• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarzucił jej kradzież, zamknął w bagażniku, bił i podtapiał

Szymon Zięba
7 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Mężczyzna miał bić kobietę, której zarzucił kradzież pieniędzy. Trafi na ławę oskarżonych. Zdjęcie ilustracyjne. Mężczyzna miał bić kobietę, której zarzucił kradzież pieniędzy. Trafi na ławę oskarżonych. Zdjęcie ilustracyjne.

Zarzucił jej kradzież pieniędzy, a gdy się nie przyznała, zamknął ją w samochodzie, bił i groził. Następnie zawiózł w okolicę Motławy i tam podtapiał. Tak, zdaniem gdańskiej prokuratury, wyglądały wydarzenia, w których udział brał 35-latek, który zasiądzie na ławie oskarżonych. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzutów.



Widzisz, że mężczyzna znęca się nad kobietą. Co robisz?

Wydarzenia, w sprawie których prokuratura skierowała właśnie akt oskarżenia, rozegrały się pod koniec grudnia ubiegłego roku. Z ustaleń śledczych wynikało, że pokrzywdzona kobieta utrzymywała bliskie relacje z oskarżonym mężczyzną.

Kłopoty zaczęły się gdy 35-latek zarzucił jej kradzież pieniędzy, do czego kobieta się nie przyznała. Chcąc wymusić zwrot gotówki, napastnik miał zamknąć swoją ofiarę w samochodzie. W trakcie jazdy bił ją po twarzy i głowie.

- Mężczyzna żądał zwrotu pieniędzy, grożąc jej pozbawieniem życia. Zatrzymał się w okolicy Motławy, gdzie zaciągnął kobietę w kierunku wody. Następnie dwukrotnie zanurzył jej głowę w wodzie uniemożliwiając wynurzenie. Ponownie bił pokrzywdzoną, a następnie po umieszczeniu w bagażniku przewiózł ją w kolejne miejsce, w okolicę Kanału Raduni. Tam wyciągnął kobietę z bagażnika i siłą umieścił na tylnej kanapie samochodu. Wielokrotnie w trakcie całego zdarzenia groził jej pozbawieniem życia - wylicza prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Pozbawił wolności "ze szczególnym udręczeniem"?



Kobieta - dowiadujemy się od śledczych - wykorzystując chwilę nieuwagi napastnika uciekła z samochodu. Pomocy udzieliły jej osoby zaalarmowane krzykiem. Napastnik został zatrzymany.

- Pokrzywdzona doznała licznych stłuczeń, w szczególności okolic twarzy - mówi prok. Wawryniuk. - Prokurator zarzucił mężczyźnie popełnienie przestępstwa pozbawienia pokrzywdzonej wolności ze szczególnym udręczeniem w celu zmuszenia jej do zwrotu pieniędzy - dodaje.
Oskarżony 35-latek się nie przyznaje. Grozu mu jednak kara od 3 do 15 lat więzienia.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (189)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane