- 1 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (30 opinii)
- 2 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (94 opinie)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (58 opinii)
- 4 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (132 opinie)
- 5 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (11 opinii)
- 6 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (355 opinii)
Śmiertelny wypadek przy Westerplatte. Członek załogi holownika wpadł do kanału
53-letni członek załogi holownika w trakcie wchodzenia na pokład jednostki wpadł do kanału na wysokości nabrzeża Westerplatte w Gdańsku. Do zdarzenia doszło w środę, 25.11.2020, późnym wieczorem. W czwartek śledczy przekazali informację, że poszkodowany zmarł w szpitalu.
O wypadku poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Z relacji strażaków wynikało, że mężczyzna wpadł do wody na wysokości nabrzeża przy Westerplatte. Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe - po wyciągnięciu z wody poszkodowany był reanimowany i został przewieziony do szpitala.
Mężczyzna wpadł do wody na wys. Westerplatte (16 opinii)
W czwartek, 26.11.2020, służby przekazały informację, że 53-latek nie przeżył - zmarł w szpitalu. Ustalane są obecnie okoliczności tych wydarzeń.
- Do zdarzenia doszło w trakcie wchodzenia przez członka załogi na holownik. W trakcie wchodzenia mężczyzna wpadł do kanału - przekazała wstępne ustalenia prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku przekazał, że 53-letni mężczyzna został wyciągnięty na brzeg przez strażaków z grupy ratownictwa wodno nurkowego, którzy udzielili mu pomocy przedmedycznej.
- Następnie został przewieziony do szpitala przez ratowników medycznych. Pomimo udzielonej pomocy medycznej 53-latek zmarł w szpitalu. Na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora pracowali funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo śledczej, którzy przeprowadzili oględziny. Policyjny technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną. Policjanci sprawdzili monitoringi, ustalili oraz przesłuchali kilku świadków. Policjanci cały czas pracują nad tą sprawą, sprawdzają wszystkie zdobyte informacje oraz okoliczności zdarzenia - podsumowuje gdański policjant.
Opinie (120) ponad 50 zablokowanych
-
2020-11-26 18:58
czy był trzeźwy?? (1)
- 5 11
-
2020-11-26 21:20
Zgadnij
J/w
- 1 1
-
2020-11-26 23:28
Pora skończyć z mitami
typu "górnik ma niebezpieczną pracę". Pół Gdańska ma niebezpieczną pracę, bo w każdej chwili czeka albo lodowaty kanał, albo tony żelastwa miażdżące ciało. A podchodzenie pilotówką do kolosa o wyporności stu tysięcy ton, na wietrze i zimnie, w środku nocy? Marzenie kaskadera, a jednak nikt nawet nie wspomni.
- 23 0
-
2020-11-27 07:19
Wypadek
Co wy tu wypisujcie?
- 1 0
-
2020-11-27 08:30
Pytania do reakcji.
Czy to prawda że załoga statku opuściła miejsce pracy przed końcem zmiany i co było tego powodem.
Czy zmarły był pracownikiem firmy która bierze udział w przetargu zabezpieczenia pożarowego portu od strony wody?- 5 2
-
2020-11-27 08:45
a mógł chłop
popływać i zarabiać
- 0 0
-
2020-11-27 09:27
Trap
A tyle razy mówię żeby wstawiać trap, to nie , po co, lepiej skakać z nabrzeża na pokład....
- 8 0
-
2020-11-28 11:14
człowieka żal, no pewnie (1)
ale tu nie zawinił człowiek lecz gorzała !
- 1 3
-
2020-11-29 22:58
Niestety ale masz rację
- 0 0
-
2020-11-28 14:49
Brak BHP
Pewnie nie miał kapoka. W cywilizacji zachodniej ludzie pracujący na holowniku mają zawsze kapoki, ale my ze wschodu śmierci się nie boimy....
- 0 3
-
2020-11-28 17:01
no ale jak zmarł ?
no ale jak zmarł? utonął? uderzył głową w nabrzeże zemdlał wpadł ? czy o co chodzi ? bo jest miliony tez....
- 3 0
-
2020-11-30 10:13
pijaństwo (1)
PIJĄ zawsze na zmianie a jak tragedia to bronią ich związki i prezes jedna klika ....Wywalić alkoholików na zbity pysk ..
- 1 1
-
2020-12-01 14:47
sherlocku
w spółce pracowniczej związki? żeby co samemu sobie pod góre robić? chyba sam wypiłes.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.