• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Więcej rodzin w potrzebie. Gdzie po pomoc w czasie pandemii?

Wioleta Stolarska
8 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Coraz więcej osób zgłasza się po wsparcie do miejskich ośrodków pomocy. Coraz więcej osób zgłasza się po wsparcie do miejskich ośrodków pomocy.

Paczki żywnościowe, pomoc finansowa, porady prawne czy konsultacje psychologiczne - rodziny, które z powodu pandemii znalazły się w trudnej sytuacji, mogą liczyć na pomoc miejskich ośrodków społecznych. Jak się okazuje, osób, które pierwszy raz proszą o takie wsparcie, wciąż przybywa. W całym Trójmieście to nawet kilkaset potrzebujących rodzin. - Dziś zgłoszenie, jutro wypłata, tak można w skrócie określić system ekspresowej pomocy wprowadzonej przez sopocki MOPS w związku z pandemią - przekonują urzędnicy z Sopotu.



Czy skorzystałe(a)ś już z jakiejś formy pomocy oferowanej ze względu na pandemię koronawirusa?

Od momentu ogłoszenia stanu pandemii po pomoc zgłasza się coraz więcej rodzin, które wcześniej nie korzystały ze wsparcia MOPS. Oprócz pomocy finansowej, osoby, które w związku z pandemią koronawirusa znalazły się w trudnej sytuacji i nie są w stanie samodzielnie zaspokoić niezbędnych potrzeb życiowych, mogą otrzymać paczki żywnościowe, a także wsparcie psychologiczne oraz pomoc prawną.

Uproszczona procedura, dodatkowe środki



Od połowy marca do sopockiego MOPS po pomoc zgłosiło się już ponad 60 nowych rodzin. Najczęściej zgłaszają się osoby, które utraciły pracę lub w związku z obecną sytuacją mają problem ze znalezieniem pracy.

- Wprowadziliśmy specjalną, uproszczoną, ekspresową procedurę, dzięki której pomoc realizowana jest niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia - mówi Andrzej Czekaj, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie.
Miasto na ten cel przeznaczyło dodatkowe środki - 400 tys. zł, na zasiłki dla osób, które z powodu pandemii znalazły się w trudnej sytuacji.

Aby otrzymać zasiłek, wystarczy zadzwonić do MOPS. Wywiad środowiskowy przeprowadzany jest przez pracownika socjalnego telefonicznie i bazuje na oświadczeniach złożonych przez osoby, które zgłoszą potrzebę wsparcia. Każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie, a pomoc udzielana jest według potrzeb i sytuacji danej osoby czy rodziny.

Na pomoc mogą liczyć też osoby, które potrzebują wsparcia w zrobieniu zakupów, dostarczeniu leków, wyprowadzeniu psa czy wyniesieniu śmieci - tu działa projekt "Pomoc sąsiedzka w Sopocie".

- Osoby najbardziej potrzebujące otrzymują ciepły posiłek do domu. Wszystkie osoby, które udzielają wsparcia stosują zasady bezpieczeństwa i zaopatrzone są w środki ochrony osobistej: maseczki, rękawiczki oraz środki do dezynfekcji. Również osoby, które korzystają ze wsparcia wyposażone zostały w niezbędne środki ochrony, przede wszystkim maseczki - zapewniają pracownicy sopockiego MOPS.
W związku z epidemią i nowym zadaniem w sopockim MOPS utworzony został zespół ds. kontaktów z osobami w kwarantannie. Najczęściej pomoc udzielana jest w formie dostarczenia paczki żywnościowej, wsparcia w realizacji zakupu artykułów spożywczych, higienicznych, a także termometru czy niezbędnych leków. Artykuły są dostarczane przez Ochotniczą Strażą Pożarną.

- Każda osoba, która znalazła się w trudnej sytuacji może liczyć na nasze wsparcie - podkreśla dyrektor MOPS. - Zarówno w formie finansowej, pomocy w zapewnieniu posiłku, usług opiekuńczych dla osób starszych, niesamodzielnych czy wsparcia psychologicznego - dodaje.
Jeżeli potrzebujesz wsparcia zadzwoń lub napisz do sopockiego MOPS, tel. 58 551 17 10, e-mail: mops@mopssopot.pl. Potrzebujesz pomocy psychologa? Zadzwoń do Punktu Interwencji Kryzysowej MOPS Sopot, tel. 609 680 115, w dni robocze, w godz. 8-20.

Kilkadziesiąt nowych rodzin, setki porad



Również gdańskie Centra Pomocy Socjalnej MOPR są w stałym kontakcie z potrzebującymi rodzinami. Od połowy marca przeprowadzono tu 1430 wywiadów środowiskowych, z czego 128 w rodzinach, które po wsparcie finansowe, rzeczowe itp. zgłosiły się pierwszy raz.

- Przeprowadziliśmy akcje i projekty pomocowe wraz z wieloma świetnymi partnerami m.in.: "Koszyczek dla seniora" - ok. 120 potrzebujących seniorów dostało na Wielkanoc paczki z żywnością i maseczki ochronne, "Każdy może pomóc" edycja dla seniorów - ponad 100 sędziwych osób obdarowanych przez darczyńców środkami higieniczno-pielęgnacyjnymi, akcja dystrybucji maseczek ochronnych z miasta - wspólnie z Regionalnym Centrum Wolontariatu przekazaliśmy osobom starszym ok. 4 tys. maseczek. Współpracujemy m.in. z firmami, restauracjami, organizacjami pozarządowymi, radami dzielnic pod kątem wsparcia żywnościowego, zakupowego dla potrzebujących - wylicza Sylwia Ressel, rzecznik prasowy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku.
Dla osób, które pozostają w domu i nie radzą sobie w tym trudnym czasie, potrzebują wsparcia przy zrobieniu zakupów, żywności czy pomocy psychologicznej, a nie mogą liczyć na zainteresowanie rodziny lub sąsiadów uruchomiono specjalny numer pomocowy - "500 218 337". Od połowy maja odebrano tu już 420 połączeń z prośbą o pomoc. Telefon jest czynny całą dobę.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Mieszkańcy Gdańska, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji mogą też liczyć na darmową pomoc prawną. Prawnicy i doradcy obywatelscy udzielają konsultacji m.in. w zakresie spraw rodzinnych, zawodowych, podatkowych, ubezpieczeniowych, spadkowych czy mieszkaniowych. Pomogą osobom zadłużonym, w kryzysie ekonomicznym, życiowym. Od czasu ogłoszenia stanu pandemii udzielono już 578 takich porad.

Na wsparcie mogą również liczyć osoby, które potrzebują terapii czy konsultacji psychologa. Do tej pory z konsultacji psychologicznych udzielonych przez psychologów MOPR skorzystało 320 osób.

- Zapraszamy mieszkańców, którzy mają skłonność do agresywnych działań i nie radzą sobie z problemem, do sięgnięcia po specjalistyczną pomoc. W ramach programu w siedzibie fundacji Pomorskie Centrum Psychotraumatologii przy ulicy Brzozowej 15 we Wrzeszczu, uruchomiony został bezpłatny punkt pomocy psychologicznej. Osoby, które chcą skorzystać z porad i terapii świadczonej przez specjalistów punktu, prosimy o kontakt pod numerem telefonu: 791 808 872 - aktywny w dni powszednie, do godz. 19. Dyżurujący psycholodzy, socjoterapeuci, psychotraumatolodzy m.in. podpowiedzą, jak radzić sobie z niepożądanymi, agresywnymi zachowaniami oraz jak je kontrolować - informują pracownicy ośrodka.
Centrum Interwencji Kryzysowej MOPR - obsługuje rodziny czy osoby będące w sytuacjach życiowego kryzysu, nagłych (m.in. konsultacje psychologiczne, terapeutyczne, pedagogiczne, dot. sytuacji przemocy w rodzinie itd.). W czasie pandemii udzielono tu 900 konsultacji telefonicznych (całodobowe numery tel.: 58 511 01 21 i 58 511 01 22), a także przeprowadzono 92 wizyty.

Agencje pracy w Trójmieście


Utrata pracy głównym problemem rodzin zgłaszających się po pomoc



Od 14 marca do końca kwietnia Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Gdyni odnotował prawie 650 interwencji i ponad 5 tys. telefonów informacyjnych. W związku z sytuacją pandemiczną w gdyńskim systemie wsparcia społecznego odnotowano 213 nowych rodzin (376 osób w tych rodzinach). Jak przekonują pracownicy ośrodka, głównym powodem wystąpienia z wnioskiem o wsparcie MOPS jest utrata zatrudnienia lub dochodu (dotyczy blisko połowy rodzin) oraz kwarantanna (dotyczy średnio co czwartej rodziny).

W Gdyni pracownicy gdyńskich dzielnicowych ośrodków pomocy społecznej dyżurują pod specjalnymi numerami telefonów przez siedem dni w tygodniu. Organizują posiłki, niezbędne lekarstwa, pomoc opiekunek czy psychologa.

- Mierzymy się z problemami w skali, jaka jeszcze niedawno wydawała się niewyobrażalna, dlatego też nasze działania wspierające gdynian są szczególne - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. - Priorytetowe w pracy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej są dziś sprawy dotyczące życia i zdrowia. Zapewniamy posiłki, wparcie opiekunek, pomoc specjalistów, ale też wsparcie finansowe. Szeroki wachlarz pomocowy ma zminimalizować skutki, jakie dotkną gdynian z powodu epidemii koronawirusa - dodaje.
Na trudny czas kryzysu związanego z pandemią Gdynia przygotowała Falochron: szeroki program wsparcia. Obejmuje on m.in. pomoc psychologiczną, informacyjną i prawną, a także odpowiednie wsparcie w związku z brakiem dochodów czy trudnościami w uiszczeniu opłat czynszowych lub eksploatacyjnych za mieszkanie komunalne.

- Odbieraliśmy nawet 70 telefonów dziennie, głównie od osób zagrożonych utratą pracy. Chciały się dowiedzieć co robić, gdyby faktycznie do tego doszło - mówi Magdalena Bach, koordynator zespołu pracy socjalnej z Dzielnicowego Ośrodka Pomocy Społecznej nr 3 w Gdyni.
- Każda zgłaszana sytuacja jest natychmiast wyjaśniana - zapewnia Joanna Nowicka, kierownik DOPS nr 1 w Gdyni. - Dziś coraz częściej widzimy skutki tego, że nasi podopieczni nie otrzymują wynagrodzenia. Wiele osób pracowało na tzw. umowach śmieciowych, niektórzy za dniówkę lub tygodniówkę. Gdy raz czy drugi pracodawca nie zapłacił okazywało się, że zaczyna brakować środków do życia. Każdy, kto wymaga wsparcia, od nas je otrzymuje.
Mieszkańcom, którzy potrzebują wsparcia, np. w związku z utratą dochodów, Dzielnicowe Ośrodki Pomocy Społecznej oferują:
  • zasiłek celowy - np. na pokrycie kosztów zakupu leków, najpotrzebniejszych środków dla dzieci, na pożywienie, pampersy itp. Każdy wniosek o pomoc rozpatrywany jest indywidualnie ze względu na obowiązujące kryteria (w tym dochodowe). Pracownicy socjalni kontaktują się telefonicznie, by zebrać niezbędne informacje. Jest to najbardziej elastyczna forma wsparcia.
  • zasiłek na dożywianie - w ramach programu "Posiłek w szkole i w domu", jest formą pomocy przyznawaną zarówno na potrzeby dorosłych jak i dzieci. Osoby samotne, z niepełnosprawnościami lub takie, które mają kłopoty w samodzielnym gospodarowaniu, mogą liczyć na wsparcie finansowe na wydatki związane z wyżywieniem. W przypadku tej formy pomocy bierze się również pod uwagę kryterium dochodowe.
  • zasiłek okresowy - przyznawany na określony czas związany ze zgłaszanym problemem (bezrobocie, długotrwała choroba, niepełnosprawność, osoby samotne, rodziny niepełne) na pokrywanie kosztów opłat za mieszkanie, energię elektryczną, gaz, leki itp. Przy tego typu wsparciu również obowiązują kryteria, których spełnianie rozpoznaje pracownik socjalny.

Ponadto osobom samotnym, niesamodzielnym, które np. z powodu stanu zdrowia czy wieku muszą pozostawać w miejscu zamieszkania, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej oferuje pomoc rzeczową: pakiety żywieniowe.

Gdynia uruchomiła specjalny telefon: 58 743 21 64. Każdy mieszkaniec może tam zasięgnąć informacji na temat wsparcia w trudnej sytuacji spowodowanej pandemią koronawirusa. Działa od poniedziałku do piątku w godz. 08-20.

Miejsca

  • MOPS Sopot, Kolejowa 14
  • MOPR Gdańsk, Konrada Leczkowa 1A
  • MOPS Gdynia, Grabowo 2

Opinie (118) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Przepraszam, że co? (7)

    Dziś rozmowa przez tel, jutro wypłata? To nie pomoc tylko zwykłe rozdawnictwo. Ja rozumiem, że wiele osób może teraz potrzebować pomocy, paczki psycholog ok, ale jeżeli już mówimy o przelewie to weryfikacja powinna być bardziej szczegółowa

    • 97 11

    • a ile można człowieka weryfikować? tydzień? miesiąc? rok?

      tylko w Polsce urząd traktuje obywatela jak kłamcę i złodzieja.
      w cywilizowanych krajach - wystarczy własnoręczne oświadczenie!
      ps) .... a po za tym od razu widać, że zawsze miałeś co do garnka włożyć i nigdy w życiu tak naprawdę głodny nie poszyłeś spać.

      • 7 13

    • Ja próbowałam dzis dostać w Mops wniosek o zasiłek rodzinny. Nie ma szans muszę wydrukować ( a niestety drukarki nie posiadam) do tego pity, zaświadczenia z zus, ze szkół. Wiec nie działa to tak jak opisane. Po jednym telefonie skąd takie wnioski?

      • 10 2

    • (4)

      Widać, że nigdy nie byłeś w ciężkiej sytuacji.. Od dwóch tygodni nie jadłam obiadu bo nie mam na to wystarczajaco pieniędzy, ale pomoc nie nadchodzi tak szybko..

      • 6 12

      • podaj adres. Jutro paczkę ode mnie znajdziesz pod drzwiami. Ale na zasiłki "na telefon" się nie godzę

        • 13 1

      • Jest taki poseł z partii rządzącej co mu 17tys msc. nie starcza do pierwszego, a obiadki je za pół darmo w sejmowej knajpie. Myślisz ze go rusza to że nie masz na jedzenie?

        • 15 0

      • (1)

        A na internet masz ?? Oj jakie biedactwo.

        • 4 3

        • Internet to podstawowe narzędzie poszukiwania pracy. Ludzie nie mający dostępu do internetu są wykluczeni cyfrowo i traktuje się to jak społeczny problem. Nie wypominaj zatem.

          • 3 0

  • #zostanwdomu (10)

    To teraz macie efekty swojego siedzenia w domu i bezpodstawnej histerii. Ludzie tracą pracę i dorobek życia, bo umiera 1% osób (na dodatek w głównie w wieku 70+). Zamiast otoczyć opieką prawdziwe zagrożonych, najlepiej dojechać gospodarkę i skazać ludzi na bezrobocie i jego konsekwencję - biedę.

    • 97 30

    • To jesteś głupia zobacz w szpitalach zakażnych (8)

      tragedię i służbę zdrowia która teraz nie daje rady a gdyby wszyscy wyszli na ulicę chorzy leżeli by na ulicy , jak jesteś tak mądra to dlaczego nie masz forsy

      • 8 21

      • jak jestes tak mądry/mądra (4)

        To czemu przejmujesz się jakimś głupim komentarzem?

        • 7 5

        • Bo mądrych ludzi (3)

          Głupota uwiera. Ciężko nie odpisać.

          • 5 7

          • mądrzy ludzie potrafią, pokazać, ze dana osoba jest w błedzie/nielogicznie myśli itd. (1)

            A nie wyzywać od głupich- tak postępują tylko osoby równie głupie.
            :-)

            • 10 2

            • 100/100

              taki cwaniak-kombinatorek to nie oznacza, że to człowiek inteligentny,
              choć taki cwaniak-kombinatorek, tak o sobie myśli.

              • 0 0

          • to ty musisz mieć pod czachą stale i non-stop taki nieoPiSany BÓL

            nic nie czujesz?
            no i wszystko jasne ;))))

            • 0 4

      • Spokojnie histeryku (1)

        Widzę ilu ludzi przebywa w szpitalach, widzę również, że są to pensjonariusze domów seniora, którzy do pracy chodzić nie muszą. Ponad połowa zgonów, to osoby, które nie są w wieku produktywnym. Mimo to zamyka się zakłady pracy i dobija i tak już słabą gospodarkę w imię pandemii, która ma tak śmiercionośne żniwo, że z jej powodu nie umarł nawet 1% mieszkańców świata. Ludzie, tracąc swoje firmy, pracę, majątki będą częściej umierać w wyniku samobójstw niż tego śmiesznego wirusa. A co do mojego statusu materialnego, byłby wystarczająco dobry gdyby nie durne posunięcia tego rządu, bazujące na sztucznie napompowanie histerii tłumu. I serdecznie ci współczuję, jeśli naprawdę sądzisz, że bogactwo ma coś wspólnego z inteligencją i wiedzą.

        • 24 5

        • Podobno jest jakaś tarcza, która chroni firmy. Nie ma?

          • 0 1

      • Ale ci mózg wyprano.

        • 2 0

    • Raczej mniej jak 1%

      Zakładli, że 80% ludzi przechodzi to bezojbawowo. Okazuje się, że bezobjawowców jest o wiele wiele więcej.

      • 1 0

  • dochód podstawowy czas wdrożyć, ale uwzględnić w nim już 500 plus (7)

    • 58 19

    • Drukowanie pieniędzy bez pokrycia - brawo! (3)

      Więcej ekonomii, matematyki mniej religii...

      • 22 2

      • emisja papierów dłużnych i drukowanie pieniedzy bez pokrycia

        wraz z prezentacjami w excelu to poPiSowe umiejętności matołuszka

        • 8 0

      • w PL nawet emeryci muszą płacić podatek dochodowy od swoich emerytur.... (1)

        ..i tak średnia emerytura w PL wynosi 2200zł brutto to do wyplaty netto jest ok1850 ...czyli tzw Państwo rabuje w podatkach takiego emeryta 350zł na miesiąc to rocznie daje 4200zł - ponad dwie średnie emerytury netto !!! takich rzeczy nie ma nigdzie na świecie tzn takiego rabunku

        system trwa bo wykorzystuje niewiedze ludzi

        • 3 0

        • Sami emeryci

          To emeryci rzucili się na emeryturę plus w wysokości ok 800zl netto. Rzad ładnie zmanipulowal ludzi dając jednorazowo 800zl, zabierając tym samym resztę do swojego portfelika

          • 1 2

    • Nie pasożytnictwu! (2)

      Pracujący mają oddawać 40% pensji jełopom, którzy dostaną kase za nic? Przecież to jakiś absurd.

      • 18 0

      • To się nazywa sprawiedliwość społeczna (1)

        • 0 10

        • Ty to nazywasz sprawiedliwością społeczną że jeden naraża się i chodzi do pracy a potem musi te swoje ciężko zarobione pieniądze oddać na nierobów albo tych co w strachu siedzą pochowani w domach? To nazywasz sprawiedliwoscią społeczną no nie zaraz mnie szlag trafi!!??!!

          • 8 1

  • (1)

    Czy sa doplaty dla splacajacych kredyty mieszkaniowe? Czy dla wynajmujacych tez? W takich przybytkach zjawiaja sie czesto ci co wcale nie musza.

    • 31 1

    • Kredyt trzeba brać z głową

      My z żoną mamy kredyt wysokości 30 % jednej z naszych pensji . Więc nawet jak jedno nie będzie miało roboty to starczy na kredyt , życie i samochód . W banku oczywiście mówili " wejście 500.000 a nie 250.00 , po co wam trzy pokoje skoro z waszym wkładem możecie mieć 5 " :-D

      • 6 1

  • dlaczego pomija się osoby samotne... (7)

    gdy osoba samotna traci pracę, choruje i znikąd pomocy to dopiero zaczynają się problemy
    Rozumiem, rodzina podstawową komórką społeczną, ale ludzie z różnych powodów i w różnym wieku są samotni...

    • 93 4

    • W państwie socjalistycznym nikogo nie obchodzi los ludzi samotnych (1)

      pacz szwecja w której zwłokami samotnych opala się miasta

      • 19 8

      • ja pacze i nie widze

        • 9 1

    • (2)

      tez mnie zawsze to zastanawiało. "Samotna" matka z 3 dzieci i do tego w ciąży jest pierwsza na liście do pomocy.

      • 24 0

      • Ona zawsze są samotne tylko dlaczego co rok to prorok. Udają samotne żeby korzystać ze zwolnień i zasiłków.

        • 11 0

      • te dzieci biorą się z tej samotności?

        ja jestem samotna i jakoś nic... ;-)

        • 11 0

    • Dokładnie to samo (1)

      Przyszło mi do głowy. Pomoc dla rodzin, zasiłki dla rodzin, paczki dla rodzin... a osoby samotne?

      • 8 0

      • hmmm

        a inni?
        Dlaczego najwięcej wspólnych pieniędzy zawsze dostają ci, którzy wszystkich o wszystko proszą?

        • 2 0

  • (1)

    Gdy nie było pandemii,mówiono że osób potrzebujących przybyło,że dzieci żyjących w biedzie jest więcej.Ja się pytam ile "plus "musiało by byc aby nikt nie głodował? 2tyś?Roszczeniowe społeczeństwo rozpuszczone przez pis.Szkoda mi ludzi,którzy stracili pracę a mają zobowiązania i zasiłek bedzie realną pomocą a patola chyba nie odczuje pandemii,jej po prostu się należy.

    • 82 6

    • Dajecie spokój z tą patola, większość rodzin pobierających 500+to normalni ludzie, chyba że nazwać rodziny posiadające dzieci patologią, to wtedy tak.

      • 1 7

  • (5)

    Hahaha.Pomoc z MOPR ???? W lipcu zeszłego roku potrzebowałam na 2 dni opieki nad chora mama,bo sama szłam do szpitala na badania.Do tej pory czekam.A pytań setki o dochód,bo może powinnam prywatnie szukać.Dajcie spokój z tym Moprem.Oni wspierają patrole a nie normalnych ludzi.

    • 77 5

    • tutaj się pyszczysz a nie miałaś trochę forsy by kobietę wziąć na te 2 dni tylko chciałaś za darmo (1)

      • 4 14

      • W MOPR nie masz opiekunki za darmo.Musisz też płacić.No chyba że jesteś patola,to wtedy masz wszystko za darmo.

        • 9 1

    • (1)

      Taka "mądra" jesteś, a jednak taka głup... Żeby się ubiegać o pomoc z MOPR w formie usług opiekuńczych trzeba załatwić gro dokumentacji i zaświadczeń oraz przeprowadzić prawie 20 stronicowy wywiad. Serio na 2 dni chciałaś to wszystko robić?

      • 6 4

      • No przecież oni tak sprawnie działają.Nawet w artykule ile jest tej pomocy sprawnie i szybko.Ale realia są inne.

        • 6 2

    • MOPR jest tylko dla patoli

      i to na każde skinienie, zwykły śmiertelnik, grzeczny, ułożony nie ma co liczyć na pomoc

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Dajcie wędkę a nie rybę. (27)

    Od roku jestem na bezrobociu, po urodzeniu bliźniaczek. Dzieci do żłobka państwowego się nie dostały, a na prywatny nie było nas stać. W efekcie po zasiłku macierzyńskim poszłam na zasiłek dla bezrobotnych, który skończył się ponad rok temu. No cóż, gdyby dzieci dostały się do żłobka, to mogłabym szukać pracy nawet za najniższą krajową, bo po jego opłaceniu jeszcze zostałoby mi kilkaset zł. Niestety miejsca były tylko w prywatnych, a tam ceny zaczynały się od około 1100 - 1200 zł za dziecko i to bez wyżywienia. Ucieszyłam się na myśl o wprowadzeniu bonu żłobkowego, ale zbiegło się to z podwyżką opłat za żłobek, więc nawet z tymi bonami za żłobek musiałabym płacić i tak 900 zł + koszt wyżywienia. To opłata oczywiście za tylko 1 dziecko. W efekcie musiałabym znaleźć pracę za min. 3200 zł brutto, aby pokryć z tych pieniędzy żłobek dla dwójki dzieci i mieć jeszcze na bilet. W efekcie nadal nie pracuję, a pracy poszukam jak dzieci pójdą od września do przedszkola. Plus w tym wszystkim dla ludzi w urzędzie pracy, którzy wiedzą, że nie ma sensu proponować mi pracy za mniej jak 3200, bo musiałabym ją odrzucić, aby z budżetu domowego nie dopłacać do tego, że się pracuje.

    • 98 15

    • Niestety (1)

      Żyjemy w socjalizmie, a społeczeństwo ma mentalność niewolników.

      • 19 2

      • Może czas do partii rzadzącej uderzyć. Mają taki program rodzina +

        Rozdają ciepłe posadki swojakom w państwowych spółeczkach za XX'XXXzł miesięcznie + premia ... oczywiście z programu "nam się należy"

        • 16 1

    • (3)

      życie, decydując się na dzieci trzeba byc świadomym sytuacji, nie od dziś wiadomo, ze miejsc w żłobku 100 a chętnych 400.

      • 22 9

      • Zgadza się (2)

        Nas nie stać na dziecko, więc się nie decydujemy.

        • 14 8

        • Popieram! (1)

          Nie stać mnie na dziecko to go po prostu nie robię. To nie jest średniowiecze. Paczka prezerwatyw jest tańsza niż paczka fajek. Więc zamiast się rozmnażać i potem płakać postawcie w końcu na świadomie rodzicielstwo. To rodzic ma zapewnić byt dziecku a nie podatnicy!

          • 10 10

          • Co za mądrości

            A co jak było mnie stać na dziecko, ale po kilku latach stracę pracę/ wpadnę pod autobus/zachoruję etc. To gdzie mam je oddać? Do Ciebie? Tez uważam, że robienie dzieci na akord jak się nie ma pracy to patologia, ale w życie to nie telenowela i różne rzeczy mogą się wydarzyć.

            • 10 1

    • I jeszcze frytki do tego (1)

      1000+ dostaje, zasiłki d*perele i ciągle za mało

      50000+ dla każdej matki polki!!

      • 23 15

      • Taaaa od razu wszystko do roboty !

        • 8 2

    • Boże już nie mogę słuchać tych mateczek... Ale 500 + fajnie się bierze na dzieciaki, prawda?

      • 33 11

    • Karolina ma rację (2)

      Opisała dokładnie to co poznała na własnym przykładzie więc może zamiast głupich wypocin polecam też napisać coś konstruktywnego. Chociaż patrząc na te wpisy to myslę że nie znacie nawet znaczenia tego słowa. Racjonalny napisał: zyjemy w socjalizmie - bzdura, nastepny pisze:1000 dostaje - ale nigdzie nie napisała że chce dostawać 5000 tylko że ciezko znależć odpowiednią pracę, kolejny: nie moge słuchac tych mateczek - zadnej merytorycznej dyskusji tylko proba dyskredytacji bo bierze pieniadze które jej sie należą więc moze to pospolita zazdrość? Jedynie gość napisał cos sensownego chociaż chyba sumy chyba troche z sufitu ale trafnie zdefiniował problem.

      • 16 17

      • Do roboty !

        • 9 6

      • Oczywiście że się należą bo z zawodu jest matką 24h/7

        A z wykształcenia szlachtą nie pracuje w wyższej szkole lansu

        • 11 7

    • (9)

      zapomniała pani napisać że, dostaje pani 500zł mc na dziecko plus możliwy jest bon żłobkowy na 300zł to już pomoc na dziecko 800zł !!! Jak prywata z wyzywieniem 1300mc to musi Pani dopłacić z pensji po 500zl za dziecko , razem 1000zł mc - plus bilet 200zł - także każda praca za minimum 2 tys netto ma sens, tylko pani nie chce sie pracować.

      • 30 4

      • A gdzie jest ojciec dziecka? Też mu się nie opłaca pracowac? (1)

        • 23 2

        • Co z ojcem

          • 11 0

      • (4)

        Po to jest bon zlobkowy, zeby przeznaczyc go na zlobek. 500+ jest na pozostale wydatki np. Pieluchy, jedzenie, ubrania, kredki. Wiec takie liczenie jest troche bez sensu, bo skoro 500+ da na zlobek to zabraknie na inne artykuły. Ja pania rozumiem. Ona chce pracowac, nie chce tych wszystykich plusow, bo to nie jest realna pomoc. Tez uwazam, ze powinny byc zlobki za darmo i dla kazdego dziecka (jak szkola) to wtedy realnie mozna isc do pracy, nawet za minimalna krajowa.

        • 3 7

        • xD (3)

          Opłaćcie jeszcze niezaradnym życiowo mieszkanie, jedzenie, rozrywki, kosmetyczki, ubranka i oczywiście wakacje zagranico

          bo madką i tatuśkom się należy z urzędu!!!

          • 13 3

          • (2)

            Ty się wreszcie do szkoły wybierz podszlifować j.polski, a później się za hejt zabieraj... "madką"..imbecylu bezmózgi..om kur*a, nie ą

            • 4 6

            • Oho ale się madeczka rozsierdziła (1)

              Aż jej tipsy z pazurów pospadały podczas klepania w klawiaturę

              • 4 3

              • Oho o tipsy się nie martw, ja przynajmniej mogę wychodzić sama z mieszkania... bez maduni jak ty XD

                • 2 3

      • (1)

        W latach 80 i 90 nie dostawaliśmy nic na dzieci.Był jakiś dodatek rodzinny w wysokości dosłownie paru zł.Czasy były ciężkie, zwłaszcza w 80 latach.Musieliśmy sobie radzić i nikt nie jęczał -dawać kasę -tylko myślał jak zarobić.

        • 11 2

        • Mieszkanie też się dostało za friko nie to co teraz. Kredyty muszą brać. Kiedyś to było kur*a

          • 2 2

    • Pincet do zabrania !

      • 16 1

    • To masz szczęście, że dzieci dostały się do przedszkola. Moje nie, a mam taką samą sytuację

      • 2 3

    • Wstyd. Popiera mopr popiera nierobstwo.

      Pomoc socjalna powinna być dla osób niepelnosprawnych bez możliwości zarobku, faktycznie ciezko chorych, takze dla ludzi mlodych po ciężkich wypadkach oraz w przypadkach losowych np. spalenia mieszkania,zniedolezniach bez dochodu a nie dla zdrowych dzieciorobow. Masz dziecko, to zarob na nie. Teraz co 4 to samotna matka. Nie modne jest zawieranie małżeństwa.

      • 6 4

    • Karolina czy zrzeklaś sie 500 plus? Bo tu juz tysiac jest

      • 6 2

    • kalkulujesz jak morawiecki

      • 1 0

  • Nie ma żadnej pomocy! (1)

    Jest tylko policyjna nagonka na szarego Kowalskiego i mandaty za brak maseczki na środku pustkowia, czy za inne absurdy.

    • 52 11

    • a znasz osobiście kogoś

      kto dostał ten mityczny mandat za brak maseczki na pustkowiu?

      • 2 0

  • Polecam program PRACA+

    • 51 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane