• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Udaje chorego i wyłudza pieniądze

Czytelnik
24 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Czytelnik został naciągnięty przez oszusta w strefie gastronomicznej centrum handlowego w Gdyni. Czytelnik został naciągnięty przez oszusta w strefie gastronomicznej centrum handlowego w Gdyni.

Młody mężczyzna rozmawia głośno przez telefon w centrum handlowym, opisując swoją trudną sytuację życiową i zdrowotną. Nasz czytelnik usłyszał tę rozmowę i postanowił mu pomóc, pożyczając 100 złotych. Okazało się, że padł ofiarą oszusta - numer jego telefonu można znaleźć na stornie internetowej, na której ludzie ostrzegają przed sposobem "na litość".



Pożyczył(a)byś pieniądze nieznanej osobie?

Oto opowieść naszego czytelnika:

W minionym tygodniu wybrałem się do Rivery w Gdyni. Usiadłem w części gastronomicznej, gdzie zamówiłem sobie obiad. Po kilkudziesięciu sekundach do stolika obok dosiada się chłopak w wieku około 22-25 lat i rozpoczyna rozmowę telefoniczną, domniemywam, że z kolegą. Siedzi metr ode mnie, rozmawia dosyć głośno. Jesteśmy w miejscu publicznym - cóż, chcąc nie chcąc, słyszę jego rozmowę. Ma ona, mniej więcej, taki przebieg.

- "No i utknąłem w Gdyni, jestem taka fujara, nie wiem, co ja teraz mam zrobić. Masakra jakaś. Jak ja sobie teraz poradzę? Jutro mam operację tego więzadła".
Mężczyzna przykuwa tym sposobem uwagę osoby siedzącej obok. Moją też złapał.

- "Chodzę teraz po jakiejś galerii handlowej i czekam na telefon od babci. No wiesz, przyleciałem wczoraj z Hamburga do babci, następnego dnia miałem jechać pociągiem do Elbląga na ten zabieg kolana. U babci był jej znajomy, który okazało się, że następnego dnia jedzie do Gdyni i zaproponował, że mnie tu podwiezie. Zawsze bliżej. Zabrałem się z nim, wysadził mnie koło dworca i zapomniałem zabrać torby, która była z tyłu za siedzeniem. Tylko komórkę miałem w kurtce. Dzwoniłem do babci, aby skontaktowała się z tym panem, ale okazało się że nie odbiera telefonu - i teraz czekam. Jak babcia nie dodzwoni się, to muszę stopem jechać dzisiaj do Elbląga. Najgorsze jest to, że w torbie miałem insulinę i wiesz, poszedłem do McDonalds'a i wziąłem cukier w saszetkach, aby do jutra dać radę. W szpitalu już mi podadzą. Po zabiegu ma po mnie tata przyjechać. Nie mógł z pracy w Hamburgu się urwać wcześniej".
Człowiek obok siedzi, słyszy historię, która z jednej strony brzmi nieprawdopodobnie, z drugiej myśli sobie, czemu nie? Młody chłopak mimo wszystko budzi zaufanie. W głowie szumią myśli, kurde, jest godzina 17, kto go po 19 na stopa do Elbląga zabierze, cukrzyca, insulina, zabieg.

Przesiadam się obok. Chwilę z nim zagaduję, chłopak przeprasza, że tak głośno rozmawiał, ale jest poddenerwowany i zirytowany całą sytuacja. Proponuję, że pożyczę mu 100 zł, SMS-em wyśle numer konta i odda, jak już wszystko wróci do normalności. Chłopak wstrzymuje się od przyjęcia pożyczki, że jakoś da radę, że mu "głupio", ale finalnie obiecuje oddać. Podaje mi swój numer telefonu i koniec - do widzenia.

Wracam promieniujący, że komuś pomogłem, ale męczy mnie w głowie cały czas, czy nie padłem ofiarą oszusta. Zmylił mnie polski numer telefonu, skoro chłopak mówi, że mieszka w Hamburgu, a zabieg na kolano ma w Elblągu. Wpisuje numer telefonu, który mi podał w wyszukiwarkę (797 420 910) i okazuje się, że oszukał już kilka osób.

Trudno, zbiedniałem o 100 zł, przeżyję.
Czytelnik

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (327) ponad 10 zablokowanych

  • Czytelnik (36)

    Nie spełnia rozumu, albo ma za dużo kasy

    • 412 152

    • Nie oceniaj takich postaw, choć ja bym nie pożyczył... (9)

      • 56 13

      • ? (4)

        Dlaczego mam nie oceniać? Od tego jest funkcja komentowania na tej stronie.
        Jak chcecie coś dobrego zrobić to kupcie karmę dla schroniska, oddajcie koce na zime, tam są zwierzęta które nikomu krzywdy nie zrobiły i was nie oszukają jak ludzie w tym artykule

        • 48 13

        • (3)

          Krytykujesz osobę o zdrowych odruchach. Zastanów się najpierw zanim coś napiszesz tutak należy krytykowac tego cwaniaka.

          • 60 12

          • Napewno (1)

            Po Twojej krytyce ten gościu przestanie to robić. Prędzej nauczka tego czytelnika będzie przestroga dla innych.

            • 9 4

            • Wiśniówka

              Nie produkuj się lepiej przyjedź

              • 0 0

          • głupota to nie są zdrowe odruchy

            • 7 21

      • A gdyby to był uchodźca , to też byś dał ? (2)

        • 4 15

        • oczywiście, tym bardziej

          • 4 8

        • a co za różnica?

          • 2 0

      • chyba nie dał? na pożyczki bierze się kwity :)

        • 3 2

    • To sie nazywa (13)

      Empatia i wiara w blizniego

      • 58 13

      • nie, to się nazywa naiwniak (1)

        • 24 30

        • Na 10 przypadków, w 1 będzie nawiniak. Ważniejsze te 9, że pomgół.

          • 6 0

      • to się nazywa frajerstwo !!! :))) (3)

        podobnie jak dawanie na hasło - pani kierowniczko 2zł na chlebek :))))

        • 24 14

        • to już znacznie uczciwsze podejście

          wiesz że chodzi o chlebek w płynie
          a niech ma ,
          przynajmniej w miarę szczerze powiedział

          nawet jak zaczepi mnie na ulicy taki i powie że tak że na wino chce , to mu dam nawet 5 pln
          lepsza taka szczerość niż udawanie cukrzyka z operacją w Elblągu

          • 7 5

        • (1)

          O kurczę, czytam te wszystkie komentarze tzw. "rozsądnych", którzy nie rozumieją ludzkich odruchów i kręcą heheszki, że ktoś pomógł w potrzebie, więc naiwniak. Ale mi Was żal.

          Swoją drogą, ciekawe gdzie są te 33 mln ochrzczonych, dla których miłosierny Samarytanin to jest chyba elementarz religii. Skoro się tak boicie oszustów, to zaprawdę zaprawdę powiadam, skąd wiecie, że jak za miesiąc pójdziecie święcić jaja, to Wam ksiądz jakiegoś trefnego zaklęcia nie odczyni i na Wielkanoc będzie zbuk?

          • 17 3

          • Naiwne rozdawanie kasy na lewo i prawo nie ma związku z religią. No ale najlepiej obrażać innych, bo to obrażanie katolików jest teraz modne i popularne. +5 punktów w lewicowych statystykach.
            Oszustów jest na pęczki, więc jak chcesz pomóc to kupujesz bilet do Elbląga. Wyjdzie taniej, a masz pewność czy pomogłeś czy nie.

            • 1 2

      • gdybym faktycznie znalazł się w takiej sytuacji (6)

        to wsiadłbym w pociąg i wziął bilet kredytowy, proste jak drut, do tej pory facet z moją torbą dojechałby na miejsce, odebrał telefon od babci i oddał torbę, kredytowy w ciągu dwóch dni jak zapłacisz to jest w cenie normalnego biletu

        • 11 5

        • Nawet nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak bilet kredytowy. Dzięki!

          • 19 1

        • Nie ma już czegoś takiego (2)

          • 6 3

          • Oczywiście, że jest, ale jest bardzo drogi.

            • 0 2

          • jest, w styczniu jechałem z Bydgoszczy

            nie można było kartą zapłacić a gotówki nie miałem tyle, konduktor mi kredytowy wypisał, tylko dowód trzeba mieć lub paszport, jakieś potwierdzenie tożsamości, a nawet gdyby to na gapę jedziesz, konduktor też człowiek, na miejscu od razu poszedłem do kasy zapłacić, kartą :)

            • 2 0

        • Ciekawe co by powiedział gdyby mu kupno biletu zaproponował ;) (1)

          • 4 0

          • gdyby mu kupno biletu zaproponował ;

            Kiedyś na parkingu pod dawnym Realem był taki co chciał na bilet bo wyszedł z więzienia i nie miał za co do domu wrócić. Ciekawostką było to ,że chciał 78,90 a obok czekało dwóch jego kolegów.

            • 3 0

    • To troll zbiera na operację dekla

      Dodaj wszystkie komentarze

      • 7 3

    • Nie spełnia rozumu? (1)

      Niespełna rozumu

      • 18 0

      • Czepiasz sie

        Na szybko pisane, słownik tak poprawia.

        • 4 5

    • Akcje zbiórek dla potrzebujacych różnego rodzaju, które od kilku lat sa tak modne odpowiednio zduraczyły naród

      Skoro można doić z ludzi to zawsze znajdą się też amatorzy dojenia - grunt już jest dobrze przygotowany, mózgi wyprane.

      • 11 7

    • Młodzi tęczowi w akcji (2)

      • 2 17

      • nie rozumiem

        • 5 0

      • Oczywiście - bo ci Narodowcy prędzej by uskutecznili rabunek z pobiciem

        oni nie znają słów: proszę, dziękuję i przepraszam ... a jedynie zighajl ;)

        • 13 4

    • Trolliku nasz kochany portalowy, co w niedzielę, 4 minuty po wstawieniu artykułu na portalu już go komentujesz. (1)

      Czytelnika 100 zł i jak mawiał Jarek Kaczyński "wara ci do tego" co czytelnik z tymi 100 zł zrobi. Może je dać bezdomnemu, może je dać nawet gościowi w gajerku wsiadającemu do Lexusa. Tobie nic do tego. Nie oceniaj go, że dał się zmanipulować i że ty na pewno nie byłbyś takim "frajerem", tylko patrz szerzej na konsekwencje tego zdarzenia. Czytelnik ma odruch pomagania, a ty swoimi komentarzami "zabijasz" ten odruch, że ludzie przestaną w ogóle pomagać.

      • 9 1

      • dokładnie, może sobie stówkami nawet papierosy odpalać

        jeśli ma taki kaprys

        • 1 0

    • Nie spełnia rozumu

      A jak się spełnia rozum?
      Za Wiki: niespełna rozumu (język polski). wymowa: znaczenia: fraza przymiotnikowa. (1.1) niepoczytalny, zwariowany, szalony, nierozsądny

      • 2 0

    • Sa też p oprostu dobrzy ludzie, sami uczciwi i innym wierzą

      • 2 0

    • "dobry zwyczaj... nie pożyczaj..."

      • 0 0

  • (10)

    W gdanskich galeriach (ostatnio widzialam go w Forum) tez chodzi facet, wiek okolo 35-40 lat udaje roztrzesionego, jakby niepelnosprawnego. Wyludza pieniadze. Zdziwilo mnie ze jego ubrania byly bardzo czyste, wyprasowane... Hmm
    Kolega mi powiedzial ze to oszust znanz w gdanskich galeriach.. Uwazajcie

    • 186 3

    • ale odkąd ludzie nie dają już "Na Litość" rumuńskim i słowackim romom (2)

      to większość ich zniknęła z polskich miast ... :)

      • 30 2

      • Bzudra (1)

        Poprostu pojechali tam gdzie maja wiecej, czyli na zachod, przedtem nie mogli bo nie byli w unii, od kiedy so w schengen to maja nas w D

        • 11 1

        • na zachodzie nikt nie daje, tu chodzą ludzie z opieki i się tym zajmują

          mają dokumentację i wiedzą czy faktycznie potrzebuje ktoś czy w kija wali

          • 1 1

    • Sluchajcie ja tez cisne naiwniakom od frajerow itp ale.. (4)

      ..pracowalem w ochronie dworca gdansk lata temu i podszedl starszy czlowiek zebym uwaga kupil mu cos slodkiego nawet cukier bo ma cukrzyce i czuje ze zaraz bd z nim zle..cos w oczach tego czlowieka sprawilo ze w kiosku za kilkanascie zl kupilem mu co tam mieli jakies Marsy itp Jadl predko..ktos tez wezwal karetke i lekarz faktycznie potwierdzil zly stan zabrali go nawet ze soba.Podziekowal mi pare godzin pozniej gdy jego syn mnie odnalazl aby oddac pieniadze.W sumie wcisnal mi je w reke bo nie chcialem ich ale dla mnie to przyklad ze ludzie nie zawsze to klamcy i oszusci

      • 96 2

      • Dziękuję Ci za podstawę i świadectwo.

        • 38 2

      • marsy milkiłeje skitelsy, fartowny dziadzio :3

        • 3 10

      • (1)

        Ja czasem daje bezdomnym na piwo, ale zaznaczam, ze maja sie za mnie napic.

        • 19 3

        • i słusznie

          przynajmniej szczery będzie ich toast
          i komuś na zdrowie wyjdzie

          • 9 2

    • kilka dni temu stał w okolicy Medisona w stronę Wielkiego młyna

      • 3 0

    • moje zdanie

      W Sopocie na molo jak tylko nastały tel.komórkowe w pełni sezonu taki oszust krążył.Trochę wyłudził aż oberwał i to dobrze od grupy młodych ludzi(.Kamer jeszcze wtedy nie było) i juz nigdy w Sopocie się nie pojawił.teraz zanim policja się za to wezmie to facet przeniesie sie np,do łodzi albo Lublina..

      • 6 0

  • Na naiwnych nie ma lekarstwa (3)

    • 212 44

    • To nie naiwność (czasem po prostu chęć bezinteresownej pomocy, bycia przydatnym) jest chorobą, (1)

      ale tacy właśnie oszuści. Na wnuczka/policjanta/księdza/ankietera/pracownika urzędu/kogokolwiek innego - zjawisko na miarę epidemii. Tylko tych oszukanych ludzi żal.

      • 33 1

      • Nie daje się obcym ludziom pieniędzy na ulicy. Niech się cieszy, że nie dostał w łeb i nie zabrali mu całego portfela.
        Widzisz osobę pierwszy raz i wyciągasz przy niej portfel...

        • 11 1

    • na głupotę też nie.

      • 0 0

  • Dziekujemy z przestrogę (5)

    Ale prawda jest taka ze "dobry oszustm" potrafi wiekszosc z nas oszukać.

    • 172 12

    • Pewnie masz na myśli kartofla z Nowogrodzkiej - ten to dopiero potrafi manipulować i oszukiwać. (1)

      4 lata temu oszukał 19,3 % dorosłych Polaków - bo tyle na niego i PiSuar zagłosowało.

      • 21 25

      • to zwykły dziad a oszukać umie tylko najprostszych

        • 8 7

    • w Toruniu trafiłem na dobrego oszusta, niestety dla niego jestem uodporniony na nich (2)

      ale przyznam był bardzo dobry

      • 7 5

      • rydzola? (1)

        • 2 0

        • hehe, dobre, nie, zwykły cwaniak, ze 25 do 30 lat

          dobry był rąbany, chciał zaatakować ale byłem gotowy i zmiękł, polują na turystów w bocznych uliczkach

          • 3 0

  • (10)

    Głupota kosztuje panie czytelniku..niestety

    • 127 97

    • Mylisz...

      ...glupote z manipulacja.
      Ten mlody czlowiek dosc dobrze wykorzystuje socjotechniki bazujace na emocjach.
      Nie ma to nic wspolnego z glupota, zreszra nie trzeba byc glupim zeby dac sie podejsc sprawnemu manipulantowi.
      Spojrz na to z drugiego bieguna - w innym przypadku caly czas wymagaloby bardzo wysokiego poziomu podejrzliwosci i nieufnosci do innych, a to juz zakrawa o paranoje i patologiczny lęk.

      • 36 7

    • (5)

      Głupota czy dobroć i wiara w ludzi? Mnie imponuje postawa autra listu. Wielki szacun dla niego i oby się nie zraził oszustem.

      • 17 7

      • Nigdy żadnemu obcemu człowiekowi nie dałem i nie dam pieniędzy (1)

        Nigdy

        • 9 3

        • nawet teściowej :)?

          • 1 0

      • Niestety naiwność

        • 2 1

      • (1)

        Zgadza się - ja bym zaproponował, że kupię mu bilet.

        • 0 0

        • Cześć pieniędzy za bilet tez można w kasie odzyskać

          Jeśli kupisz bilet to około 80 procent jego wartości można odzyskać w kasie w przypadku rezygnacji . Kiedyś tak musiałam zrobić i nie było problemu

          • 2 0

    • (1)

      Najgorsze jest to, że tacy głupi i naiwni ludzie mają prawo głosować. Później mamy to co mamy (np. Szczurek).

      • 10 15

      • i dlatego niektóre kraje mają to na co zasługują

        brak edukacji i masz to co masz, bolszewizm, faszyzm, katolicyzm i inne zarazy i plagi tej planety

        • 2 1

    • nie głupota tylko obre serce. Są ludzie co wszędzie węszą terie spiskowe i tacy co chcą wierzyc ze swiataz taki zły nie jest. Autor należy do tych drugich najprawdopodobniej. Takich ludzi coraz mniej przez takich jak ten chłopak;/

      • 4 1

  • Pewnie rozmawia przez smartfona za 3 tysiące zł (3)

    Z drugiej strony ludzie sami mu dawali kasę wiec gdzie tu mowa o oszustwie ? Wiem, że dostane hejty ale sory to tylko moja skromna opinia.

    • 205 34

    • jesteś w błędzie, ten smartfon kosztował 2999zł

      • 7 0

    • I co to ma do rzeczy?

      On wcale nie udawał biedaka, a osobę która znalazła się w podbramkowej sytuacji, co ma do jego wiarygodności cena telefonu w takim wypadku?

      • 4 0

    • mmm

      No właśnie , chcieli pomóc...

      • 0 0

  • A ja Pana nie potępiam (3)

    Wręcz przeciwnie, brawo za serce, szkoda, że trafił Pan na oszusta. Kiedyś ktos na prawdę będzie w potrzebie i może przez takich *upków nie otrzymać pomocy

    • 426 30

    • Ja też Pana nie potępiam. Ma Pan wielkie serce, otwarte na potrzebujących. Szkoda, że w dzisiejszych czasach oszuści sprawiają, że inny człowiek sto razy się zastanowi, zanim komuś pomoże, a często i zrezygnuje. Mam nadzieję, że spotka Pana coś bardzo dobrego za tę pomoc, mimo, że się nie należała.

      • 48 1

    • (1)

      Skoro dadzą mu insulinę w szpitalu w Elblągu to może podejść do szpitala w Gdyni i też dostanie A nie może mi ratis z Hamburga z robić przelewu na telefon albo kolega z którym rozmawia albo babcia?

      • 3 1

      • hahahah ja też cie osiołku nie potępiam, pożyczyłbyś klika stówek? no weź.... hahahha jaki dzięcioł

        • 0 12

  • Przez takiego zasr*nego głąba (8)

    Ludzie niechetnie pomagaja innym ktorzy potrzebuja naprawde.Do mnie do pracy przyszla kobieta zaplakana ze potrzebuje szybko na insuline dla meza i brakuje jej pieniedzy i ze mieszka 3 ulice dalej chciala 30 zlzrobilo mi sie je szkoda i pozyczylem 50 zł bylem w stanie nawed jej dac ta kwote.No i wiadomo co było dalej....brzydzą mnie tacy ludzie

    • 255 7

    • (5)

      Większość insulin ma prawie 100% refundację. I w aptece płacisz dosłownie grosze lub 2-3 złote. Te najnowsze są droższe, np. abasaglar. Refundowane są paski do glukometrow, peny są za darmo, igły do penow są droższe, ale bez przesady. Igły do nakluwaczy kosztują trochę, ale kilka sztuk jest za free na miesiąc.

      • 14 3

      • a z kąd czlowiek który nie ma z tym stycznosci ma wiedziec.. (3)

        • 36 3

        • Skąd

          • 20 0

        • z kątowni (1)

          • 13 3

          • nie kazdy pracuje w stoczni jak ty

            • 2 3

      • o 100% refundacji to bzdura

        • 7 1

    • ja nie wiem co było dalej

      Podała insulinę?

      • 7 6

    • trzeba gonić takich

      nigdy nikomu obcemu nie dam pieniędyz

      • 7 0

  • A gdzie tu oszustwo ????? (11)

    Głupi facet nieproszony dał pieniądze facetowi który o nic nie prosił . To gdzie tu kant ?

    • 150 154

    • (3)

      Dlaczego stawiasz spacje przed znakami interpunkcyjnymi???

      • 32 11

      • (2)

        Bo lubię, co Ci do tego?

        • 6 23

        • to tak nie rób! (1)

          • 18 6

          • wara mi od kolegi, co, że lubi spację postawić między interpunkcjom to już gorszy?! zgłaszam do prokutaro i bendziecie mieli akiro yamamoto na chacie

            • 1 10

    • Nie obrażaj kogoś kto wyciąga pomocną dłoń. Może odbije się to na tobie jak to ty będziesz potrzebował pomocy, a inni przez takich troli z braku zaufania cię oleją.

      • 17 10

    • W obietnicy zwrotu ;-)

      Nieprzemyślany przekręt.

      • 10 1

    • no własnie. z treści wynika że sam mu wcisnął tę stówę. a teraz lament.

      • 11 13

    • pożyczył.

      • 12 0

    • "ale finalnie obiecuje oddać" (2)

      a nie oddaje i to jest oszustwo

      • 11 1

      • Tego nie wiemy. Moźe odda :-)

        • 5 2

      • A gdzie jest napisane kiedy odda?

        • 5 1

  • Gdańsk - wyłudzaczka (12)

    W Gdańsku kręciła się też babka, której paliwa zabrakło i nie ma portfela. Byłam młoda i głupia, dałam się nabrać na historię o chorym dziecku i potrzebie dojechania do lekarza. Dziś nie żałuję tych pieniędzy, opłata za lekcję dorosłości. Nie pomagam już w żadnych zbiórkach, nie daję sę naciągnąć. Chyba, że osobiście znam sytuację i wiem, że nie ściemniają. Dopiero wtedy pomogę. Takie czasy niestety, że na dobrych sercach ludzie zarabiają pieniądze.

    • 233 6

    • To głupio robisz. Ja pomagam w zbiórkach. W sprawdzonych.

      • 15 34

    • Również taka opłatę za lekcję dorosłości poniosłem, cóż trochę szkoda tych pieniędzy

      • 19 0

    • (2)

      Nie bylas mloda i glupia, lecz po prostu mialas dobre serce.

      • 36 4

      • naiwna

        • 0 6

      • powinno w szkole się uczyć dzieci podstawowych przekrętów

        na paliwo, na pierścionek z tombaku w zastaw, na mamienie, że zaraz kolega mi odda i z procentem zwrócę itd itd, to powinno być w szkole

        • 5 0

    • (1)

      Też dałam się oszukać tej kobiecie .

      • 3 0

      • bo to zła kobieta była

        • 2 0

    • Gdańsk - wyłudzaczka c.d. (2)

      chyba spotkałyśmy tę samą kobietę, której zbrakło paliwa, brak portfela, dziecko chore i za chwilę rehabilitacja...więc pożyczyłam pieniądze, których już nigdy nie odzyskałam. Na tamten czas to były dla mnie ciężko zapracowane pieniądze, a dziś nie żałuję bo wiem, że to była dobra nauczka...

      • 1 0

      • mam horom curke (1)

        daj piątaka

        • 2 1

        • chyba wątrobę

          • 1 0

    • a ja dalej ludziom pomagam

      przeprowadzam staruszki przez zebrę w zatloczonych miejscach (gdzie reszta tego spoconego i zaczarowanego bydła w słuchawkach na uszach nawet nie zuwaza cudzych potrzeb), niosę im siatki, ktore tachają do domów i z uśmiechem na ustach proszę, by pamiętaly o mnie, jak będa szły na wieksze zakupy 9jak tylko bede mogl to pojde i pomogę, bo ludziom trzeba pomagac). Mała rzecz a jak cieszy obdarowanych, a wy mi tu z jakimis pieniedzmi wyskakujecie i hasłem, ze ludzie was zawodzą, bo jestescie od nich głupsi i dajecie sie robic. By pomgac to wcale nie trzeba dawac pieniedzy, wystarczy poniesc siatki ....

      • 4 1

    • W moim przypadku był to facet. Budził moje podejrzenia,ale tak bardzo chciałem zaufać i podać pomocną dłoń. Chciałem odzyskać wiarę w ludzi. I znowu zostałem frajerem,jak to niektórzy określają w opiniach. Teraz polecam zwrócić się do MOPR usługi

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane