- 1 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (38 opinii)
- 2 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (286 opinii)
- 3 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (220 opinii)
- 4 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (83 opinie)
- 5 Ugaszono pożar na budowie osiedla (185 opinii)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (209 opinii)
Wzięli ślub na oddziale covidowym. "Było bardzo wzruszająco"
Para młoda na oddziale covidowym? Okazuje się, że mimo pandemii koronawirusa wszytko jest możliwe. Dzięki zaangażowaniu pracowników Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku udało się spełnić prośbę jednego z pacjentów, który poślubił narzeczoną w szpitalnej sali.
Ślub w nietypowych okolicznościach, bo w szpitalnej sali i w pełnych środkach ochrony, odbył się dzięki zaangażowaniu Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Personel przyozdobił salę balonami z jednorazowych rękawiczek, a widoczni na zdjęciu świadek i fotograf to panie pielęgniarki.
- Państwo młodzi zwrócili się do nas z tą wyjątkową prośbą i zarząd szpitala uznał, że jest to na tyle szczególna sytuacja, że trzeba im pomóc. Na szczęście udało się w dosłownie kilka dni zorganizować uroczystość. Teraz liczymy, że niedługo nasz pacjent będzie mógł wyjść ze szpitala i cieszyć się dalszym życiem ze swoją żoną - opowiada Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Szpitali Pomorskich. - Ze względu na bezpieczeństwo w czasie pandemii możliwość wchodzenia do szpitala jest bardzo ograniczona, jednak są szczególne sytuacje, w których pomagamy naszym pacjentom i ich bliskim - zaznacza.
Ślubu młodej parze udzielał ksiądz, który współpracuje ze szpitalem.
Szpital zakaźny w Gdańsku sprawuje opiekę nad chorymi na COVID-19 od początku pandemii - jest pierwszą placówką w Trójmieście, która przyjmowała pacjentów zakażonych koronawirusem. Zakażeni SARS-CoV-2 przebywają na wszystkich czterech oddziałach: trzech oddziałach zakaźnych dla dorosłych (w tym jeden ze stanowiskami intensywnej terapii), a także na Oddziale Dziecięcym.
Szpital zakaźny od środka. Zobacz, jak leczy się chorych na COVID-19
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-03-23 13:40
Niby fajnie i brawo dla nich (17)
Ale czy na prawdę nie można było tego zrobić po wyjściu ? Rozumiem że ciężki stan ale skoro złożył przysięgę to nie był pod respiratorem a stan nie zagrażał życiu .
- 116 124
-
2021-03-23 20:28
Jak im strach zagląda w oczy z możliwością utraty spadku (4)
to chcą szybko ślub brać. Kasa misiu, kasa.
- 4 18
-
2021-03-23 21:22
Tak, jedna z tych osób chce, żeby druga była uposażona w razie jej śmierci na jej majątku. (3)
Korzystając z przepisów, które zabezpieczają własność. Z czym masz tu problem? Wydaje ci się, że przekazałeś nam jakąś mądrość życiową swoim komentarzem?
- 9 2
-
2021-03-23 21:31
Nie. (2)
Ludzie nie chcą brać ślubów, bo po co, a jak im śmierć zagląda w oczy, to nagle rozumu dostają. Śmieszy mnie to.
- 3 10
-
2021-03-24 00:34
Sam sugerujesz, że decyzja o ślubie była czysto pragmatyczna - żeby móc przekazać zebrany majątek wybranej osobie w najmniej (1)
Zapewne jest też kilka innych rzeczy administracyjnych i społecznych, które wzięcie ślubu ułatwia. Taki mamy stan prawny i na tym polega odpowiedzialność wolnych ludzi. Co tutaj śmiesznego i skąd poczucie wyższości? Brzmisz jak sfrustrowany małżonek potrzebujący, żeby ktoś go pogłaskał i powiedział, że podjął dobrą decyzję :)
- 7 0
-
2021-03-24 13:50
Może mieli wspólnie gromadzony od lat majątek, nic dziwnego, że chcieli się zabezpieczyć. A może np. kobieta, z którą był od lat, powinna mieć prawo podejmować decyzje dotyczące jego zdrowia w razie krytycznej sytuacji? Zabezpieczyli to. Co w tym złego? To nie kwestia pazerności. Mogli nawet mieć dzieci ze wspólnego związku i co?
- 3 0
-
2021-03-23 19:59
Chcieli dziś i tak zrobili. Bo mogli. I nic nam do tego.
Młodej parze dużo zdrowia!- 11 0
-
2021-03-23 17:49
ale w każdej chwili
mógł się zmienić, tez na gorsze
- 3 0
-
2021-03-23 16:17
(5)
No ale co z tego? Ja nie mogłam iść odwiedzić umierającej babci, a tu byle komu dają kombinezon i zapraszają na oddział.. ciekawe czy kobieta teraz odbywa kwarantannę..
- 12 32
-
2021-03-24 10:04
(2)
Nikogo nie wpuścili dodatkowego. Małżonkowie oboje byli pacjentami, świadkiem i fotografem były pielęgniarki.
- 6 0
-
2021-03-24 13:40
(1)
Gdzie jest napisane, że oboje byli pacjentami? Nie w tym artykule
- 3 0
-
2021-03-24 14:15
W artykule na innym portalu. Co nie upoważnia by by w całym swoim bólu z braku możności odwiedzenia babci, pisać o innych per Byle Kto.
- 6 0
-
2021-03-24 09:34
Twoje podejście oznaczałoby że cały presonel tego szpitala...
i jakichkolwiek innych oddziałów nigdy niemógłby z niego wychodzić ;) i tak już od ROKU :)
Stary.. weź snikersa bo zaczynasz gwiazdorzyć.. no i huseczką popraw usta bo Ci zółć wylatuje... ;/- 5 1
-
2021-03-23 17:27
Przykro mi z powodu babci, chociaż nie wiem czy chciałaby odwiedzin
złośliwej i bezrefleksyjnej mendy.
A co do artykułu, to po prostu go przeczytaj, zamiast komentować, bo piszesz od rzeczy.- 21 10
-
2021-03-23 14:57
W tej chorobie stan moze sie pogorszyc na krytyczny w ciagu godziny
Uporządkowali swoje sprawy w obliczu możliwości śmieci.
- 53 4
-
2021-03-23 13:46
(2)
Dziś nie zagrażał, jutro już mógł zagrażać. Ich decyzja, a odrobina radości, choćby w takiej sytuacji nikomu jeszcze nie zaszkodziła.
- 84 14
-
2021-03-23 14:50
(1)
Odrobina radości ha ha ha chyba zamysł ze przepadł by majątek a tak wdowa ma wszystko !
- 20 31
-
2021-03-23 15:42
Tak Cię to boli? Twój majątek czy czegoś tu nie rozumiem, może dokładnie o to chodziło, aby hipotetyczną wdowę zabezpieczyć pośmiertnie. Nic Ci do tego, jakie mieli intencje.
- 46 8
-
2021-03-23 14:59
A po co w szpitalu? Nie można było chwilę poczekać? (4)
- 22 18
-
2021-03-25 09:06
Po co?
Bo można umrzeć przez covida.
Dziś czuł się lepiej,jutro może umrzeć.
Znam już taki przypadek.. na chwilę się poprawia a później j....- 1 0
-
2021-03-23 19:53
Po to żebyś miał(a) zagadkę :-)
- 2 2
-
2021-03-23 15:14
Na co? (1)
Aż otworzą sale weselne i zniosą limity osób? Widać nie chcieli czekać, nic nam do tego. A Młodej Parze życzę zdrowia I szczęścia
- 5 1
-
2021-03-23 15:59
A może po prostu normalnie w kilka osób bez pompy?
- 4 1
-
2021-03-23 14:49
(3)
Skoro można wziąć ślub w parku, na molo, w urzędzie miasta, na oddziale onkologicznym, na polanie czy w Las Vegas to można i tu ale po co o tym pisać?
Nie w takich miejscach i okolicznościach ludzie brali śluby i czy ktoś o tym pisał czy w ogole szedł z tym do mediów?
Wam sie chyba już ostro poprzestawiało w glowach przez ten rok.- 32 13
-
2021-03-25 09:04
Po to, żeby dać ludziom odrobinę nadziei
- 0 0
-
2021-03-23 19:16
Oczywiście że szedł. Na tym portalu było kilka artykułów o ślubach w nietypowych miejscach.
- 1 0
-
2021-03-23 14:51
po to pisać, bo to wspaniała wiadomość i lubię takie czytać. Nie obchodzi mnie jakieś las vegas, to jest prawdziwe życie.
- 7 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.