- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (195 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (187 opinii)
- 3 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (47 opinii)
- 4 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (81 opinii)
- 5 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (182 opinie)
- 6 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (179 opinii)
Kiedy znikną wyborcze plakaty?
Prezydenci Gdyni i Sopotu, pełnomocnicy i szefowie sztabów, zatrudniają lub sami ściągają plakaty i materiały wyborcze. Zgodnie z kodeksem wyborczym - każdy komitet ma na to 30 dni od zakończenia wyborów. W Gdańsku na uprzątnięcie plakatów Pawła Adamowicza i Kacpra Płażyńskiego poczekamy dwa tygodnie dłużej.
Podczas wyborów, oprócz zasad prowadzenia kampanii wyborczej określanej przez Kodeks Wyborczy, w każdym z trzech miast Trójmiasta obowiązywały nieco inne regulacje dotyczące plakatowania. Pisaliśmy o tym na początku października w artykule: Jakie są zasady wieszania plakatów wyborczych?
Zgodnie z Kodeksem Wyborczym, plakaty i hasła wyborcze oraz urządzenia ogłoszeniowe ustawione w celu prowadzenia agitacji wyborczej pełnomocnicy wyborczy obowiązani są usunąć w terminie 30 dni po dniu wyborów. Wyjątkiem są plakaty i hasła wyborcze umieszczone na nieruchomościach, obiektach lub urządzeniach niebędących własnością Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych, jednostek samorządu terytorialnego, ich związków lub stowarzyszeń, komunalnych osób prawnych oraz spółek, w których większość akcji lub udziałów ma Skarb Państwa.
Kto już sprząta? Prezydenci Gdyni i Sopotu
Prezydenci Gdyni i Sopotu zostali wybrani na kolejną kadencję już w pierwszej turze, oznacza to, że z uśmiechem na twarzy mogą zacząć sprzątanie swoich plakatów, banerów i bilboardów.
- KWW Wojciecha Szczurka Samorządność rozpoczął usuwanie materiałów wyborczych natychmiast po zakończeniu wyborów jeszcze w niedzielę, 21 października. Jedyne materiały, które pozostały to tzw. reklamy wielkoformatowe, czyli np. bilbordy. Zostaną one usunięte przez właścicieli nośników w terminach ujętych w umowach, tj. nie później niż miesiąc po zakończeniu wyborów. Ze swojej strony wystąpiliśmy do nich z prośbą o ich pilny demontaż - mówi Paweł Burtel, pełnomocnik KWW Wojciecha Szczurka Samorządność.
Komitet Wyborczy Wyborców Wspólna Gdynia skupił się na rozdawaniu ulotek, ale nie wyeliminował w pełni rozwieszania plakatów.
- Plakaty pojawiły się głównie na przeznaczonych do tego tablicach, którymi opiekuje się Urząd Miasta Gdyni, oraz na witrynach zaprzyjaźnionych sklepów czy firm. Z tego powodu plakatów, które musieliśmy usunąć, było bardzo mało. Pozostały najwyżej pojedyncze egzemplarze, choć równie prawdopodobne jest, że nie ma już ani jednego. - mówi Szymon Jaros z KWW Wspólna Gdynia.
W Sopocie - przedstawiciele sztabu wyborczego Jacka Karnowskiego zapewniają, że od wtorku usuwają wszystkie materiały wyborcze, a prace powinny zakończyć się do końca tygodnia.
W Gdańsku jest najciekawiej, ponieważ druga tura wyborów i niejasno sprecyzowane przepisy pozwolą na nieco dłuższą kampanię.
- Przepisy nie określają jednoznacznie czy termin 30 dni liczyć od dnia pierwszej, czy drugiej tury głosowania. A ponieważ druga tura jest również dniem wyborczym, Straż Miejska w Gdańsku rozpoczyna odliczanie od tego momentu - mówi Robert Kacprzak ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Mimo to, niektórzy rozpoczęli już sprzątanie.
- Niektórzy kandydaci, w tym ja, rozpoczęli zdejmowanie plakatów wyborczych jeszcze w dniu wyborów. Sukcesywnie zdejmujemy plakaty i banery, by jak najszybciej oczyścić miasto, natomiast zgodnie z prawem mamy na to 30 dni i w tym terminie na pewno się zmieścimy. Na pewno znikają już plakaty kandydatów na terenie Przymorza, Zaspy i Żabianki - wylicza Marcin Makowski, z komitetu Wszystko dla Gdańska.
W sprawie nielegalnych plakatów interweniowała straż miejska
Zgodnie z kodeksem wyborczym umieszczanie plakatów i haseł wyborczych na ścianach budynków, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych dopuszczalne jest wyłącznie po uzyskaniu zgody właściciela lub zarządcy nieruchomości, obiektu albo urządzenia. Jednak nie wszystkie komitety trzymały się tych i innych zasad.
Straż miejska w Gdyni podjęła 247 interwencji dotyczących plakatów wyborczych, usunięto 26 nośników (21 naczep mobilnych oraz 5 plakatów). W Sopocie porządkiem zajmował się Zarząd Dróg i Zieleni, który usunął 168 plakatów i 6 banerów. Z kolei w Gdańsku:
- Do Straży Miejskiej w Gdańsku wpłynęło 75 zgłoszeń związanych z kampanią wyborczą. W 54 przypadkach patrole nie znalazły podstaw do podjęcia interwencji. Strażnicy potwierdzili 12 zgłoszeń, w których mowa była o zagrożeniu dla zdrowia, życia lub mienia. Dziewięć razy plakaty usuwały komitety wyborcze lub zarządcy terenu na polecenie naszych funkcjonariuszy - mówi Robert Kacprzak. - Strażnicy interweniowali również w związku z: przyczepami wyborczymi zaparkowanymi niezgodnie z przepisami (4), niszczeniem plakatów (3) lub naruszeniem ciszy wyborczej (2).
Opinie (211) 8 zablokowanych
-
2018-10-27 07:49
Co się podniecacie , niedługo będą następne wybory będa więc nowe plakaty. .
- 10 1
-
2018-10-27 08:19
Aż wiatr
Je rozszarpie
- 11 0
-
2018-10-27 08:33
żaden z nich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (1)
a dlaczego nie piszecie o sprzedaży gpec-u niemcom za grosze przez obecnego prezydenta,afera goni aferę!!!!!!!!!pracuje dla nich nawet sie wysłał do tej spółki
- 8 8
-
2018-10-27 09:20
Nie na temat.
- 4 2
-
2018-10-27 08:42
Równi i równiejsi. Jak zawsze. (3)
Mi niedawno za "nielegalne zajęcie pasa drogowego" (zapłaciłem za wiszącą reklamę 2 dni za późno) dowalili karę 400 zł.
- 13 3
-
2018-10-27 09:19
(2)
I dobrze bo utrudniała ruch.
- 3 1
-
2018-10-27 17:53
Z tym, że ta reklama wisiała 3m nad ziemią
- 0 0
-
2018-10-27 17:55
wisząc utrudniała ruch idioto?
- 0 0
-
2018-10-27 08:47
Arnold, po polsku to bardziej plakaty wyborcze, a nie wyborcze plakaty.
- 7 3
-
2018-10-27 08:51
Wincyj banerów... wincyj
Wincyj piniendzy przeznaczyc na polityke, piniadze sa w worze.
- 9 0
-
2018-10-27 09:17
30 dni według przepisów.
- 3 3
-
2018-10-27 10:23
Prawda i uczciwosc
Najbardziej drażni mnie facjata budynia. Mam nadzieję,że ostatni raz jego podobizna szpeci miasto!!!
- 6 8
-
2018-10-27 10:25
trojmiasto
Powinniście się zająć internetową działalnością radnego Jarosława Kłodzińskiego z gdyńskiej Samorządności. Facet kilka godzin po wyborach zaczął ubliżać kontrkandydatom a w stosunku do ludzi był bezczelny i opryskliwy. Pokazał prawdziwe oblicze Samorządności Wojciecha Szczurka już kilka godzin po ogłoszeniu wyników.
- 7 0
-
2018-10-27 10:28
Gdańsk (7)
Ja tam głosuje na młodego, dość mam afer obecnego prezydenta. To nie jest mandat dany dożywotnio!!
- 11 18
-
2018-10-27 11:03
Pioter
Nie wygłupiaj się
- 2 3
-
2018-10-27 11:25
to tez nie jest nagroda za zdanie matury
- 4 1
-
2018-10-27 11:37
(1)
Dwojga złego to za tego starego Gdańsk błysnął. No i wie jak kombinować żeby było dobrze. Młody dopiero będzie się uczył to więcej będzie to nas kosztowało. No, że będzie brał jbc, to nie mamy wątpliwości prawda ?
- 4 1
-
2018-10-27 12:21
A skąd wiesz ile teraz działalność budynia nas kosztuje
- 0 0
-
2018-10-28 14:32
Na Płaża?Taki twarzowiec prezydentem Gdańska? Nigdy w życiu, Gdańszczanie mają bardzo wysokie poczucie estetyki!
- 2 0
-
2018-10-29 08:36
Ty masz prawo mieć swoje zdanie a ja mam prawo mieć je w d*pie
- 0 0
-
2018-10-29 17:32
PIS nigdy!!!!
Mlody Plazynski nadaje się do pracy w KFC albo może zastąpić Misiewicza. Tu trzeba dobrego gospodarza a nie pisowskiego dzieciaka sterowanego przez Pisowskich nieudacznikow.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.