• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tunel pod Martwą Wisłą jest zbyt bezpieczny na odcinkowy pomiar prędkości?

Maciej Korolczuk
29 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 18-latek wbiegł do tunelu. 2 tys. zł mandatu
Tunel pod Martwą Wisłą to miejsce, gdzie policja zatrzymuje kierowcom najwięcej praw jazdy za przekraczanie dozwolonej prędkości. Nadmierna prędkość najczęściej jest też przyczyną kolizji i wypadków w tym miejscu.  Tunel pod Martwą Wisłą to miejsce, gdzie policja zatrzymuje kierowcom najwięcej praw jazdy za przekraczanie dozwolonej prędkości. Nadmierna prędkość najczęściej jest też przyczyną kolizji i wypadków w tym miejscu.

Nie wiadomo, czy w tunelu pod Martwą WisłąMapka zainstalowany zostanie odcinkowy pomiar prędkości. Powód? Choć bardzo wielu kierowców przekracza tam prędkość, to w tunelu nikt nie zginął.



Największym problemem w tunelu pod Martwą Wisłą jest:

Po raz pierwszy o pomyśle gdańskich drogowców chcących poprawić bezpieczeństwo w tunelu napisaliśmy wiosną 2020 r.

Wówczas Tomasz Wawrzonek, wicedyrektor GZDiZ, zapowiedział, że w ramach temperowania kierowców, którzy notorycznie przekraczają prędkość w tunelu, jego zarządca zdecydował o złożeniu wniosku do GITD o montaż odcinkowego pomiaru prędkości.

Drogowcy zakładali, że cały proces uda się przeprowadzić do końca 2020 r. Jednak - także ze względu na ograniczenia pandemiczne - prace nad dokumentacją przedłużyły się.

Dziś - jak słyszymy - wniosek jest już na ostatniej prostej przed wysłaniem go do inspekcji.

150 km/h w tunelu pod Martwą Wisłą. Materiał archiwalny


- Wspólnie z inżynierami z Politechniki Gdańskiej pracujemy nad ostatnimi poprawkami analizy bezpieczeństwa w tunelu - mówi Wawrzonek. - Trzeba przy tym przyznać, że kryteria oceny wniosków o odcinkowy pomiar prędkości są specyficzne. Kluczowym w ocenie tego, czy taki montaż jest zasadny, czy nie, jest liczba wypadków na wskazanym odcinku drogi ze skutkiem śmiertelnym. A tych jak wiemy - na szczęście w tunelu nie mieliśmy. Tu problemem jest nadmierna prędkość kierowców. Mam nadzieję, że nasza argumentacja bezpośredniego zagrożenia, jakie ona niesie, spowoduje, że nasz wniosek nie utknie w kolejce na dalekim miejscu.
Inaczej mówiąc: żeby w tunelu było bezpieczniej, najpierw musi dojść tam do tragedii.

Na to jednak urzędnicy nie chcą czekać, stąd decyzja o wysłaniu wniosku już teraz.

Szanse na montaż OPP w tunelu nie są duże także ze względu na dotychczasową politykę Inspekcji. Rzadko i niechętnie godzi się ona na instalację kamer do pomiaru prędkości w dużych miastach wojewódzkich.

Na Pomorzu jest tylko jedno miejsce, gdzie funkcjonuje OPP - to odcinek drogi wojewódzkiej nr 216 pomiędzy Redą a Rekowem Górnym.

Niedawno GITD odmówiło montażu urządzeń m.in. na Obwodnicy Trójmiasta, która w porównaniu do tunelu jest o wiele bardziej niebezpieczną trasą.

Z drugiej strony, o ile w samym tunelu nie doszło do tej pory do tragicznych w skutkach wypadków, to na drodze dojazdowej do tunelu już tak. W 2017 r. na skrzyżowaniu ul. Uczniowskiej z al. Płażyńskiego w zderzeniu dwóch pojazdów śmierć poniosły dwie osoby.

Z kolei tuż po otwarciu drogi łączącej al. Hallera z Marynarki Polskiej do wypadku doszło przed wiaduktem kolejowym. Po zderzeniu dwóch aut w ogniu stanął jeden z pojazdów, a jego kierowca zginął na miejscu.

Autor tego nagrania jechał zgodnie z przepisami. Ile jechali mijający go? Wideo archiwalne

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (295)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane