- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (46 opinii)
- 2 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (41 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (279 opinii)
- 4 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (57 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (269 opinii)
- 6 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (899 opinii)
Sztokholm: małomiasteczkowa metropolia
Sztokholm to miasto, w którym atmosfera kosmopolitycznej metropolii zderza się z klimatem małego miasteczka. Po kilkunasta minutach spaceru zatłoczonymi turystami z całego świata ulicami, znajdziemy urocze zakątki, w których odpoczniemy od miejskiego zgiełku.
Sztokholm najlepiej zacząć zwiedzać od samego centrum. Wielki betonowy plac przy wyjściu z przystanku metra T-Centralen to główne miejsce spotkań Szwedów i turystów ruszających "na miasto". Stąd też można wybrać się na zakupy do kilkukondygnacyjnego centrum handlowego w podziemiach metra lub ruszać na spacer najsłynniejszym deptakiem Sztokholmu - strzeżonym przez kamienne lwy Drottninggatan.
Jeśli nie zabawimy za długo w niezliczonej ilości znajdujących się tutaj sklepów i butików, po chwili przejdziemy mostem na wysepki Starego Miasta (Gamla Stan). Legenda mówi, że jedna z nich została usypana ze śmieci, które mieszkańcy wyrzucali do wody. Sztokholmska starówka to miejsce pełne urokliwych zakątków i wąskich uliczek - najwęższa z nich ma niecałe 90 cm szerokości i pamięta XIII wiek.
W okolicy znajdują się też podstawowe atrakcje turystyczne stolicy - katedra (Storkyrkan) ze złoconą rzeźbą św. Jerzego walczącego ze smokiem, barokowy Pałac Królewski, którego część z 608 apartamentów jest otwarta dla zwiedzających i gmach giełdy (Borsen) przy słynnym z Krwawej Łaźni rynku (Stortorget).
Usytuowany na wschodnim cyplu wyspy Kungsholmen ratusz miejski (Stadshuset) warto odwiedzić z dwóch powodów. Po pierwsze znajdują się tutaj piękne ogrody, a nadmorski bulwar biegnący wzdłuż brzegu wyspy jest idealnym miejscem na spacer z dala od miejskiej zgiełku. Po drugie, w ratuszu mieści się słynna Złota Sala, w której wręczane są Nagrody Nobla. Wieżę budynku wieńczą charakterystyczne pozłacane trzy korony - symbole Szwecji.
W Sztokholmie jest sporo muzeów, ale jeśli mamy mało czasu, to wybierzmy muzeum statku Waza (Vasamuseum) i skansen na wyspie Djurgården. To pierwsze znajduje się w zbudowanym w XVII wieku galeonie króla Gustawa II Adolfa. Statek miał być orężem w wojnie polsko-szwedzkiej, jednak zatonął... kilkanaście minut po wypłynięciu z portu. Natomiast skansen to najstarsze na świecie muzeum pod gołym niebem. Można tu zobaczyć budowle i poznać zwyczaje charakterystyczny dla każdego regionu kraju, jest to więc swoista Szwecja w pigułce.
Po głównych dzielnicach miasta najlepiej poruszać się na piechotę. Odległości nie są spore, a często zobaczymy więcej niż z okna autobusu. Tym bardziej, że komunikacja miejska jest dla przeciętnego Polaka potwornie droga - jednorazowy bilet kosztuje 20 sek (ok. 8,50 zł). Jeśli planujesz częste korzystanie z Tunnelbany, lepiej kupić karnet na kilkanaście przejazdów. Warto poświęcić chwilę na zwiedzanie podziemnych peronów, ponieważ każdy z nich zaprojektowany jest według innego zamysłu artystycznego.
Sztokholm najlepiej odwiedzić do końca września. Ciepła pogoda sprzyja popołudniom w parku lub nad wodą - jedną trzecią powierzchni miasta zajmuje woda, drugie tyle tereny zielone. Wystarczy kilkanaście minut jazdy od centrum, aby poczuć małomiasteczkowy klimat szwedzkich osiedli, często otoczonych połaciami łąk i lasów. Jeszcze lepiej jest zimą - wtedy stolica Szwecji staje się prawdziwym rajem dla miłośników łyżew i biegówek. Ale to już inna historia.
Opinie (76) 8 zablokowanych
-
2010-08-02 07:28
zwiedzanie typowe "po polsku" czyli przelot po centrach handlowych (6)
a co z królewskim drottningholmem? a co z modern museum (salvatore dali)? a co ze zmianą warty? kaski nie starczyło czy cóś:-)
- 14 8
-
2010-08-02 07:32
(5)
ty nam opowiedz, co tam widziałeś..., pośmiejemy się razem :-)
- 3 3
-
2010-08-02 07:45
za opowiadanie płaci się jak przewodnikowi maliniaku cięty z czereśni (4)
na pewno nie łaziłbym po domach towarowych, bo mi polskie tzw galerie wychodzą bokiem
warto zobaczyć szwedzki "pałac królewski" żeby mieć porównanie czym w tym czasie była szwecja w stosunku do naszej Rzeczpospolitej
zwykłym kurnikiem- 4 2
-
2010-08-02 08:01
(3)
To jednak ten zwykły kurnik zawojował całą Polskę i pół Europy, dziś też nas leją w piłkę nożną.
No ale widać kołku, że tam nie byłeś, a mądrzysz się za trzech.- 4 6
-
2010-08-02 08:13
w piłke nożną leją nas nawet osetyńcy więc nie łączyłbym tych dwóch rzeczy (2)
a potop na Polske sprowadzili zdrajcy, których potomkowie dziś "używają" tytułów hrabiowskich:-)
- 5 3
-
2010-08-02 08:51
(1)
Bez Radziejowskiego też doszłoby do podboju. Szwecja była wtedy potęgą światową, a do tego dochodził konflikt rodzinny wśród Wazów.
Ty, gallux, z łyków czy z chamów pochodzisz?- 3 6
-
2010-08-02 09:07
"a do tego dochodził konflikt rodzinny wśród Wazów."
to był raczej konflikt światopoglądowy oraz brak odwagi i determinacji jak w przypadku henryka IV, że "paryż wart jest mszy", widać jak znasz własną historię
kij ci do mojego pochodzenia burku z ruskiej budy:-)- 4 2
-
2010-08-02 07:57
Miasto godne odwiedzin... (1)
... ale jak przeczliczyłem sobie normalny 3 - dniowy pobyt, to wyszło mi drozej niż 6 dni w Chorwacji...
Także, na razie dziękuję. Polecę do Chorwacji.- 8 6
-
2010-08-02 08:12
Z Gdańska bezpośrednio nie polecisz. Policz dodatkowe koszty, też myślę o Chorwacji.
- 3 0
-
2010-08-02 08:13
Muzeum Vasy
nie znajduje się w XVII wiecznym galeonie. Do tego okrętu nie można wejść! Vasa znajduje się w budynku muzeum. Robi ogromne wrażenie. Pozycja obowiązkowa dla każdego turysty. Jak się jedzie na kilka dni, warto kupić kartę turystyczną (ok. 200pln za 2 dni) która uprawnia do darmowego zwiedzania wielu obiektów i dodatkowo 2 dobowy bilet sieciowy. Zwraca się szybko.
- 15 1
-
2010-08-02 08:33
(6)
w siedzibie królów szwedzkich drottningholmie widziałem powyrywane ze ścian polskich kościołów ambony zawieszone jako trofea, szable wysadzane szlachetnymi kamieniami, kilimy, bogactwo o jakim szwedzi mogli wtedy tylko pomarzyć
widziałem też jedyny s****z, oraz tak wysokie sufity, że co wyżsi musieli się schylać
i to wszystko w okresie gdy Polacy budowali królewskie łazienki, podłoga chyba z nieheblowanych desek dodawała uroku tej historycznej siedzibie królów znanych głównie ze spalenia i wymordowania połowy europy:-)
nie darmo do dziś pokutuje u nas powiedzenie "syf jakby szwedzi przeszli"- 22 6
-
2010-08-02 08:59
(1)
No i co dalej?
Urzekły mnie twoje wspomnienia... widziałeś coś jeszcze?- 2 6
-
2010-08-02 09:27
tak, widziałem:-) polskich oszczymurów w butach made in radom
grasujących w pobliżu tisentralen:-)
- 6 3
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2010-08-02 12:44
To mi się podoba, ambony zawieszone na ścianach jak trofea mysliwskie! (1)
Coraz bardziej lubię tych Szwedów. Nie cackali się z księżulkami.
Mają chłopaki fantazję!- 2 6
-
2010-08-02 19:44
Pewno nie mieli skrupułów po tym jak inkwozycja traktowała heretyków.
- 1 0
-
2010-08-02 19:54
Podobno to Szwedzi zapoczątkowali "modę" na grabierze i mordy podbitych narodów.
Wcześniej monarchowie uważali za ujmujące by grabić doszczętnie kraje. Ba, któryś z cesarzy Niemieckich splądrował nawet groby królewskie na Wawelu w poszukiwaniu złota (apropo tej wysokiej zachodniej kultury). Poza tym w okresie Potopu Szwedzkiego "wyparowała" 1/4 ludności Rzeczpospolitej.
Ich złoty okres w historii to czas złodziejstwa i mordów na innych narodach.- 2 0
-
2010-08-02 09:20
Plattan tak Szwedzi nazywaja ... (1)
Plac przed stacją metra T-Centralen
- 1 1
-
2010-08-02 09:23
Plattan to nazwa potoczna. Tak naprawdę ten plac nazywa się Sergels Torg.
- 3 0
-
2010-08-02 09:22
można taniej zjeść i więcej zobaczyć (1)
Wiadomo, że na głównych uliczkach restauracyjki są droższe, ale jak się poszuka trochę na uboczu to i można porządny obiad zjeść za 100 koron. Na T-banę, czyli nasze metro lepiej kupić bilet okresowy, który umożliwia też przejazd tramwajami i autobusami i wychodzi znacznie taniej, a i nogi można oszczędzić. Ponadto polecam odwiedzenie Katarina hissen czyli windy z której można obejrzeć panoramę miasta, a tuż niedaleko przy Slussen są bardzo miłe knajpki. Warto też przejść się na Skeppsholmen, gdzie jest mnóstwo muzeów, jak i również polecam zobaczenie w Stockholmie Globen.
Co do placu przy T-Centralen, który nazywa się Sergels Torg, to tak, dużo osób się tam spotyka, ale po zmroku może być to trochę mniej bezpieczne miejsce... A jeśli już tam trafimy, to zachęcam do odwiedzenia Kultur Huset.- 5 0
-
2010-08-02 17:09
Globen jest niesamowita
a jak jeszcze meczyk jest to już w ogóle wypas
- 2 0
-
2010-08-02 10:32
Stockholm ar vackert!
- 3 3
-
2010-08-02 10:48
i cóż że do Szwecji
Zapraszam do Oslo też piknie
- 5 5
-
2010-08-02 11:20
W sumie żadanea rewelka
Za te kase lepiej sie na poludnie wybrac. Ladniejsze miasta, ciekawsza kultura i ludzie bardzie zywiolowi, nie to co szwedzkie zmnbi ...
- 4 10
-
2010-08-02 11:35
jeśli to jest artykuł sponsorowany, powinno być to wyraźnie powiedziane (1)
- 4 1
-
2010-08-02 11:43
jestes jełop!
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.