• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zapowiedź likwidacji bilbordów na bilbordach

Piotr Weltrowski
4 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Informację o likwidacji bilbordu umieszczono na sześciu nośnikach stojących na terenie Sopotu. Informację o likwidacji bilbordu umieszczono na sześciu nośnikach stojących na terenie Sopotu.

Władze Sopotu postanowiły przypomnieć mieszkańcom o trwających pracach nad uchwałą krajobrazową. Na kilku miejskich bilbordach zawisły informacje, że zostaną one zlikwidowane. Ale dopiero "w przyszłym roku", choć mogłyby zniknąć z dnia na dzień.



Jak oceniasz kampanię Sopotu?

W kwietniu Sopot przedstawił wstępny projekt uchwały krajobrazowej, która ma na celu uregulować ekspozycje nośników reklamowych oraz szyldów na budynkach. W październiku zakończono z kolei konsultacje w jego sprawie. Sama uchwała ma trafić pod głosowanie sopockiej Rady Miasta w przyszłym roku.

Czytaj więcej o sopockiej uchwale krajobrazowej

Zanim nowe przepisy - umożliwiające gminie większy wpływ na lokalizację nośników reklamowych i szyldów na budynkach - zaczną obowiązywać, miasto postanowiło pochwalić się pracami nad uchwałą na swoich własnych bilbordach.

Chodzi o stare tablice, na których wcześniej Sopot chwalił się realizowanymi w mieście inwestycjami dofinansowanymi przez Unię Europejską (umieszczenie informacji na takich bilbordach było jednym z wymogów otrzymania dofinansowania).

Teraz pojawiła się na nich informacja: "W trosce o nasze miasto zlikwidujemy ten bilbord" oraz adnotacja, że nowa uchwała krajobrazowa pozwoli uporządkować Sopot.

Czytaj też o pracach nad uchwałą krajobrazową w Gdańsku

Skoro jednak wszystkie te bilbordy należą do Sopotu, to miasto mogłoby je zlikwidować od ręki.

Zapytaliśmy więc urzędników, dlaczego tego jeszcze nie uczynili. Stwierdzili, że wcześniej bilbordy były zarezerwowane do zaplanowanej już promocji wydarzeń sportowych i kulturalnych.

- Decyzja o usunięciu miejskich nośników zapadła, ale chcemy zwrócić uwagę na tę kwestię. Dla nas porządkowanie przestrzeni publicznej jest bardzo ważne. Od kilku lat plastyk miejski we współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami dba o estetykę ogródków gastronomicznych czy lokali na plaży. Rewitalizowane są także sopockie kamienice i podwórka. Teraz czas na kolejny krok - czyli usuwanie reklam wielkoformatowych. Zaczynamy od siebie i będziemy konsekwentnie dążyli do usunięcia także innych nośników, które zasłaniają sopocką zieleń czy ciekawą architekturę - informuje Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.

Opinie (76) 3 zablokowane

  • Lepsze to,niż nic. (3)

    Miejmy nadzieje,ze inne miasta pójdą w ślady Sopotu i nasza Polska wypięknieje.

    • 108 11

    • (2)

      Oby inne miasta nie szły w ślady Sopotu
      Burdeli chyba już wystarczy

      • 10 4

      • Jeśli dla Ciebie Sopot to tylko burdel to współczuje...

        Wyjdź poza miejsca uczęszczane przez turystów i zobacz ile pięknych miejsc ma do zaoferowania Sopot...
        A wracając do tematu to jest to artykuł na temat reklam , a nie na temat Twych marnych skojarzeń.

        • 5 6

      • Sopot jest ładny o ile ominiemy tzw. monciak, takiego zwierzyńca nie ma nigdzie w Polsce

        • 5 0

  • Miś (7)

    żenada, nie można tak po prostu zlikwidować, bo wtedy by nikt nie zauważył, że miasto działa. No to powstają takie szopki jak tutaj.

    • 146 14

    • Takim jak Ty to nie dogodzisz... (1)

      Tak zle i tak niedobrze.

      • 5 21

      • Taa, a po co miasto wydało pieniądze na wykupienie przestrzeni reklamowej?

        • 3 0

    • Myślę, że na początek zaczną od remontu chodników wokół bilbordów.

      Pozbawione reklamy i wpływów same się wyniosą.

      • 0 0

    • No przecież za rok są wybory... (2)

      Trzeba przynajmniej napisać na billbordzie, że się coś będzie robiło - skoro się niczego w sprawie nie robiło latami. Sopot i tak będzie brzydki przez tą aktualnie promowaną betonową architekturę, kompletnie nie pasującą klimatem do charakteru miasta (uprzedzam, że to jest moja własna opinia i proszę mnie nie krytykować za jej wygłaszanie - żyjemy w wolny kraju)

      • 5 1

      • Dokładnie żyje Pani w wolnym kraju i tak jak ma Pani możliwość wygłaszania swoich opinii tak inni mają możliwość jej krytykowania :)

        • 0 0

      • Maju , zgadzam sie

        ale Twoja wypowiedz nie spodoba się karnosiom

        • 0 0

    • to jezioro damy tutaj, a ten niech sobie stoi w zieleni

      • 0 0

  • I słusznie bo po co szpecić nasz piękny Sopot! (2)

    • 24 21

    • Twoje to jest co najwyżej łóżko na Srebrszysku. Ot co.

      • 11 3

    • Szpilek nie wstyd ci ze rodzice muszą cie jeszcze utrzymywać?

      • 3 1

  • Kase trzeba wydac jakos

    w koncu na likwidacje bilbordow. Ktos przeciez musi "zarobic"

    • 54 11

  • Zlikwidują i pozbawią się pieniędzy z opłat

    Czyli tak szybko nie zlikwidują

    • 13 15

  • Pisownia?? (7)

    Bilbord czy bilboard? to tez uporzadkowanie przestrzeni publicznej...

    • 16 9

    • Raczej billboard

      • 1 0

    • Szekspir, Szopen (2)

      Niekiedy tego rodzaju spolszczenia wchodzą do języka.

      • 3 1

      • Słitaśnie

        • 0 0

      • Szekspira w takim zapisie widuje się często, Szopena jeszcze nie. Szopen jest dopuszczany

        w takiej pisowni, ale nikt się na to jeszcze nie poważył. Chociaż? Teraz dzieją się rzeczy, które dwa lata temu nawet dykcie by się nie przyśniły po jagodziance, więc wszystko przed nami.

        Przyjdzie dekret z wiadomego bunkra na warszawskim Żoliborzu...

        • 0 0

    • (1)

      Spam

      • 2 0

      • Szpan

        • 1 0

    • weś jaki ty krejzol jesteś, weś się uspokuj

      • 0 0

  • A już myślałem że to Ziobro (1)

    • 6 14

    • Za społeczne pieniążki !

      • 5 1

  • Gdynia zalepiona :(. Kiedy ktoś zrobi z tym porządek??? (2)

    • 50 2

    • Znowu maści zabrakło waści

      • 2 7

    • Hora Ala.

      • 0 2

  • najpierw pozwalaja potem zakazy chory kraj

    • 17 13

  • Śmiechu warte są prace nad tą uchwałą krajobrazową (1)

    Zarówno w Gdańsku jak i w Sopocie co jakiś czas temat wraca. Ale wraca tak, że dowiadujemy się, że prace trwają, ale reklamy znikną za jakiś czas. I tak już od około 4 lat.
    Czy to jest robienie z mieszkańca miasta idioty, czy może lobby reklamodawców jest tak mocne? A może zajmują sie tym niekompetentne buce?
    Naprawdę chciałbym poznać przyczynę tak żenująco powolnej pracy nad tym, dobrym skądinąd, pomysłem.

    • 64 2

    • przyczyna

      pieniądze

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane