• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Woda z kranu jak z butelki

Katarzyna Moritz
26 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zaledwie 24 proc. gdańszczan i 43 proc. mieszkańców Sopotu przyznaje się do picia wody prosto z kranu. Saur Neptun, czyli dostawca wody w obu miastach, chce walczyć ze stereotypami z czasów PRL, gdy kranówka kojarzyła z chlorem i osadami. Rusza z akcją promującą picie świeżej wody. Czy mu się uda przekonać mieszkańców?



- Ten lód jest z wody z kranu? - dopytywała się ze zdziwieniem koleżanka z Olsztyna, która u mnie ostatnio gościła. Choć tłumaczyłam jej, że mamy dobrą wodę, to niechętnie skorzystała z oferowanej kostki lodu. Ale jak się okazuje, takie obawy mają nie tylko goście z innych miast, ale i wielu mieszkańców Trójmiasta.

- To wina stereotypów, bo przez lata ostrzegano przed kiepską wodą. To się już dawno zmieniło i kranówka jest tak samo dobra, jak ta butelkowana. Mamy świetną wodę, trzeba z niej korzystać. Tym bardziej, że woda w butelce jest 300 razy droższa niż woda z kranu. Każdy, kto kontroluje wydatki, powinien zdać sobie sprawę z tego, że 1 litr wody z kranu kosztuje ok. 0,4 gr - zachęca Serge Bosca, prezes Saur Neptun Gdańsk.

"Pij wodę z kranu. Oszczędzaj pieniądze i środowisko" - tym hasłem oraz startującą od 1 maja kampanią reklamową, Saur będzie zachęcić mieszkańców do zmiany przyzwyczajeń.

Dlaczego właściwie mamy ciągle obawy przed wodą z kranu? Badania pokazują, że 43 proc. argumentuje to tym, że boi się surowej wody (bakterii), 30 proc. woli wodę butelkowaną, 21 proc. nie smakuje, a 7 proc. osób trudno powiedzieć dlaczego.

Według statystyk, czteroosobowa rodzina wypija 6 litrów wody dziennie. Zamiana butelkowanej wody mineralnej na kranową pozwoliłaby rocznie zaoszczędzić ponad 2 tys. zł.

Czy pijesz wodę z kranu?

- Gdańsk ma najlepszą wodę w Polsce. 70 proc. wody, z której korzystają gospodarstwa domowe, pochodzi z ujęć głębinowych - przekonuje prof. Piotr Kowalik z wydziału inżynierii lądowej i środowiska Politechniki Gdańskiej. - Trzeba jednak pamiętać, że istotnym warunkiem dobrej jakości wody jest jak najszybsze dostarczenie jej do użytkownika. W przeciwnym razie podlega ona procesowi podgniwania w rurach. Dlatego jej jakość w mieście nie jest równomierna. Jeśli do niektórych dzielnic woda jest transportowana nawet na odległość 40 kilometrów, trudno zapewnić jej dobrą jakość i smak - przyznaje.

A może nasze obawy przed piciem wody z kranu tkwią w tym, że woda leci ze starych, niewymienianych latami rur?

- My gwarantujemy dobrą jakość wody, poprzez badanie i ciągły monitoring sieci. Ponieważ mamy w eksploatacji prawie 1,3 tys. km sieci, wymaga to ciągłego nadzoru. Nad instalacją wewnątrz budynków muszą jednak czuwać już ich właściciele. Jednak jeśli woda jest w ciagłym ruchu, to nie ma problemu z jej jakością wyjaśnia Stanisław Mikołajski, dyrektor ds. eksploatacji z Saur Neptun Gdańsk.

Wielu z nas przeraża też osad z kamienia powstający w czajnikach. Jest to jednak naturalny proces. Już przy 65 stopniach z wody wytrąca się kamień.

- Im twardsza woda, tym czajnik trzeba częściej czyścić. My mamy wodę średnio twardą. Z drugiej strony ci, którzy piją wodę z filtra wykorzystującego np. metodę odwróconej osmozy, otrzymują wodę destylowaną. A ta woda wypłukuje z organizmu mikroelementy. Jeżeli pije się normalną wodę, to nie trzeba już ich dostarczać z innych źródeł. Ponadto należy pamiętać, że woda po przegotowaniu się nie uzdatnia - podkreśla Mikołajski.

Warto też wiedzieć, że butelkowane wody mineralne, poza wodami leczniczymi, niczym nie różnią się od tej wody, która leci z naszego kranu. Na świecie już głośno mówi się o marnotrawstwie w przypadku produkcji wód butelkowanych, bardzo często zdarza się, że woda do butelek trafia z tego samego ujęcia, które dostarcza wodę do sieci wodociągowej. Tak jest w przypadku wód nazywanych przez producentów źródlaną lub stołową. Poza tym wodę z butelki trzeba wypić w 24 godziny po otwarciu, a woda z kranu płynie zawsze świeża.

Fakty dotyczące wody w Gdańsku i Sopocie:

Gdańsk - 8 ujęć głębinowych - Lipce, Dolina Radości, Zaspa Wodna, Zakoniczyn, Osowa, Czarny Dwór, Pręgowo (ujęcie drenażowe) i Krakowiec (ujęcie awaryjne) - to ujęcia zaopatrujące wodociąg centralny.

Połowa wody produkowanej w gdańskich ujęciach to woda czwartorzędowa - prawie 15 mln m sześc. Reszta to woda kredowa, drenażowa, trzeciorzędowa i woda z ujęcia powierzchniowego w Straszynie, która aktualnie stanowi ok.17 proc. ogółu wody dostarczanej mieszkańcom.

Sprawdź z jakiego ujęcia masz wodę i jej twardość

Produkcja wody - ok. 28,5 mln m sześc. rocznie. Gdańsk ok. 24,5 mln m sześc. rocznie, czyli 66 788 m sześc. na dobę. Sopot ok. 3,5 mln m sześc. rocznie czyli 9 378 m sześc. na dobę.

Miejsca

Opinie (300) 1 zablokowana

  • to fakt, nie wszędzie ale ogólnie bardzo dobra woda ! (26)

    • 116 27

    • Szkoda, że nie ma w kranach gazowanej. (1)

      Ta drobna różnica sprawia, że ludzie kupują wodę butelkowaną.

      • 22 10

      • Ciekawe tylko dlaczego Budyń i Kisiel piją tylko mineralną ?

        • 6 5

    • Nie zgodzę się (8)

      Trójmiasto ma bardzo twardą wodę. Widzę po czajniku, często sprawdzam też ph bo mam akwarium i muszę kontrolować co wlewam rybkom. Bez przefiltrowania woda się nie nadawała. Na szklankach zostaje osad z kamienia, gdy się je po umyciu zostawi do wyschnięcia więc jak dla mnie nie jest to dobra woda. Co do smaku, fakt, że niektóre butelkowane wody są gorsze. Piję dużo herbaty i od tej twardej wody bolały mnie nerki. OD kiedy zaczęłam stosować filtr dzbankowy jest lepiej. Nie wiem na ile to jest zdrowe, ale przynajmniej nie muszę dolewać rybkom tyle uzdatniacza i czajnik się nie pokrywa kamieniem.

      • 28 9

      • (2)

        filtr dzbankowy nie odfiltrowuje kamienia, wszystkie minerały zostaja w wodzie, wiec droga Meg zadzialal u Ciebie efekt placebo

        • 22 9

        • ...i tu się, synu, mylisz (1)

          "Wymiennik jonowy redukuje osad kamienny (twardość węglanowa wody)" - wg informacji producenta

          • 5 4

          • Węglanową tak ale nie trwałą

            • 2 0

      • HAHAHAHAHA

        "Piję dużo herbaty i od tej twardej wody bolały mnie nerki..."

        Dawno nie czytałem większej bzdury.
        Gratulacje - wygrałaś konkurs na idiotę tygodnia.

        • 27 3

      • gdybys niebyła idiotką wiedziała byc ze twarda woda oznacza wode bardzo zdrową i czystą a kamien wytraca sie tylko przez gotowan

        dlatego lecz sie na nerki bo na głowę juz zapózno :)

        • 11 4

      • Nie wiem na jakiej zasadzie działa (1)

        ale kamienia od tego czasu nie mam w czajniku ani grama, a badanie testem ph pokazuje spadek z ponad 8 do 4,5 więc coś tam chyba jednak redukuje.

        • 1 2

        • A zdajesz sobie sprawę że woda obojętna ma pH=7? Może 8 to nie jest super wynik ale zakwaszenie jej do 4,5 to już lekka przesada. Zobaczymy kiedy zęby stracisz..

          • 3 0

      • A co mają nerki do twrdej wody?

        Przyczyna powstawania kamieni nerkowych (jeżeli to masz na myśli) jest zupełnie inna...

        • 0 0

    • NWO to ZUO (1)

      nie wierzcie im, oni do tej wody pakują różne chemitrale, gmo, drony i pierdony. Dlatego nie chcą żebyście ją gotowali, bo wtedy one giną i woda nie ma swojego zbrodniczego działania.

      • 9 16

      • :)

        :)

        • 7 0

    • szczególnie dobra woda jest na przymorzu, gdzie płynie przez AZBESTOWE rury... (2)

      • 13 12

      • o już kilka minusów od saur za azbest! widac że są czujni

        • 8 4

      • jak widać ten azbest juz ci wyzar mózg !!Tylko ze gdzie indziej

        udowodnij pokaz gdzie jest choc centymetr azbestowej rury na przymorzu trolu
        .

        • 3 1

    • trzeba byc frajerem by placic 2 zł za wode Zywiec!! (1)

      Zywiec to jest zwykła kranuwa nadodatek wtestach konsumenckich sie okazała ze nasza kranówa jest lepsza niz woda zywiec!Niestety w mediach w reklamach wciska sie ciemnocie jaka to dobra woda a ciemnota łyka kazdy kit.

      • 15 2

      • Frajer

        Ta woda jest po prostu smaczna. I kosztuje więcej niż 2 złote.
        Przekonaj się sam

        • 0 1

    • Od kiedy zamieszkałem w Gdańsku i spróbowałem tej wody a było to w latach 90 ubiegłego wieku filtruję tutejsza wodę. (7)

      Nie piję jej bez przegotowania.
      Powodów jest kilka.
      Obrzydliwy smak.
      Duża twardość skutkująca osadzaniem się kamienia kotłowego.
      Ujęcie powierzchniowe często zanieczyszczane.
      Azbestowe wodociagi.

      Wszystkim którzy twierdzą że ta woda jest dobra zadaje pytanie to dlaczego w gdańsku jest największa zachorowalność na nowotwory w Polsce i prawdopodobnie w Europie? W Gdańsku więcej osób choruje na nowotwory niż w okolicach Czarnobyla!!!
      Nie ma innych zagrożeń niż brudna woda.

      • 10 7

      • (1)

        No proszę, rozwiązałes problem z którym naukowcy nie dają sobie rady- brudna woda powoduje raka...puknij się w głowę i/lub spójrz jeszcze na jakiego rodzaju nowotwory najczesciej zapadają mieszkancy pomorskiego.

        • 7 4

        • sam się puknij

          mężczyźni najćześciej chorują na nowotwory przewodu pokarmowego czyli z powietrza to sie nie bierze.

          • 2 1

      • rozejrzyj się głąbie

        Rafineria, Fosfory, Siarkopol, hałda fosfogipsów i kilka innych...

        Mało zagrożeń ????

        • 6 2

      • azbest w wodzie

        No oczywiście, jeżeli woda jest zanieczyszczona przez azbestowe rury, to gotowanie coś pomaga, tak? Niby w jaki sposób? Z Twojej opinii wynika, że gdańska woda w ogolę się nie nadaje do spożycia.

        • 3 1

      • jestes az tak głupi czy tylko udajesz?

        jesli udajesz czyli odezwał sie hurtownik albo producent wody butelkowanej wkoncy dlaniego picia kranówy z kranu to strata gdy kupujesz kranówe w butelkach to to on zarabia jakim trzeba byc idiota by wierzyc ze dzbanek z chroni go przed nowotworami :)

        • 0 1

      • do "prawda poziom 2.0" (1)

        Chętnie bym zobaczył skąd masz te dane o zachorowalności w Gdańsku... podrzuć linka...
        Bo wiesz, wierzyć trzeba, ale sprawdzać też trzeba... ;)

        • 0 1

        • sam sobie sprawdz w komitecie PO

          ach normalniecymbałkiv

          • 1 0

  • Powinno być info jak daleko od ujęcia do kranu (7)

    '- Trzeba jednak pamiętać, że istotnym warunkiem dobrej jakości wody jest jak najszybsze dostarczenie jej do użytkownika. W przeciwnym razie podlega ona procesowi podgniwania w rurach. Dlatego jej jakość w mieście nie jest równomierna. Jeśli do niektórych dzielnic woda jest transportowana nawet na odległość 40 kilometrów, trudno zapewnić jej dobrą jakość i smak - przyznaje.' Pani Kasiu trzeba rozwinąć artykuł o mapkę dystrybucji wody inaczej to nie będzie prawda...

    • 130 8

    • (1)

      Chyba nie myślisz, że woda płynie z jednego miejsca na całe miasto?

      • 8 29

      • Co za tepa odpowiedz.

        • 32 3

    • (1)

      mam wrażenie że na jakość wody wpływa również stan rur którymi dostaje się do mieszkania.... niestety w niektórych dzielnicach woda po odkręceniu po prostu śmierdzi.

      Ale może wystarczy zatkać nos i będzie cacy !

      • 27 2

      • gdzie ty mieszkasz ? na szadółkach?

        • 10 11

    • co z azbestowymi rurami na przymorzu? cichocicho?

      • 11 1

    • ślepoty

      Widać, że czytasz ogólnikowo. Mapka jest wystarczy wcisnać sprawdź z jakiego ujecia msz wodę sierotko :P

      • 1 2

    • A masz pojęcie jak projektuje się wodociągi?

      Do jednego miejsca woda może dopływać z różnych ujęć w zależności od jej zużycia na danym odcinku, więc jeśli kiedyś dostaniesz taką mapkę, to pamiętaj, że w ciągu doby kierunek przepływu może się zmieniać.
      A co do smaku wody... mieszkam na Przymorzu i w poprzednim miejscu bardzo dobrą kranówę (pewnie z Czarnego Dworu) piłam bardzo często, a w obecnym wtedy tylko bywałam (ulica równoległa) i nawet herbata mi nie smakowała. Teraz jest lepiej, ale albo woda płynie z Doliny Radości, albo wodociąg wymaga wymiany.

      • 3 0

  • Woda (4)

    Wystarczy zajrzeć do spłuczki,z niej niech piją przedstawiciele SNG.

    • 54 92

    • może

      zaproponuj z sedesu?

      • 7 4

    • ogarnij się , tam woda odstaje,nie cyrkuluje,paruje, tworzą się osady, to normalne (1)

      Postaw sobie szklankę z czyściutkim Perierem za masę szmalu na stole i poczekaj trochę , zobaczysz ci ci zostanie na ściankach ;)

      • 17 1

      • Odstawiłem i ci ci nie zostało na ściankach...

        • 2 4

    • jak widac mamy wysyp opini i postów pisanych przez producenta wody butelkowanej

      dla nich gdyby frajerzy przestali kupowac wode w butelkach to ogromne starty zysku jaki mieli wczesniej.Dlatego tez trzeba ludzi straszyc jak to kranówa jest nie zdrowa a ta kranówa którą sprzedają zdrowa :)
      sam kupuje wode w biedronce ale dla tego ze jest gazowana i bardzo tania kranówa bez gazu pije kranówe z kranu jest smaczna jak zawsze i dobra jak zawsze.!

      • 5 3

  • Doda ci zdrowia, doda urody prosto z kranu szklanka wody (8)

    • 26 26

    • marne

      • 14 5

    • Kiepski poeta g@llux !!!!!!!!!

      • 13 5

    • Budyń już 8 lat temu pił wodę z kranu

      i zobacz jak ładnie wygląda

      • 1 3

    • Doda rulez!

      • 1 0

    • Czy na prawdę trzeba ci osobiście w ryja napluć żebyś zlazł z tego portalu ?

      • 5 0

    • Nudzisz się g@llux ?

      Może sprawdż żródła dochodów sponsorów córki.

      • 5 0

    • Te poeta,a psie kupy w Rumi pozbierane !

      • 3 0

    • Wena dopisuję ? Dawali zasiłek w mopsie ? DEGRĘGOLADA !

      • 1 0

  • warto pic duzo wody z kranu a potem (7)

    po miesiacu isc do dentysty na usuwanie kamienia :)

    • 58 72

    • (5)

      A woda mineralna z butelki to co? zawiera minerały - czyli to, co tworzy kamień.

      • 29 5

      • Kup sobie dwa czajniki, w jednym przez rok (4)

        gotuj wodę z kranu, w drugim wodę z butelki. Za rok wrócimy do rozmowy.

        • 23 16

        • Jeżeli będzie gotować wodę mineralną to osad wapienny pojawi się na pewno szybciej niż po wodzie z kranu (3)

          Jak w temacie

          • 20 2

          • (2)

            wody mineralne mają różną zawartość wapnia, jak i innych minerałów zależnie od ujęcia więc warto wspomnieć pewne porzekadło:
            "Jesteś tym co pijesz".

            • 3 0

            • czyli jak pijesz 100 litrow wody zwyiec rocznie

              to jestes 100 kilo zywca?

              • 12 0

            • to znaczy że jak pijesz wodę mineralną

              to jesteś wapaniakiem ;D
              tylko woda ognista Cię wybawi.

              • 9 0

    • akurat te dwa osady maja niewiele wspolnego

      kamien nazebny to efekt twardnienia plytki nazebnej. ten z kranu ci sie nie osadzi. z reszta przecietna woda butelkowana prawie nie ma mineralow i wiecej ich z organizmu wyplukuje niz dostarcza. dlatego albo woda butelkowana wysokomineralizowana (ale ogolnodostepna a nie lecznicza) albo z kranu. zdrowszej alternatywy nie widze

      • 4 0

  • (5)

    Porównując smak wody kranowej np. w Pruszczu i we Wrzeszczu to ta wrzeszczańska pozostawia dla mnie dużo do życzenia.Dopóki się nie spróbuje innej to nawet się nie wie, że jest różnica.

    • 38 7

    • (2)

      a mi "wrzeszczanka" smakowala tak samo jak "pruszczanka" czy "rotmanianka", "oliwianka" a obecnie "nowoporcianka". tylko "suchaninianka" raz na jakis czas byla dziwna.
      pije wiode z kranu od zawsze. zyje i mam sie dobrze. przy okazji nie kupujac tej butelkowanej oszczedzam pieniadze i nie zostawiam w srodowisku ton plastikowych odpadow :)

      • 16 5

      • suchaninianka to Straszyn, pozostałe - głębinowe (1)

        stąd ta różnica

        • 4 2

        • wrzeszcz ma wode z ujecia czarny dwor i straszyn mieszana

          • 1 0

    • na wodzie z wrzeszcza lub gdyni

      po herbacie paskudny osad nie do domycia na kubku, poza tym nie wiem czy chcę pić coś co płynie przez 40-50 letnie rury

      • 0 3

    • Saur oszukuje

      Testy jakości wody przeprowadza w miejscach o których wie, że są "czyste". Są miejsca w Gdańsku, gdzie przekrój rur jest za duży - przez to woda bardzo długo płynie do celu. Czasami nawet tydzień! Dlatego ludzie słusznie są nieufni.

      Ten artykuł jest szkodliwy. Ludzie mają pić gorszą wodę w imię poprawienia wizerunku firmy?

      • 2 0

  • bardziej wiarygodnym zachwalaczem wody z kranu byłby Budyń

    który przyklepuje podwyżki cen sugerowane przez SNG oraz chętnie przystaje na sponsoring jego benefisu przez SNG

    • 48 13

  • Mnie jakoś to nie przekonuje. (11)

    "Poza tym wodę z butelki trzeba wypić w 24 godziny po otwarciu"

    Chyba kuźwa jak ją trzymasz w piekarniku albo na słońcu.

    • 69 21

    • Ktos kiedys wmowil nam ,ze wode najlepiej kupowac w plastikowych butelkach w lokalnym markecie... (9)

      ...szkoda ,ze wiekszosc sie dala nabrac... - moj sposob? Nalej wode z kranu do jakiegokolwiek pojemnika i wstaw do zamrazarki - po rozmrozeniu masz najlepszej jakosci wode pozbawiona wszelkich zabrudzen i bakterii.

      • 18 8

      • (7)

        weź dolicz prąd gamoniu, to juz taniej perriera rąbnąć

        • 2 14

        • (5)

          lodówka jest i tam włączona niezaleznie od źródła wody ...wiec ten koszt odpada gamoniu

          • 16 8

          • Nie ma nic za darmo (4)

            Ciepło topnienia wody to 333,7 kJ/kg
            1kJ/kg = 2.77 x 10-7 kW×h = 0,0924349 kWh.

            Aby zamrozić 1kg wody trzeba "usunąć" z lodówki 0,0924349 kWh. Sprawność agregatu w lodówce nie jest 100-procentowa. Ponadto trzeba tą wodę schłodzić z temp. pokojowej do temp. zera st. Celcjusza, a po zamarznięciu schłodzić lód, żeby nie stopniał wkrótce po wyjęciu. Więc w praktyce zużycie prądu będzie jeszcze większe.

            Lodówka i tak chodzi, ale kompresor załącza się na dłużej i pobiera więcej prądu, jeśli włożysz do niej wodę do zamrożenia.

            • 28 3

            • Ty musisz byc z PG (2)

              i chodzisz we flanelowej koszuli ;)

              • 22 5

              • Ty musisz byc z uniwerku

                i chodzisz w smierdzacych skarpetach

                • 10 9

              • Haha,flanela wymiata :D

                • 5 0

            • Prawda

              0,09 kWh to jakieś 3 grosze, w porywach do 4. Zbankrutować można...

              • 0 0

        • Perriera za 4 grosze?

          • 0 0

      • Te -18oC to raczej Ci bakterii nie załatwi, smaku też zakręcona woda nie zmieni, a jedynie stracisz parę groszy na prąd potrzebny do schłodzenia wody (tak, to nie jest pomyłka - wcale nie jest tak, że "lodówka i tak jest podłączona do sieci więc co za różnica". Każdy schłodzony kilogram przelicza się na Waty)

        • 14 2

    • A wodę z kranu też trzeba wypić w ciągu 24h od odkręcenia kranu.

      • 21 2

  • Taka prawda. (4)

    Ktos kiedys wmowil nam ,ze wode najlepiej kupowac w plastikowych butelkach w lokalnym markecie...

    ...szkoda ,ze wiekszosc sie dala nabrac... - moj sposob? Nalej wode z kranu do jakiegokolwiek pojemnika i wstaw do zamrazarki - po rozmrozeniu masz najlepszej jakosci wode pozbawiona wszelkich zabrudzen i bakterii.

    • 24 11

    • niestety,

      mrożnie zabija niewiele bakterii, jedynie hamuje ich rozwój.
      Ja piję kranówę od jakiegoś czasu i nie narzekam na jakość, smakuje mi bardziej, rozwolnień nie mam, a że woda twarda? I co z tego? Nie zginie się przez to, wręcz przeciwnie, dostarcza organizmowi dodatkowych mikro i makroelementów-,- Niestety większość komentatorów nie pomyśli, lepiej się trolluje. Widocznie lubią marnować kasę na kranówę w plastykowej butelce.
      Na promocji picia wody z kranu nikt praktycznie nie zarobi, zysk wodociągów w porownaniu do używania prysznica czy mycia naczyń będzie znikomy.

      • 8 1

    • prawda

      Również o tym słyszałem i czytałem. Rzeczywiście jest to prawdą, a smak takiej wody jest wspaniały

      • 2 0

    • Dokładnie - ktoś nas po prostu nabił w butelkę

      I kazał kupować butelkowaną wodę (bo niby czystsza i zdrowsza), a to wielka ściema i wydawanie pieniędzy. Polecam dwie rzeczy:

      1. obejrzeć - Historia butelkowanej wody - jak butelkowana woda zatruwa środowisko?
      2. kupić - waterbobble na www.waterbobble.pl

      Zero problemu z butelkowaną wodą i jej wątpliwymi 'zaletami'.

      • 0 0

    • sprostowanko

      sprostowanie

      bakterie i zanieczyszczenia chemiczne nie giną nawet w -70stC

      • 0 0

  • Zaryzykuję.Od dzisiaj nie kupuję wody w butelkach. (15)

    Codziennie wypijałem jedną butelkę.Przy cenie średnio około 2 zł da to 60 złotych oszczędności miesięcznie.Po roku 720 złotych.Warto spróbować.

    • 81 14

    • Rury.. (9)

      Zważając na stan większości rur, zmacznie więcej wydasz na lekarstwa....

      • 9 20

      • Bzdura. (6)

        Piję wodę z kranu ja i moja cała rodzina nikt nie widzi różnicy z tą z butelki.
        Przez lata robiono nas w bambuko.A teraz badania pokazują że woda z butelki jest często gorsza od tej z kranu.
        Z butelki to można pić wodę leczniczą i to pod kontrolą lekarza.

        • 25 6

        • smacznego, dużo zdrowia życzę (1)

          .

          • 1 2

          • dziękuję

            jest

            • 2 0

        • instalacje rur na przymorzu i nie tylko sa jeszcze azbestowe i do tego w złym stanie (3)

          czyli uwalniają azbest,największa zachorowalnośc na raka w gdańsku to oczywiście przypadek............bo ekspozycja nowotworów to 20-30lat od kontaktu

          • 4 7

          • no to już się wypłukał ten azbest przez 30 lat

            • 4 2

          • madralo gdybys miał jaą kolwiek wiedze na ten temat to bys wiedział (1)

            ze wszystkie rury na przymorzu były przez ostatnie 10 lat wymieniane na nowe dlatego w kazde lato przez 2 tygodnie była tylko zimna woda.Ale jestes na to zagłupi dlatego niewiesz ze taka wymiana była i juz dawno sie zakonczyła i niema zadnych przerw w dostawie wody na przymorzu.W necie teraz kazdy głupek moze sie chwalic swoja głupotą jak ty!!

            • 9 1

            • mądrala się odezwał

              wróć do szkoły i sprawdź ja się pisze "za głupi", "nie wiesz" czy "nie ma"

              • 2 2

      • Badania wykazują, że w okolicach gdzie jest twarda woda występuje znacznie mniej zawałów serca (twarda woda zawiera sole potasu, magnezu i niestety wapnia i sodu). Gorzej jak rury są miedziane lub PVC.

        • 3 0

      • unas kazdy jest specjalista od wszystkiego!!A widziałes jaki jest stan wiekszosci rur?

        bo ja tak pracowałem przy ich wymianie nanowe i to w wielu miescach w całym trójmiecie bo pracowałem w firmie która montowała .Wwiekszosci nawet starych budynków są juz nowe rury wymienione mało jest takich co maja stare .Wymieniana od lat są wszystkie rury w sieci w całym Gdańsku.

        • 3 0

    • Jak w tym kawale o papierosach, cholera, moglem palić droższe.

      • 16 0

    • wcześniej obejrzyj sobie tę wodę pod mikroskopem (2)

      nawet jakimś amatorskim - smacznego :)

      • 2 8

      • obejrzyj sobie pod mikroskopem wodę z butelki

        nic nie ma,nawet bakterie nie żyją,taki syf sterylny,
        człowiek musi się hartować

        • 3 3

      • za to gdyby pod mikroskopem twoja głowe ogladac to sie nic nieznajdzie tylko pustke!!

        wypij wode przynajmniej czymś te pustke zapełnisz:)

        • 3 1

    • Bo jestes typowym frajerem ale jesli chcesz przestac nim byc dobry kierunek obierasz.

      skoro placisz 2 zł znaczy ze byłes frajerem kupujacy kranówe z zywca.Wiekszosć frajerów niewie za co placi wystarczy reklama i łapią kazdą bajeczke Te wody za 2 zł jak zywiec to zwykłe kranówy potwierdzaja to od lat testy konsumenckie Woda z biedronki za 60 groszyjest lepsza od wody z Zywca to tez kranówa róznica taka ze ta z biedronki jest lepsza kranówa bo ma wiecej wartosci mineralnych a zywiecka jest praktycznie bezwartosciowa.
      Producenci właznie zywca i jej podobnym zrobili wielki szum by jak najwiecej sprzedac tak sie robi biznes na naiwnych.

      • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane