- 1 Podejrzany o morderstwo w Jagatowie zatrzymany (95 opinii)
- 2 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (90 opinii)
- 3 Podejrzany o morderstwo może być groźny (162 opinie)
- 4 Koniec pętli pod oknami mieszkańców (81 opinii)
- 5 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (388 opinii)
- 6 Lotnisko zarabia najwięcej w historii (152 opinie)
Święta z cateringu? Czasy się zmieniają
Rybne rolady, pasztety, pieczone kaczki czy indyki - te dania najchętniej zamawiamy na święta w firmach cateringowych. Coraz chętniej interesujemy się też czy składniki na wigilijne potrawy pochodzą z ekologicznych upraw.
- W tym roku w związku z tym, że wielu naszych stałych klientów wyjeżdża, bo te święta zbiegają się z długim weekendem, takich zamówień mamy nieco mniej - mówi Aleksandra Basendowska menadżer restauracji Godding.- Jednak nie narzekamy, bo jest też sporo osób pracujących do Wigilii. Oni nie mają czasu na przygotowanie tych najbardziej pracochłonnych potraw, jak np. ryby w galarecie czy ryby marynowane. Co ciekawe pierogów zamawiają najmniej. Za to sporym zainteresowaniem cieszy się kaczka i pasztety.
Koszt dania waha się od 8 zł do 16 za porcję w zależności od asortymentu. Pierogi też nie cieszą się dużą popularnością w Food Catering.
- Pierogi, zupy, sałatki dziś może zrobić każdy bez większej wiedzy. Natomiast ryby w galarecie, które trzeba filetować, ugotować i odpowiednio przyrządzić, są najczęściej zamawiane - mówi Piotr Sadowski, właściciel Food Catering. - Do tego mamy też kilka zamówień na kaczkę, indyka i pieczone mięsa.
Tu patera ryb na 12 osób kosztuje od 100 do 140 zł, ale są też zestawy po 350 zł. Pierogi są natomiast głównym hitem tegorocznych świąt w MKGastro.
- Lepimy je sami. Od lat nasi klienci najchętniej kupują na święta właśnie pierogi - mówi Aleksandra Piątkowska z MK Gastro. - Do tego - poza barszczem - zamawiają też żurek z grzybami. Za 1 kilogram pierogów - 20 sztuk - trzeba u nas zapłacić ok. 18 zł.
Sprawdź naszą bazę firm kateringowych w Trójmieście
Zmieniającym się zwyczajom świątecznym przyjrzeli się socjolodzy. Z ich badań wynika, że choć wciąż statystyczny Polak jest bardzo przywiązany do tradycyjnej Wigilii, w dużych miastach powoli zachodzą zmiany.
Według badania CBOS zdecydowana większość - od 97 do 98 proc. - deklaruje spożywanie tradycyjnych wigilijnych potraw z czego blisko 80 proc. deklaruje, że spożywa ich, zgodnie z tradycją, dwanaście. Jednak zanim wybierzemy produkty na świąteczną wieczerzę, bacznie się im przyglądamy.
- Badania CBOS pokazują, że coraz więcej Polaków robiąc zakupy, czyta etykiety: 69 proc. zawsze lub prawie zawsze sprawdza datę ważności, a 40 proc. skład produktu, przy czym wartości te wyraźnie rosną - mówi PAP dr Ewa Kopczyńska z Instytutu Socjologii UJ. - Ograniczoną popularność zdobywają produkty ekologiczne, posiadające certyfikaty i atesty. Ale podstawową zaporą dla ich nabywania artykułów ekologicznych pozostaje nadal dla większości klientów ich wysoka cena.
W dużych miastach, też w Trójmieście, coraz popularniejsze stają się cykliczne targi żywnościowe, festyny kulinarne czy tzw. kooperatywy spożywcze, które mają ułatwić klientom szukanie produktów z ekologicznych upraw.
Przeczytaj więcej o trójmiejskich kooperatywach spożywczych
- Dla klientów bazarów nie ma dużego znaczenia, czy warzywa i owoce pochodzą z uprawy ekologicznej i czy mają odpowiednie certyfikaty, a zwierzęta mają zapewnione godziwe warunki - dodaje dr Kopczyńska. - Tymczasem dla miłośników żywności ekologicznej informacje związane z pochodzeniem żywności i etyką produkcji są bardzo istotne. I choć świąteczne menu jest raczej ostoją tradycji, to - jeśli tylko zawartość portfela na to pozwoli - znajdziemy w nim elementy tej mody.
Miejsca
Opinie (110) 4 zablokowane
-
2014-12-23 11:06
Przepraszam, a czemu autorka używa liczby mnogiej? (14)
Wypraszam sobie aby wypowiadała się w moim imieniu. Jak ona zamawia potrawy wigilijne w firmie cateringowej to życzę jej smacznego. Ja, też nikt z mojej rodziny, znajomych, sąsiadów niczego nie zamawia.
- 124 86
-
2014-12-23 11:40
Użycie liczby mnogiej wcale nie znaczy, że ktoś wypowiada się w Twoim imieniu. Może masz zbyt wysokie mniemanie o sobie. Ja akurat znam zamawiających dania na święta.
- 63 15
-
2014-12-23 12:44
nie popłacz się (1)
daruj sobie takie żałosne komentarze. idź na spacer. najedz się jajek. cokolwiek.
- 35 7
-
2014-12-23 20:00
maść na ból d*py...
- 14 0
-
2014-12-23 16:38
(5)
przepraszam czy autorka tekstu jest katoliczką ?? chodzi do kościoła, wierzy w Boga. Jeżeli nie to dlaczego piszę o tym artykuł ??? może napisze coś o islamie o ich świętach
- 5 27
-
2014-12-23 17:52
(3)
a to katolickie święto? czy może zaadoptowane przez kościół starożytne święto?
- 13 10
-
2014-12-23 18:01
mylisz adopcję (1)
z adaptacją
- 14 5
-
2014-12-23 20:17
Te święta to zlepek rytuałów z całego świata :)
najlepsza jest ta choinka zaimportowana od Germanów jako symbol urodzaju bodajże ;)- 8 4
-
2014-12-23 20:30
Wigilia nie jest świętem
misiu kolorowy :)
Wigilia to "dzień przed", oczekiwanie.
Pa.- 9 4
-
2014-12-23 19:17
Nie dostaniesz nic !
- 4 0
-
2014-12-23 17:23
Nie panikuj koleś bo Wigilia tuż tuż
- 4 0
-
2014-12-23 19:19
Zdrowych i ......
- 4 0
-
2014-12-23 21:00
po takim żarciu z cateringów mam takie gazy, z łatwością
zagram na tylnej części ciała sonatę ksiezycową, last christmas i miedzynarodowke...
- 10 3
-
2014-12-23 22:14
może jakbys zamowila, nie bylabys taka spieta?
- 10 1
-
2014-12-25 17:04
panie burku uspokoj sie pan
Sa pewne tredy kotrym zagonieni ludzie ulegaja z braku czasu,lub z wygody albo nie potrafia jakiegos dania zrobic tak dobrze jak wykonaja to specjalisci.
O co to cale larum?- 0 0
-
2014-12-23 11:06
Ja pracuję zawodowo, mam dzieci, swoje obowiązki i swoje hobby a znajduje czas na zakupy i gotowanie świątecznych potraw (30)
a "zabiegane" osoby, które wiecznie narzekają na korki na drogach, na kolejki w sklepach, na porządki w domach, to zwykłe łajzy, które nie potrafią sobie zorganizować życia.
- 174 78
-
2014-12-23 11:41
(10)
Dobrze mówisz. Ożenisz się ze mną? :)
- 41 13
-
2014-12-23 12:54
(6)
Dlaczego dostaję minusy? Całkiem serio - taka kobieta to skarb! :)
- 22 15
-
2014-12-23 13:08
Chyba dla Niemca! (3)
Taki ordung - Kinder, Kuche, Kirche
- 28 11
-
2014-12-23 13:11
(2)
Przecież sama napisała, że ma hobby i czas na nie.
- 13 7
-
2014-12-23 13:22
Freizeit und Hobby :-b
- 11 0
-
2014-12-23 13:31
przedstawia siebie jako ideał
a używa epitetów, coś tu nie gra, nie spójne
powinna być pogodna, łagodna, skoro taka zadowolona z siebie- 32 6
-
2014-12-23 13:30
ona tworzy mit- "matki, żony- Polki"
doskonałej pod każdym względem
robot- 39 3
-
2014-12-23 18:40
Minusy i plusy wstawia pan Automat , by dodać dramatyzmu w rozmowach. Napisz 2+2=4, a zobaczysz...
- 6 3
-
2014-12-23 13:34
a moze by wyszła za Ciebie ?
- 8 2
-
2014-12-23 18:01
ale ona jest z malpka. po co ci cudza malpka?
- 4 1
-
2014-12-25 01:32
:D
Nie mogę, mąż mi nie pozwoli a kochanek się obrazi :D
- 3 0
-
2014-12-23 12:15
nie każdy lubi gotowac
nie każdy ma dar nie każdy lubi i umie i dobrze gotuje, dlaczego ma nie skorzystać z wiedzy i umiejętności specjalisty czyli np firmy cateringowej?
- 55 3
-
2014-12-23 12:21
łajzy? (5)
kto ci dal prawo do oceniania innych ludzi?
- 47 6
-
2014-12-23 13:10
(1)
a
- 3 3
-
2014-12-23 13:21
b
- 4 2
-
2014-12-23 13:29
ona jest zgorzkniała ta konga, o tym świadczy jej wypowiedź (2)
niby taka zadowolona, tyle ma zajęć, ze wszystkim sobie świetnie radzi...a jednak
nerwy puszczają
kolejny mit-matki polki- 32 2
-
2014-12-23 13:33
Ona (1)
kiedyś będzie teściową... Już wpółczuję przyszłej synowej lub zięciowi!
- 31 1
-
2014-12-23 19:04
Żadne nie przejdzie castingu. Bedzie lajza. Kazde jedno.
- 26 1
-
2014-12-23 13:28
chyba nie daje ci to radości, twoja wypowiedź z epitetem o innych świadczy o twoim zgorzknieniu
ludzie zadowolenie nie zwracają uwagi, czy ich sąsiad zamawia catering czy nie,
czy znajoma woli czytać niż ugotować- 30 2
-
2014-12-23 13:59
kuchnia (4)
A ja wolę zamiast stać przy garach, biegać z dzieciakami na plaży . Każdy robi to co lubi, a jedzenie nie jest najważniejszym elementem świąt. Święta to czas z rodziną i nie koniecznie przy stole. Spróbujcie. Polecam.
- 37 6
-
2014-12-23 18:43
(3)
Ja lepie pierogi, mieszam ciasto i też z córka. Jest zachwycona, ale każdy lubi coś innego .
- 10 1
-
2014-12-23 21:41
A Ja (2)
A ja mieszam bigos łokciem;)
- 7 2
-
2014-12-24 00:00
a ja pracuje w gastronomji (1)
i nie chcesz wiedziec czym mieszam bigos :-)
- 10 1
-
2014-12-24 11:22
rozbawiles mnie
dobre dobre :)
- 4 0
-
2014-12-23 14:28
łajzy (1)
Eee tak brzydko piszesz przed.świętami Lepiej brzmi osoby mało zorganizowane :-),!
- 23 0
-
2014-12-23 19:05
Swieta! Przemowila ludzkim glosem. Za dnia to pewnie bysmy tylko przeczytali ze "tresc zablokowana przez moderatora".
- 12 1
-
2014-12-23 16:35
Sama jesteś łajza. Ja wychowuję dzieci samotnie, mieszkam z dwojgiem niepełnosprawnych rodziców. Pracuję zawodowo, na szczęście nie najgorzej zarabiam i stać mnie na to, by przynajmniej w większej części kupić dania gotowe i wynająć panią do umycia okien, gdy nie mam na to sił, a moja rodzina nie jest w stanie. Dla mnie łajzą jest ktoś, kto nakazuje drugiemu co ma w życiu robić i jakie mieć priorytety.
- 44 4
-
2014-12-23 19:25
Kinga zapomniałaś dodać
Ze Ty jesteś bardzo ważna i wszystkim kierujesz
Gdyby nie Twoje dokładne rozplanowanie każdego dnia
To by twój maź nie wiedział w co ręce włożyć .
Najważniejsze to zrozumienie w rodzinie .
Zdrowych.- 17 2
-
2014-12-23 21:45
Łajzy
Bardzo nieładnie brzmi to słowo w takim przedświątecznym dniu.
Przygotowania do Świąt to nie tylko ulepienie 100 pierogów. Więcej życzliwości dla bliźnich. Nie obrażaj ludzi o których życiu nie masz żadnego pojęcia.
Wesołych Świąt- 17 1
-
2017-12-20 10:44
Łajzą to jesteś Ty. Takich jak Ty powinien potrącić pierwszy lepszy samochód.
- 0 0
-
2014-12-23 11:09
(2)
Ja się w sumie nie dziwię. Sam nie mam kiedy przygotować jedzenia na święta. Do tego w Wigilię żona w pracy do 16.
- 52 31
-
2014-12-23 20:37
nno i ?? (1)
co to ma do swiat?? 2dni wczesniej robic. konczy o 16, zaczac robic po trochu od 18.00 a nie lozkowe sprawy, to pozniej taki efekt jest! lajzy
- 3 17
-
2014-12-25 15:09
robić robić
Masz rację, wcześniej kilka dni, można i do 12 w nocy, 3 kilo schabu, 4 karkówki, 305 pierogów, 7 ciast, wiadro salatki, ... potem tylko 3 dni, z weekendem 5 dni, żarcia, chlania, kaca i s$@ania... kino, restauracja, spacer, wspólne spotkanie ze znajomymi, a nie rodziną- NIEDOPUSZCZALNE!
- 2 0
-
2014-12-23 11:25
Czasy się zmieniają... ale co się z ludźmi dzieje...
- 61 4
-
2014-12-23 11:30
(3)
Pamiętam czas, w którym Święta Bożego Narodzenia znaczyły coś więcej niż świąteczne potrawy. Oczywiście wszyscy starali się o "coś" lepszego na świąteczny stół, ale podstawową sprawą była historia, która wydarzyła się ok. 2000 lat temu, kolędowanie i spotkanie z bliskimi, których nie widziało się co najmniej rok. Podróże nie były możliwe tak jak dziś, nie było telefonów i komunikacja była niezwykle ograniczona. Królowały listy i na nie się czekało, gdy spotkanie nie mogło dojść do skutku. Pamiętam takie Wigilie, na których odczytywano wszystkim list od ciotki z Kanady, która za bycie po niewłaściwej stronie wyemigrowała na zawsze i przysyłała życzenia do nas pełne łask Bożych.
Moi najbliżsi tego roku będą spędzać święta bez cateringu ale nie bez wspominania historii, która rozpoczęła się w Betlejem.- 79 12
-
2014-12-23 12:20
54
Zgadzam się , lecz troche pomyłk a, dzien wigilii i świąt Bożego Narodzenia ustanowiono na Soborze watykańskim I , a nie 2 tyś lat temu , ustalono tam wtedy również sposób obliczania daty wielkiej nocy i kilku innych rzeczy. Pozdrawiam.
- 17 1
-
2014-12-23 20:20
ech a dziś laska Boża jest wprost proporcjonalna do subwencji "ciemnej masy"...
- 1 0
-
2014-12-23 22:16
nie wiadomo czy w Betlejem, ostatnio mowia, ze może w Nazarecie.
- 0 0
-
2014-12-23 11:46
Ja wszystko zakupiłem gotowe. (5)
Z moją partnerką pracujemy do wieczora, w soboty także, w niedziele wypadają dyżury itp. Mieliśmy tylko czas i siłę na jakieś niewielkie dekoracje (nie mamy choinki także) a jedzenie na nasze wspólne święta zakupiliśmy po różnych garmażach. Dużo ludzi w wieku ok. 30 lat robi tak samo, ktoś musi pracować w końcu na państwowe pensje i emerytury, a nie wszyscy jeszcze uciekli.
- 83 35
-
2014-12-23 14:34
a jaki pracus (2)
Jak dostał emeryturę to chyba całe życie nie leżał d..do góry tylko pracował .Wyjedź do Angli tam dostaniesz dużo kasy i nie będziesz łez ronil
- 8 19
-
2014-12-23 15:42
a ile dzisiejszych emerytow robilo do 67 roku zycia? (1)
szybkie pytanie, ile wlozyli oni ze swoich pensji? Czy splacali 30-40 lat swoje mieszkania? Nie, zyli na kredyt zaciagniety u swoich dzici i wnukow, ktore teraz musza splacac. I placic coraz wiecej, bo to pokolenie ludzi, ktorym wszystko sie nalezy
- 17 4
-
2014-12-23 19:09
Pracuje również w wigilie. Jak wiele osob. Nie mam zamiaru zarywac nocy by ku chwale Swiat mieszac potrawy do rana. A potem pasc na nos. Czy wyznacznikiem Swiat jest pochodzenie potraw czy ta rzekoma cudowna atmosfera? Bo coraz czesciej widze ze Swieta moze i byly by mile ale ludzie je spuja klotniami o "krzywe drzewko", "za kwasny barszcz", "nie zaproszenie cioci Krysi" etc i z roku na rok obserwuje coraz wiecej chetnych do... Pracy w Swieta. I nie dziwie się już.
- 22 2
-
2014-12-23 22:05
Nie wiem , czy wiesz , ale każdy swoją emeryturę odpracował , więc nie użalaj się nad sobą .
- 6 2
-
2014-12-25 09:58
to jesteś Pan zwykły leń i łajza
pracowaliśmy kiedyś zawodowo do późna, w sklepach nic nie było - ale na stole było wszystko. Zapytaj leniu swoich rodziców. Trzeba sobie czas zorganizować i razem z rodziną porobić wszystko. Przyrządzanie potraw świątecznych to tez jest święto i przyjemność - potem można powiedzieć wszystkim - ja to zrobiłem. Jak ci się leniu nie chce - to w ogóle po co ci święta - idź do Mc Donalda - najesz się do syta jakimś g*wnem. Tobie oczywiście nawet choinka niepotrzebna, tobie rodzina jest niepotrzebna. Zamknij się najlepiej w tym swoim biurze czy korporacji i tam spędź całe święta z komputerem. Co za łajza - i to ma być ta nasza przyszłość narodu.
- 1 6
-
2014-12-23 12:17
(1)
Bardzo dobrze napisany artykuł kamuflujący reklamę firmy kateringowej. Impotenci umysłowi łykną. A tak na poważnie, przecież od zawsze w niektórych rodzinach się zamawiało dania, żadne czasy się nie zmieniają pod tym względem, nie wiem skąd ta głupota, pewnie wynika to z kontekstu artykułu jako reklamy. Sam znam kilka innych rodzin, które wraz z moją zamawiają u jednej i tej samej kucharki, u tej samej zamawiali moi rodzice gdy byłem mały, ot taka nasza tradycja niezmienna.
- 55 2
-
2014-12-23 14:19
to kucharka wiekowa już
- 5 1
-
2014-12-23 12:31
! (1)
Widzę często panów, z firmy cateringowej zaopatrującej gastronomię, w brudnych fartuchach, przyjmujących towar na ulicy.
- 22 6
-
2014-12-23 18:02
a w czystych maja przyjmowac towar? jak idziesz smieci wyrzucic, albo umyc samochod, to sie ubierasz w snieznobiale ciuchy?
- 6 2
-
2014-12-23 12:51
Święta to były kiedyś...
Teraz pogoń za kasą i czysta konsumpcja... Co dostałeś pod choinkę? Iphona 5... Łeee lipa! Ja już mam 6-tkę! Tak samo jak komunia święta...
- 67 6
-
2014-12-23 12:56
(4)
Catering to nic złego, szczerze mówiąc wolałabym catering niż to szaleństwo gotowania pierdyliona potraw na 5 osób, jak to ma miejsce u mnie w domu. To ma w sobie więcej z działań wojennych niż ze świątecznej atmosfery.
- 87 8
-
2014-12-23 19:02
edit, babcia właśnie stoi przed lodówką i załamuje ręce bo się kolejna sałatka do lodówki nie mieści...
- 14 2
-
2014-12-23 20:12
wyluzuj ;-))) (1)
to niech kazdy cos zrobi...a moze mniej na stole...w tym przypadku znaczy MILEJ,,,po co ten stres ....Spokojnych Swiat ;-)))
- 4 1
-
2014-12-23 21:28
dla mnie ten stres po nic, za to reszta rodziny najwyraźniej dopiero wtedy czuje "magię" świąt jak w wigilię na ostatnią chwilę siadają wykończeni do stołu i nie mają siły jeść. raz był catering na wielkanoc. wspominam z rozrzewnieniem...
- 5 1
-
2014-12-23 21:17
tak tak najbardziej narzekają na catering mężczyźni którzy nic nie robią
kobieta ma się zaje..bać w kuchni to taka świecka tradycja.
- 16 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.