Najnowszy artukuł na ten temat
Pierwsze od dawna duże zamówienie na tramwaje dla Gdańska nie wzbudziło dużego zainteresowania wśród producentów. Do walki o kontrakt stanęły zaledwie dwie firmy. Tańszą ofertę złożyła bydgoska Pesa, która za 15 egzemplarzy Jazz Duo wraz ze specjalistycznym wyposażeniem oraz pakietami naprawczymi i eksploatacyjnymi zażyczyła sobie ok. 143,878 mln zł. Z kolei propozycja dostarczenia tramwajów Tramino przez konsorcjum firm: Stadler Polska (Siedlce) - Solaris Bus & Coach - Solaris Tram opiewała na kwotę ok. 144,515 mln zł.
Po otwarciu kopert okazało się, że obie oferty są o ok. 5,5 - 6 mln zł wyższe, niż zakładał zamawiający. Ta różnica była nie do przeskoczenia, dlatego spółka GAiT zdecydowała się unieważnić przetarg.
- W ciągu dwóch tygodni rozpiszemy nowy przetarg na dostawę tramwajów dla Gdańska. Nie ulegnie zmianie kwota zamówienia, ani termin dostarczenia pojazdów. Zostanie natomiast poprawiona specyfikacja - mówi Maciej Lisicki, prezes GAiT.
SIWZ zostanie uzupełniony m.in. o zagadnienia, które pojawiały się w pytaniach zadawanych przez potencjalnych oferentów w trakcie trwania postępowania. Kryterium oceny ofert nie będzie już czas gwarancji, który zostanie narzucony przez GAiT (dłuższy niż standardowy). Zniknie też zapis o wyposażeniu pojazdów w system antykolizyjny.
Przypomnijmy, miasto chce kupić 15 dwukierunkowych tramwajów, które będą całkowicie niskopodłogowe, w pełni klimatyzowane oraz wyposażone w system informacji pasażerskiej i monitoring, a także gniazda USB do ładowania urządzeń mobilnych. Pojazdy mają być nie dłuższe niż 32,5 m, a fotele mogą być ustawione wyłącznie przodem lub tyłem do kierunku jazdy (nie pod skosem, jak to było w Pesach Swing).
Nowe tramwaje mają pojawiać się w Gdańsku w ciągu 1,5 roku od momentu uzyskania przez GAiT dofinansowania unijnego.
Kolejne modernizacje tramwajów z Niemiec wydłużą ich życie o 20-30 lat
Spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje zdecydowała się unieważnić przetarg na zakup 15 tramwajów. Powód? Obie oferty okazały się zbyt drogie. Postępowanie zostanie ponownie ogłoszone w ciągu dwóch tygodni.
Pierwsze od dawna duże zamówienie na tramwaje dla Gdańska nie wzbudziło dużego zainteresowania wśród producentów. Do walki o kontrakt stanęły zaledwie dwie firmy. Tańszą ofertę złożyła bydgoska Pesa, która za 15 egzemplarzy Jazz Duo wraz ze specjalistycznym wyposażeniem oraz pakietami naprawczymi i eksploatacyjnymi zażyczyła sobie ok. 143,878 mln zł. Z kolei propozycja dostarczenia tramwajów Tramino przez konsorcjum firm: Stadler Polska (Siedlce) - Solaris Bus & Coach - Solaris Tram opiewała na kwotę ok. 144,515 mln zł.
Po otwarciu kopert okazało się, że obie oferty są o ok. 5,5 - 6 mln zł wyższe, niż zakładał zamawiający. Ta różnica była nie do przeskoczenia, dlatego spółka GAiT zdecydowała się unieważnić przetarg.
- W ciągu dwóch tygodni rozpiszemy nowy przetarg na dostawę tramwajów dla Gdańska. Nie ulegnie zmianie kwota zamówienia, ani termin dostarczenia pojazdów. Zostanie natomiast poprawiona specyfikacja - mówi Maciej Lisicki, prezes GAiT.
SIWZ zostanie uzupełniony m.in. o zagadnienia, które pojawiały się w pytaniach zadawanych przez potencjalnych oferentów w trakcie trwania postępowania. Kryterium oceny ofert nie będzie już czas gwarancji, który zostanie narzucony przez GAiT (dłuższy niż standardowy). Zniknie też zapis o wyposażeniu pojazdów w system antykolizyjny.
Przypomnijmy, miasto chce kupić 15 dwukierunkowych tramwajów, które będą całkowicie niskopodłogowe, w pełni klimatyzowane oraz wyposażone w system informacji pasażerskiej i monitoring, a także gniazda USB do ładowania urządzeń mobilnych. Pojazdy mają być nie dłuższe niż 32,5 m, a fotele mogą być ustawione wyłącznie przodem lub tyłem do kierunku jazdy (nie pod skosem, jak to było w Pesach Swing).
Nowe tramwaje mają pojawiać się w Gdańsku w ciągu 1,5 roku od momentu uzyskania przez GAiT dofinansowania unijnego.
- Zobacz opinie (103)