- 1 Insulinooporność: Jak radzić sobie z tą "prawie" chorobą? (7 opinii)
- 2 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (117 opinii)
- 3 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 4 Coraz więcej rodziców odmawiających szczepienia dzieci (279 opinii)
- 5 Poród na porodówce NFZ dramatycznym przeżyciem? "Odczłowieczona i odarta z godności" (323 opinie)
- 6 Nowe spojrzenie na stwardnienie rozsiane. Konferencja dla pacjentów (12 opinii)
Bazy pod makijaż. Kosmetyki do zadań specjalnych
Baza pod makijaż to prawdziwy kosmetyk do zdań specjalnych, który potrafi naprawdę wiele: kamufluje przebarwienia i niedoskonałości cery, wygładza skórę, optycznie odmładza, a ponadto skutecznie przedłuża trwałość makijażu. W zależności od indywidualnych potrzeb bazę pod makijaż można stosować na wielkie wyjścia lub na co dzień, jako uzupełnienie pielęgnacji.
To coraz popularniejszy kosmetyk, który uwielbiają nie tylko wizażyści. Potrafi błyskawicznie poprawić kondycję skóry i na długo utrwalić makijaż, ale również coraz częściej tworzy zgrany duet z kremem.
Halo, tu baza!
Pierwsze dostępne bazy pod makijaż miały jedno, określone zadanie: sprawić, by makijaż utrzymywał się na twarzy długo. Te czasy odchodzą jednak w niepamięć. Teraz nowoczesne bazy pod makijaż mają również walory pielęgnacyjne. Najnowsze dostępne bazy pod makijaż świetnie nawilżają, rozświetlają skórę niwelują oznaki zmęczenia, regulują wydzielanie sebum, wzmacniają naczynia krwionośne i przeciwdziałają ich pękaniu, ale również zmniejszają rozszerzone pory, a nawet mogą działać przeciwstarzeniowo. To za sprawą ich bogatego składu - bazy pod makijaż zawierają składniki pielęgnacyjne, takie jak kolagen, peptydy, witaminę C czy wyciągi roślinne, a nawet drobinki złota. Dzięki nim chronią skórę i pielęgnują ją, tworząc uszczelniającą warstwę, która przeciwdziała nadmiernej utracie wilgoci przez skórę oraz izoluje ją od negatywnych czynników zewnętrznych i kosmetyków kolorowych.
Jak bazę wybrać?
Podstawa przy wyborze bazy to dostosowanie jej do potrzeb naszej skóry. Dla skóry z tendencją do czerwienienia się i rozszerzonych naczynek zaleca się bazy redukujące zaczerwienienia. Przy skórze mieszanej i tłustej sprawdzą się bazy o działaniu matującym i regulującym wydzielanie sebum. Cera ziemista i zmęczona doceni bazy o działaniu rozświetlającym, a ta z dużą ilością zmarszczek - bazy wygładzające i liftingujące. W przypadku, gdy cera ma zarówno tendencję do błyszczenia, jak i widoczne naczynka, można stosować obie bazy wymiennie - stosownie do okoliczności. Wiedząc, że spędzimy dłuższy czas w cieple i pomieszczeniach z jasnym oświetleniem, warto wybrać bazę matującą. Jeżeli jednak spędzamy dłuższy czas w klimatyzowanych pomieszczeniach z suchym powietrzem lub na zewnątrz, lepiej wybrać bazę chroniącą delikatne naczynka i redukującą zaczerwienienia.
- Baza pod makijaż może stanowić idealne uzupełnienie codziennego lub okazjonalnego makijażu, ale kluczem do sukcesu jest wybranie odpowiedniego produktu - zaznacza Karolina Formela, kosmetolog z Clinica Cosmetologica. - Najważniejsze, to wybrać produkt, który będzie odpowiadał naszym potrzebom. Trzeba jednak uważnie przyglądać się składom. W wielu przypadkach są to po prostu kosmetyki bazujące na silikonach, które wypełniają wszelkie nierówności skóry i tworzą na powierzchni gładką warstwę. Silikony mogą jednak zatykać pory i być źle tolerowane przez skórę. Istnieją bazy pod makijaż, które opierają się na składnikach naturalnych i takie preparaty polecam - dodaje ekspertka.
Silikonowe bazy sprawdzą się w przypadku skóry suchej albo dojrzałej i współgrają z lekkimi, wodnistymi podkładami. Bazy olejowe najlepiej współdziałają z lekkimi podkładami lub suchymi podkładami mineralnymi i są dedykowane cerze suchej i tłustej. Baza glicerynowa dogada się z wodnistymi podkładami, ale nie nadaje się do podkładów mineralnych (sprawia, że warzą się na skórze). Z kolei baza żelowa, która zmniejsza widoczność porów, wygładza skórę i ma właściwości nawilżające, może być używana i pod podkład trwały, i mineralny. To opcja dla cery tłustej, ponieważ ogranicza nadmierne wydzielanie sebum.
Szybka korekta
Najczęściej można się spotkać z bazami rozświetlającymi, matującymi, wygładzającymi (wyrównującymi pory i zmarszczki) oraz bazami pod makijaż, których głównym zadaniem jest skorygowanie i ujednolicenie kolorytu cery.
- W tej ostatniej kategorii najczęściej spotkamy bazy o delikatnie zielonym, żółtym, łososiowym i lawendowym kolorze - mówi Karolina Formela. - Ich zadanie to przede wszystkim poprawić wygląd skóry, ale też sprawić, by makijaż wyglądał korzystniej i dłużej się na niej utrzymał - podkreśla.
Koloryzujące bazy pod makijaż świetnie radzą sobie z czerwonymi plamami na twarzy, cieniami pod oczami lub trwałymi przebarwieniami. Te w barwie fioletu neutralizują żółtawy odcień cery, zielone niwelują czerwone plamki i przebarwienia, z kolei bazy w odcieniu miętowym usuwają czerwony kolor rozszerzonych naczynek, a w kolorze brzoskwini poprawiają kolor bladej i ziemistej cery. Żeby ukryć sińce pod oczami, należy sięgnąć po bazę w odcieniu morelowym, z kolei biała fenomenalnie rozświetli skórę.
Szach i mat
Jeśli masz cerę tłustą, z widocznymi rozszerzonymi porami, wybierz bazę matującą. To najczęściej lekko zastygająca baza, która ma w składzie talk, aluminium, krzemian magnezowo-aluminowy lub azotek boru. Tworzy na skórze warstwę, która zmniejsza widoczność porów i absorbuje sebum.
- W bazach matujących znajdziemy na przykład krzemionki, a w rozświetlających olejki - mówi Karolina Formela. - Ciekawym składnikiem jest mika, która może pojawić się zarówno w bazie matującej, jak i rozświetlającej. Jest to minerał, który w zależności od stopnia zmielenia może działać matująco bądź dodawać cerze blasku - dodaje ekspertka.
Więcej światła!
Rozświetlona skóra jest bardzo modna w tym sezonie i jeśli nasza nie jest w najlepszej kondycji (jest szara, ziemista, pozbawiona blasku lub widać na niej skutki zarwanej nocy i stresu), warto skorzystać z bazy o działaniu rozświetlającym. Jej głównym zadaniem jest rozświetlenie cery, a więc wizualnie poprawienie jej wyglądu i kolorytu. Ważne, by baza miała lekką, nieklejącą się konsystencję i szybko się wchłaniała. To najczęściej produkt w formie kropli albo preparat o lekkiej i kremowej konsystencji. Można ją stosować samodzielnie albo zmieszać z podkładem. Taka baza oprócz składników nawilżających zawiera często witaminę C, drobinki złota lub błyszczące pigmenty. Można jej użyć samodzielnie lub zmiksować z fluidem, a efekt zastosowania takiej bazy to wypoczęta i zadbana skóra.
Sztuka stosowania
Podczas wykonywania makijażu baza powinna być drugim, tuż po kremie, kosmetykiem, który nakładamy na twarz. Należy odczekać, aż krem się wchłonie i dopiero wtedy nałożyć na twarz bazę. Wystarczy kropla wielkości ziarna grochu, którą rozprowadzamy na twarzy podobnie jak krem - zaczynając od środka twarzy i kierując się ku jej krawędziom. Baza powinna pokryć twarz cienką i niewyczuwalną warstwą - nie zaleca się jednak stosowania większej ilości tego preparatu, ponieważ możemy uzyskać odwrotny efekt od pożądanego i nasz makijaż będzie mniej trwały. Ważne - zanim nałożymy na twarz podkład i pozostałe kosmetyki kolorowe, należy odczekać, aż baza całkowicie się wchłonie.
Miejsca
Opinie (11) ponad 10 zablokowanych
-
2020-02-02 13:56
Nie pomoże puder, nie pomoże róż... (2)
- 11 9
-
2020-02-02 15:55
Nie wrócą te lata i ta jędrność już.
- 9 4
-
2020-02-02 20:16
Trzeba wybrać taką której
kosmici nie odkryją
- 1 2
-
2020-02-02 15:50
(1)
Tak na prawdę, to te bazy tylko mordują skórę i pogarszają jej stan jeszcze bardziej, nie dając nic w zamian. Cytując jedną Panią Dermatolog "nie, nie musi Pani zmywać makijażu przy wizycie, ja i tak wszytko widzę". Także ten... im mniej tym lepiej.
- 26 3
-
2020-02-02 20:44
Kiedyś. Jako dwudziestokilkulata
Kilka razy spróbowałam baz... Od razu krosty i błysk i... Teraz dekadę później... Nie używam. Tylko lekki podkład i lekki sypki bez koloru
- 5 0
-
2020-02-02 17:10
Po co taki artykuł na Trójmiasto.pl?
- 26 2
-
2020-02-02 20:43
Najlepsza baza to dobrze się wyspać.
- 46 0
-
2020-02-02 22:17
Im wiecej za młodu tym więcej na starość.
- 8 0
-
2020-02-04 13:07
Dlaczego warto stosować bazę? A no dlatego, by firmy kosmetyczne miały na czym zarabiać. Najważniejsze jest nawilżenie skóry, bez tego makijaz nie będzie dobrze wyglądał.
- 4 0
-
2020-02-07 11:10
Dla mnie bzdura. Dodatkowy kosmetyk obciążający skórę niewiadomo po co. Noe wierze że sa takie super i hiper,i nie szkodzą. W nadmiarze wszystko szkodzi. Nawilża niby skórę ale tylko te warstwę wierzchnia a po czasie owo "nawilzanie" wychodzi. Tak samo zreszta jak super kremy z słowiczym łajnem i czym tam jeszcze. Mam kroste to mam, tak samo zaczerwienienie. Nie podoba sie komus niech nie patrzy.
- 0 0
-
2023-03-27 23:11
Dobre bazy mają z Bielendy ta linia Boost Me Up Color Dropsnawet rozjasniające czy przyciemniające podkład
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.