• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto grami (na komórki) stoi

Grzegorz Bryszewski
9 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Trójmiejscy producenci gier komputerowych na komórki i inne urządzenia mobilne coraz lepiej radzą sobie na rynku elektronicznej rozrywki. Spowolnienie gospodarcze nie dotyczy tej branży. - Bo segment gier na smartfony wciąż się rozpędza - tłumaczą producenci.



Dobra infrastruktura, dostęp do programistów i pozytywne doświadczenia sprzed lat - to wszystko sprawiło, że francuska firma Playsoft stworzyła swój oddział w Gdańsku.

- Aktualny CEO naszej firmy [dyrektor wykonawczy - przyp. red.] na początku prowadził spółkę tworzącą strony internetowe w Warszawie. Miał pozytywne wspomnienia z tej działalności i postanowił zainwestować w Polsce po raz kolejny. Zależało nam na stworzeniu firmy w tej samej strefie czasowej, co studio we Francji. Polska i Trójmiasto okazały się naturalnym kierunkiem rozwoju. Mamy tutaj dobrą infrastrukturę i dostęp do pracowników o umiejętnościach i doświadczeniu, których potrzebujemy - tłumaczy Pierre Olivier Monteil, managing director w Playsoft Polska.

Playsoft rozpoczął działalność w Gdańsku w marcu 2006 roku. Po siedmiu latach firma zatrudnia 81 osób (w tym 43 programistów) i mieści się na drugim piętrze budynku przy centrum handlowym Madison w Gdańsku. W środku można na własne oczy zobaczyć, że firma nie działa według sztywnych i korporacyjnych zasad. Bo w Playsofcie graficy i tzw. game-designerzy, zajmujący się tworzeniem scenariuszy gier, mają swoje osobne pomieszczenie, a inne osoby pracujące przy grach, zajmują dużą halę wypełnioną pokaźnymi komputerami. W holu firmy można odpoczywać na pomarańczowych pufach, albo pograć w Mortal Kombat na ogromnym automacie.

- Zajmujemy się zarówno samodzielną produkcją gier na platformy mobilne, jak i kreacją gier oraz ich konwersją na zlecenie dużych producentów. Ta druga forma działalności ostatnio przeważa i polega m.in. na konwersji lub kreacji popularnych tytułów, takich producentów jak Electronics Arts, Konami lub Ubisoft, na platformy mobilne. W ten sposób powstała gra Sonic, mamy także na koncie kreację Mortal Kombat, Backbreaker 2, czy Pro Evolution Soccer 2011 - wylicza szef Playsoftu.

Kierunek - platformy mobilne

Francuska firma od początku działa właśnie w branży gier na wszystkie platformy mobilne (iOS, Android, WP, Blackberry) i ma doświadczenie w tworzeniu aplikacji na Facebooka. Bardziej rozszerzony zakres działalności ma natomiast studio Forever Entertainment z Gdyni. To studio działa od 2010 roku i zatrudnia około 30 osób, a oprócz produktów na platformy mobilne, ma na swoim koncie także gry tworzone na konsole Nintendo, Ps Vita, czy też produkty, które trafiły na rynek PC i MAC.

W przypadku tej firmy postawiono na system pracy w jej siedzibie, jako alternatywę dla pracy zdalnej.

- Mimo sporej liczby szkół wyższych, nie ma u nas wystarczającej liczby specjalistów w tej branży, dlatego w naszej firmie pracuje sporo osób, które za pracą przyjechały do Trójmiasta - tłumaczy Michał Bednarski, PR Manager w Forever Entertainment.

W Trójmieście działają także producenci wyspecjalizowani w produkcji gier i programów edukacyjnych dla najmłodszych. Największe doświadczenie w tym segmencie branży ma gdańska firma Aidem Media, która działa od 1997 roku i zatrudnia około 40 osób produkujących i sprzedających gry. Aidem Media pierwsze produkcje kierowało na rynek PC, teraz studio celuje również w platformy mobilne.

- Obserwujemy jak rozwija się rynek gier i dostosowujemy swoją działalność do jego potrzeb. Technologia się zmienia, a wraz z nią pojawiają się nowe rozwiązania, możliwości i potrzeby - my podążamy za tymi zmianami. Większość naszych nowych produkcji jest skierowana do dorosłego gracza - zaznacza Karolina Szablewska-Olejarz, prezes Aidem Media.

Gry edukacyjne dla najmłodszych produkuje także gdyńskie Very Nice Studio, które wcześniej współpracowało i tworzyło programy na zlecenie (zleceniodawcą była m.in. firma Aidem Media), a od kilku miesięcy produkuje własne aplikacje. I już teraz ma nadzieję, że jedną własną produkcję dla najmłodszych wprowadzi na ogromny rynek chiński.

- Wielu światowych inwestorów wstrzymuje się z lokowaniem dużych pieniędzy w wielkie tytuły, więc ukazuje się ich mniej. Dzięki temu, mniejsze projekty mają ułatwione zadanie - Michał Bednarski, Forever Entertainment.
2013, czyli rok fantasy

Trójmiejscy twórcy gier chcą trafić w gusta graczy, osadzając swoje produkcje w klimatach fantasy. Playsoft wydał w tym celu pod koniec stycznia grę Blade Lords na platformę iOS. Jest ona połączeniem bijatyki z grą typu RPG (skąd wzięła fabułę opartą o podróż po fantastycznym świecie i rozwijanie umiejętności bohatera) i jednocześnie pierwszą bijatyką 3D dostępną za darmo na tej platformie. Jak więc producent może na niej zarobić? Choćby poprzez oferowanie graczom, już za pieniądze, dodatkowego ekwipunku, który zwiększa ich szanse na zwycięstwo w grze.

- Oczywiście grę można ukończyć bez żadnych zakupów - zaznacza szef Playsoftu. Tyle, że jest to bardziej czasochłonne.

Forever Entertainment również celuje w graczy lubiących klimaty fantasy, ale tworzy produkt z gatunku "hack and slash" (z ang.: rąb i tnij). Diablopodobna (bo właśnie gra "Diablo" firmy Blizzard jest najbardziej popularnym przedstawicielem tego gatunku) gra gdyńskiego studia nazywa się Iesabel.

- Z naszych obserwacji wynika, że rynek gier na pecety i konsole odczuł efekt spowolnienia gospodarczego. Prawdopodobnie powodem jest brak sprzętu nowej generacji. Natomiast rynek gier mobilnych cały czas rośnie - Pierre Olivier Monteil, Playsoft.
- Będziemy urzekać graczy z wielu platform piękną grafiką, ciekawą historią, dużym światem gry i rozbudowanym trybem multiplayer - obiecuje Michał Bednarski. Iesabel ma trafić na platformy mobilne i komputery PC i MAC w drugim kwartale 2013 roku.

Grę nawiązującą do gatunku "hack and slash" tworzy również najmłodsze na trójmiejskim rynku studio Dark Workshop (12 osób na liście płac i rozpoczęcie działalności w styczniu ubiegłego roku). Propozycja tego studia to "Darken Age", gra nawiązująca do klasyków RPG, ale skierowana do graczy, którzy nie mają dużo wolnego czasu.

- Zależy nam na możliwie prostym rozpoczęciu zabawy, dlatego gra będzie dostępna poprzez przeglądarkę internetową - zapowiada Filip Serewa, prezes studia, które swoją siedzibę ma w Osowie.

Kryzys nie dotyczy rynku mobilnego

Wszystkie firmy, z którymi się kontaktowaliśmy, deklarują, że szukają nowych pracowników, albo zaczną ich szukać w najbliższym czasie. I żadna z nich nie przejmuje się spowolnieniem gospodarczym. Bo w branży producentów gier na smartfony takiego spowolnienia nie ma.

- Z naszych obserwacji wynika, że rynek gier na pecety i konsole w pewien sposób odczuł efekt spowolnienia gospodarczego. Prawdopodobnie powodem jest brak sprzętu nowej generacji. Natomiast rynek gier mobilnych cały czas rośnie - zapewnia Pierre Monteil.

W ocenie gdyńskiego studia Forever Entertainment kryzys może być szansą dla mniejszych producentów.

- Wielu światowych inwestorów wstrzymuje się z lokowaniem dużych pieniędzy w wielkie tytuły, więc ukazuje się ich mniej. Dzięki temu, mniejsze projekty mają ułatwione zadanie. Oprócz tego wspieranie niezależnych deweloperów stało się po prostu modne. Wystarczy spojrzeć na Minecraft czy choćby Angry Birds, które podbiły rynek pomimo braku wielomilionowych budżetów marketingowych - podkreśla Michał Bednarski.

Trójmiasto może być wyspecjalizowane w grach

Krzysztof Hrynkiewicz, współzałożyciel Very Nice Studio. Krzysztof Hrynkiewicz, współzałożyciel Very Nice Studio.
Krzysztof Hrynkiewicz, współzałożyciel Very Nice Studio z Gdyni

Uważam, że Trójmiasto jest stworzone do tego, żeby stać się lokalnym centrum branży tworzenia gier. Po pierwsze mamy już wieloletnie tradycje uczestniczenia w tej gałęzi rynku, a po drugie - dużo ważniejsze - lokalne uczelnie wyższe dostarczają wielu absolwentów kierunków programistycznych i artystycznych, a w tej branży sprawni technicznie i kreatywni ludzie to podstawa sukcesu. Dla Trójmiasta byłoby najlepiej, żeby ci młodzi ludzie, z których wielu chciałoby pracować przy tworzeniu gier, zostali tu i rozwijali się. Zatem jeśli chodzi o czynnik ludzki - jest tu miejsce dla wielu wielu firm. Problemem Trójmiasta jest - niestety, i jako lokalny patriota mówię to z przykrością - jego prowincjonalność w stosunku do Warszawy. Ogólnie rzecz ujmując: póki podróż pociągiem będzie trwała 6-7 godzin, póty nie ma co liczyć na to, że przyciągniemy tu tani kapitał potrzebny na rozruch nowych firm. Według mnie w ogóle rozwój branży gier powinien być w Polsce narodowym celem strategicznym - mamy ku temu ewidentną smykałkę, a globalny rynek, do którego dostęp jest nieograniczony - jest olbrzymi i nadal rośnie w wielkim tempie. W tej chwili jesteśmy w stanie szybko i dobrze produkować gry, ale brakuje np. specjalistów od promocji i sprzedaży w skali globalnej, ze świetną znajomością tego konkretnego rynku, brakuje zorganizowanego networkingu.


Gry i statystyczny Polak
- 85 procent polskich internautów gra w gry wideo
- przeciętny Polak spędza na elektronicznej rozrywce aż 13 godzin tygodniowo
- Polacy rozpoznają zagranicznych producentów (Electronic Arts kojarzy około 31 procent badanych, Blizzard Entertainment kojarzy ponad 10 procent), ale nie znają polskich producentów gier, którzy odnoszą światowe sukcesy
- Polacy grający w gry wideo są również przekonani, że polskie produkcje odbiegają jakością od światowych

Źródło: raport firmy SW Research i Monday Pr z 2012 r.

Miejsca

Opinie (95) 10 zablokowanych

  • Ja też chce w swojej firmie automat z MK,jako sposób na odreagowanie:)

    • 6 0

  • Szatańskie praktyki (5)

    Zamknąć ludzi w ułudzie wirtualnych podświatów. A zacząć trzeba od dziecka, tak wychowa się niewolnika wyświetlacza marzeń. Matrix to było proroctwo wcale nie tak odległej przyszłości. Im ten sztuczny świat bardziej perfekcyjnie dopracowany, tym bardziej niebezpieczny. Ferie się zaczęły, więc sprzedaż gier będzie w szczycie.

    • 5 13

    • Mamy wolny kraj - kazdy robi to co chce...... (4)

      ....jeden gra w gry na komórce.....inny jezdzi na rowerku.....ale z toba szkoda konwersowac,twoj umysl utknął pomiedzy 2005 a 2007 rokiem.

      • 6 3

      • 2005 -2007 (3)

        Dobre roczniki. To wtedy na komunię dostałeś pierwszą konsolę? A mogli lepiej dać słownik, są jeszcze inne oprócz T9. I sprawdź w wiki jaka jest różnica między konwersacją a pyskowaniem.

        • 3 4

        • Nie musze sprawdzac bo wiem w przeciwienstwie do ciebie: roznica pomiedzy konwersacja a pyskowka jest taka jak pomiedzy naszymi (2)

          nami - ja konwersuje a ty pyskujesz!

          • 2 3

          • Tylko po co w konwersacji wykrzykniki?

            Mój umysł utknął między 2005 a 2007 na poziomie, którego twój nigdy już nie osiągnie.
            Leć już lepiej popstrykać w komórkę.
            PS. Pozwoliłem sobie wstawić 3 spacje w twoim nicku i teraz mam też taki fajny. Po "U" można dopisywać np. ulubioną postać z gry.

            • 1 2

          • Analizator

            Do pyskowania mu jeszcze daleko ale Tobie do konwersacji to bardzo daleko! Jeszcze trochę czasu a życie Cię nauczy. Analizę powinieneś zrobić ale nie moczu ale głowy!!!!

            • 1 1

  • teraz wiem dlaczego małoltay chodza wpatrzeni w w smartfony ze swiata niewidza!

    idzie taki czy taka i nawet jak przez ulice przechodzi to nie spojrzy czy coś nie jedzie!! Ale tak to jest jak masie prymitywne pokolenie z chowu bezstresowego

    • 7 4

  • " W tej chwili jesteśmy w stanie szybko i dobrze produkować gry"

    kocham to zdanie lol :>

    • 0 1

  • Ho ho

    Ale prestiż!

    • 4 1

  • Zgadza się!

    Póki za to płacą rodzice. Normalni ludzie mają inne zmartwienia niż gierki na smartfonach!!!

    • 4 6

  • gdzie jest basen nowy na poludniu Gdanska i aguapark!!!

    • 3 2

  • Podoba mi się bluza/kurtka pana Krzysztofa Hrynkiewicza

    • 5 1

  • Kto pamięta słynną misję "No Russsian"Modern Warfare 2?

    Teraz to przenieść na urząd:)))

    • 1 0

  • 3city duma moja

    vitam.
    Nowe technologie, usługi to jest potęga agroturystycznym czasach. Fajnie, że w trójmieście i moim znajomym sprzedaje wiedzie. Powodzenia.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane