejscu zarezerwowanym dla osoby starszej - chodzi o wyznaczenie miejsc w których pierszeństwo maja osoby starsze, niepełnosprawne czy kobiety z dziećmi.

    • 8 3

    • (3)

      Spróbuj usiąść z dzieckiem na miejscu "dla starszych" - dostaniesz stek wyzwisk, a jak nie daj Boże dziecko Ci się rozpłacze z przerażenia, to ono też zostanie zwyzywane... Taka kultura osób roszczeniowych, które muszą koniecznie usiąść na tym miejscu, mimo że inne są wolne.

      • 15 1

      • (2)

        To po grzyba siadasz na miejscu dla takiej osoby,skoro inne są wolne? Zdźbło widzisz u bliźniego swego...

        • 2 4

        • (1)

          Bo dzieci lubią mieć kaprysy i siedzieć przy oknie np. geniuszu.

          • 4 0

          • Najlepiej na "glonojada".

            • 0 0

  • ...zastanawia się Krzysztof Koprowski

    co to za moda, że autor pisze o sobie w 3. osobie?

    • 6 2

  • Nie mogą postac 5 minut w autobusie

    A pod blokiem godzinę stoją i plotkuja.

    • 21 2

  • (2)

    Tak czytam te brednie i powiem tak : co za szczęście,że mam samochód i mogę mieć w nosie te wszystkie piktogramy, smród, ścisk. Na szczęście nie muszę korzystać z komunikacji miejskiej :)

    • 13 3

    • niestety nie mam dla ciebie dobrych wiadomości (1)

      bez względu na wielkość nakładów na rozbudowę dróg, będziesz coraz dłużej tracił czas na tkwienie w korkach, po kilku latach będziesz narzekał na nadciśnienie, bóle kręgosłupa i lędźwi oraz wiele innych przypadłości wynikających z nieaktywnego, siedzącego trybu życia. Powietrze, które wdychasz wewnątrz samochodu też nie jest czystsze od tego, które zanieczyszczasz decydując się nawet na krótkie przejazdy samochodem. Pomyśl o alternatywach, wyjdzie ci to na zdrowie.

      • 2 5

      • ee tam

        samochodzikiem wygodnie mimo zaklec socjalistow wszelkiej masci ukrytych obecnie pod nazwami cyklistow, rowerzystow, hipsterow, dzialaczy spolecznych, socjologow ifp.

        • 2 2

  • pozory mylą

    A ja nie oceniam tych co nie ustępują miejsca. Zawsze uznaję, że widać mają powody osobiste. Sama wyglądam jak okaz zdrowia. Młoda i sprawna. Ale choruję na raka i z powodu terapii, czasami muszę odstawić leki, które trzymają mnie przy życiu i zapewniają sprawność i dobre funkcjonowanie. Ale, że z natury jestem osoba waleczną, nie odpuszczam i nawet w takim stanie jeszcze pracuję i dojeżdżam do pracy. No, ale usiąść muszę, bo stanie nawet 10 minut w tramwaju, to już zbyt wiele. I przyznaję, pcham się (na ile nie ociera się to o brak kultury osobistej), bo usiąść muszę. A wtedy nawet jak przyjdzie "staruszka w ciąży" nie wstanę.

    • 21 1

  • przydalby sie zapisek o zakazie palenia e petów (2)

    Mega irytujace jest to ze gimbusy siedzace w komunikacji miejskiej jaraja to scierwo czuja sie bez karnie. Jest zakaz palenia ale wyrobow tytoniowych a o e syfach nie jest wspomniane. Juz jeden gimbaza oberwal ode mnie za to ze wykonal mojej wielokrotnej prosby o nie palenie tego g...na. Dostal strzala a jego e zabawka wyladowala za oknem tramwaju

    • 27 1

    • czyli obaj jesteście w pełni kulturalni:) (1)

      • 8 2

      • Jeżeli słowa nie docierają do gimusów to tylko czyn zostaje

        w pysk i e pet za okno. Baaaardzo dobrze. Nauczy się synek respektować innych.

        • 1 0

  • Tłok w komunikacji (1)

    Najgorsze jest blokowanie drzwi przez młodzież z plecakami, która wsiadając do tramwaju zostaje przy drzwiach i robi sztuczny tłok i trzeba przepychać się przy wsiadaniu i wysiadaniu

    • 16 1

    • Pchaj młodzież

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane