- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (251 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (532 opinie)
- 3 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (101 opinii)
- 4 Duży gmach w centrum powstał w 8 miesięcy (8 opinii)
- 5 Były senator skazany na więzienie (360 opinii)
- 6 Mała uliczka, duży problem (252 opinie)
Zalegające wraki zmorą mieszkańców centrum
W lutym gdyńscy strażnicy miejscy chcieli zabrać wraki z terenu przy Wójta Radtkego, ale później poinformowali mieszkańców, że to teren prywatny i trzeba znaleźć właściciela terenu. - Wystarczy wejść na portal mapowy lub nawet włączyć którąkolwiek aplikację dla aut na minuty i widać, że teren należy do miasta - przekonuje pan Paweł, który napisał do nas list w tej sprawie.
W samym sercu Gdyni, tuż obok Konsulatu Kultury, na miejskim parkingu od ponad sześciu lat stoją dwa porzucone samochody. Sytuacja jest o tyle poważna, że oba pojazdy są zdewastowane i nie mają rejestracji.
Od ponad roku zamieszkiwane są przez osoby bezdomne, które piją w nich alkohol i gromadzą śmieci. Mieszkańcy wspólnot mieszkaniowych od kilku lat interweniują w kwestii zabrania wraków.
Skierowaliśmy pismo do straży miejskiej wielokrotnie. W odpowiedzi padały informacje, że nie można nic zrobić, bo to jest teren wspólnoty.
Następnie przyszła wiadomość, że to droga wewnętrzna i pisma o usunięcie zostały wysłane do jej właścicieli.
Te wszystkie sprzeczne stwierdzenia są nieprawdą. Wystarczy wejść na Geoportal lub nawet włączyć którąkolwiek aplikację dla aut na minuty i widać, że teren należy do miasta.
Skoro mogą tam stawać "auta na minuty", to jak może być to prywatna posesja należąca do wspólnot?
Reakcja straży miejskiej, a później zmiana decyzji
W grudniu 2020 r. otrzymaliśmy pozytywną decyzję, w której straż miejska poinformowała nas o tym, że ww. wraki zostaną zabrane. Przyjechał patrol, nakleił informację na pojazdach, że do końca lutego właściciele mają czas na zabranie aut, inaczej zostaną odholowane.
Kilka miesięcy później dostaliśmy e-mail od straży miejskiej, że jednak nastąpiła pomyłka i w tej chwili trwa określanie właściciela terenu, na którym stoją pojazdy, a sprawa została przekierowana do Wydziału Geodezji w Gdyni. Przyjechał patrol, który ściągnął i częściowo zerwał naklejone wcześniej informacje.
Coraz większy bałagan wokół aut
Jako mieszkaniec mam obawy o zdrowie dzieci, które czasami potrafią kręcić się wokół aut. Wraki stanowią zagrożenie, ktoś może podłożyć ogień i ucierpią na tym inne pojazdy. Warto nadmienić, że w środku pojazdów gromadzone śmieci zaczynają cuchnąć. Można tam znaleźć nie tylko ubrania i puszki, ale także resztki odpadów spożywczych oraz rozkładającego się jedzenia. Wokół aut nieraz widziano gryzonie szukające pożywienia, co jest dużym zagrożeniem epidemiologicznym.
Dlaczego w śródmieściu Gdyni, które jest wizytówką miasta, gdzie co roku jest masa turystów, dzieją się takie rzeczy? Czy włodarzom oraz straży miejskiej nie jest wstyd za to, co mają do pokazania przyjezdnym i jak lekceważą potrzeby mieszkańców?
Przecież stosunkowo niedawno zmieniony został komendant straży miejskiej i mieliśmy nadzieję na lepsze efekty jego pracy.
Sytuacja jest mocno skomplikowana, w przypadku jednego z pojazdów właściciel nie żyje, a przed sądem toczy się postępowanie spadkowe, w przypadku drugiego kontakt z właścicielem jest mocno utrudniony - nie podejmuje on korespondencji od straży miejskiej.
Oba auta znajdują się poza drogą publiczną, jest to droga wewnętrzna i niestety nie ma przepisów, które umożliwiałyby holowanie pojazdu z terenu niebędącego drogą publiczną, strefą zamieszkania oraz strefą ruchu - w stosunku do osób parkujących na nieruchomościach niebędących drogami publicznymi, strefami zamieszkania oraz strefami ruchu, jeżeli zaparkowane pojazdy nie stwarzają zagrożenia dla ruchu drogowego i pieszego, nie mogą być zastosowane środki administracyjne wynikające z ustawy Prawo u ruchu drogowym. W takich sytuacjach rozwiązaniem jest skierowanie sprawy do sądu.
W opisanych przypadkach potwierdzono, że pojazdy mają właścicieli. W pierwszym przypadku wzywano właściciela pojazdu do jego usunięcia, lecz korespondencja nie była odbierana.
W związku z brakiem reakcji właściciela pojazdu przeanalizujemy skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego. W drugim przypadku właścicielem pojazdu jest osoba nieżyjąca. Domaganie się usunięcia pojazdu będzie możliwe po ustaleniu spadkobierców.
Nasz zeszłoroczny ranking wraków w Trójmieście
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-05-25 07:39
Heh. Da sie (8)
Dwie opcje, które to pozwolą załatwić albo pojazd bez blach, albo montaż odpowiednich znaków drogowych, które dadzą sm możliwość działania.
- 33 5
-
2021-05-26 04:57
wystarczy w nocy
wypchać na ulicę. to Gdynia i Polska więc mądrze się nie da
- 0 1
-
2021-05-25 12:50
niestety nie....
po dziesiątej interwencji straż miejska mi wytłumaczyła, że znak drogowy umożliwiający właśnie im zabranie auta, jest posadowiony nieprawidłowo :) :) co za peszek :) może jakby obkleić wrak zdjęciami księży pedofilów, to by się okazało, że szkodliwość społeczna wysoka i trzeba odholować
- 4 2
-
2021-05-25 09:28
Wystarczy powybijać szyby . Wówczas Straż Miejska uznaje to za wrak i może zlecić odholowanie.
- 0 6
-
2021-05-25 09:27
Można jeszcze łatwiej. (2)
Doprowadzić do "samoistnego" stoczenia się auta na jakąś drogę dojazdową, chodnik...
- 14 1
-
2021-05-25 10:02
To weź stocz auto na samych felgach.. (1)
Jedziesz!
- 3 0
-
2021-05-25 10:26
Zareklamuj to jako zajęcia crossfit
znajdą się chętni i jeszcze zapłacą.
- 3 1
-
2021-05-25 08:16
jeżeli to teren prywatny to sm może sobie tam jedynie popatrzec, jak właściciel pozwoli.
- 4 2
-
2021-05-25 07:47
Nie jest tak kolorowo. Mam wrak i znaki które upoważniają Straż Gmina do zabrania auta i co? Straż nie odholuje bo gmina nie ma podpisanej umowy z żadnym parkingiem strzeżonym ...
- 7 0
-
2021-05-25 18:16
Gdynia nie może poradzić sobie z wrakami
To w takim razie do czego aspiruje?
Chciała mieć lotnisko a nie jest w stanie zadbać o estetykę miasta?
Jeszcze kilka lat a miasto będzie wyglądało jak Bejrut po wojnie domowej pełne porzuconych samochodów. Wystarczy zaparkować w Gdyni, zedrzeć naklejkę i odkręcić tablicę i po problemie.....- 1 2
-
2021-05-25 08:36
Uchwała krajobrazowa (1)
Jakby Gdynia podjęła chęć wdrożenia Uchwały Krajobrazowej mogłaby umieścić również takie przypadki jako niedozwolone i mieć prawne możliwości rozwiązać problem nawet jeśli okaże się że to nie ich działka.
- 52 4
-
2021-05-25 09:21
szczurek taki zapracowany, że nie ma czasu
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.