• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Winieta, kasa, kiełbasa - ruszyła kampania

Patrycja RYCHWA
6 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Kierowcy, taksówkarze, laweciarze, pielęgniarki, emeryci, a nawet uczniowe. Przed wyborami politycy w walce o dusze wyborców chcą wszystkim dogodzić, wszystkich obronić i wszystko obiecać.

Pierwszy tydzień września okazał się końcem w akcji nie tylko dla uczniów, ale także polityków. We wtorek liderzy Platformy Obywatelskiej zorganizowali protest przeciwko wprowadzeniu winiet dla kierowców samochodów osobowych i ciężarowych. Równo w południe na sygnał PO w całej Polsce rozległ się dźwięk klaksonów rozgoryczonych propozycjami rządu kierowców. Maciejowi Płażyńskiemu, liderowi Platformy nie przeszkadzało, że to Jerzy Widzyk, minister ekipy, z której wywodzi się polityk jako pierwsza wprowadziła winiety dla TIR-ów. W czwartek z taksówkarzami solidaryzowali się z kolei politycy PiS. Wraz z kilkuset gdańskimi taksówkarzami wzięli udział w proteście przeciwko obowiązkowi instalowania kas fiskalnych oraz winietom. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie można się spodziewać kolejnych przejawów politycznej solidarności z udręczonymi przez rząd i urzędników grupami zawodowymi. W zeszłorocznej kampanii parlamentarnej Andrzej Lepper walczył o interesy "laweciarzy", którym zabroniono sprowadzać z zagranicy niesprawne samochody. Z kolei PSL wziął pod swoje skrzydła pielęgniarki. Najbardziej konsekwentą partią wydaje się UPR, która zawsze staje w obronie podatników protestując przed urzędami skarbowymi przeciwko zbyt wysokim podatkom.

Politycy oczywiście zaprzeczają jakoby takie zrywy w walce o różne grupy zawodowe, czy społeczne były elementem przedwyborczej gry o głosy wyborców. Donald Tusk, wiceszef PO tłumaczy, że to nie jego partia przyczyniła się do akcji protestacyjnej kierowców, ale rząd, który chce ich obciążyć winietami.

- To nie nasza zasługa, że koalicja decyduje się na takie niepopularne kroki tuż przed wyborami samorządowymi - powiedział "Głosowi" D. Tusk.

W podobny sposób protest swojej partii argumentuje Michał Kamiński, poseł PiS. Polityk twierdzi, że gdyby rząd nie zaproponował wprowadzenia winiet oraz kas fiskalnych w taksówkach to jego ugrupowanie nie miałoby przeciwko czemu protestować.

- Bylibyśmy przeciwni temu rozwiązaniu bez względu na to, czy jest akurat kampania wyborcza, czy jej nie ma - powiedział "Głosowi" M. Kamiński.

Inne zdanie na ten temat ma Józef Oleksy, poseł SLD.

- Nie mam wątpliwości, że PO i PiS rozgrywa sprawę winiet dla celów politycznych przemilczając przy tym, że rządowi chodzi o zdobycie środków na budowę autostrad - powiedział "Głosowi" J. Oleksy.

Michał Kamiński przyznaje zaś, że w okresie przedwyborczym wszystkie ugrupowania stają się bardziej aktywne. - Nawet SLD uprawia propagandę obiecując akurat przed wyborami podwyżki dla emerytów, czy hucznie świętując rozpoczęcie roku szkolnego - wymienia polityk PiS. - Tak jest na całym świecie i nie ma w tym nic złego. Zresztą nawet w PRL tuż przed wyborami rzucano do sklepu więcej kiełbasy.
Głos WybrzeżaPatrycja RYCHWA

Opinie (10)

  • Jaka Gazeta taki artykuł

    Nic dziwnego że kiełbasa wyborcz widziana jest od strony SLD skora portal wyłączniej jej artukuły prezentuje

    • 0 0

  • gdyby nie winiety (podobno ojcem tego pomysłu jest Widzyk b.min czegośtam w rządzie buzka ) to POPiS nie miałaby chyba o czym nadawać.....
    kolejna kampania która opiera sie na negowaniu przeciwnika robiąc albo prubując robbić wodę z mózgu wyborcom..
    jeżeli to cały program wyborczy POPiSu to cieniutko panowie mądrale (POT)

    • 0 0

  • TO JA ( W I N E T) O U !!!!!!

    :-))))))))))))))))))))))))))))

    • 0 0

  • glos wybrzeza - szmatlawiec LSD

    • 0 0

  • Karaluchy

    Czerwony szmatławiec w akcji. Prymitywna propaganda i żenujący poziom warsztatu dziennikarskiego. Z mniejszym obrzydzeniem rozgniatam karalucha niż czytam te ich wypociny.

    • 0 0

  • winiety, kasy i agenci

    oto co zostało z kiełbasy wyborczej SLD...

    • 0 0

  • Kundle z Głosu

    • 0 0

  • !?!

    Szkoda, ze panowie politycy Płażyński, Tusk nie potrafili nic załatwić pozytywnego przez 1, 5 i więcej kadencji oprócz dania "dyla" z szeregów bankruta politycznego w odpowiednim czasie.
    poseł Kamiński oprócz spektakularnego hołdu ludobójcy Pinochetowi i również "dyla" niczym nie zapracował na diety poselskie. Najmocniejsi są w gadaniu a przede wszystkim wykorzystywaniu okazji do prezentacji swojej
    nijakości.
    I w tym przypadku nie maja znaczenia słuszne protesty kierowców i taksówkarzy. Wazne jest ich 5 minut.

    • 0 0

  • Glosowka.

    "Glosowka ,czyli organ kumitetu wojwodzkiego pzpr"

    • 0 0

  • do W

    To leiej wez sie do roboty, posprztaj - moze nie bedziesz musial rozdeptywac karluchow. BRUDASIE

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane