Na nagraniu widać, jak ładunek chwieje się na "pace" pojazdu.
Kierowca samochodu osobowego nagrał film z przeładowaną ciężarówką jadącą al. Adamowicza w kierunku Moreny. Ustawiony "w piramidę" i najwyraźniej źle zabezpieczony towar na "dostawczaku" zachwiał się i niemal wypadł na jezdnię. Sprawą zajmują się już gdańscy policjanci, którzy dopatrzyli się na nagraniu szeregu wykroczeń.
Cierpliwie kontynuuję taką jazdę, dopóki nie będę pewny(a), że bezpiecznie mogę wyprzedzić ciężarówkę78%
Zaczynam manewr wyprzedzania, licząc, że kierowca ciężarówki da znać, jeśli jedzie coś z naprzeciwka9%
Jadę za ciężarówką i nie wykonuję żadnych manewrów - obawiam się wyprzedzania dużych samochodów 13%
O niebezpiecznym incydencie poinformował nas czytelnik, przesyłając nagranie, na którym widać samochód dostawczy wyładowany po brzegi przewożonym towarem. Auto, przejeżdżając przez torowisko tramwajowe, kołysze się na nierównościach, a ładunek niebezpiecznie chwieje się na "pace" pojazdu. Tuż za ciężkim pojazdem jedzie auto osobowe.
Czytelnicy komentujący incydent nie mają wątpliwości, że transportowane przedmioty zostały niewłaściwie zabezpieczone.
- Górna część ładunku trzyma się wyłącznie na folii - twierdzi jeden z naszych czytelników.
Policja: mogło dojść do szeregu wykroczeń
Sprawą zainteresowali się także gdańscy policjanci z drogówki, którym przekazaliśmy nagranie i którzy podzielają podejrzenia naszych czytelników.
- Patrząc na samochód przedstawiony na filmie i na ładunek nim przewożony, możemy mówić z całą pewnością o tym, że jest on nieprawidłowo zabezpieczony. Kierujący prawdopodobnie złamał też przepis Prawa o ruchu drogowym, który w art. 61 pkt. mówi, że wysokość pojazdu z ładunkiem nie może przekraczać 4 metrów. Zachodzi też podejrzenie, że sposób umieszczenia ładunku na tym samochodzie narusza stateczność pojazdu - wylicza nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Tłumaczy, że za wszystkie z wymienionych tu wykroczeń taryfikator przewiduje mandat karny w wysokości do 500 zł. Jeżeli natomiast sprawa trafi do sądu, sprawcy grozi grzywna do 5 tys. zł.
- Na podstawie zamieszczonego materiału filmowego zostanie teraz wszczęte postępowanie wyjaśniające w związku z popełnionymi wykroczeniami w ruchu drogowym przez kierowcę tego samochodu. Celem tych czynności będzie m.in. ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia, kwalifikacja prawna całego zdarzenia, a także ustalenie sprawcy tych wykroczeń i skierowanie przeciwko niemu wniosku o ukaranie do sądu - podsumowuje gdańska policjantka.
Jak powinien być przewożony ładunek?
Zasady umieszczania ładunku na pojeździe i przewożenia go określa art. 61 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ładunek na pojeździe należy umieszczać w taki sposób, aby:
nie powodował przekroczenia dopuszczalnych nacisków osi pojazdu na drogę;
nie naruszał stateczności pojazdu;
nie utrudniał kierowania pojazdem;
nie ograniczał widoczności drogi lub nie zasłaniał świateł, urządzeń sygnalizacyjnych, tablic rejestracyjnych lub innych tablic albo znaków, w które pojazd jest wyposażony.
Każdy ładunek umieszczony na pojeździe powinien być zabezpieczony przed zmianą położenia i spadnięciem. Prawo o ruchu drogowym mówi także o maksymalnej wysokości pojazdu z ładunkiem. Jest to wysokość 4 metrów.
Proszę zwrócić uwagę na jakość wybudowanej drogi (1)
Czy miasto coś z tym zrobi?
3 lata
244
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-14 12:28
Jaki patron taka droga
3 lata
14
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-15 13:02
Mandat taki
Powinien dostać żeby w przyszłości nie było powtórki
Ef
3 lata
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-01-14 20:31
Sposób załadunku stanowi zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Natomiast kara 500 / nawet 5000 zł to jest jakieś nieporozumienie. Dla nawet małej firmy transportowej to jest żadna kara. Czas pomyśleć o nowelizacji taryfikatora kar dla przewoźników oraz kierowców, którzy się na to godzą.
w kierunku Moreny. Ustawiony "w piramidę" i najwyraźniej źle zabezpieczony towar na "dostawczaku" zachwiał się i niemal wypadł na jezdnię. Sprawą zajmują się już gdańscy policjanci, którzy dopatrzyli się na nagraniu szeregu wykroczeń.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
