• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strefa Tempo 30. Znaki sobie, kierowcy sobie

Michał Sielski
2 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zmiany na ważnej ulicy w Małym Kacku
Znak ograniczenia prędkości do 30 km/h stoi przy wjeździe na ul. Świętojańską. Niektórzy go nie zauważają, inni nie chcą zauważyć. Znak ograniczenia prędkości do 30 km/h stoi przy wjeździe na ul. Świętojańską. Niektórzy go nie zauważają, inni nie chcą zauważyć.

- Strefa Tempo 30 w śródmieściu Gdyni to fikcja - twierdzą mieszkańcy. Policjanci przekonują, że dyscyplinują kierowców, choć przyznają jednocześnie, że ze względu na infrastrukturę nie jest to łatwe.



Zwalniasz w strefach Tempo 30 w Gdyni?

Strefy Tempo 30 zaczęto wprowadzać w Gdyni w 2013 roku, po tym, jak sprawdziły się w Gdańsku. Ograniczenie jest m.in. na ul. Starowiejskiej zobacz na mapie Gdyni, na bocznych ulicach Śródmieścia, a także na ul. Świętojańskiej zobacz na mapie Gdyni, o czym niewiele osób wie.

- Ograniczenie do 30 km/h? Pierwsze słyszę, przecież nawet trolejbusy jeżdżą tu szybciej - mówi spotkana przez nas podczas parkowania przy ul. Świętojańskiej pani Katarzyna.
I rzeczywiście. Jeśli nie wymagają tego warunki ruchu, czyli nie ma korków, czerwonego światła czy pieszych na przejściu, trudno znaleźć kierowcę, który jedzie tu 30 km/h. Chyba że trafimy na zjeżdżającego z promu Szweda, który jeszcze nie wie, jakie panują u nas "zwyczaje".

Na hałas, generowany przez przejeżdżające szybko samochody, skarżą się też mieszkańcy Śródmieścia. Niektórzy zaznaczają nawet przekraczanie prędkości na policyjnej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. W takim przypadku policja ma 2 dni na podjęcie działań i 5 dni na potwierdzenie zgłoszenia lub informację, że do łamania przepisów nie dochodzi.

Tylko jak to zrobić, skoro na ul. Świętojańskiej nie ma miejsca, w którym drogówka mogłaby się ustawić? Zatoczki są jedynie przy przystankach autobusowych, a przy skrzyżowaniach nie ma żadnych placów.

- Nie możemy przecież stanąć na środku ulicy. Aby skutecznie wykonać pomiar prędkości, musimy znaleźć dwa miejsca parkingowe: dla radiowozu i ewentualnie zatrzymanego samochodu. To możliwe jest głównie w godzinach wieczorno-nocnych. Dlatego kontrole nie są przeprowadzane często, ale co jakiś czas policjanci ruchu drogowego dyscyplinują tam kierowców - przyznaje Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Opinie (349) 8 zablokowanych

  • postawic dwoch z drogowki z laseremv i nich poluja... (16)

    • 87 93

    • Ja bym dał tam taki laser, który

      przecina samochód i kierowcę na dwie części. Oczywiście tylko tych przekraczających prędkość. Nie dla morderców w blachosmrodach

      • 18 30

    • w Sopocie na Brodwinie jest wyświetlacz, który informuje kierowców o osiąganej prędkości (1)

      dziękuje tym, którzy przestrzegają limitów.

      Problemów nie ma, a poziom hałasu istotnie się zmniejszył.

      Warto takie rozwiązania stosować w innych miejscach Trójmiasta

      • 21 2

      • nic się nie zmieniło - wystarczy zobaczyć jak jeżdżą Sopocką, Malczewskiego, Kolberga, Obodrzyców... na każdej z tych dróg jest ograniczenie do 40 miejscami do 30 i 99% kierowców ma to w nosie i nikt z tym nic nie robi
        a tak na marginesie to wymieniony przez pana/panią wynalazek został zainstalowany niemal na samym zakręcie więc niewiele mówi...

        • 8 3

    • to taka sama fikcja (1)

      jak zakaz jazdy motocyklem. policja w ogole nie reaguje. Panie Kuśmierczyk, niech sie pan nie kompromituje zapewnieniami ze cos robicie. Macie to w d*pie zupelnie, a nie tylko co jakis czas.

      • 19 4

      • ja tą trasą jeździłem motorowerem a ponieważ przestrzegam przepisów to byłem tam notorycznie wyprzedzany! zresztą tak jest wszędzie w bolandzie...
        znak + 20 to norma i wszyscy udają że tak ma być

        • 13 6

    • Proszę myśleć też o dostawcach jesteś za 30 km/h ? To licz się z tym że sowje ulubione produkty nie będą w twoim sklepie o 6 (5)

      Trzeba myśleć w dwie strony. my często na własne ryzyko grubo przekraczamy prędkość żebyś miał swoje ulubione bułki/soki/jogurty o 6 w sklepie. A jak przyjdziesz i usłyszysz że jeszcze nie nie ma wychodzisz oburzony. Pomyśl , nie boli

      • 9 37

      • Dobra, to wsadź sobie te ulubione produkty wiesz gdzie i przestrzegaj prawa.

        • 13 3

      • Przecież zawsze możesz wcześniej wyjechac i wtedy nie spiesząc się zdążysz.

        • 14 4

      • a przez całą Polskę jedziesz 30?

        Czy tylko ulicę lub kilka, które i tak często są zatkane?

        • 12 2

      • Debil (1)

        • 3 4

        • bardzo miło

          że się przedstawiasz

          • 1 2

    • Dekolator

      Dlatego na rowerze jest fajniej! I kalesony modne mam, latwo to uprac w rzece! A co najwazniejsze moj jubilat lux z 3 biegami w torpedzie, ma kaganiec do 31kmh, wiec jestem czlowiekiem (chociaz jezdze na rowerku) ktory przestrzega przepisow!

      • 6 10

    • polski język trudny język

      • 2 2

    • absurdy zawsze byly ignorowane, bo jak zyc z glupota? (1)

      • 9 14

      • Ty jakoś potrafisz

        więc najwyraźniej się da.

        • 11 2

    • tam, gdzie "druty", pomiary nic nie warte

      • 1 2

  • (43)

    Strefa 30 w centrum Gdyni to fikcja i bardzo dobrze. Sam pomysł to jakiś absurd, żeby zwalniać ruch do 30 km/h BO TAK

    • 364 172

    • (30)

      Poczytaj jak rośnie śmiertelność wśród pieszych powyżej 30km/h

      • 54 41

      • Powyżej 50 km/h jeszcze bardziej

        A w polskich miastach nawet tej pięćdziesiątki od wariatów za kółkiem wyegzekwować nie umieją.

        • 48 8

      • Na świętojańskiej? Jakieś przykłady?

        • 22 17

      • (21)

        Proponuję zwolnić do 5km/h, śmiertelność pieszych spadnie, za to wzrośnie liczba zawałów wśród kierowców, którzy będą przemieszczać się wolniej niż piesi. 30km/h - jakiś kurna absurd!!!

        • 60 48

        • nie przeginaj koleś, bo to naprawdę nie ma sensu (20)

          strefa 30 - odpowiednio egzekwowana - poprawia nie tylko bezpieczeństwo pieszych, ale i innych uczestników ruchu (takich jak ty) oraz przyczynia się do redukcji hałasu w mieście.

          To jest krok w stronę wyższej jakości życia. Bez ściemy.

          • 59 38

          • (3)

            Proponuję całkowicie usunąć samochody z centrum. Wtedy liczba wypadków spadnie do zera

            • 48 8

            • i nie będzie niczego

              • 21 6

            • Jakoś na zachodzie tak jest i nikt się niedziwi

              • 6 3

            • kolejny przeginacz czy pozytywnie myślący?

              Wypadki bywają nawet w wyniku kolizji rowerzystów jadących wolno.

              Zwykle w centrach rozsądnie zarządzanych miast dopuszcza się ruch samochodów dostawczych w wybranych godzinach dnia, chociaż i tutaj wchodzą innowacyjne rozwiązania: rowery cargo wspomagane elektrycznie, dostawy przy pomocy dostawczaków z napędem elektrycznym etc. etc.

              Miasta bez samochodów w centrum to częsta praktyka w wielu krajach i na coraz większej liczbie ulic w Polsce.

              • 2 0

          • (11)

            redukcji hałasu? serio ? 30 km/h na drugim biegu cichsze niż 50 na czwórce?

            • 24 24

            • (9)

              30 km/h to się jeździ na trójce

              • 19 14

              • (8)

                taa, 30 na trójce, 40 na czwórce, 50 na piątce i 60 na szóstce, i wtedy taka sierota rusza pół godziny spod każdych świateł bo żadnej elastyczności nie ma

                • 26 17

              • (4)

                Było kupować auto z większym momentem obrotowym.
                A nie jakąś kosiarkę która ma 100Nm przy 3000 rpm.
                Ja mam diesla 400 Nm przy 1400 rpm - nie potrzebuje podnosić obrotów by żwawo ruszyć ze świateł :)

                • 15 7

              • Mam benzynę z momentem ponad 300 (1)

                Ale i tak automat przy 30 w trybie eco będzie jechał na dwójce...a w benzynie generalnie szybciej da się wyższe biegi wrzucać niż w dieslu, wiec coś dlawisz swój silnik;D

                • 3 5

              • Dwulitrowy diesel przy 30 na III biegu lubi mlasnąć

                zaworami. Nie mówię tu o zapychaniu dpfa bo to osobna bajka.

                • 7 5

              • taa, za to tylni zderzak cały w sadzy

                • 1 1

              • Współczuję Twojemu silnikowi

                • 4 0

              • Nie mówimy o ruszaniu spod świateł (2)

                Tylko o płynnej jeździe zgodnie z przepisami. Dobrze toczący się samochód po płaskim pojedzie na trójce akurat 30 i nawet pedałów nie trzeba dotykać.

                • 4 5

              • (1)

                a kto by ich chciał dotykać?

                • 10 3

              • Dobre!

                Hehe

                • 3 0

            • serio, do sprawdzenia w praktyce

              hałas generują opony i przyspieszanie samochodów a nie jazda tempem 30

              • 1 0

          • Do redukcji hałasu to akurat nie (3)

            30 km/h jeździ się na drugim biegu, przy średnich obrotach silnika. Nie jest ani ekonomicznie ani cicho. Sens miałyby ograniczenia do 40 (wtedy trzeci bieg), albo do 60 (wtedy czwarty).

            • 12 10

            • tralalala wypowiedział się mądrala (1)

              większość hałasu słyszanego "na zewnątrz" pochodzi z ruchu pojazdu a nie z dźwięku jego silnika

              • 16 2

              • ze co?

                wiekszosc halasu powoduje praca silnika a nie ruch pojazdu

                ruch pojazdu to tylko halas opon cala reszta to praca silnika

                • 2 7

            • Na czwórce 60?

              Chyba że pod górkę.

              • 3 2

      • (4)

        Ilu pieszych ucierpiało w ciągu ostatnich lat na tych ulicach w centrum Gdyni? Faktycznie jeżdżenie z prędkością większą niż 30 km/h komuś zaszkodziło?

        • 12 10

        • (2)

          Czy jeżdżenie z prędkością 30 komuś zaszkodzilo?

          • 10 7

          • (1)

            Dwumasie szkodzi. A to dziadostwo do benzyny już wsadzają

            • 6 2

            • Jak nie umiesz jeździć

              To i 50 na godzinę dwumasie zaszkodzi

              • 1 0

        • nie chodzi tylko o to, by nie powodować cierpienia pieszych

          chodzi o to, by im zapewnić komfort i poczucie bezpieczeństwa - w tym możliwość bezpiecznego przechodzenia na drugą stronę w dowolnym miejscu jezdni ulicy Świętojańskiej.

          Miasto ma być dla ludzi, a nie dla roszczących sobie prawo do nieialnej jazdy w centrum.

          • 1 2

      • A kiedy w śródmieściu Gdyni odnotowano na dziurawych drogach wypadek śmiertelny tam gdzie obowiązuje strefą?

        • 3 5

    • Prędkość (7)

      Jak Twoja córka 10 letnia będzie sobie przebiegała przez Świętojańską nie przez przejście tylko przez ulicę bo bliżej, a ja będę jechał 60 km/h i ją trafię bo wtargnie na jezdnię, która powinna być deptakiem - to sam będziesz dyscyplinował kierowców, a nie piszesz bo tak. Teraz rozumiesz?

      • 26 27

      • no co ty (1)

        To dlatego ,że ktoś ma córkę przebiegającą bez zastanowienia przez jezdnię to
        wszyscy kierowcy maja jeździć 30 km/godz ?
        Puknij się !!!
        Kolejny przepis ślepo i bezmyślnie próbujący naśladować Unie.
        Zróbcie deptak ze Świętojańskiej a nie bzdury typu 30 km/godz.
        Rowerem się szybciej jeździ.
        Rozumiem zabytkowe centra starych miast , ale nie prawie przelotowe ulice jaką jest Świętojańska !!

        • 33 26

        • rowerem w Kopenhadze się jeździ ca. 20 km/h

          tylko kolarze na szosie jeżdżą szybciej niż 30 km/h.

          Zwykła rowerzystka miejsca jeździ ponad 30 km/h tylko z górki.
          (równo z górki)

          • 0 0

      • Bez sensu... (2)

        Bez sensu argumentacja. A co z innymi ulicami, np. 10 Lutego, Władysława IV czy Wielkopolską? Tam też są szkoły, sklepy itp. Czy tam dziecko nie może tak samo wtargnąć na jezdnię? Czy może też powinno się ograniczyć prędkość do 30 km/h?

        • 12 1

        • Naprawdę nie widzisz różnicy między trzypasmową Władysława a prawie -deptakową Świętojańską?

          • 8 13

        • Oczywiście warto i na 10 Lutego i innych ulicach w centrum Gdyni rozważać uspokojenie ruchu

          Bez takich rozwiązań jakość życia w Gdyni będzie ulegała stopniowej degradacji.

          Po co stać w korkach na estakadzie Kwiatkowskiego? lepiej stworzyć połączenie rowerowe między ulicą Admirała Wagi na Oksywiu i placem Gombrowicza i dalej do Świętojańskiej.

          • 0 0

      • a gdyby wasza matka ...

        • 2 2

      • Jeżeli Twoja córka wtargnie na jezdnię to znaczy, że jesteś do niczego rodzicem, skoro nie potrafisz wypić dziecku prostej rzeczy, że przechodzi się przez jezdnię tylko, kiedy jest to bezpieczne.

        • 9 2

    • Jadąc moim bmw psuję silnik takim tempem,najmniej mogę 80km,dlatego zmieńcie te znaki

      • 17 13

    • ...

      A mieszkałeś chociaż przez chwile w samym centrum gdyni ? Założę się że nie...
      takie to polskie, nie znam się a sie wypowiem.... Dureń

      • 9 4

    • Na obwodnicy jeździcie 5km/h co dzień bo dzwonie

      Ale na 30tce ciężko zwolnić

      • 4 0

    • Ot, typowa mentalność wschodniego kierowcy:)

      Ale jak w Austrii, albo w innym cywilizowanym kraju widzi znak 30km/h, to się nie buntuje i grzecznie jedzie. Tam policja nie cacka się z takimi kolesiami i dlatego każdy czuje się tam bezpiecznie na drogach. Dlatego też statystyki nie są tak porażające jak u nas.
      U nas dzicz, wszystko wiedzący kierowcy, sami mistrzowie przy których Kubica to żółtodziub.

      • 3 3

  • drogi remontujcie a dopiero wprowadzajcie strefy i kontrpasy. (7)

    • 160 65

    • Świętojańska jest wyremontowana. I nie ma kontrapasu. (3)

      • 22 9

      • Reszta ulic jak wyglada??? (2)

        • 10 13

        • (1)

          A czy w artykule mowa o reszcie ulic, czy świętojańskiej?

          • 10 9

          • A czy kierowca jeździ tylko po świętojańskiej czy innych ulicach? Jak jedzie do pracy to liczy się łączny czas dojazdu, a nie że na drodze na której można jechac spokojnie 40, dadzą ograniczeni do 30. A obok na dziurawej 50 i tak będzie trzeba zwolnić do 20, bo można zawieszenie uszkodzić.

            • 4 3

    • jooo

      nooo, a potem dentki penkajo w rowerach przez te dziury... matko noo

      • 3 5

    • świnie paście, a dopiero je jedzcie

      • 0 2

    • Ulice uspokojonego ruchu mniej się zużywają

      Stąd ich wdrażanie powoduje obniżenie kosztów utrzymania miasta.

      Po co w mieście ostro przyspieszać i ostro hamować na najbliższych światłach?

      Agresywny styl jazdy nie jest dobrym sposobem korzystania z infrastruktury miejskiej: generuje stłuczki, wypadki i koszty.

      • 0 0

  • (26)

    30 to naprawdę głupota

    • 258 115

    • (6)

      wyegzekwujcie najpierw 50 a potem myślcie o 30

      • 16 9

      • (5)

        w wielu krajach są już ograniczenia do 20.

        • 11 12

        • w wielu miastach nie da się jeździć szybciej niż 20 km/h (1)

          w Sopocie tempo 30 jest na 90% sieci ulic.

          Na terenie Politechniki Gdańskiej jest bodajże ograniczenie 10 km/h

          W strefach zamieszkania standardem jest limit 20 km/h - tak jest w całym centrum Kielc i wszyscy zadowoleni.

          • 12 3

          • no tak ale w Sopocie nikt tego nie przestrzega ani nikt tego nie egzekwuje
            nie wspominając że ta strefa jest oznaczana jedynie malunkami na jezdni a nie znakami pionowymi

            • 2 4

        • W Polsce też

          W każdej strefie zamieszkania

          • 8 0

        • Tak, ale mph (1)

          • 1 7

          • Mackey - jak jesteś taki chojrak, wygooglaj twenty is plenty

            Plenty of room in your mind

            • 0 0

    • Prawo jazdy mam od 40 lat i pamiętam jak na kursie jazdy instruktor cały czas powtarzał (14)

      że należy jak najszybciej zmieniać biegi aż do ostatniego.
      Przy 30 na godzinę, to mi silnik na szóstce schodzi poniżej 1000 obrotów i gaśnie.

      • 7 17

      • (3)

        Jesteście tempaki aż miło. Średnia prędkość na Świętojańskiej to 14km/h więc w czym problem, że tempo 30 zrobili.

        • 18 4

        • Ja tam przejeżdżam pare razy w roku (2)

          Do muzycznego lub na jakieś spotkanie- zwykle wieczorem, wiec prędkość rzędu 50 była dla mnie sensowna:)

          • 4 4

          • Ja tam bym ze świętojańskiej ekspresówkę 120km/h z bramkami zrobił.

            • 0 1

          • dla ciebie może i tak

            dla ludzi mieszkających przy Świętojańskiej niekoniecznie.

            W Berlinie tzw. larmschutz jest sposobem na zmniejszenie hałasu odbieranego przez ludzi mieszkających przy głównych arteriach.

            • 0 0

      • a jak stoisz w korku lub w kolejce do zmiany świateł, to z jaką prędkością na jakim biegu jedziesz?

        przestań ściemniać.

        Twoi instruktorzy zaczynali jeździć, jak na drogach w Polsce było 10 razy mniej pojazdów.

        • 11 1

      • Kup sobie automat to nie będziesz miał problemu (6)

        Wiedza i rozwój techniczny poszły trochę do przodu w międzyczasie i powoływanie się na autorytet instruktora sprzed 40 lat to mało trafny argument.

        • 15 2

        • (5)

          przecież teraz debile peowscy wprowadzili parę lat temu śmieszną eko jazdę czyli turlanie się 40 km/h na 4 biegu i 1200 obrotach

          • 3 12

          • Spróbuj raz (2)

            Mniej będziesz płakał, ile to paliwa zużywasz.

            • 4 4

            • Chyba więcej

              • 3 2

            • Na niskich obrotach,drgania powodują szybsze zużycie części.Tyle sobie zaoszczędzisz na paliwie.

              • 2 2

          • Też jesteś nieprzytomny

            • 1 1

          • a w realnym świecie

            nie ma takiego nakazu

            • 2 1

      • 40 lat temu (1)

        To ostatni bieg to była czwórka

        • 13 2

        • W wersji lux

          • 4 0

    • już posiadania samego samochodu

      to głupota.....dla rowerzystów w kalesonach zimą hehehe

      • 4 5

    • Nadużywanie znaków ograniczenia prędkości to nie tylko głupota.

      Sopot ma na większości ulic ograniczenie do 30km/h. W sezonie letnim ma to sens, dużo osób idzie w kierunku plaży. Ale po za sezonem to uczenie kierowców lekceważenia znaków. Przestajemy zwracać uwagę na znaki i jest to oznaka ignorancji, ale uosób odpowiedzialnych za ustawienie znaków. Wprowadzają ograniczenia dla własnej asekuracji. Nie jest ważne, że mało osób je przestrzega, urzędnik zabezpiecza swój tyłek i jest zadowolony.

      • 10 6

    • sam jesteś głupota

      • 3 3

    • całe szczęście, że jest sporo minusujących

      facet pisze głupoty, ale argumentów żadnych.

      Jaki jest sens lajkowania głupich bezrefleksyjnych wpisów?

      • 0 0

  • Na Kokoszkach ten sam problem (11)

    strefa Tempo 30 od Pozytywnej Szkoły, pod przedszkolem, kościołem i dalej, a wszyscy jadą 50 i więcej. Policji tam nie widziano od lat.

    • 70 29

    • na Żabiance też (7)

      Na Gospody są progi zwalniające i często korki, dlatego prędkość jest w miarę niewysoka. Na Subisława już jest gorzej. Ale rekrodowa jest Rybacka - tam autobusy 148 jeżdżą 70 km/h a osobówki szybciej.
      Oczywiście wszystkie te ulice są w strefie tempo 30.
      Gdyby Panowie z Drogówki chcieli bić rekordy wystawionych mandatów - zapraszamy na Rybacką - 99% kierowców przekracza prędkość a nie ma problemu takiego, jak w Gdyni, że ciężko znaleźć 2 miejsca do zatrzymania.

      • 8 2

      • To samo mogę powiedzieć o Jasieniu i Pieckach. (3)

        Myśliwska w strefie 30 a ludzie grzeją tam grubo powyżej 50-ciu. Jak staram się jechać przepisowo, np 35km/h to albo siedzą na zderzaku albo wyprzedzają.
        Jeszcze ciekawiej jest w strefach zamieszkania - tam obowiązuje 20km/h - np Jasieńska, a ludzie walą tam ponad 60.
        Generalnie kierowcy mają to głęboko w d....
        A później, że piesi to święte krowy, a rowerzyści też są święci itp

        • 15 2

        • Swoją drogą po cholerę ta strefa na Myśliwskiej (2)

          Ruch pieszy jest tam naprawdę niewielki, a jest to główna droga dojazdowa do wielu osiedli.

          • 6 8

          • przecież tam jest pełno pieszych, do tego było śmiertelne potrącenie na pasach

            • 4 2

          • A ile zaoszczędzisz czasu na odcinku 700 metrów

            Gdy pojedziesz 50 zamiast 30

            • 3 1

      • to wszystko jest nic (1)

        na osiedlach gdzie stoi znak " Strefa Zamieszkania" ( taki niebieski prostokąt ) np. na Zaspie
        obowiązuje ograniczenie do 20 km/h
        nikt tak nie jeździ

        • 1 2

        • znaczy, trzeba zbudować szeroki garb spowalniający

          • 0 1

      • Na Gospdy nie przeszkadzają im progi pędzą ile się da, strefa 30 obowiązuje całą dobę,

        po 21 jest mały ruch to gnają ile się da, nawet autobusy 148 gnają 70km. Ja wjeżdżając w Gospody jadę przepisowe 30 i wiele razy na mnie trąbią i wyprzedzają. Na wysokości siedziby S.M. jest zatoka i policja mogłaby kosić kasę , ale po co się wysilać mają to ewidentnie w d.... potrafią stanąć z radarem tam gdzie nie ma żadnego ruchu pieszych i kosić kierowców za porzekroczenie o 15, 20 km.

        • 3 2

    • Lendziona w Gdańsku też

      Niedasię: trójmiejska choroba wirusowa, atakująca głownie urzędników samorządowych...

      • 7 2

    • Złota Karczma to samo...

      I dwa przejścia na całej ulicy.

      • 3 2

    • osiole

      Tam jest 40km/h co dziennie jeżdze i widzę

      • 0 2

  • szczurek kiedy jakieś inwestycje? ? (5)

    • 95 12

    • Toć zainwestował w znaki "strefa tempo 30"

      Na rok styknie inwestycji.

      • 12 3

    • Macie Infobox (2)

      Z inwestycji to macie przecież Infoboxa :) To jest inwestycja na miarę Waszych możliwości. Mieli tam informować o nadchodzących inwestycjach... nic od momentu powstania tych kontenerów nie pokazali? ;)

      • 10 3

      • (1)

        spoko. postawią Infobox II ;)

        • 5 1

        • Tak tak tak!!!

          Infobox w każdej dzielnicy!!

          • 2 0

    • Uwaga

      Uwaga TROLL. Ignorować trolla.

      • 0 0

  • Jak zwykle niedasię (2)

    Niedasię jeździć zgodnie z przepisami ani niedasię skontrolować czy tak jeżdżą.

    • 84 13

    • kalesoniarz

      A ja nawet rowerem staram sie szybciej jezdzic, kwestia w co jestem ubrany, jak w kalesony z ortalionu to daje rade 35-40 nawet, gorzej jak mi stara odswieza w najnowszym modelu franki, to wtedy zakladam dres i welniany serdaczek, ale predkosc spada do 25kmh... jak zyc!

      • 2 4

    • Bo polski kierowca wie zawsze lepiej jak należy jeździć, co tam znaki!!

      Tylko czemu tyle osób u nas ginie na drogach, jak sami mistrzowie kierownicy i znawcy ruchu drogowego za kierownicą?
      Wystarczy spojrzeć ile debilnych komentarzy w stylu: strefa 30 to głupota, tak się nie da jeździć, etc...
      Ale jak wyjadą za granicę, gdzie w miastach pełno takich stref, to nagle potrafią zdjąć nogę z gazu. Czyli można skutecznie egzekwować prawo, tylko nasza policja zawsze ma z tym problem.

      • 2 0

  • W Szwecji wszyscy jeżdżą jak w zegarku (40)

    Wiecie dlaczego? Bo mandat za przekroczenie prędkości o zaledwie 1 km/h wynosi 1000 zł.

    • 128 44

    • To trend bardziej ogólnoeuropejski (10)

      Nawet uchodźcom ekonomicznym z Bulandy noga się magicznie robi dwa razy lżejsza po przekroczeniu odwiecznej granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej w drodze na zachód. Niesamowita sprawa...

      • 51 6

      • Tak, to trend ogólnoeuropejski (5)

        ale na Zachodzie te wysokie mandaty to staszak na nieliczną grupę tych, których nie udało się wychować wcześniej. Większość osób jeździ przepisowo nie z powodu wysokich mandatów ale dlatego, że od dzieciństwa wychowywano ich w domu i w szkole w kulturze poszanowania dla innego człowieka. Dla nich przepisy to nie ograniczanie indywidualnych wolności a regulacja życia w społeczeństwie.

        • 55 2

        • (4)

          dobrze że za gwałt karzą mniej surowo niż za przekroczenie prędkości nie ma to jak lewacka spaprana mentalność

          • 28 32

          • Tymczasem w prawdziwym świecie (3)

            "średnio gwałciciel spędza za kratkami w Polsce 3,3 roku"

            • 21 2

            • (2)

              w lewackim szwedzkim raju dostaje prace społeczne bo okolicznością łagodzącą jest że oliwkowy nie rozumie po szwedzku

              • 16 23

              • (1)

                "wyroki za gwałt w zawieszeniu wynosiły we Francji, USA 10%, Wielkiej Brytanii 4%, a w Polsce 33%"

                • 17 2

              • i co w związku z tym?To raczej dowodzi że w sądach i tam i tu siedzą ludzie skretyniali do cna

                • 12 8

      • (2)

        "awet uchodźcom ekonomicznym z Bulandy noga się magicznie robi dwa razy lżejsza po przekroczeniu odwiecznej granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej "

        kompletnas bzdura

        nikomu noga sie lzejsza nie robi

        wiesz skad ten mit?

        bo jak ja pojade polska autostrada 180 to jestem piratem drogowym i potencjalnym morderca
        jak tylko przekrocze granice i wjade na niemiecka o dziwo gorszej jakosci autostrade to juz nagle piratem nie jestem mimo ze dalej jade 180

        niesamowite jak w jednym kraju jestem wyzywany od mordercow a w drugim kazdy uwaza to za normalne

        pojedz dzieciaku kiedys do niemiec i zoabcz jak u nich sa postawione ograniczenia predkosci

        w niektorych miastach na ulicach jak nasza grunwaldzka jest ograniczenie do 100 nie do 70 jak u nas
        i co? i znow to samo tu jadac 90 grunwaldzka w polsce jestem piratem, tam juz jestem oferma ktora jedzie 90 a powinna 100

        niesamowita sprawa

        • 5 11

        • O Niemczech

          To ci chyba szwagier co szroty ściąga opowiadał.

          • 12 4

        • Dodałbym do tego jeszcze coś.

          Wypij w polsce piwo i wsiądź za stery, to Ciebie skują jak bandytę, nazwą pijaną świnią z 0,4 promila we krwi i mordercą. Wystarczy przekroczyć granicę i uśmiechnięty niemiecki policjant nie będzie miał nic przeciwko temu. Tam już nie jesteś niebezpiecznym zbrodniarzem.

          • 8 3

      • To dlatego, że zachodzie mają autostrady.

        Jeśli przejedziesz np. w Niemczech 500 km w trzy godziny, to możesz później jechać drogami osiedlowymi nawet 20km/h. W Polsce natomiast chcąc zgodnie z przepisami dotrzeć na drugi koniec kraju jechałbyś dwa dni. Ciągłe rozkopy, objazdy i absurdalne ograniczenia: gaz-hamulec, gaz-hamulec...90, 40, 70, 30, 90, 50 itd... Jak sinusoida. Co sto metrów inny znak. Nawet tempomatu nie użyjesz.

        • 12 2

    • Szwedzi na złotówki przeszli? (5)

      • 13 22

      • Zdradzę ci mroczną tajemnicę (4)

        Wpisz sobie w google "4000 SEK to PLN". Wynik jest wstrząsający.

        • 22 9

        • Ale po co przeliczać (3)

          skoro jest napisane przez NN, że mandat „wynosi 1000zł” a nie „wynosi równowartość 1000zł”. Z tej wypowiedzi wynika, że wystawiają mandat bezpośrednio w złotówkach więc nie ma czego przeliczać, nawet w Google.

          • 13 34

          • Skrót myślowy. (2)

            Wybacz, ale inteligentnym nie trzeba tego tłumaczyć.

            • 35 8

            • Naprawdę? (1)

              Dzięki, że mi wyjaśniłeś bo w życiu bym się tego nie domyślił. No ale gdzie mi do takiego członka Mensy jak Ty.

              PS. W ramach rozwoju IQ proponuję również opanować pojęcie ironii.

              • 7 23

              • najpierw się pieni

                Potem mówi, że to ironia.

                • 12 2

    • jak byś żył w więzieniu też byś chodził jak w zegarku. (2)

      • 12 16

      • Jakim sa kraje zachodnie. W Bolkowie chlop na zagrodzie rowny wojewodzie (1)

        • 2 7

        • W jakim Bolkowie ? uważaj bo cię wywalą z Wolski wolaku.

          • 1 1

    • (8)

      Zapomina się o jednym - w Szwecji, czy choćby w Niemczech czy Francji, ograniczenia prędkości na ogół mają sens. Wystarczy porównać ilość znaków drogowych tam - i u nas.
      Ponadto bardzo jestem ciekaw, jak niby kierowcy są karani za przekroczenie prędkości o 1 km/k, jeżeli przeciętny prędkościomierz nie ma takiej dokładności.

      • 18 17

      • Nie przesadzałbym tak z tą sensownością tych ograniczeń na Zachodzie (7)

        W wielu miejscach są one wprowadzane często po prostu na życzenie i pod presją okolicznych mieszkańców.

        Co do 1km/h - zasadniczo na Zachodzie nie ma czegoś takiego jak w Polsce tzn. tolerancji wg widzimisię policjanta (jak przekraczasz prędkość do 10km/h powyżej ograniczenia to jest „w porządku”). Oficjalnie przekroczenie ograniczenia prędkości o 1km/h jest traktowane jako wykroczenie a jakiekolwiek tolerancje wynikają po prostu z zakresu błędu urządzenia bo w normalnym kraju byłyby takie kary automatycznie podważone przez sąd.

        • 7 2

        • Zwykle istnieją limity tolerancji urządzeń pomiarowych

          Np. w Niemczech jest to oficjalnie 3 km/h do 100 km/h i 3% powyżej setki.

          • 6 1

        • (5)

          Miałem ostatnio okazję przejechać ok. 7 000 km przez Europę. W Niemczech i we Francji widać wyraźnie, że ograniczeń prędkości czy znaków ostrzegawczych jest dużo mniej. Tam, gdy zakręt jest oznaczony jako ostry, a ograniczenie na nim to np. 70 km/h - to oznacza, że naprawdę należy zwolnić. U nas nader często stawia się ograniczenia chyba oparte na założeniu "damy 70 - bo i tak każdy pojedzie 90".
          Strefa 30 km/h jest dla mnie zrozumiała w wyjątkowych sytuacjach - np. przy szkole, placu zabaw... Tymczasem sam mieszkam przy ulicy, gdzie taka strefa dotyczy odcinka, przy którym praktycznie nie ma domów, a ruch samochodowy i pieszy jest znikomy. I żeby było lepiej, to strefa działa "w jedną stronę" - dla kierunku przeciwnego nie ma znaków (!).
          Tworzenie fikcji to chyba ulubione zajęcie naszych specjalistów od ruchu drogowego.

          • 22 3

          • (3)

            a wiesz, że u nas każde skrzyżowanie odwołuje zakazy?

            • 1 14

            • skrzyżowanie nie odwołuje znaku strefa ograniczonej prędkości

              • 15 0

            • Podałeś właśnie najpopularniejszy powód nieprzestrzegania tego znaku (1)

              Zdecydowana większość kierowców nie wie, że znak strefy ograniczenia prędkości odwołuje tylko jego kasownik. Skrzyżowania nie!

              • 11 1

              • To dlaczego na pierwszym skrzyżowaniu jest znak ograniczenia prędkości do 30 na drugim nie ma a na trzecim jest ponownie 30.
                Strefa 30 to inny znak i ograniczenie prędkości do 30 to też inny znak

                • 0 1

          • Bingo

            Ja znam takie miejsca w szczerym polu na trasie gdzie jest znak ostry zakręt i ograniczenie do 40km/h. Jadę zawsze 90km/h. Żadnej szkoły,żadnych drzew, zabudowań...nic!!!
            Polska krajem zakazów i absurdów!!!

            • 1 1

    • (3)

      to niech ci debile wyjaśnią dlaczego liczniki samochodowe przekłamują więcej niż 1 km/h takiego wała bym pokazał a nie tym bydlakom zapłacił jakiekolwiek pieniądze

      • 3 12

      • (2)

        Tłumacz się Szwajcarom z tego, żeś idiota. Ale jak już zapłacisz parę razy mandat ok. 1000 CHF, to potem będziesz chodzić lepiej, jak szwajcarski zegarek Nowaka.

        • 6 2

        • (1)

          Szwajcarzy i inne takie ciepłokluche nacje są debilami i jeszcze frajerami bo dają się ewidentnie dymać.Nie ma licznika prędkości w samochodzie który mierzy z dokładnością do 1km/h a rolą kierowcy nie jest się domyślać czy patrzeć tępo na wskazówkę prędkościomierza i ile mm jest od 50 czy 30 tylko obserwować drogę palancie

          • 6 12

          • czytając twoje wypociny już wiem dlaczego w polszy tak żle

            • 2 2

    • bo tam

      nikt nie musi się spieszyć, nie ma korków, a ludzie żyją na poziomie, teraz zakumałeś czemu??? A 1000 pln dla szweda to jak 100 dla cebulaka

      • 4 8

    • co za baran

      widac że tam byłeś i jeździłeś hehe

      • 1 1

    • w Szwecji to chyba byłeś palcem po mapie

      • 3 4

    • Miałem ze Szwedami nieco do czynienia i to na ich ziemi,zawodowo

      Wnioski nasunęły mi się takie,że mają kłąb dokumentacji zamiast mózgów; papiery i certyfikaty są dla nich ważniejsze od stanu faktycznego. Dlatego nie dziwi mnie robienie przez nich g*wnoburzy o 1 km/h; u nas mimo wszystko niebiescy nie robią z siebie takich pajaców.
      Co do Świętojańskiej, to tam faktycznie naturalną prędkością jest 40-ka i taka powinna tam być (przy 50-ce faktycznie ma się wrażenie że to ciut za szybko).

      • 12 3

    • (1)

      Przejechałem całą skandynawię przepisowo i wyobraźcie sobie że byłem najwolniejszym kierowcą

      • 4 6

      • Byłem w wakacje w Skandynawii. Na autostradzie

        +10 to norma. Właściciele lepszych fur typu merce, ML , porsche nawet szybciej. Dużo fotoradarów na szosie, ale wszystkie oznaczone znakiem - głównie przed skrzyżowaniami. Za to zmiana pasa, albo włączenie się do ruchu to bajka. Jeżdżą bez napinki i wrednego przyspieszania jak w Polsce. Daleka północ - Norwegia, Finlandia to inny rozdział. Pusto - kilometry prostej jak w USA i rzadko mijane auta. Można tam jechać szybko, ale trzeba uważać na łosie i renifery. Nie widziałem policji z suszarką. Najgorsza Litwa. Mało autostrad, a rzeźnia jak u nas 20 lat temu na A7 - wyprzedzanie na czwartego.

        • 5 1

    • "Bo mandat za przekroczenie prędkości o zaledwie 1 km/h wynosi 1000 zł."

      hahahahaha

      kolejny dzieciak ci sie bzdur naczytal

      skad wy te brednie bierzecie?

      • 3 4

  • Strefa 30 to fikcja (2)

    Jedynymi pojazdami, które poruszają się w tej strefie z nakazaną prędkością to L-ki

    • 118 13

    • Fikcja to fikcja, (1)

      ale 30/h to taka prędkość, że można w aucie zasnąć i wtedy wyrżnąć w słup albo inny znak. Nawet tam gdzie jest 50/h to też nie łatwa prędkość do utrzymania, weźmy Miszewko i fotoradar, tam rzeczywiście zwalniają do tej 50-tki ale wtedy wydaje się, że tak to piechotą się chodzi.

      • 4 10

      • To z powodu nadmiernego zapitalania wcześniej. Bys jechał, jak normalny człowiek, to szok byłby mniejszy.

        • 9 1

  • nasr*ne tych znaków, nawalone słupków, krzaczków, drzewek, kabelków, sygnalizatorów (5)

    ten znak 30 jak i cała reszta wygląda na ustawione nieprzepisowo

    • 189 19

    • gdyby nie slupki drzewka to bys parkowal na chodniku (3)

      • 14 16

      • jeśli byłoby to zgodne z przepisami to czemu nie? (2)

        robi się z chodnika jakieś pole minowe, masa ludzi wrzuca zdjęcia samochodów zaparkowanych na chodnikach prawidłowo i podpisuje je "łoś, pajac, buc, burak itd.", bo dotarł tylko do nich przekaz; samochód + chodnik = przestępstwo

        • 31 13

        • I prawidłowo (1)

          Taki przekaz powinien docierać do coraz szerszego grona osób. Przepisy pozwalające parkować na chodniku to patologia. Buduje się je pod obciążenie pieszych a jednocześnie pozwala stawać, a przez to je niszczyć, samochodom - to jest paranoja i brak szacunku do kosztów i pracy włożonej w ułożenie chodnika. Dlatego też pomimo tego, że jest to zgodne z przepisami powinno być traktowane jak buractwo.

          • 12 27

          • są sytuacje w których można tylko parkować na chodniku

            np. ze względu na potrzebny przejazd dla służb,

            • 14 4

    • za duzo znaków na tym słupie

      tego znaku nigdy nie widziałem. w tamtym rejonie na każdym słupie jest po kilka znaków, jeden zasłania drugi. nie da się patrzeć na wszystkie znaki, bo w Gdyni piesi nie znają przejścia dla pieszych, tylko przechodzą gdzie chcą.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane