• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie porty zmieniają swoje oblicze

Kuba Łoginow
29 czerwca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Gdyński port jest ze wszystkich stron otoczony miastem. Żeby się rozwijać, musi albo poszukać miejsce na swoim terenie, albo też wyjść w stronę Zatoki Puckiej. Gdyński port jest ze wszystkich stron otoczony miastem. Żeby się rozwijać, musi albo poszukać miejsce na swoim terenie, albo też wyjść w stronę Zatoki Puckiej.

Trójmiejskie porty tracą swe dawne przemysłowe oblicze, stają się bardziej zautomatyzowane i estetyczne. Ubocznym skutkiem przemian gospodarczych i technologicznych jest zmiana krajobrazu portowego. Zmiany dotyczą zarówno Gdańska, jak i Gdyni i są przejawem tendencji, którą można obserwować na całym Bałtyku.



Z portowego krajobrazu Gdańska znikną wkrótce charakterystyczne elementy, związane od lat z Siarkopolem Gdańsk -  ogłoszono właśnie przetarg na prace rozbiórkowe wieży do granulacji siarki, magazynów do jej składowania i budynku do rafinacji minerału.

Rozbiórka obiektów przemysłowych jest skutkiem zmian technologicznych, które mają miejsce w przetwórstwie i transporcie produktów siarkowych.

- Od kwietnia 2004 roku nie przetwarzamy już siarki na swoim terenie. Wszystkie budynki, w których niegdyś odbywała się granulacja siarki i gdzie ją przechowywano, są od tego czasu nieużywane. Podjęliśmy decyzję o ich rozbiórce, ponieważ są dla nas bezużyteczne, z drugiej strony blokują tereny pod potencjalne inwestycje w infrastrukturę, które moglibyśmy poczynić z naszymi obecnymi i nowymi partnerami - mówi Krzysztof Urbaś, prezes Siarkopolu Gdańsk.

Teren Siarkopolu (52 hektary) jest wyjątkowo atrakcyjny jako baza logistyczna i przeładunkowa. Przylega do niego bezpośrednio portowe nabrzeże Obrońców Poczty Polskiej, obsługiwane przez firmę Siark-Port. Basen Górniczy do przeładunków masowych znajduje się w odległości 600 metrów od zbiorników Siarkopolu. Na obu nabrzeżach można prowadzić przeładunki paliw. Przy Siarkopolu przebiega główna magistrala paliwowa, łącząca Naftoport z Bazą Paliw Płynnych PERN i instalacjami LOTOS.

Podobne w swym charakterze zmiany zachodzą również w Porcie Gdynia. Dobitnym tego przejawem jest Sea Towers, które powstały na dawnych terenach Dalmoru. To nic innego jak "recykling przestrzeni", który w przypadku portów polega na wycofywaniu funkcji portowych z centrów miast i przenoszeniu ich w nowe miejsca, w tym na sztuczne pirsy i wyspy na otwartym morzu. Tereny zlokalizowane na styku portu i miasta stają się natomiast "strefą prestiżu", w której decydującą rolę pełni estetyka.

Przykładem tej tendencji była zakończony pod koniec maja pierwszy etap modernizacji Nabrzeża Pomorskiego (w pobliżu Skweru Kościuszki). Równolegle z tą inwestycją była realizowana modernizacja Pirsu Południowego na Nabrzeżu Duńskim, która również podniosła walory estetyczne tego miejsca (chociaż nie był to jej główny cel).

Opisana tendencja nie jest wyłącznie domeną Trójmiasta. Niedawno władze Rygi podjęły decyzję o przeniesieniu portu handlowego z centrum miasta na położoną bliżej ujścia Dźwiny wyspę Krievu. Niewykluczone, że pomiędzy Tallinem a Helsinkami powstanie sztuczna wyspa, zlokalizowana nad planowanym tunelem łączącym obie stolice.

Jednak największe przeobrażenia zachodzą w rosyjskich portach bałtyckich, szczególnie nad Zatoką Fińską. Z centrum Petersburga wypierane są klasyczne funkcje portowo-przemysłowe, a na niezabudowanych terenach z dala od wielkiej petersburskiej metropolii powstały nowe porty Ust-Ługa i Primorsk.

Tę samą przyszłość czekają porty Trójmiasta. Inwestycje gdańskiego Siarkopolu są przejawem tendencji wycofywania przemysłu portowego z atrakcyjnych terenów portowych i koncentrowaniu się na bardziej intensywnej działalności. Punkt ciężkości gdańskiego portu przenosi się na otwarte morze, w pobliże terminalu DCT na Stogach.

Analogicznie, dla otoczonego ze wszystkich stron tkanką miejską Portu Gdynia jedynym logicznym kierunkiem ekspansji jest Zatoka Pucka, na wysokości Oksywia - Babich Dołów (albo alians kapitałowy z którymś z małych portów).

Wydaje się, że pora rozpocząć społeczną dyskusję na ten temat, z udziałem władz portowych i miejskich, urbanistów, ekonomistów i ekologów. W przeciwnym wypadku za dziesięć lat może się okazać, że gdyński port po prostu zatrzyma się w swoim rozwoju, oddając co cenniejsze tereny miastu.

Opinie (87) 9 zablokowanych

  • Porty są, ale dróg jak nie było tak nie ma. To jakby mieć ptaka bez żyły o odpowiedniej przepustowości. (7)

    Niby ptak jest, ale najważniejszego użytku z niego nie ma.

    • 32 11

    • Dróg nie ma? (4)

      Nie wiem jak w Gdańsku, ale w Gdyni zrealizowano pełno inwestycji związanych z dojazdami do portu, które przy okazji bardzo ułatwiają życie mieszkańcom. Chociażby połączenie estakady Kwiatkowskiego z obwodnicą, odnowiona 4-pasmowa Wiśniewskiego, niedługo otwierama nowiutka ul. Polska.
      Wszystko to w ramach programu TransPort (z udziałem UE).

      • 10 0

      • I co z tego? (2)

        Skoro A1 kończy się w Nowych Marzach?

        • 5 4

        • A po co tor wyścigowy A1?

          • 2 2

        • cóż

          miasto wszystkiego nie zrobi. ale zgadzam sie,ze w tej kwestii robi dużo. to się chwali.

          • 0 0

      • wow. i tą drogą 2x2 można dojechać do Redy, Pruszcza i Nowych Marz. Zwłaszcza w tych ostatnich jest dużo odbiorców.

        • 4 1

    • jesteś obleśny (1)

      co to za tekst...

      • 0 2

      • no porownanie bardzo obrazowe

        taki slowacki internetu

        • 3 0

  • A w Helsinkach (1)

    Wybudowano całkowicie nowy i super nowoczesny port 20 km od centrum miasta, a tereny po dwóch starych zlikwidowanych portach przeznaczono pod budownictwo mieszkaniowe i na tereny rekreacyjne. Nasze porty sprawiają bardzo przykre wrażenie, ze względu na to, że oprócz funkcji portowych na tych terenach odbywa się przeróżna produkcja. Firmy i spółki dzierżawią tereny i hale i nie za bardzo dbają o porządek. Z pokładu statku wchodzącego do portu wygląda to wszystko na jeden wielki bałagan.

    • 38 3

    • Miasto portowe musi mieć swój charakter...

      Tak jest wszędzie na świecie gdzie władze miasta nie są do niego odwrócone plecami. Miasto powinno żyć z portu a nie tworzyć jakieś bzdurne strefy prestiżu. To hasło pojawia się w Gdyni od lat i potem powstają jakieś pomysły, że np, jachty należy wywozić z centrum miasta na zimę, bo przykryte plandekami nieładnie wyglądają.
      Po prostu urzędnicy nie rozumieją funkcji portu w mieści i on im przeszkadza. A przecież nie mogą się przyznać, że tak jest. Normalnie byłby trawnik, pomalowałoby się na zielono i byłoby ok.

      • 7 3

  • będzie nowa decyzja komisji UE

    zasypać te koryta z wodą...

    • 15 14

  • A co na to konserwator zabytkow ??? Siarkopol to zabytek i ten Pan jeszcze sie za to nie zabral ?? (1)

    • 15 20

    • konserwator zabytków ma przynajmniej realny wpływ na kształt miasta, ty mozesz sobie tylko postękać w internecie

      • 1 2

  • ale o tym kto kupił dwie polskie stocznie w cenie jednego statku ani be, ani me, ani nawet ni chu, chu.... była już wycieczka (10)

    zycia, to chyba teraz czas na geszeft życia, co nie mordy nasz kochane:-) jakaś zmowa milczenia
    cuda jakieś:-)

    • 27 36

    • (7)

      pier*lisz sporo ale nie na temat. stocznie nawet za darmo lepiej oddac jesli jest ktos kto w dobie kryzysu chce tam prowadzic dzialalnosc i zatrudniac chociaz czesc tych osob. zwlaszcza ze ten ktos bedzie budowal tam statki ktorymi pozniej bedzie dostarczal nam gaz, zebys nie musial byc na lasce putina trollu

      • 6 9

      • ale kto? własnie matole pytam się od dwóch tygodni i nikt nie wie:-) gorzej, bo żaden dziennikarzyna za dyche NIE ŚMIE ZAPYTAĆ! (6)

        tacy gorliwi, tacy skrzętni, a przeoczyli dwie stocznie:-)

        • 10 5

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

          • no tak:-) na studenta z karaibów POdsyłającego palikotowi walizki dolarów są PO prostu za cieniutcy w uszach:-) (2)

            • 4 3

            • (1)

              g@llux, powiedz szczerze: szczytujesz jak piszesz komentarze, czy dopiero jak ktoś na nie odpowie?

              znajdź sobie pracę i babę, a troski o takie pierdoły jak polityka przeminą :P

              • 3 5

              • i jak piszę i jak czytam komentarze, bo szczytować mydłku z kwaśnej piany też trzeba potrafić

                • 0 3

        • no ale kiedy ktoś z posłów kupi flaszkę w podróży

          służbowej są w stanie wyśledzić, w jakim sklepie i za ile ;)

          znam temat.

          • 0 0

        • arabusy a kto?

          a kto inny ma gaz oprocz ruskow w miare niedaleko?

          • 1 0

    • Aj Waj !

      • 3 0

    • był o tym długi artykuł w Pulsie Biznesu

      doszli dwuwątkowo do Mosadu / o ile pamiętam - poprzez Kajmany/ i na tym stanęli - nie był to jednak koniec dochodzenia - koniec ginął w mroku...

      • 1 1

  • Droga Redakcjo !!! (3)

    zwracam się z gorącym apelem o nie publikowanie takich artykułów, poziom powyższego jest bowiem żałosny !!!

    Co ma wspólnego modernizacja Siarkopolu z budową apartamentowców Sea Towers w Gdyni. Bo wg autora ma cyt. "Podobne w swym charakterze zmiany zachodzą również w Porcie Gdynia..." a dalej jeszcze gorzej. Brak logiki, brak pracy własnej dziennikarza który mógłby pogadać z kilkoma ludźmi z zarządu portu i poznać "prawdziwe" tendencje zmian a nie pisać na ten temat z poziomu niedzielnego spacerowicza, który przez dziurę z płocie coś zobaczył w porcie.

    Panie Kubo, miał Pan newsa z Siarkopolu, to trzeba było skroić rzetelny artykuł o Siarkopolu albo zapomnieć bo według mnie zdanie "Inwestycje gdańskiego Siarkopolu są przejawem tendencji wycofywania przemysłu portowego z atrakcyjnych terenów portowych i koncentrowaniu się na bardziej intensywnej działalności. Punkt ciężkości gdańskiego portu przenosi się na otwarte morze, w pobliże terminalu DCT na Stogach." jest po prostu głupie. Plany budowy nowego portu w Gdańsku nic się nie mają do rozbiórki kilku budynków w Siarkopolu, a o tendencji "wykonywania przeładunków portowych na otwartym morzu" i "koncentrowaniu się na bardziej intensywnej działalności" niech Pan zapomni.

    Oj chyba jeden z tych gorszych dni....

    • 56 11

    • Dla mnie to zdanie jest kuriozalne (1)

      "Gdyński port jest ze wszystkich stron otoczony miastem. Żeby się rozwijać, musi albo poszukać miejsce na swoim terenie, albo też wyjść w stronę Zatoki Puckiej."
      To jest to miejsce na terenie portu czy nie? Po co ma iść w stronę Zatoki Puckiej jak miejsce jest? A może tak nie robić strefy prestiżu na terenach portowych, od razu miejsce się znajdzie... Może tak uporządkować sprawę Dalmoru, który straszy od lat? A może przestać pozorować inwestycję i powiększyć basen jachtowy? W istniejącym basenie zabroniono pogłębiania, gdyż falochron od strony plaży może się wówczas osunąć. Nowe wejście zagraża bezpieczeństwu żeglarzy i plażowiczów. I chyba najważniejsze w tym, to porozmawiać z ludźmi, którzy znają sprawy portu i może raz posłuchać co mają do powiedzenia. Tematów dla dziennikarza mnóstwo.

      • 12 1

      • Zgadza się, Siarkopol niby zakończył już swoją podstawową działalność przy okazji redukując zatrudnienie (niestety, nikt nie strajkował, opony się nie paliły, i ani TVN ani TVP3 tego nie pokazały), przyszedł czas na nowe towary, lokalizacja jest technicznie atrakcyjna więc czemu nie.

        A sentymenty mogą mieć starzy Gdańszczanie do miejsca w którym wybudowano Siarkopol a nie do samej siarki :)

        • 5 2

    • popieram

      miejscami autor chlapnął, jak łysy o beton...

      • 1 0

  • gallux spytaj sie o to, swojego idola, Szczurka

    opowie nową bajeczkę i sie posikacie ze szczescia

    • 8 14

  • trójmiejskie porty zmieniają oblicze polskiego

    dziennikarstwa...

    • 20 0

  • Czy to siarkopol dostarczał SO2 do win owocowych? (2)

    • 24 1

    • a widziałeś wina warzywne?

      a widziałeś wina warzywne?
      Poza tym na całym świecie do nawet bardzo drogich win dodaje się siarczyny.
      Ale skąd możesz o tym wiedzieć skoro delektujesz się li tylko tanim piwem bez solidnej fermentacji i dolanym alkoholem.

      • 1 5

    • tak

      siarkopol dostarcza siarki do wszystkich win francuskich i hiszpanskich, powoli te wchodzi na rynek ''ziemi ognistej'' i ma dostarczac siarke do kotlow aby takie przyglupy jak ty mogly sie smazyc po sadny dzien....

      • 2 0

  • Port w Gdyni rozwijał się zawsze poprzez wcinanie się w ląd - zdjęcie z artykułu jest tego najlepszym dowodem - te wszystkie kanały są po prostu wykopane. Nawet fakt istnienia estakady Kwiatkowskiego jest powiązany z tym, że dzisiejsza ul. Kontenerowa miała być kanałem portowym (aż do terenów elektrociepłowni). Dlatego takie ułożenie torów itp. Gdynia ma za małe potrzeby przeładunkowe, aby rozwijać ilość nabrzeży dziś, gdy obecne stoją zazwyczaj nieobciążone tak jak by mogły. A już nawet, to wcinanie się w ląd jest tańsze i lepsze - chociażby ze względu na żeglowność - jednym z atutów portu gdyńskiego jest właśnie dość mały wpływ stanu Zatoki na statki w porcie.

    • 14 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane