• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zsypy na Witominie - śmierdzący problem

neo
13 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Spółdzielnia Mieszkaniowa Bałtyk z Gdyni chętnie zlikwidowałaby zsypy w podlegających jej wieżowcach. Mieszkańcy też, ale, niestety, nie wszyscy, więc problem śmierdzących śmieci wciąż pozostaje.



Zsypy nie są ani estetyczne, ani higieniczne, ale część mieszkańców nie wyobraża sobie bez nich życia. Zsypy nie są ani estetyczne, ani higieniczne, ale część mieszkańców nie wyobraża sobie bez nich życia.
- Zsypy na półpiętrach w wieżowcu przy ul. Wielkokackiej 18 zobacz na mapie Gdyni są praktycznie nieużywane. Korzysta z nich raptem kilka samotnie mieszkających, starszych osób. Bez znaczenia jest pora roku, gdyż smród, wydobywający się z pomieszczeń zsypów, jest wręcz okrutny. Dzieje się tak z uwagi na bezpośrednie połączenie pomieszczenia z pojemnikami na śmieci z klatką schodową - mówi pan Janusz, mieszkaniec feralnego bloku.

W tym bloku mieszka 88 rodzin, większość chce likwidacji zsypu, ale to za mało. Sprzeciwia się temu bowiem 17 lokatorów. 11 z nich ma akt własności mieszkania wraz z wykupionym pod budynkiem gruntem. W myśl nowych przepisów nie można zmienić funkcjonalności ich własności lub współwłasności, a zamknięcie zsypu byłoby takim ruchem.

- Zbieramy podpisy, mamy większość, ale spółdzielnia nie chce się zgodzić na zamknięcie zsypu. A latem cały ten smród wybija na piętrach, ponieważ wentylacja praktycznie nie istnieje. Obecnie za zamknięciem jest około 75-80 proc. mieszkańców. Czy to demokracja? - denerwuje się pan Janusz.

Władze spółdzielni też chętnie pozbyłyby się zsypów, jak zrobiły to w niektórych pobliskich blokach jeszcze przed zmianą przepisów. Są bowiem wylęgarnią szczurów, emitują silny i trudny do zniesienia zapach, choć niedawna kontrola Sanepidu nie wykazała uchybień sanitarnych. Mieszkańcy wrzucają do nich wszystko, nie zawsze w workach, często nawet w zsypach ląduje gruz czy kafelki wrzucane do nich z wysokich pięter.

- Mimo tego część mieszkańców chce nadal z nich korzystać. Jesteśmy jednak z nimi w stałym kontakcie i jeśli zdecydowana większość będzie za ich zamknięciem, przedłożę taką uchwałę zarządowi - mówi Danuta Prus, kierownik Administracji Osiedla III w Spółdzielni Mieszkaniowej Bałtyk. - Chcemy jednak uniknąć problemów innych spółdzielni, które zsypy zamykały, a po protestach części mieszkańców znowu je otwierają. Dlatego tak zabiegamy o jak największe poparcie dla tej decyzji - dodaje.
neo

Miejsca

Opinie (144) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • a co z obowiązkową w Gdyni segregacją odpadów??? (2)

    raczej w zsypie segregować się nie da.
    no chyba że na lżejsze i cięższe

    • 118 1

    • widziałem takie rozwiązanie w wysokim wieżowcu we Francji (1)

      ale tam nie było przykrego zapachu, i był sort na 3 rodzaje, też i zwyczaje inne nabyte no i ciekawe rozwiązanie bo była taka jakby gumowa śluza do wrzucania worków w której automatycznie osadzał się worek i ten który chciałem wyrzucić musiałem tam włożyć. Budynek miał pewnie z 50 lat ale cóż, peta na klatce nie znalazłem ani butelek po kątach a dzielnica raczej podobna do Oruni:)

      • 14 4

      • Akurat we Francji

        można znaleźć pato 1000x większe niż na Orunii. Pobudowali robotnicze bloki, w których mieszkają głównie imigranci i teraz nie wiedzą co z tym zrobić, strach podejść. Poczytaj sobie.

        • 0 0

  • Powinny być dwa zsypy. (9)

    Jeden - na mokre
    Drugi - na suche
    :)

    • 80 9

    • (2)

      Jo, i publiczna prywatna toaleta, jedna na dwa piętra. A właściwie dwie - osobne na klocki i szczyny.

      • 19 2

      • Toaletą rządzi Paździoch, korytarzem Kiepski (1)

        A schodami Boczek

        • 10 2

        • Boczek rzeźnią rządzi

          ;p

          • 1 1

    • powinni im postawić kontenery pod balkonami (2)

      niech sobie porzucają z okien

      • 11 0

      • (1)

        że Ty tak robisz w akademiku to nie znaczy, że inni też tak mają robić

        • 1 6

        • to nie sypiaj w moim kontenerze

          • 2 0

    • Powinny być dwa zsypy, ale...

      ... ale za chwilę okaże się, że to zmieniłoby funkcjonalność własności 11 lokatorów ;)

      • 1 0

    • suche i mokre (1)

      kretyński podział w Gdańsku. na całym świecie segreguje się papier, szkło i plastik, a w Gdańsku wymyślili jakiś autorski pomysł.

      • 3 3

      • jak segregujesz odpadki tylko na papier szkło i plastik

        to powiedz geniuszu do jakiej z tych trzech grup zaliczysz np obierki od ziemniaków?

        Na odpady rozkładalne i nierozkładalne tak jak w Gdańsku segreguje się śmieci we wszystkich cywilizowanych krajach. Odzyskiwanie papieru, szkła i tworzyw sztucznych to tylko uzupełnienie takiej segregacji.

        • 4 0

  • Powrót do zasady liberum veto?

    Zsypy, dokarmianie gołębi i kotów, zbyt blisko budynku rosnące drzewa... Gdyby prawdą było, że władze spółdzielni w Gdyni chciały się pozbyć zsypów, to po przeprowadzonym lokalnym referendum by się pozbyły.

    • 24 5

  • Proszę usunąć artykuł. (2)

    Zasada nr jeden na świecie dobry PR w Gdyni obowiązuje całego obszaru, każdej tematyki.
    Szef będzie wkurzony.

    • 55 19

    • Bzdura (1)

      Prawdziwa cnota krytyki się nie boi.

      Smród never!!!

      • 2 7

      • Tu się śmierdzi.

        • 2 0

  • A nie można zmodernizować? (5)

    W Polsce panuje zasada lepiej zlikwidować niż zmodernizować. Jakoś w innych blokach problem nie występuje.

    • 17 19

    • ? (3)

      W innych blokach śmieci nie śmierdzą, czy jednak lokatorzy są smrodoodporni ?

      • 6 1

      • ss (2)

        śmieci śmierdzą zawsze i wszędzie, ale nie śmierdzi ze zsypów, chyba ze ktoś wsadzi nos do środka. Zam wiele osób mieszkających w blokach ze zsypami i nie zauważyłem, zeby coś u nich śmierdziało na klatce. Ani żeby ktoś coś na ten temat wogóle wspominał.

        • 6 2

        • yyyyyyy :((( bleeeeeeeeee (1)

          to masz wyjątkowo mało wyczulony węch. Ja wszędzie jak wchodzę do bloku ze zsypami to mi wali po nozdrzach fuuuuuuuj. W ogóle co za durny wymysł taki zsyp - zrzucanie smrodu i syfu z kilkudziesięciu metrów :/
          A potem szczury... fuuuu obleśne!

          • 0 1

          • zgadzam sie, Na Konwaliowej tez daje strasznie, latem to juz szkoda slow, mimo ze panie sprzataczki robily co mogly i pachnacymi plynami myly podlogi to jednak smrod byl tak intensywny ze i tak bylo czuc.... Na szczescie sie juz stamtad wyprowadzilam do bloku gdzie nie ma zsypu...:D

            • 0 1

    • nie występuje?!

      Bloki przy PCK - kolejny problem. Ale już po kilku rozmowach ze starszymi sąsiadkami wiem, że likwidacja nie wchodzi w grę - jak w artykule. Intensywność smrodu na klatce nie jest wysoka, chyba że jest gorąco albo ktoś grubo przesadzi - a to się zdarza. Ludzie wrzucają śmieci bez worków, jeden dzieciak prosto z klatki wysypuje podściółkę chomika, wlot do zsypu jest wiecznie upaćkany...

      • 0 0

  • Dobra rada dla sąsiadów. (6)

    Jeżeli pisemnie zadeklarujecie że tym sąsiadom w podeszłym wieku będziecie wynosić za nich śmieci to na pewno się zgodzą na likwidacje zsypów
    Chyba jesteście osobami kulturalnymi i chętnie pomożecie w tej przysłudze starszej osobie.

    • 60 5

    • wzorem rządu i polityków niezrzeszonych popieram!

      oni też się deklarowali:)

      • 5 0

    • Dobre rady dla gromady

      Ludzie w podeszłym wieku mieszkają także w domach bez windy i zsypu - i jakoś te śmieci wynoszą, bez przysług kulturalnych osób!

      • 10 2

    • Ale nie zadarmo oczywiście, (1)

      a jak ktoś nie daje rady to niech poszuka sobie kogoś w rodzinie lub sprzeda chałupę i zinstaluje się w domu opieki,tam wszystko podadzą pod nos.

      • 3 3

      • jak nie pasuje to kup mieszkanie w budynku bez zsypu

        • 0 0

    • Te starsze osoby to nie są często ludzie, którzy nie wychodzą z domu. Idąc do sklepu można ze sobą zabrać woreczek ze śmieciami. A osobami w ogóle nie wychodzącymi ktoś się przecież opiekuje, bo np. robi im zakupy, więc śmietki też by wyniósł

      • 0 0

    • Tu nie są potrzebne żadne pisemne deklaracje. Tysiące osób, rówież w podeszłym wieku codziennie, wynosi śmieci i często musi odbyć krótki spracer do śmietnika i jakoś sobie z tym radzi. Poza tym w wieżowcach są windy więc odchodzi ten "karkołomny" spacer po schodach. Nie wiedzę żadnego racjonalnego powodu dla istnienia tego bezsensownego wymysłu inżynerii budowlanej.

      • 0 0

  • W Gdyni nie ma segregacji śmieci? (1)

    Czy w Gdyni jest już zasada segregacji śmieci na mokre i suche do tego szkło, papier i plastik? Czy są odpowiednie do tego pojemniki?

    • 11 3

    • swego czasu przed naszym blokiem były pojemniki do segregacji śmieci. stały ze 2 lata, ludzie się do nich przyzwyczaili, segregowali śmieci, a potem jednej pani brakowało miejsca do postawienia samochodu i "załatwiła", że pojemniki usunięto.

      • 0 0

  • Pora roku (4)

    Bez znaczenia jest pora roku, gdyż smród, wydobywający się z pomieszczeń zsypów, jest wręcz okrutny.

    No tak logicznie myśląc to w zimie powinno trochę mniej walić ;]

    • 18 1

    • w zimę wali dramatycznie , a w lecie okrutnie (1)

      • 6 0

      • a w okresie lęgowym szczurów??

        • 5 0

    • no tak, zimą jest trochę lepiej bo okna na klatce schodowej są pozamykane i tędy nie wchodzą te zapachy

      • 0 0

    • ciekawe cwaniaczku jak bys mieszkal nad smietnikiem iza sciana mial rure zsypu

      • 0 0

  • Już od 1 stycznia 2012 roku problem się rozwiąże, (4)

    trzeba będzie segregować śmieci,a w zsysypach jest to niemożliwe i będą musiały być pozamykane we wszystkich budynkach,a przed nimi muszą być śmietniki z pojemnikami z podziałem na mokre i suche.

    • 22 0

    • w GDańsku tak będzie, ale Gdynia to jednak inny świat...

      świat ułudy i Pi-aRu

      • 4 3

    • Jeśli tak ma być to o co ten krzyk,

      klamerki na nos i jakoś przetrzymajcie ten rok.

      • 0 1

    • zsyp dla suchego

      Co za problem? Zostawić zsyp dla suchego (chyba mniej śmierdzi) a mokre wynosić. Wilk syty i owca cała.

      • 1 0

    • NARESZCIE!!!!!, oby to była prawda, na nowych osiedlach są takie ładne miejsca na śmieci. Myślę,że gdyby administracja pobudowała takie koło budynków ze zsypami, łatwiej byłoby ludzi przekonać do zamknięcia zsypów. proponuję NAJPIERW WYBUDUJMY ŁADNE ŚMIETNIKI SPEŁNIAJĄCE FUNKCJE SEGREGACJI ŚMIECI A POTEM ZAMKNIJCIE ZSYPY

      • 0 0

  • (1)

    Istnieje coś takiego jak dezynfekcja, dezynsekcja i nawanianie rur zsypowych. Może należałoby od czasu do czasu przeprowadzic takie czynności i problem by się rozwiązał ?Praca z ludźmi w budynkach wielorodzinnych jest bardzo trudna - wiem coś o tym ;) Ilu lokatorów tyle pomysłów i opinii, a i tak zawsze wszystkiemu winna jest administracja... (co jest bzdurą). Niestety mieszkańcy nie potrafia korzystać ze zsypów! Wylewają resztki jedzenia bezpośrednio do rury zsypowej, wrzucają rózne rzeczy , często zbyt duże i zsypy się zapychają, koszmar...Pozdrawiam Administrację SM Bałtyk ;)

    • 29 1

    • gdybyś swoje wiadro do śmieci lub kibelek dezynfekował z taką częstotliwością jak to się robi ze zsypami, nieźle by Ci pachniało w mieszkaniu

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane