• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taksówką zamiast autobusem? Możliwe rekompensaty dla pasażerów

Maciej Korolczuk
11 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Nie przyjechał twój autobus? Możesz wziąć taksówkę i złożyć do przewoźnika wniosek o rekompensatę. Udowodnienie poniesionej szkody nie jest jednak proste, a sama szkoda musi być z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika. Awaria nimi nie jest.  Nie przyjechał twój autobus? Możesz wziąć taksówkę i złożyć do przewoźnika wniosek o rekompensatę. Udowodnienie poniesionej szkody nie jest jednak proste, a sama szkoda musi być z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika. Awaria nimi nie jest.

Umowa Zarządu Transportu Miejskiego ze spółką Gdańskie Autobusy i Tramwaje zakłada, że w razie opóźnienia lub odwołania regularnie kursującego środka transportu, operator odpowiada za szkodę pasażera. Czytelnicy dopytują, czy wobec niewykonanych kursów z powodu braku kierowców, należy im się np. zwrot kosztów za skorzystanie z innego środka transportu, by dojechać na czas do szkoły, pracy czy dworzec lub lotnisko. Okazuje się, że tak, ale tylko jeśli "szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa" operatora.



Czy składałe(a)ś kiedykolwiek reklamację na opóźnienia lub nierealizowane kursy komunikacji miejskiej?

Prawo do rekompensaty za niewykonany lub opóźniony kurs gwarantuje pasażerom ustawa o Prawie przewozowym. Mówi o tym rozdział 6 ustawy, w którym dookreślona jest odpowiedzialność przewoźnika z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozu osób.

W rozdziale 6, art. 62 czytamy, że "przewoźnik odpowiada za szkodę, jaką poniósł podróżny wskutek opóźnionego przyjazdu lub odwołania regularnie kursującego środka transportowego, jeżeli szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika".

Co to oznacza w praktyce?

Aby móc ubiegać się o rekompensatę, najlepiej posiadać ważny bilet okresowy (jego kupno oznacza zawarcie umowy na przejazd). Udowodnienie winy przewoźnikowi może nie być jednak takie proste, bo trzeba udowodnić swoją szkodę i musi ona wynikać "z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa". Jak to rozumieć?

- Jako winę umyślą i rażące niedbalstwo kwalifikuje się czyny zawinione przez przewoźnika. Nie są zaliczane do tego awarie, kolizje, wypadki, zaniki napięcia, zatarasowanie torowisk itp. czyli wszystko to, na co nie mieliśmy wpływu - wyjaśnia Alicja Mongird, rzecznik prasowy spółki GAiT. - Nie zalicza się też do tego brak kierowców, ponieważ nie jest to wina przewoźnika, ale sytuacji na rynku pracy - twierdzi rzecznik.
Na próbę odzyskania pieniędzy np. za taksówkę do pracy w zamian za autobus, którego się nie doczekaliśmy, decyduje się garstka osób. Jak mówią prawnicy, głównie dlatego, że niewielu pasażerów jest świadomych swoich praw.

Istnieją za to sytuacje, w których "umyślną winę" przewoźnika i rażące niedbalstwo udowodnić nieco łatwiej. Jest to np. sytuacja, gdy kierowca zmieni trasę przejazdu lub zaplecze techniczne nie wystawi do obsługi linii pojazdu i przejazd się nie odbędzie.

- Jeśli takie zachowanie spowoduje powstanie szkody u pasażera, może on domagać się od nas odszkodowania - przyznaje Mongird.
Skąd pasażer ma wiedzieć, że jego autobus nie przyjechał z powodu braku kierowcy, a nie np. awarii danego autobusu, który nie wyjechał z bazy? Można się tego próbować dowiedzieć, dzwoniąc do centrali ruchu ZTM (58 520 57 75) lub po prostu jechać do pracy innym środkiem transportu, a później złożyć reklamację i liczyć na jej pozytywne rozpatrzenie.

Brakuje 70 kierowców i 10 motorniczych



O problemach z brakiem kierowców i sprawnego taboru napisaliśmy w czwartek. W artykule poruszyliśmy m.in. problem z kursami wypadającymi z rozkładów jazdy. Jak mówią kierowcy, codziennie z bazy nie wyjeżdża od kilku do nawet kilkudziesięciu autobusów. Z miesiąca na miesiąc rośnie też liczba wakatów wśród kierowców. Obecnie GAiT poszukuje 70 kierowców i 10 motorniczych.

- Braki w zatrudnieniu występowały już w roku 2017, ale nie były tak odczuwalne jak obecnie. Jest to tendencja występująca w całej Polsce, nie tylko w Gdańsku. Zarząd spółki prowadzi intensywne działania, by przyciągnąć chętnych do pracy. M.in. wprowadzono darmowe kursy dla kierowców i motorniczych (koszt takiego kursu to około 6,5 tys. zł dla jednej osoby), na których zdobywają uprawnienia do wykonywania zawodu, a po otrzymaniu wymaganych uprawnień mają gwarancję zatrudnienia przy podpisaniu umowy z GAiT na okres 2 lat [wcześniej okres był dwukrotnie dłuższy - red.] - wylicza Alicja Mongird.
Jednym ze sposobów na zatrzymanie odpływu pracowników i przyciągnięcie do firmy nowych, jest podniesienie minimalnej stawki godzinowej.

Na mocy porozumienia między zarządem spółki a związkami zawodowymi od 1 czerwca najniższą podstawową stawką dla kierowców autobusów jest 15,50 zł za godzinę (kierowca na stażu otrzyma 50 gr. mniej). Także od 1 czerwca wzrosła stawka dla motorniczych i obecnie wynosi 15,40 zł za godzinę (w tym przypadku stażyści także otrzymują 50 gr. mniej).

- Obecnie spółka oferuje początkującemu kierowcy wynagrodzenie zaczynające się od około 4,5 tys. zł. Średnie miesięczne wynagrodzenie w grupie kierowców za okres czterech miesięcy 2018 roku wyniosło 5262zł brutto - precyzuje rzecznik GAiT.
Zaprzecza też, podanej przez nas informacji, że w GAiT są kierowcy, którzy miesięcznie pracują nawet po 300 godzin.

- Jest to sytuacja, która nigdy nie zdarzyła się w naszej spółce. Potwierdzamy, że kierowcy pracują w godzinach nadliczbowych, ale tylko wtedy, gdy wyrażą na to chęć, jednocześnie jest to zgodne z przepisami "Ustawy o czasie pracy kierowców" - podkreśla Mongird.
Każdy, kto chciałby zostać kierowcą, musi spełnić kilka warunków. Musi mieć co najmniej 24 lata i posiadać odpowiednie kwalifikacje: m.in. kategorię prawa jazdy D, mieć aktualne świadectwo kwalifikacji oraz nie być karanym.

Miejsca

Opinie (287) 10 zablokowanych

  • aa co (12)

    to nie jest rażące niedbalstwo ? śmiech na sali

    • 219 9

    • Kierowców w GAIT brakuje (2)

      Bo poszli do BP Toura i innych okolicznych przewoźników gdzie uczciwie płacą.

      • 67 2

      • (1)

        Kierowcy są wystarczy uczciwie płacić. A bedzie az za dużo

        • 77 1

        • Patrz górnicy

          • 5 1

    • Albo loże na stadionie albo podwyzki dla kierowców. Wybór mógł być tylko jeden

      • 70 3

    • (5)

      Ataki na ztm ze strony trojmiasto pl nie sa przypadkowe. Linia redakcyjna mowi wprost: atakujmy ztm, deprecjonujmy marsze dla zycia, cholubimy marsze rownosci..

      • 7 42

      • Co ma piernik do wiatraka? (1)

        A co ma atak na ZTM (GAiT) z marszem dla życia???

        • 27 1

        • Od razu wrzucił wszystko co go boli.

          Szkoda, że nie napisał, że to tak naprawdę wszystko wina Tuska.

          • 22 2

      • Nie ma czegoś takiego, jak marsz życia, jest marsz umierania pozaustrojowego...

        • 5 2

      • ale marsze dla zycia to pochody starcow kleru i glownie.. (1)

        ..ludzi upośledzonych umysłowo a LGBT nikomu nie szkodzą niech sobie chodza a ZTM no cóż ludzie stoją i czekają jak durniem na przystankach w upale a te często po 2 kursy nie przyjeżdżają to problem jest więc trzeba o tym pisać.W takim BP Touran i innych przewoźników busy jeżdżą więc się o tych firmach nie pisze i mówi.Proste

        • 7 6

        • Szkoda, że twoi rodzice nie byli LGBT i jednak dzięki nim jesteś na tym świecie.
          Gdyby myśleli tak jak ty miernoto nie istniał byś, a oni wyginali by się i skakali na marszach równości .

          • 1 2

    • Wstydu nie macie!

      Wstydu nie macie udzielając takich wypowiedzi! Jak to nie jest wina przewoźnika?! Jak oferujecie słabe warunki pracy i pensje to wiadomo, że będą Was wszyscy omijali szerokim łukiem. Nikt nie pójdzie do tak odpowiedzialnej pracy za marne grosze i w dodatku w jakiś kiepskich warunkach! Jak już jesteśmy przy wysokości zarobków to może Pani rzecznik pochwali się ile zarabia. Bo w takiej kryzysowej sytuacji spółka powinna zrezygnować z takich stanowisk i przesunąć pieniądze na kluczowe stanowiska w tym przypadku dla kierowcow! Dajcie godne pensje i warunki to nie będziecie mieli żadnych problemów z brakiem kierowców! Przestać wreszcie mediom i ludziom głupoty wciskać!

      "...Rzecznik prasowy spółki GAiT. - Nie zalicza się też do tego brak kierowców, ponieważ nie jest to wina przewoźnika, ale sytuacji na rynku pracy - twierdzi rzecznik."

      • 6 0

    • to jest polska;)

      • 0 0

  • Gait (6)

    Brawo, rzetelna firma która przyznaje się do błędów.
    Zawsze lubię podróżować komunikacja gdańską.

    • 25 134

    • (4)

      Podajcie mi jakieś inne miasto w Polsce czy Europie gdzie nie jeżdżą autobusy regularnych linii bo brakuje kierowców ze względu na niskie wynagrodzenie. Przecież nawet w Bangladeszu taka sytuacja nie występuje. I nie mówcie mi trolle, że to miasto jest jakieś super i stoi dalej niż Londyn czy Paryż. Nawet w krajach trzeciego świata taka sytuacja nie ma miejsca

      • 57 6

      • (3)

        Nie narzekaj człowieku, wszystko musi być na nie? Zrób prawko i jeździj.

        • 6 42

        • (2)

          Ty chyba sobie żartujesz. A jak przestaną pracować w oczyszczalni ścieków to też powiesz nie narzekaj tylko bierz wiadro i rób do niego? Przecież to jakaś kuriozalna sytuacja, że w dużym mieście brak autobusów i kierowców bo tak mało płacą. Nie trzeba oglądać Barei można przeczytać artykuł na tym portalu

          • 44 5

          • Za pracę trzeba płacić, a nie marudzić

            • 26 0

          • Przecież Pani powiedziała, że to nie ich wina a wina rynku pracy. Logiczne xd

            • 3 1

    • dobry Bait

      :)

      • 0 0

  • I co w tym dziwnego? Wiele osób wybiera taksówkę zamiast autobusu. (4)

    Problem w tym przypadku jest taki, że taksówka też się spóźni, jak na ulicy będą korki, a przez większą ilość taksówek, korki będą jeszcze większe.

    • 32 86

    • (3)

      Tak ale masz pewność, że przyjedzie i cię dowiezie na miejsce o mniej więcej określonym czasie.

      • 6 4

      • Niekoniecznie (2)

        W ramach eksperymentu jeździłem całą zimę taksówką do pracy.
        Nie raz na trasie 2km stałem w korku po 10 min.

        O tym, ile czasu kierowcy zajmowało odebranie mnie po południu z pracy już nawet nie chcę mówić...

        • 3 8

        • jakaś bzdura

          • 7 2

        • Prawda.
          Ostatnio gdy tramwaje padły chciałam pojechać do pracy taksówką. Zadzwoniłam, dyspozytorka poinformowała mnie, że taksówka będzie dopiero za 20 minut. Stwierdziłam, że równie dobrze mogę sobie poczekać aż usuną uszkodzony tramwaj z torów i wsiąść w następny, bo skoro spóźnienie do pracy pewne to chociaż taniej wyjdzie.

          • 0 0

  • Z jednej strony brak kierowców z drugiej p. Lisicki na liście płac. (7)

    Czy to nie jest rażące niedbalstwo?

    • 259 13

    • Brak kierowców (2)

      Jest wina zarządu. Jeśli w firmie brakuje rąk do pracy a zarząd nie potrafi ogarnąć sytuacji to świadczy o tym, że sobie nie radzi. Powinno się wymienić cały zarząd bez dyskusji przed sprzedażą biletu powinien wyświetlać się póki co komunikat, że kupując bilet i tak możesz niedojechac bo brak kierowców. Sprzedają bilety, a kierowców nie mają. Dobrze, że jeszcze jakieś autobusy maja. Tu trzeba wymiany zarządu natychmiast!

      • 88 0

      • Tak jak głosujecie w wyborach tak macie.

        Czy ktoś wyobraża sobie aby w domu nie było gazu, wody, energii bo dostawcom brakuje pracowników? No nie bo jeśli firma jest dobrze zarządzana to nie ma braków kadrowych. Panie Lisicki proponuję pojechać do Dublina tylko nie do pubu a do DublinBus. Tam kierowcy mogą pracować w niepełnym wymiarze godzin, zatrudnia się kobiety, szkoli kierowców z kat.B. Za swoją niekompetencję powinien pan oddać nagrodę i samochód służbowy.

        • 25 2

      • Najprawdziwsza mojsza prawda.

        Na biletach powinien być dopisek:
        "Nabycie biletu loterii ZTM nie gwarantuje wygranej w loterii, to znaczy przyjazdu autobusu lub tramwaju według rozkładu jazdy. Nabywając bilet wyrażasz zgodę na losowy przyjazd autobusu lub tramwaju i ZTM nie ponosi odpowiedzialności za losowe -loteryjne pojawianie się pojazdów na przystankach. Nad prawidłowością loteryjnego -losowego pojawiania się pojazdów ZTM czuwa szef wszystkich szefów Pan Lisicki. Nabywając bilet wyrażasz zgodę na udział w loterii ZTM.
        Życzymy wygranych w postaci punktualnie pojawiających się pojazdów ZTM."

        • 11 0

    • Jak mozemy placic kierowcom kiedy w Polsce łamana jest konstytucja?

      • 16 16

    • Komentarz dnia

      • 16 0

    • Litosci

      A co miał z nim zrobić budyń?
      Maly jest,msciwy jest,przemadrzaly jest i zna się na wszystkim.
      To zeslali bidoka do komunikacji miejskiej..

      • 12 0

    • Jakoś na lożę VIP na stadionie wciąż nie brakuje pieniędzy...

      Prędzej czy później sąd wymusi odpowiedź na zapytanie w trybie dostępu do informacji publicznej - ile ten luksus nas co miesiąc kosztuje

      • 6 0

  • Martwy przepis (5)

    Na tej samej zasadzie dziajają ubezpieczenia. Pelna dolwolność interpretacji, co to znaczy rażące niedbalstwo.

    • 138 9

    • (1)

      Jazda 20 letnim szrotem to jest rażące niedbalstwo.

      • 27 7

      • To nie artykuł o Gdyni

        • 3 10

    • Brak jakichkolwiek mijanek dla tramwajów to jest rażące niedbalstwo

      • 13 0

    • Rażącym niedbalstwem w spółce jest taka stawka dla pracowników.

      A przez to nie ma chętnych do pracy, więc to z winy GAiT brakuje ludzi do pracy i autobusy nie przyjeżdżają..

      • 14 0

    • rażące niedbalstwo

      czyli wtedy, gdy jest sposobność by ukarać prowadzącego i za te taksówki odciągnąć mu z premii

      • 0 0

  • (14)

    4500 miesięcznie ????? Tak ale BRUTTO. Parszywa to fucha : opowiadać bzdury do mediów Pani Rzecznik. Stąd już krok do TVP ...

    • 205 20

    • Chyba TVN (3)

      • 47 35

      • Dlaczego w TVPiS cicho pośle Pięcie ? (2)

        • 28 16

        • Bo sexs afery to do pudelka :D Nikogo normalnego po dłużsyzm czasie to nie obchodzi.

          • 5 5

        • Bo są zajęci skomleniem o dotacje w Brukseli.

          • 9 3

    • Popytajcie kierowcow jaka jest naprawdę sytuacja w gait.
      Chcą to rozwalic i miedzi siebie zagarnac prywatnymi spolkami o to.w tym chodzi.

      • 41 2

    • A co jest 4500 brutto przy stawce 15,5 PLN/h? NIC - to oznacza.... 290 godzin pracy, czyli średnio licząc 120 nadgodzin. (8)

      Można tyle nadgodzin pociągnąć raz, no może dwa. Potem to już strach z kimś takim jechać -wiecznie przemęczonym. Nawet przy 20 /h (o ile tyle komuś dają?) to wciąż nadgodziny. Nie dziwię się już kierowcom, że odchodzą; takie grosze za tyle (nad)godzin pracy i przy takiej odpowiedzialności za pasażerów i powierzany sprzęt.
      Porażka.

      • 76 2

      • (6)

        4500 brutto razem z premią miesięczną.... to nie jest pensja z wyjeżdżonych godzin

        • 29 3

        • A ile tej premii, zapytam z ciekawości - rekompensuje żałosną wysokość stawki? (5)

          IMHO przydałby się zewnętrzny niezależny audyt w GAiT, nie tylko w kwestiach finansowych.

          • 34 1

          • (4)

            Zależy jak bardzo lubi lub nie lubi Cię kierownik. Ja, pracujący tam bez układu dostawałem premii 400 zł netto nie mając żadnej kolizji i skargi

            • 17 0

            • 400 złotych netto? Zależnych głównie od osobistej sympatii/antypatii przełożonego...? (3)

              AUDYT. Natychmiast. Na wczoraj. Idę, muszę odreagować ;) Pzdr.

              • 31 2

              • pani rzecznik ma nierowno pod sufitem (2)

                pani rzecznik ma nierowno pod sufitem mowiac ze my kierowcy tyle zarabiamy. ciekawe kto tyle zarabia. ??dlaczego od 1 czerwca celem zatrzymania kierowcow podniesi minimalna stawke na 15,40 a przy okazji zmniejszyli podstawe premii uznaniowej z 650 na 550. ?dlaczego nierowno ludzi traktuja? moze na ten temat niech sie ta pani wypowie a nie mowi to co jej podadza na kartce.pozatym ta kwote podzielic na minimana stawke to wychodzi ponad 300 h????cos chyba nie tak.pozatym ktos powie mamy dodatki. fakt ale sa one w formie uznaniowej i jeden moze sie zazynac i dostanie tyle co kot naplakal a inny co wymienia dywany i biurka wiadomo gdzie dostanie pelna pule. forma uznaniowa moga dac i moga ich nie dac a pracownik nic nie bedzie mogl zrobic.

                • 31 0

              • brutto.

                • 3 0

              • Co to znaczy premia uznaniowa? Premia musi mieć regulamin przyznawania, i jeżeli spełnisz warunki jej przyznania to dostajesz.
                Uznaniowo to możesz nagrodę dostać, ale nagroda przyznawana jest za coś wyjątkowego, np. najmniejsze sumaryczne spóźnienie w roku.

                • 1 1

      • Kierowcy nie mogą robić zbyt wielu nadgodzin. Regulują to przepisy, maksymalnie 60h jazdy w tygodniu, ale nie więcej niż 90h w dwa tygodnie. Przeciętnie zatem 45h w tygodniu to wszystko co zgodnie z prawem można wyrobić, i zdziwiony będę jeśli te normy są przekraczane w państwowej firmie. Inna sprawa że dla kierowcy zawodowego 15,50zł na godzinę to śmiech.

        • 2 1

  • Adamowicz musi odejsc (6)

    Moze w Indiach szukaja prezydenta?

    • 191 33

    • Masz nierówno pod sufitem, sam odejdź od Kacperek haha Hans

      • 10 40

    • Szukajmy w Afryce i Ameryce łacińskiej

      • 9 5

    • Adamowicz powinien przemyśleć racjonalizację budżetu miejskiego.

      Kierowcy na rynku są. Polscy. Tylko trzeba im zapłacić więcej niż śmieszne 15,5 zeta/h. I to brutto. Podziwiam beztroskę kierownictwa spółki.

      • 36 1

    • Mieszkaniowicz na Prezydenta! (1)

      Matolki i tak zaglosuja na mniejsze zło.

      • 6 3

      • Kaczyniak Maliniak precz łapy od Polski - won do sowietskaja sojuza!

        • 4 8

    • w Indiach jest teraz poczatek nieruchomościowego boomu... jak znalazł :)

      • 7 2

  • (5)

    Nie zalicza się też do tego brak kierowców, ponieważ nie jest to wina przewoźnika, ale sytuacji na rynku pracy - twierdzi rzecznik.

    Może sobie twierdzić. Brak zatrudnienia dostatecznej liczby kierowców czy brak sprawnych autobusów to właśnie to rażące niedbalstwo przewoźnika, o którym mowa w ustawie.

    Zepsuć na trasie się może (chociaż regularnie serwisowany nie powinien), ale za braki na bazie powinien płacić przewoźnik.

    • 243 7

    • Dokladnie kierowcy odchodza z gait bo inni płacą więcej.
      Wiec na rynku są kierowcy

      • 37 0

    • Przewoźnik startując do przetargu i dając stawkę za jaką będzie realizował usługi (1)

      musi brać pod uwagę wszystkie możliwe scenariusze. Powinien tak wyliczyć stawkę żeby w razie czego pokryć ewentualne straty.
      W razie totalnego załamania rynku czy katastrofy , powinien starać się negocjować umowę , bo wszystkim powinno zależeć w tym przypadku na dobru wspólnym.
      Tam ewidentnie brakuje managera który po pierwsze szybko znalazłby problem ( na pewno nie tylko pieniądze) wyznaczył plan ratunkowy, i co najważniejsze potrafił rozmawiać z ludźmi. To nie powinna być żadna osoba z obecnego układu, ktoś całkiem nowy świeży.

      Tak podpowiadam , bo ja widzę rozwiązanie , ale moje CV w GAIT i ZTM parę miesięcy temu ktoś wywalił kilka razy do kibla

      • 28 2

      • ale tu wszystko wiadomo

        Wszyscy zdają sobie sprawę, że w GAiT potrzeba gruntownej restrukturyzacji - przede wszystkim ograniczenia personelu biurowego. Problem polega na tym, że Lisicki nie kiwnie palcem, a Budyń swojego ziomka nie usunie ze stołka...może po wyborach, jak wygra inny...

        • 1 0

    • wow

      po prostu WOW. Pani rzecznik GAiTu już ma wyprany mózg chyba, takie głupoty opowiadać, to nie wina rynku pracy!!!

      • 22 0

    • Rzecznik powinien powiedzieć,że nie ma niewolników za talerz zupy na rynku.

      • 13 0

  • Już to widze jak beda rekompensaty...

    Predzej jak u Barei przykleja na tramwajach i autobusach... dzień pieszego pasażera albo ruch to zdrowie

    • 75 5

  • . (10)

    "Nie zalicza się też do tego brak kierowców, ponieważ nie jest to wina przewoźnika, ale sytuacji na rynku pracy"

    Co za buta... kopara opada

    • 232 6

    • To tak jak z SAUREM ostatnio. N8c sie nie stalo, nie przepraszamy, ale jakos kare za cos dostali.

      • 20 0

    • (3)

      Bzdury rzecznik opowiada. Zabezpieczają się aby wybić z głowy ludziom zwroty. To że nie ma kierowców jest winą przewoźnika a nie sytuacji na rynku pracy. Dajcie im normalną pensje to nie będą szukać innej pracy.

      • 71 2

      • Arogancja typowa dla władzy i państwowych/samorządowych spółek (2)

        Czy jak pani rzecznik wynajmie ekipę remontową, ustali termin, zakres prac itp. i dzień przed rozpoczęciem remontu przyjdzie szef i powie że nie ma pracowników i nie wykona remontu, to też pani rzecznik się z tym pogodzi i powie, że to nie ich wina?

        • 43 1

        • w sedno. kazdy urzędas a tym bardziej tak 'ogarnieta' rzeczniczka powinna przeczytac twoj komentarz a potem dostac mokra sciera w twarz za takie urzednicze gadanie

          • 9 0

        • Nie dzień przed tylko w dzień remontu!

          • 1 0

    • "To nie my ,to miś jest winny"

      Się dziwisz ,ludzie z nadania ,lata układów ...co by się nie stało to są nauczeni jak dociągnąć do emerytury. W takich firmach nie liczy się sprawne zarządzanie tylko wzajemne relacje ,które powodują że egzystujesz na stołku

      • 29 0

    • Dno rzetelności dziennikarskiej

      Pytanie spółki, która miałaby wypłacać ewentualne odszkodowania, to jakaś kpina. Przecież tu powinna być opinia jakiegoś prawnika, a nie przedstawiciela spółki.

      Na pojęcie prawne "rażące niedbalstwo" jest masa orzecznictwa, a w stosunku spółka (która jest profesjonalistą) - konsument, to niedbalstwo wcale nie musi być takie rażące. Jeśli ktoś zajmuje się przewozem osób, to brak zatrudniania pracowników do jego wykonywania nie jest niczym innym jak ewidentnym rażącym niedbalstwem.

      • 37 0

    • (2)

      Gdańsk, miasto teoretyczne, jak cała Polska za czasów PO.

      • 8 8

      • Teraz to mamy czasy. (1)

        Komuna taka, że nawet spalanie śmieci jest rządowe...

        • 3 5

        • Komuną to wali z Gdańska na odległość.Wiecznie panujący sklerotyk i jego przydu.asy nie do ruszenia.

          • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane