• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spłonął autobus

19 grudnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
W środę po południu na Spacerowej w Gdańsku doszło do zapalenia autobusu. Jak podaje Gazeta Wyborcza 15-metrowy mercedes citaro spłonął doszczętnie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Autobus obsługiwał linię 171, łączącą Oliwę z Karwinami. Autobus opuścił pętlę w Gdańsku Oliwie o godz. 16:27.
Po paru przystankach kierowca zorientował się, że ma wyciek paliwa. Autobus przemierzał już wówczas odcinek leśny ulicy Spacerowej.
Kierowca zdążył powiadomić przez radio o zaistniałej sytuacji, ale silnik znajdujący się w tyle pojazdu już zaczął się palić.

Kierowca otworzył drzwi i wypuścił pasażerów. Wszyscy bezpiecznie opuścili pojazd, a sam kierowca rozpoczął gaszenie. Wezwał też przez radio straż pożarną. Niestety pomimo szybkiej interwencji pojazdu nie udało się uratować.

Palący się autobus spowodował olbrzymie korki na dojeździe do Osowej.
Do godz. 19 stej zamknięta była cała ul. Spacerowa, a policjanci kierowali wszystkich kierowców na objazd na ul. Słowackiego.

Opinie (60)

  • 6141

    Cóz szkoda Mercedesa :-( niech ....

    • 0 0

  • jeżeli jesteś z WPK byłoby to typowe
    autobus był zapewne ubezpieczony
    życie ludzi jest chyba najważniejsze??

    • 0 0

  • A szkoda

    Bo to był jedyny porządny autobus kursujący na Osową

    • 0 0

  • juz

    sie cieszyłem ze to jakiś 124 letni ikarus i będą go musieli zastąpić czymś nowym, ale widzę że to meraś, kiszka,
    fajnie że sie nikomu nic nie stało.

    • 0 0

  • gallux:)

    ludziom nic sie nie stalo - pewnie dla tego ta osoba o nich nie wspomniala.

    • 0 0

  • oła:)
    a myśmy z martą chcieli już cię opłakiwać
    powiedziała, że już zawsze będziesz tym pierwszym
    tzn dla niej :P
    dla mnie ostatni :))

    • 0 0

  • przykro mi gallux :) ciagle jeszcze dycham :)
    Przeczytalem wlasnie twoje wspomnienia z grudnia 70.

    • 0 0

  • Mimo ladnego wygladu , ów autobus mial tylko jedna zalete : byl duzo . Reszta to tylko pozory . Znajomy , co pracuje w ZKMie mowil mi , ze to szajs na kolkach co sie ciagle psuje . Myslicie ze czemu tak czesto autobusy na tej linii sie tak czesto zmienialy ? Poza tym , chcialbym zauwazyc , ze to byl autobus gdynski , wiec na pewno nie zastapia go jakims zdezelowanym Ikarusem . Moze przegubowiec zagosci u nas na dluzej ? Biorac pod uwage scisk w godzinach rannych i popoludnowych , to ten pozar moze wyjsc nam na dobre . Taie szczescie w nieszczesciu .

    P.S.
    Niedawno tak wszyscy je****li na kierowcow , i co teraz powiedza ? Dzieki czujnosci tego pana nic sie nikomu nie stalo , a tak mogl na jego miejsce trafic jakis mlody jelop bez doswiadczenia , ktory zastapi pracownika zwolnionego za incydent prze rzanie , ktory by nic nie dopilnowal i autobus by sie zaczal jarac podczas jazdy , wtedy by dopiero bylo .

    • 1 0

  • :) incydent przy rzanie :) ha ha ha :)

    • 0 0

  • tez mi mercedes

    pali sie jak kazde inne kiepsko zrobione auto... zapewne producent nie przeprowadzil podstawowych testow wytrwalosciowych...:( Albo co najgorsze wiedzac o tym sprzedali ZKM'owi (biznes fair). Mam nadzieje, ze powolaja komisje dochodzeniowa! A nie zwala wszystko nie kierowce - ze zapomnial...:((

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane