- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (97 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (206 opinii)
- 3 Ugaszono pożar na budowie osiedla (176 opinii)
- 4 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (36 opinii)
- 5 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (81 opinii)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (173 opinie)
Wolniej znaczy bezpieczniej - polemika Tomasza Wawrzonka
W poniedziałek, 26 kwietnia, w portalu Trojmiasto.pl ukazał się artykuł pt. "To nie prędkość przyczyną wypadków na Grunwaldzkiej". Pozwolę sobie na polemikę z postawionymi tezami i wnioskami, jakie zdają się z nich wypływać - pisze Tomasz Wawrzonek, p.o. zastępcy dyrektora Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
W analizie, która została zaprezentowana w wymienionym artykule, podano przykłady sześciu wypadków ze skutkiem śmiertelnym, jakie miały miejsce na al. Grunwaldzkiej i al. Zwycięstwa w latach 2015-2020, oraz dwóch wypadków, jakie zdarzyły się w 2021 r.
W związku z tym teza, jaką przedstawiono czytelnikom już w tytule artykułu, została przyjęta na podstawie jedynie ośmiu spośród wielu wypadków, jakie miały miejsce na tych ulicach.
Gdański Zarząd Dróg i Zieleni we współpracy z policją i innymi służbami odpowiedzialnymi także prowadził podobne analizy. Ponieważ koncentrowaliśmy się na latach 2017-2020, pozwolę sobie zawęzić porównanie z obu artykułów do właśnie tych lat.
Nadmierna prędkość - druga najczęstsza przyczyna wypadków
Jak wyglądają liczby? W latach 2017-2020 na obu wymienionych ulicach doszło łącznie do 197 wypadków, w których cztery osoby poniosły śmierć, a 219 zostało rannych. Dodatkowo zdarzyło się 3021 kolizji.
Biorąc pod uwagę powyższe, stwierdzić można, że wnioski zaprezentowane w artykule zostały oparte na próbie wynoszącej 2 proc. - jeżeli uwzględnimy wyłącznie wypadki, natomiast przyjmując ogólną liczbę zdarzeń, to próba wyniesie 0,1 proc.
Przejdźmy jednak do przyczyn zdarzeń w kontekście danych uzyskanych ze statystyk policyjnych. W ich świetle wypadki, których podstawową przyczyną było "niedostosowanie prędkości do warunków ruchu", były drugimi najczęstszymi, jeżeli chodzi o wszystkie wypadki na wymienionych ulicach.
Łącznie było to 35 wypadków, w których 43 osoby odniosły obrażenia. Dodatkowo prędkość była przyczyną 860 kolizji. Stanowi to odpowiednio 18 proc. wszystkich wypadków i 28 proc. wszystkich kolizji.
Tu trzeba faktycznie zaznaczyć, że definicja "niedostosowania prędkości do warunków ruchu" ze statystyk policyjnych wydaje się dosyć obszerna, dlatego też prowadzone były bardziej szczegółowe analizy oparte o każdy konkretny wypadek. Wykazały one, że zdecydowana większość z nich była przy dobrej pogodzie, przy suchym asfalcie i przy braku innych nietypowych czynników wymagających dostosowania techniki jazdy.
Dla porównania podam tylko, że najczęściej występującą przyczyną wypadków było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu (59 wypadków - 62 rannych).
Na drugim - wspomniana już prędkość.
Na trzecim miejscu znalazło się niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej (22 wypadki - 1 ofiara śmiertelna, 25 rannych).
Na kolejnych: nieudzielenie pierwszeństwa pieszym i rowerzystom (21 wypadków - 21 rannych), wypadki z winy pieszych lub rowerzystów (17 wypadków - 2 ofiary śmiertelne, 16 rannych) i niezachowanie bezpiecznej odległości (8 wypadków - 12 rannych).
Im wyższa prędkość, tym skutki wypadku są poważniejsze
Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden czynnik, co do którego myślę, że nie będzie między nami rozbieżności, a w artykule w Trojmiasto.pl nie został wypowiedziany. Im wyższa prędkość, tym skutki wypadku są poważniejsze.
Pozwolę sobie posłużyć się jednym z opisanych w artykule przykładów.
13 lipca 2018 r. ok. godz. 23:50 27-letnia kobieta próbowała przejść przez al. Grunwaldzką na wysokości zejścia ze schodów łączących ulicę Braci Lewoniewskich z al. Grunwaldzką.
Powinna podejść do najbliższego przejścia dla pieszych, które znajduje się ok. 80 metrów od tego miejsca. Jednak postanowiła przejść w miejscu, gdzie pasów nie było. Udało się jej przebiec przez jeden pas, niestety na środkowym została potrącona przez samochód ze skutkiem śmiertelnym.
Samochód jechał z prędkością ok. 70 km/h, czyli zgodną z obowiązującym wówczas na tym odcinku limitem.
Trudno powiedzieć, czy gdyby był tam limit obowiązujący obecnie, do wypadku by doszło, czy też nie. Jednak szanse na przeżycie po uderzeniu przez samochód jadący z prędkością 70 km/h są porównywalne z wygraniem szóstki w lotto. Przy prędkości 50 km/h wynoszą one ok. 30 proc.
Te 30 proc. to powód, dla którego wszystkie zaawansowane pod kątem bezpieczeństwa ruchu drogowego kraje przyjmują 50 km/h jako maksymalną prędkość na terenach zabudowanych tam, gdzie mogą pojawić się piesi. Właśnie po to, żeby dać im szansę, żeby za swój ewentualny błąd nie musieli być karani karą śmierci.
Wydaje mi się, że powyższe zestawienie dowodzi, że teza przedstawiona w artykule nie broni się w zderzeniu z faktami. Mam nadzieję, że dzięki tej polemice łatwiej będzie zrozumieć motywy i argumenty, jakie przyświecały służbom miejskim wprowadzającym takie rozwiązanie.
Mniej wypadków, kolizji i ofiar po uspokojeniu ruchu
Odnosząc się na koniec do efektywności obecnie obowiązującej organizacji ruchu drogowego, pozwolę powołać się na rok 2010, kiedy rozpoczynaliśmy wdrażanie Gdańskiego Programu Uspokojenia Ruchu, który dziś jest znany mieszkańcom w formie stref TEMPO 30, skrzyżowań równorzędnych, fizycznych elementów spowolnienia jazdy.
Także i wtedy było wiele głosów krytycznych uważających, że jest to bezzasadne, nie da żadnych efektów, że nikt do tego nie będzie się stosował. Myślę, że przeszukując archiwa Trojmiasto.pl, także będzie można znaleźć trochę materiałów w tym duchu.
Jednak po ponad 10 latach ówczesnych decyzji bronią liczby. W końcówce dekady 2000-2009 średnioroczna liczba wypadków wynosiła ponad 600. Ginęło w nich 28 osób (17 pieszych), a ponad 720 zostawało rannymi.
W ostatnich trzech latach średnioroczna liczba wypadków to ok. 470, w których zginęło 12 osób (5 pieszych), a liczba rannych to ok. 550 osób.
Chcę podkreślić, że jesteśmy zdeterminowani, żeby liczby te konsekwentnie się obniżały i temu mają służyć decyzje takie jak ograniczenie prędkości na odcinkach al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa.
Jednocześnie będziemy dokładać wszelkich starań, żeby jak najszybciej prędkość 50 km/h stała się realną prędkością na tych ulicach.
Opinie wybrane
-
2021-05-10 08:35
Przed Opera jest zielona fala na 50 wkierunku sopotu (32)
Ale każdy gna 70 żeby przy operze zetrzeć klocki i odczekać 5 sekund. A ja dojeżdżam mając cały czas 50 i nie musiałbym nawet przyhamowywac gdyby nie stado dziwaków, którzy z nerwem wyprzedzają mnie po obtarciu mi prawie zderzaka, mimo że z daleka widać czerwone światło
- 200 178
-
2021-05-10 22:29
przecież ty jeździsz rowerem, janusz
- 1 0
-
2021-05-10 21:14
Ciekawe, nie spotkałem, a ruszając z centrum włączam tempomat na 50 km/h (2)
- 2 0
-
2021-05-11 05:56
(1)
Włącz myślenie, jesteś w mieście nie na autostradzie.
- 0 3
-
2021-05-11 10:06
Już już mama kupi kredki
- 0 0
-
2021-05-10 17:43
Zgadzam się 50 i jedziesz jak tramwajem gdyby nie stado bar..co gba i korkuje pod światłami
- 1 0
-
2021-05-10 12:39
Bzdura! Nie ma tam fali. Obniżyli ograniczenia do 50, ale fala dalej ustawiona na 70 (3)
Jechałem ostatnio na całym odcinku od błędnika do opery równo 50 i musiałem stawać na każdych światłach!
- 17 1
-
2021-05-10 14:46
Jak ja to kocham. (1)
Jak było 70, to wszyscy twierdzili że zielonej fali nie ma.
Jak jest 50, to nagle zielona fala na 70 się pojawiła...
Zdradzę Wam sekret - była tam cały czas ;)- 7 4
-
2021-05-11 10:05
Zdradzę ci sekret, nie ma żadnej zielonej fali w Gdańsku. Czasami przypadkowo się uda.
- 1 0
-
2021-05-10 13:38
Banda nierobów w tym Tristarze.
- 11 1
-
2021-05-10 10:48
a to Ty! (2)
zawsze dziwiłem się kto zwalnia już 200m przed światłami i toczy się aby dopasować się do zmiany świateł
- 9 10
-
2021-05-10 12:18
I w ten sposób mniej pali i jedzie płynnie. (1)
- 11 5
-
2021-05-11 10:04
Nieprawda. Ktoś chyba nie wie jak to działa
- 0 0
-
2021-05-10 09:51
Nienawidzę takich jak ty
- 5 5
-
2021-05-10 09:14
(12)
Tomaszu zapomniales chyba ze pensje masz z podatkow, zajmij sie lepiej stanem drog bo jest zalosny a nie snujesz wywody.
- 34 18
-
2021-05-10 17:29
(1)
A kim jest ten pan i jakie ma kompetencje?
- 3 0
-
2021-05-11 10:03
Kolega kolegi
- 0 0
-
2021-05-10 11:00
Panie Tomaszu! (1)
Proszę zająć się organizacją ruchu na Al. Hallera na odcinku od ul.Kliniczna do Al. Zwycięstwa. Przecież tam, szczególnie w godzinach szczytu komunikacyjnego, jest istny armagedon. No owym odcinku drogi brak jest konsekwencji w jej oznakowaniu, co skutkuje brakiem płynności w ruchu wszystkich pojazdów.
W opisywanym odcinku,tory tramwajoweProszę zająć się organizacją ruchu na Al. Hallera na odcinku od ul.Kliniczna do Al. Zwycięstwa. Przecież tam, szczególnie w godzinach szczytu komunikacyjnego, jest istny armagedon. No owym odcinku drogi brak jest konsekwencji w jej oznakowaniu, co skutkuje brakiem płynności w ruchu wszystkich pojazdów.
W opisywanym odcinku,tory tramwajowe pokrywają się czesciowo z pasem ruchu dla innych pojazdów. Jadąc autem od ul.Klinicznej w kierunku Al.Zwycięstwa, co mamy? "Otwarte" dwa pasy ruchu, w tym jeden na torze tramwaju.Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów, zwężenie przed przejsciem dla pieszych,do jednego pasa. Tuż za przejściem, znowu dwa pasy i po kilkudziesięciu metrach, na wysokości przecznicy Towarowej, wracamy na 1 pas, by po kilkunastu metrach posiadać komfort jazdy znowu dwoma pasami. Przecież to są jakieś kosmiczne jaja...
Moim zdaniem, skoro zarządca drogi pozwala na ruch innych pojazdów, na stosunkowo krótkim odcinku, po torach tramwajowych, to dlaczego czynić utrudnienia w "zamykaniu" pasa ruchu na odcinkach kilkunastometrowych.
Zmieniono kierunek ruchu na ul.Piramowicza, nie zainstalowano sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych, plus brak logiki w oznakowaniu poziomym doprowadza do regularnych zatorow w tej części miasta.- 23 2
-
2021-05-10 13:37
Przecież to jest za trudne! Logika trudna sprawa ;)
- 15 0
-
2021-05-10 10:27
Pan Tomasz to manipulant. (7)
Urzędnicy zmniejszyli prędkość z 70 - 50 km/h argumentując to wypadkami śmiertelnymi na tej drodze. Artykuł z 26.04 analizuje wszystkie przypadki wypadków śmiertelnych na tej drodze i okazało się że piesi i rowerzyści a nie prędkość były głównymi przyczynami wypadków śmiertelnych. Na to pan Tomasz wystrzelił
"W latach 2017-2020 na obuUrzędnicy zmniejszyli prędkość z 70 - 50 km/h argumentując to wypadkami śmiertelnymi na tej drodze. Artykuł z 26.04 analizuje wszystkie przypadki wypadków śmiertelnych na tej drodze i okazało się że piesi i rowerzyści a nie prędkość były głównymi przyczynami wypadków śmiertelnych. Na to pan Tomasz wystrzelił
"W latach 2017-2020 na obu wymienionych ulicach doszło łącznie do 197 wypadków, w których cztery osoby poniosły śmierć, a 219 zostało rannych. Dodatkowo zdarzyło się 3021 kolizji"
He-he-he to jest radosna twórczość urzędniczego bełkotu. Argument urzędników jest że na drodze giną ludzie ale to panu Tomaszowi nie przeszkadza podawać statystyki danych nie związanych z istotą sprawy. Brakuje jeszcze statystyki wypadków na budowach prowadzonych przy tych ulicach i w okolicy będą jeszcze większe liczby rannych i uczestników. A z tych 197 wypadków i 3021 kolizji to ile było z powodu przekroczenie prędkości przez pojazdy jaki procent zdarzeń a jaki procent dotyczył pieszych, rowerzystów i hulajnóg o tym pan Tomasz nie może napisać bo by mu się narracja rozjechała że 90% przytoczonych danych nijak ma się do wypadków śmiertelnych spowodowanych przekroczeniem prędkości 70 km/h co było argumentem za obniżeniem prędkości.- 45 17
-
2021-05-10 11:46
Ten sam artykuł pokazuje spadek kolizji o połowę. (6)
Więc jednak pomogło...
- 6 15
-
2021-05-10 13:54
Likwidacja chodników wzdłuż tych jezdni oraz dróg rowerowych spowoduje spadek kolizji o 90% (5)
To co likwidujemy?
A zmiana prędkości poruszania argumentowana była przez urzędników ilością wypadków śmiertelnych nie ilością kolizji. Na tym polega manipulacja. Urzędnicy argumentowali potrzebę zmiany prędkości dozwolonej na podstawie wypadków śmiertelnych wynikających z nadmiernej prędkości. A gdy artykuł z 26.04 obnażył ich niekompetencjęTo co likwidujemy?
A zmiana prędkości poruszania argumentowana była przez urzędników ilością wypadków śmiertelnych nie ilością kolizji. Na tym polega manipulacja. Urzędnicy argumentowali potrzebę zmiany prędkości dozwolonej na podstawie wypadków śmiertelnych wynikających z nadmiernej prędkości. A gdy artykuł z 26.04 obnażył ich niekompetencję pokazując że takich zdarzeń nie było za to piesi spowodowali połowę wypadków śmiertelnych wyskoczył urzędnik Wawrzonek i pisze o kolizjach i ich spadku porównując lata pandemii i te przed pandemią.
Nie podając ile tych kolizji jest z winy kierowców pojazdów jadących z nadmierną prędkością a ile z winy innych użytkowników. Bo mogło by się okazać że jak w artykule z 26.04 to piesi i rowerzyści są największymi sprawcami kolizji no i oczywiście kierujący hulajnogami.- 28 2
-
2021-05-10 14:45
Wzdłuż obwodnicy nie ma chodników i ścieżek rowerowych (4)
Więc cały wywód z d*py :)
To nie piesi powodują wypadki.- 5 25
-
2021-05-11 06:22
Przeczytaj artykuł z 26.04 to nie kierowcy ale właśnie piesi i rowerzyści są sprawcami połowy wypadków śmiertelnych kierowcy (1)
Piesi, rowerzyści i kierujący hulajnogami są sprawcami większości kolizji z tych 3021 które przytacza pan Wawrzonka.
Piesi również są sprawcami wypadków. A jak podaje artykuł z 26.04 są sprawcami połowy wypadków śmiertelnych gdzie kierujący samochodami z nadmierną prędkością żadnego !!!- 3 0
-
2021-05-11 11:14
ale konfabulujesz na tej swojej gastrofazie
90% śmiertelnych wypadków to prędkość+
- 0 4
-
2021-05-11 01:45
dziennik baltycki
"Śmiertelny wypadek na obwodnicy Trójmiasta. Pieszy zginął pod kołami samochodu"
Chodników nie ma a jednak piesi się znajdują i giną.- 5 1
-
2021-05-10 22:20
100% przedstawiciel nowych "elyt".
- 1 1
-
2021-05-10 08:53
(5)
bzdury piszesz, tam zawsze się stoi nawet podjeżdżając 30km/h. Zielona fala tylko dla tych co się do 100km/h rozpędzą.
- 54 23
-
2021-05-10 09:19
Jechałem tam wczoraj i tak było, w dni powszednie rano również (4)
Na wysokości Orzeszkowej jedynie nie ma zielonej fali
- 13 13
-
2021-05-10 13:24
No czyli jednak nie ma zielonej fali. (3)
Orzeszkowej też jest na wysokości Zwycięstwa.
- 14 1
-
2021-05-10 13:59
przejrzałem zapis z kamery (2)
Na Orzeszkowej również było zielone. Także cała Zwycięstwa w stronę Sopotu ma zielona falę ale trzeba jechać równo 50 kmh. Inaczej przy operze dochodzi do niepotrzebnego zatrzymania się
- 3 7
-
2021-05-11 10:38
cieszymy sie ze masz tyle czasu aby jeszcze w domu zapis kamery ogladac
- 1 2
-
2021-05-10 14:44
Przy operze faktycznie ciężko trafić.
Z żadnymi innymi światłami od Śródmieścia do Sopotu problemu nie miałem.
- 4 0
-
2021-05-10 12:36
A przy prędkości 0km procent przezywalnosci wynosi 100!
Nie jest istotne, ze kobieta przechodziła w miejscu niedozwolonym, tylko że samochód jechał z prędkością 70km na godzinę! Co za głupota! Gdyby poruszała się zgodnie z przepisami w miejscu do tego przeznaczonym, w ogóle nie byłoby dyskusji o tym, czy ktoś jechał 20, 70, czy 220km/h.
- 9 0
-
2021-05-10 09:55
(20)
Najbezpieczniej i najpłynniej jest wtedy gdy wszyscy jadą podobnie, z tą samą prędkością i bez gwałtownych manewrów, ot tak jak np w Niemczech czy Szwecji.
Ale u nas zawsze musi pojawić się jakiś frustrat skaczący z pasa na pas, wjeżdżający komuś prawie do bagażnika, ale blokujący skrzyżowania, itp itd - bo "on musi". I przez takich ludzi wszyscy potem stoimy w korkach.- 315 24
-
2021-05-10 13:56
A może faktycznie MUSI? (4)
Najłatwiej jest oceniać ze swojej perspektywy. A może komuś się na prawdę spieszy bo coś się stało w domu, w szkole u dziecka etc.? A może przetrzymali go w pracy i pędzi odebrać dziecko z przedszkola które za chwilę zamykają? Ludzie trochę empatii. Nie każdy wraca z wycieczki krajoznawczej do Lidla i może sobie pozwolić na jazdę 30km/h?
- 3 21
-
2021-05-10 17:29
Problem w tym że każdy się spieszy
- 4 1
-
2021-05-10 16:44
Spieszenie się nie jest żadnym wytłumaczeniem (1)
Ewentualnie w wypadku zagrożenia życia lub zdrowia. Poza tym, jeśli komuś wydaje się, że to skakanie i przyspieszanie oszczędza jakieś istotne ilości czasu (a nie 1 minutę na 30 minut podróży) to niech się umówi z kimś kto jeździ płynnie i porówna czasy od wspólnego startu z pktu A do pktu B.
- 12 1
-
2021-05-11 10:00
Przepisy są po to by je łamać, spytaj sie losowego PiSowca
- 1 0
-
2021-05-10 14:44
A może mi się śpieszy więc będę objeżdżał ronda w lewo?
W końcu tak szybciej. Trochę empatii...
- 15 2
-
2021-05-10 13:29
(2)
i druga strona medlau - zółwie na lewym pasie gapiące się w smartfona - lewy pas stoi prawy jedzie a na lewym same królowe których to dynamika jazdy nie dotyczy , ważne kto tam cos napisął a pósniej "o zielone .... było, się zagapiłam" i są przez to korki, podobnie na rondzie "wjadę jak nikogo nie bedzie" i stoi cała kolejka bo paniusia umiejetności nie nabrała
- 9 4
-
2021-05-10 14:43
"dynamiczną jazdę" wymyślili kierowcy bez doświadczenia (1)
Kórzy nie potrafią przewidywać co się stanie za 100m.
Dziwne że wielu tej umiejętności nie jest w stanie posiąść po latach za kółkiem...- 14 4
-
2021-05-10 17:27
O tak... Jak ja ich nie lubię...
Gaz do dechy albo hamulec w podłogę, bez stanów pośrednich. Kierownicy nie warto ruszać na mniej niż ćwierć obrotu. Pojawia się taki znikąd, nie przewidzisz co zamierza, a i tak spotkamy na najbliższych światłach.
- 11 0
-
2021-05-10 10:22
klaka tysiecy wypadków i mnustwo smiertelnych zabronic jazdy całkowicie tak jak na deptaku na żabiance (2)
rowerzystom
- 6 10
-
2021-05-10 12:23
Na Żabiance wystarczył jeden (1)
I na rolkach już nie pojeździsz.
- 3 0
-
2021-05-10 14:42
A gdyby to był samochód, to przecież nic by się nie stało.
I masz tu najbardziej dyskryminowaną grupę na drogach...
- 5 1
-
2021-05-10 10:21
Jeżeli u Nich jest tak dobrze,to dlaczego jest więcej wypadków niż u nas? (1)
- 4 15
-
2021-05-11 09:58
Nie jest. Trojmiasto z obwodnicą jest znana w Polsce z wypadków tak jak zakopiańska kiedyś z korków
- 0 0
-
2021-05-10 10:17
xD (2)
No to może niech ludzie zaczną płynniej jeździć, ruszać kiedy jest zielone, to wtedy nie będzie takich frustratów. A tak to na skręcie w prawo zamiast przejechać 6 samochodów to przejeżdzają 3, bo każdy rusza z opóźnieniem kilku sekund. Zielone światło? To znak, że muszę wrzucić jedynkę i powoli ruszyć! Jazda na suwak? Zatrzymam się na środku pasa i wrzucę kierunkowskaz zamiast dojechać do końca i płynnie wjechać.
- 21 11
-
2021-05-10 18:08
to domena Gdańska, w innych miastach jak Wrocław czy Wwa by Cię oberwali ze skóry jakbyś zamulił a tu, wieś, spokój nikomu się nie spieszy
- 3 5
-
2021-05-10 14:41
A może by tak wolniej dojeżdżać do tych świateł i nie musieć się zatrzymywać i ruszać?
Od kiedy szarpanie to płynna jazda?
- 10 7
-
2021-05-10 10:07
(3)
Każdy musi być cwaniakiem, nikt nie chce być frajerem.
- 1 14
-
2021-05-10 17:46
ale brednie... (2)
Jak zwykle brednie....
Prędkość nie jest przyczyną wypadków...
Jeśli auto X przejedzie/wyhamuje i nic się nie dzieje, to nie prędkość jest winna tylko zły stan techniczny samochodu, które NIE wyhamowało......
ludzie jeżdżą złomami z krzywymi kołami zużytymi hamulcami z wybitym zawieszeniem.... przyczepność/siłaJak zwykle brednie....
Prędkość nie jest przyczyną wypadków...
Jeśli auto X przejedzie/wyhamuje i nic się nie dzieje, to nie prędkość jest winna tylko zły stan techniczny samochodu, które NIE wyhamowało......
ludzie jeżdżą złomami z krzywymi kołami zużytymi hamulcami z wybitym zawieszeniem.... przyczepność/siła hamowania 40-60% :D a potem pierniczą głupoty, że "prędkość" winna :D
cebulaków nie stać na utrzymanie samochodów - TO jest przyczyną wypadków- 1 18
-
2021-05-11 05:40
Większa prędkość = mniej czasu na reakcję. Jak poprawisz tę zależność?
- 2 4
-
2021-05-10 19:06
Większa prędkość = dłuższa droga hamowania. Naprawdę, nie zaklinajmy rzeczywistości. Stan techniczny także, ale to inna kwestia.
- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.