• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TIR-y niekoniecznie na tory?

Tomasz Larczyński
23 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
W Gdańsku obowiązuje zakaz poruszania się ciężarówek o masie przekraczającej 24 tony. Cięższe pojazdy mogą poruszać się wyłącznie po drogach przeznaczonych dla tranzytu. W Gdańsku obowiązuje zakaz poruszania się ciężarówek o masie przekraczającej 24 tony. Cięższe pojazdy mogą poruszać się wyłącznie po drogach przeznaczonych dla tranzytu.

Wielkie ciężarówki, zwane TIR-ami, to wygodny chłopiec do bicia i przez wielu niepożądany gość w przestrzeni miasta. A jednak bez ciężarówek trudno sobie wyobrazić codzienne funkcjonowanie nowoczesnej metropolii. Czy zatem jest to zło konieczne, do którego po prostu trzeba się przyzwyczaić, czy też mamy jednak jakiś sposób na nie? - pyta Tomasz Larczyński w pierwszym odcinku cyklu "Uczmy się od innych", w których przedstawimy pomysły na rozwiązanie problemów Trójmiasta podpatrzone w innych miastach. W kolejnym opiszemy rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo pieszych w miastach.



Praktyka w Trójmieście



Do 2012 roku w Trójmieście nie obowiązywały niemal żadne ograniczenia we wjeździe ciężarówek (pomijając konkretne ulice), co władze miast motywowały koniecznością ich dojazdu do portów. Pierwszy po rozum do głowy poszedł Sopot, który w 2012 roku ograniczył tonaż ciężarówek do 24 ton (normalnie po drogach mogą się poruszać ciężarówki do 40 ton, z pewnymi wyjątkami w górę). W Gdańsku taki zakaz pojawił się w 2016 roku wraz z otwarciem tunelu pod Martwą Wisłą, za wyjątkiem ramy obwodnicowej, ul. Świętokrzyskiej i Armii Krajowej do Łostowic i Chełmu, oraz ciągu Szosa Brętowska - Jana Pawła II - Uczniowska - tunel pod Martwą Wisłą.

Dalsze ograniczenia obejmują już konkretne dzielnice, i tak np. od stycznia Oliwa ograniczyła tonaż do 8 ton, za wyjątkiem pojazdów posiadających identyfikatory (czyli w praktyce miejscowych przedsiębiorców - zakaz dotyczy głównie tranzytu), przygotowania do podobnego ograniczenia trwają w centrum Gdyni, zapewne kolejne dzielnice będą podążać ich śladem.

Wprawdzie podczas debaty z 2012 roku władze Gdańska argumentowały, że problem jest marginalny, bowiem według ówczesnych pomiarów ruchu TIR-y stanowiły tylko 1,9 proc. ruchu na Szosie Brętowskiej w szczycie (nawiasem mówiąc, dość osobliwie, licząc ten procent, bowiem 30 TIR-ów na 1,6 tys. samochodów stanowiło według nich "promil") - trzeba jednak pamiętać, że według różnych badań wpływ największych ciężarówek na nawierzchnię jest kolosalny - jedna 40-tonowa ciężarówka to 250 tys. (!) razy większe zużycie drogi niż samochód osobowy, a więc to właśnie najcięższe TIR-y odpowiadają za ogromną większość miejskich wydatków na drogi, nie wspominając już o innych kosztach zewnętrznych - ekologicznych, zdrowotnych itp.

Jak to robią inne polskie miasta



Rzućmy okiem na inne polskie przykłady: w 2016 r. Łódź i Legnica ograniczyły wjazd pojazdom powyżej 12 t za wyjątkiem dostaw docelowych, podobnie w 2017 r. Lublin (16 t). Czyli w praktyce wszędzie chodzi tylko o tranzyt.

Nieco inne podejście zastosowały np. Warszawa i Toruń - tam ograniczenie obejmuje tylko godziny szczytu (masa to odpowiednio 16 i 18 t), jednak wszystkie ciężarówki, nie tylko tranzyt (z kilkoma wyjątkami).

Tak czy owak widać, że trójmiejskie ograniczenie do 24 t, to krajowy ogon w ograniczaniu ruchu ciężarówek.

Jednak, jak zwykle w takiej sytuacji, poza przysłowiowym "kijem" rodzą się pytania o "marchewkę". Czy przedsiębiorców trzeba traktować tylko zakazami i karami, czy może miasto mogłoby im coś zaoferować?

Nie tylko kij. W Nowym Jorku była też marchewka



Tu w poszukiwaniu przykładów spójrzmy dość daleko, bo za ocean. Nowy Jork za kadencji Michaela Bloomberga (2002-2013) bardzo mocno postawił na zrównoważenie transportu, co zaowocowało kilkoma zaskakującymi pomysłami. Działania objęły także ruch ciężarówek w mieście.

Pierwszym krokiem były negocjacje z firmami dostawczymi i handlarzami, by dowozić towar do odbiorców poza godzinami szczytu - nie w nocy, by nie naruszać ciszy, lecz wczesnym świtem (przed porannym szczytem) i wieczorem (po szczycie popołudniowym).

Zarówno sklepikarze, jak i firmy przewozowe przyjęli tę propozycję przychylnie. Co prawda nie zmniejszało to zużycia ulic, lecz przynajmniej zdejmowało ruch ciężarówek z godzin, w których na ulicach jest najwięcej niechronionych uczestników ruchu.

Drugim krokiem, powiązanym z administracyjnymi ograniczeniami w ruchu wielkich ciężarówek, było stworzenie miejskich stacji przeładunkowych poza ścisłym centrum: ciężarówki z dostawami przyjeżdżają na nie, zaś odbiorcy rozwożą towar małymi, kilkutonowymi samochodami dostawczymi (zgodnie z pierwszym krokiem: poza godzinami szczytu).

Co ciekawe, po okresie pilotażowym program ten rozwinął się samorzutnie.

I właśnie to jest szczególnie ciekawe pod kątem naszych problemów. Wielkie firmy jak zawsze poradzą sobie z prostym ograniczeniem i w istocie same tworzą takie centra przeładunkowe (jak np. Jerónimo Martins na Kokoszkach), lecz wsparcie przydałoby się średniakom.

Rola dla stowarzyszenia samorządowego



Inicjatorem mógłby być u nas Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot, bo oczywiście mówimy o problemie metropolitalnym. Wzorem nowojorskim samorządowe pieniądze potrzebne byłyby tylko na rozruch. Zresztą wystarczy przypomnieć sobie skalę niszczenia miejskich dróg przez ciężarówki, by inaczej spojrzeć na koszty.

Uważam, że te warszawskie 16 t, a może nawet oliwskie 8 t, docelowo powinno obowiązywać w całym Trójmieście (na obszarze zwartej zabudowy), ale tylko pod warunkiem mądrego wsparcia przedsiębiorców przez samorząd, a nie ślepego zakazywania.

W przeciwieństwie do niektórych hurraoptymistów ja nie uważam, że wszystkie TIR-y da się załadować na tory i rowery cargo. Ale o tym następnym razem.

O autorze

autor

Tomasz Larczyński

wrzeszczanin od trzech pokoleń, pasjonat historii, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w Gdańsku

Opinie (165) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (13)

    Ja jestem za transportem kontenerów koleją, względnie rzeką. To najtaniej i w ten sposób uwolnimy drogi i hajleje od tych smoków.Jezdnia nie będzie tak niszczona a i korki zapewne będą mniejsze najdrożsi.Kiedyś jeszcze były autokuszetki,młodzież nie pamięta.Ladowalo się auto na wagon a potem szło się smacznie spać do kuszetki.I obowiązkowa herbatka w Warsie)

    • 94 36

    • (4)

      Ja jestem za transportem rowerowym.

      • 9 7

      • Ile palet weźmiesz na rower? (3)

        • 15 5

        • Ile się da.

          • 17 3

        • Dwie od tenisa stołowego

          • 11 0

        • a ile potrzebujesz ?

          • 1 0

    • Ekolodzy cię zjedzą za transport rzeczny (2)

      mimo że to rzeczywiście najbardziej ekologiczny. Ale cóż - takich mamy ekologów.

      • 22 8

      • (1)

        Ekolodzy?A czemu w Holandii czy Niemczech gdzie tysiące barek przewozi rzekami nie protestują?

        • 12 3

        • Bo jak u nas bedzie transport rzeczny to Niemcy na tym stracą. Wiedz wiekszosc tych wszystkich ekologicznych czubkow protestuje za pieniądze.

          • 21 10

    • Ciekawe jestem dlaczego na tym portalu zaczeli nachalnie promowac oszołomów z Gorszego Gdańska (2)

      Podpisali jakaś umowę?

      • 10 7

      • (1)

        Bo w gdańsku już tylko rydwany i lgbt, nudny temat

        • 2 5

        • sasza, tylko wasze wpisy są ciekawe towarzyszu

          • 1 0

    • CZłonkiem to on jest szkoda tylko ze komitetu w Urzedzie.co trzeba miec wełbie by porównywac NY z GD (1)

      Prawda jest taka ze G..no wie o obydwu miastach a doradzać to powinien co najwyżej w koziej wólce .Swoja głupotą się już tydzień wcześniej na tym portalu pochwalił przy MEVO. Głupszy gdańsk to zbieranina lewackich oszołomów co im się marzy kariera w sejmie. Z niego taki specjalista jak kozy trąba :) Samozwańczy bo jemu się tak wydaje to szuka tych co go przedstawia o transporcie zachodnim niema pojęcia tym bardziej w USA .Wiec może niech się przeprowadzi historyk do Czech tam ma najwięcej do powiedzenia.

      • 9 8

      • Nie ciśnieniuj się tak...

        • 7 6

  • Z miast powinny być usunięte samochody ciężarowe o masie powyżej 8 t. (19)

    Centra handlowe powinny powstawać poza centrum, a codzienne zaopatrzenie mogą realizować samochody mniejsze, nie blokujące ulic i nie dewastujące infrastrukturę.

    • 113 39

    • Nie każdy jest przyspawany do fotela kierowcy i woli robić zakupy w centrum, niż poza miastem. (2)

      • 14 12

      • to śmieszne, bo ja wolę poza miastem, pomyślmy spokojnie, ile czasu z takiej Moreny trzeba żeby do centrum się wcisnąć autem (1)

        weźmy pi razy drzwi 20 minut, a teraz jak daleko w 20 minut można pojechać w odwrotnym kierunku, do Otomina można dojechać, inaczej mówiąc 5km do centrum w tym samym czasie co 15 km za obwodnicę

        • 2 2

        • Tak, zrób zakupy w środę o 17. Zobaczymy jak daleko zajedziesz w 20 minut w kierunku Otomina.

          • 1 0

    • zapomnij o towarze w sklepach a d bęsziesz ruszał poza miasto na zakupy (2)

      • 7 19

      • Znamy tę śpiewkę

        Że nie będzie świeżego mięska, chlebka. Daruj se.

        • 17 20

      • proste, budujesz piekarnię poza miastem

        ludzie z okolic mają pracę i łatwy dojazd bez korków, i mają świeży chlebek pod nosem

        • 2 1

    • Ja bym poszedł krok dalej. (3)

      Wywalić z centrum miast wszystkie samochody, zostawić tylko transport publiczny, karetki pogotowia i wozy straży pożarnej, policji oraz służb komunalnych.

      • 23 11

      • Z przykładową pralką na plecach (2)

        do naprawy będziesz dymał z centrum piechotą.

        • 3 3

        • a po co niesiesz pralkę do centrum?

          żeby co z nią zrobić?

          • 2 1

        • Ale Ty sprytny jesteś!

          Jak zepsuje ci się pralka, to jedziesz z nią do serwisu, czy wzywasz "naprawiaczy"? Jeśli to pierwsze, to gratuluję intelektu.

          • 4 0

    • A co z budowlanką i wszystkimi transportami z tym związanymi? (2)

      Świat to nie tylko dostawy do Biedronki czy Lidla...

      • 9 8

      • temat mają załatwić drukarki 3D

        z materiałów dowożonych Żukiem w beczce.

        • 4 1

      • Nikt się tym nie przejmuje i tego nie sprawdza

        Więc dostawy jeżdżą jak chcą

        • 1 0

    • (4)

      TIR 24 ładunku, dostawczak 1 t. Ile aut musi, wjechać zamiast jednego tira?

      • 9 9

      • (2)

        trzy

        • 5 1

        • miszcz (1)

          ciętej riposty

          • 1 0

          • Ortografia

            • 0 0

      • a po co ci 24 tony do centrum?

        piramidę budujesz w centrum? przecież w centrum już wszystko jest zbudowane

        • 1 1

    • A centra miast powinno zamienić w centra umartwiania się i samobiczowania. Najlepiej przywiązać wszystkich mieszkańców do krzeseł żeby przepadkiem nie robili zakupów i poruszali się poza dom.

      • 1 1

  • TIR znaczy Transport International Routiere - Międzynarodowy Transport Drogowy. (13)

    I taką tabliczkę może mieć nawet auto osobowe, nie musi to być od razu ciągnik siodłowy z naczepą.

    • 88 17

    • Słyszałeś kiedykolwiek o mowie potocznej? (5)

      Równie dobrze możesz się oburzać na używanie słów typu premier (zamiast Prezes Rady Ministrów).

      • 15 20

      • Prezes jest tylko jeden! (4)

        • 23 7

        • To jest Nadprezes wszystkich prezesów

          Alternatywnie Naczelnik Państwa bądź Szeregowy Poseł

          • 11 5

        • (2)

          A nie KC PO/SLD/PZPR?

          • 8 8

          • Trzeba anulować bo przegramy, za dużo ludzi jest.

            • 15 6

          • a Piotrowicz, Kryże i inne komuchy to gdzie się zalęgły?

            • 2 0

    • Czy tir-ówki równiez mają rzekome nalepki na.... posladku? nie wie gdzie? (1)

      • 7 4

      • Mają.

        • 6 0

    • to tak jak ze "ścieżkami rowerowymi" nic takiego nie istnieje ale wszyscy używają tego okreslenia (1)

      • 10 2

      • Ścieżki to w lesie są.

        W mieście są drogi dla rowerów, albo ciągi pieszo-rowerowe.

        • 6 2

    • ale dla tego specjalisty to jest zatrudne

      • 4 0

    • Masz, racje. Redaktorzy mało się znają. Tak, widziałem wiele tir we Francji do 3,5 t. Tu pokutuje ciemność w wystawieniu się.

      • 3 2

    • Jak się krytykuje, to trzeba mieć podstawy

      Oraz umieć zrozumieć, co się krytykuje. U ciebie jak widać, wiedza jest, bo skrót TIR faktycznie to znaczy, ale autor nie pisał o TIR (międzynarodowym transporcie), a o ciężarówkach, które tak są zwane. Cyt: "Wielkie ciężarówki, zwane TIR-ami".
      I nikt nie zaprzeczy, że takie ciężarówki, a najczęściej ciągniki siodłowe z naczepą i kontenerem, tak właśnie są zwane. A dlaczego tak jest, to już zupełnie inna historia.

      • 0 0

  • (3)

    Gdyby przestać kupować wszystkie te rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze których nie mamy aby dorównać lub przypodobać się ludziom, których nawet nie znamy to większość ruchu ciężarówek sama by zniknęła....

    • 108 8

    • XR, to znany cytat, nie pamiętam czyj, ale jest super (2)

      Tylko tam jest zdajesie żeby przypodobać się ludziom, których nawet nie lubimy.

      • 8 0

      • Tylor Durden - Fight club. Doskonały film ukazujący dolę drobnego producenta mydła w świecie wielkich korporacji. (1)

        • 6 1

        • Cytat z "Fight Club" brzmi :

          "Jesteśmy niewolnikami w białych kołnierzykach. Reklamy zmuszają nas do pogoni za samochodami i ciuchami. Wykonujemy prace, których nienawidzimy, aby kupić niepotrzebne nam g*wno. Jesteśmy średnimi dziećmi historii. Nie mamy celu ani miejsca. Nie mamy Wielkiej Wojny, ani Wielkiego Kryzysu. Naszą Wielką Wojną jest wojna duchowa. Nasz Wielki Kryzys to całe nasze życie. Zostaliśmy wychowani w duchu telewizji, wierząc, że pewnego dnia będziemy milionerami, bogami ekranu. Ale tak się nie stanie. Powoli to sobie uświadamiamy. I jesteśmy bardzo, bardzo wkurzeni."

          • 11 0

  • Na Przeróbce w Gdańsku (6)

    w szczególności ul. Przetoczna i ul. Siennicka codziennie przejeżdżaja dzieciątki ciężarówek pomimo znaków zakazu. Rozjeżdżają i niszczą nawierzchnię. Kierowcy mają to gdzieś

    • 42 13

    • Dzieciątki ciężarówek?

      Ciężaróweczki?

      • 12 3

    • Ciężaróweczki - bombelki!

      • 10 1

    • Kierowcy jak kierowcy

      Pytanie raczej dlaczego Policja oraz ITD mają to gdzieś?

      • 5 0

    • mają zezwolenie od ZdiZ

      • 2 0

    • A w pobliżu są tory kolejowe

      • 1 0

    • Bo policja śpi. 997 zlikwidowano a pod 112 nie przyjmują zawiadomień o wykroczeniach

      • 0 0

  • Co prawda spedycja niby produkuje 10% naszego PKB... (4)

    Należy jednak pamietać, że chodzi głównie o spedycje miedzynarodową. Polskie firmy typu januszexy są poprostu tańsze od zachodniej konkurencji, stąd są graczem na rynku spedycji w Europie. Mimo tego jestem za rozwojem transportu kolejowego i rzecznego(śródlądowego). Po pierwsze Tiry same w sobie są często przeciążone i dewastują drogi. Po drugie- kierowcy i ich fantazja.... no comment. Do tego nad każdym kierowcą cieżarówki wisi na słuchawce w telefonie jakiś "menager" i tylko słychać: ,,szybciej"!

    • 49 8

    • Spedycja nic nie produkuje

      • 10 3

    • Spedycja to kradnie nie 10 procent tylko 30 procent .Najwięcej produkuje ten co jest na końcu tego łańcucha czyli biedny kiero

      • 8 3

    • Szybciej... (1)

      ..sie nie da. Kaganiec na 90 i ma limit. Są zawodowcy co limit maja na końcu predkosciomierza ale to incydentalne przypadki.

      • 0 1

      • Kaganiec na 90, a maksymalna dopuszczalna dla wszystkich ciężarówek w Polsce to... 80. W mieście nigdy więcej, jak 50 (w nocy 60). A jak jeżdżą, wszyscy wiedzą.

        • 0 0

  • Ja proponuje (4)

    Wszystko wozić taczką i cofnąć się do kamienia łupanego

    • 53 34

    • furmanką!!

      • 6 0

    • piramidy i koloseum jakoś bez tirów zbudowali! (1)

      • 2 3

      • nie chcesz by ta praktyka wrocila..

        • 1 1

    • Era kamienia łupanego nie zakończyła się z powodu braku kamieni

      Mam nadzieję że rozumiesz co mam na myśli...

      • 2 0

  • A mnie (4)

    się marzy,aby przewoźnicy solidarnie zrobili sobie tydzień urlopu od przewozów.Bez blokowania dróg.Efekty mogłyby być ciekawe. Była w przeszłości akcja"tiry na tory",w której aktyny udział wzięli m.in. piosenkarze.Idąc tokiem takiego myślenia-koncerty powinny odbywać się przy torach. Kierowcy ciężarówek naprawdę mają ciężką pracę i coraz więcej kłód rzuca im się pod...koła.Mało kto się orientuje że np.dzisiaj popełnię przewinienie odnośnie czasu pracy,to ciągu dwóch lat mogę być za to ukarany{dane z tachografu muszą być archiwizowane przez dwa lata} itd.itp.

    • 23 28

    • Trochę beznadziejne marzenie (1)

      Jeżeli z portu w Gdyni trzeba wywieźć 5 samochodów z ryżem do Łodzi w ciągu każdego tygodnia, to oznacza że w efekcie urlopu w kolejnym tygodniu trzeba zrealizować 10 samochodów. Czyli przez tydzień mamy luz, a potem mamy jeszcze gorzej...

      • 6 2

      • Tylko

        przez tydzień w Łodzi nie będzie ryżu.....chleba,mleka,piwa,gorzały,paliwa,itd.itp.

        • 6 5

    • To jest jak czytanie bajki dla upośledzonych dzieci o dobrym wilku zjadającym babcię.

      Nikt przecież nie twierdzi, że transport jest niepotrzebny, a chodzi o ciężki transport na często nieprzystosowanej do tego miejskiej infrastrukturze. Akcje jak jazda chodnikiem załadowanym składem widziałem już nie raz, bo wielki kierowca musiałby wykonać jeszcze dwa skręty kierownicą i cofnąć, ale co tam, można "rozporządzić" chodnik, bo co go obchodzą jakieś płyty chodnikowe. To tak samo jak notoryczne próby pokonania wiaduktu na Hallera i wielu innych.
      A jeżeli chodzi o czas pracy, to widać, że nie dało się inaczej ujechać. Nie ma to jak ekspresowy kierowca jadący przez pół świata z przerwami wyłącznie na tankowanie.

      • 7 5

    • Kolego popieram wystarczy tydzień spokoju od transportu a sami zaczna taczkami wozić towar by z głodu nie paść... Zapytam tak.. Kto widział cysterne doatawczaka.. Czym ja zatem zastąpić? Kto widział Dacie Logan z wersji kiper do przewozu materiałów sypkich czytaj ziemi na budowę.. Kto widział pod biedra osiedlowa doatawczaka z towarem temu roczne zakupy gratis Jeżdżę w biedrze.. Długa lufa 3osiowa to dwa sklepy może 3..wiec jak taka modna ekologia chce zobaczyć ile spali jedna ciężarówka w drodze a 10busow na ten sam sklep.. Dziękuję i otwieram popcorn

      • 10 3

  • (13)

    Jeśli ktoś jest przeciwny Tirom to niech nie robi zakupów w sklepach tylko jeździ do rolników albo sam uprawia warzywa i hoduje swiniaczki A ciuchy robi na drutach .

    • 70 46

    • (1)

      I za co te minusy ?

      • 10 8

      • Za głupotę.

        • 9 7

    • A telewizor gdzie mamy kupić? (2)

      • 2 1

      • (1)

        a po cholere ci telewizor?? w dzisiejszych czasach jak masz internet

        • 5 6

        • on chciałby ten internet dowozić w tej sytuacji, bo solidarność itd.

          • 3 3

    • A to kierowca TIRa uprawia warzywa, hoduje świnki i dzierga ciuchy na drutach?

      Misiu drogi, ty tylko przewozisz towar z miejsca A do miejsca B i bez twojej pracy świat się nie zawali, bo są alternatywne drogi transportu. Prawie każdy towar można przewieźć z punktu A do B mniejszymi autami, jedynie do przewożenia gabarytów jesteście potrzebni.

      • 12 14

    • Tu nie chodzi o to, by całkowicie zlikwidować ruch ciężarowy.

      Chodzi o to, by tam gdzie nie jest niezbędny, rozsądnie go ograniczyć.

      • 12 0

    • jasne, bo świnie tzreba wozić tirem :) i ciuchy:) buahaha nie będzie mięska, chlebka? buahaha (1)

      • 8 10

      • świnie tylko do tirów się pakują, stoją przy lesie i tylko czekają

        • 5 0

    • Jakoś w Nowym Yorku sobie radzą bez was. :-)

      • 5 1

    • To zależy od rozwiązań systemowych.

      • 0 2

    • Strasznie głupi jest twój komentarz

      Można być przeciw tirom w mieście i jednocześnie kupować. Np w sklepach internetowych albo sklepach do których nie jest potrzebne zaopatrzenie tirem.

      • 1 1

    • Nie mylę pojęć. Tir to nie pojazd a pojęcie prawno celne. Oprzytomnieje buraku.

      • 0 0

  • TIRY (4)

    NA

    • 38 22

    • i przywrócić autokuszetkę!

      • 5 2

    • A księża na Księżyc!

      • 9 3

    • ktoś miał łep z tym skasowaniem kolei, tylko się dokładało, a z tirów to jest haj$ naprawdę gruby, zresztą jak z całej motoryzacji, tylko nikt nie wie gdzie idzie, pewnie 500 p

      • 3 1

    • a jak tory nie dochodzą to rozładować pociąg

      na 1000 volkswagenów?

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane