- 1 Nowy rektor GUMed wybrany (84 opinie)
- 2 Na Pomorzu brakuje łóżek internistycznych (49 opinii)
- 3 Insulinooporność: Jak radzić sobie z tą "prawie" chorobą? (47 opinii)
- 4 Co Polacy jedzą na śniadanie? (94 opinie)
- 5 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (14 opinii)
- 6 Coraz więcej rodziców odmawiających szczepienia dzieci (281 opinii)
Duże zainteresowanie rehabilitacją po COVID-19
W całym kraju z rehabilitacji pocovidowej skorzystało już ponad 16 tys. pacjentów, którzy doświadczyli szeregu objawów - w tym między innymi obniżonej wydolności, problemów z koncentracją czy zaburzeniami neurologicznymi. Duże zapotrzebowanie na tego typu świadczenia widać również na Pomorzu - na przyjęcie do sopockiego sanatorium oczekuje w tym momencie około 150 osób.
Rehabilitacja pocovidowa - specjaliści z Trójmiasta - prywatnie i na NFZ
- Spektrum wieku jest bardzo szerokie, najmłodszy pacjent ma 36 lat, chociaż w większości przypadków są to osoby powyżej 50. roku życia. Pacjenci borykają się ze spadkiem wydolności organizmu, szybkim męczeniem się, zaburzeniami neurologicznymi, kardiologicznymi oraz bardzo często mają problemy z koncentracją, zaburzeniami nastroju i lękami. Dlatego też oprócz opieki i ćwiczeń w trakcie rehabilitacji oferujemy również leczenie prowadzone przez psychologa - tłumaczy Agnieszka Kowalczyk, dyrektor SP ZOZ Sanatorium Uzdrowiskowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Sopocie, gdzie odbywa się rehabilitacja w trybie stacjonarnym.
Czytaj też: Gdański ośrodek szuka chętnych do badań dot. szczepień przeciw COVID-19 i grypie
"Celem rehabilitacji jest zwiększenie wydolności i sprawności organizmu"
W przypadku rehabilitacji stacjonarnej, a więc prowadzonej na oddziałach rehabilitacyjnych, Pomorze dysponuje obecnie bazą około 240 łóżek, a w Trójmieście zorganizowano około 30 miejsc - 10 z nich znajduje się w Sanatorium MSWiA w Sopocie.
- W związku z bardzo dużym zainteresowaniem pacjentów wystąpiliśmy do Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ o zgodę na uruchomienie dodatkowych 10 łóżek na potrzeby pacjentów rehabilitujących się po infekcji wirusem SARS-CoV-2. Celem tej rehabilitacji jest zwiększenie wydolności i sprawności organizmu. Jest ona dobierana indywidualnie do potrzeb i możliwości pacjenta, a opiera się głównie na ćwiczeniach wytrzymałościowych z monitorowaniem parametrów życiowych oraz dzięki doskonałemu położeniu sanatorium na treningach marszowych typu nordic walking wzdłuż brzegu morza z wyszkolonym fizjoterapeutą. Obecnie opracowujemy własny program ww. rehabilitacji, który pozwoliłby na racjonalne włączenie terapii bodźcowej z wykorzystaniem surowców naturalnych - mówi Agnieszka Kowalczyk.
Pacjenci, którzy przyjeżdżają do sanatorium, aby podreperować swoje zdrowie po infekcji COVID-19, są kwalifikowani na turnus trwający średnio trzy tygodnie. W ramach pobytu odbywają program rehabilitacyjny, a także są pod stałą opieką pielęgniarską i lekarską.
- Dodatkowo dzięki zatrudnianej kadrze lekarskiej w sanatorium możliwa jest konsultacja z lekarzem internistą, kardiologiem, neurologiem, reumatologiem, specjalistą rehabilitacji medycznej, geriatrą oraz chirurgiem - dodaje Kowalczyk.
Czytaj też: Lekarze spoza UE nie będą sprawdzani ze znajomości języka polskiego
Rehabilitacja pocovidowa - kto może skorzystać?
Wcześniejsze regulacje mówiły o tym, że ozdrowieńcy mogą ubiegać się o leczenie stacjonarne do pół roku po chorobie, obecnie okres ten został wydłużony do 12 miesięcy. Wymogiem jest udokumentowane przechorowanie COVID-19 oraz posiadanie skierowania zgodnego z wymogami NFZ, które pacjenci otrzymują w gabinetach POZ. W tym momencie na turnus zapisanych jest około 150 osób, a czas oczekiwania na przyjęcie to 3-4 miesiące. Specjaliści zwracają uwagę, że pacjenci podczas leczenia odzyskują siły, jednak istotna jest również zmiana dotychczasowych przyzwyczajeń.
- Obserwujemy, że pacjenci po przebytym leczeniu poprawiają swoją wydolność fizyczną i stan psychiczny, jednak nie jest to koniec leczenia. Najważniejsza w trakcie pobytu w sanatorium jest zmiana stylu życia pacjenta, uświadomienie konieczności regularnych ćwiczeń (choćby długich, codziennych spacerów), odpowiedniej diety, unikanie ryzykownych zachowań zdrowotnych, co mamy nadzieję w większości przypadków się udaje dzięki kompleksowemu programowi rehabilitacji - zaznacza Agnieszka Kowalczyk.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-01-14 10:34
obnizona wydolnosc... (5)
ciekawe, a mój lekarz stwierdził, ze to normalne, że mam problem żeby wejść na 1-2 pięto i nawet nie zlecił badań serca po przebytym covidzie, alergolog jak dowiedzial sie, ze jestem nie zaszczepiony to nie zlecił spirometrii mimo, że co roku ją wykonuje, no może nie co roku bo poprzednio była teleporada.... a potem zdziwienie, ze ludzie chorują, zbyt późno trafiają do specjalisty albo umieraja
- 65 13
-
2022-01-16 15:03
Zmień lekarzy
- 1 1
-
2022-01-14 12:05
(3)
Normalne to może być na samym początku po wyzdrowieniu ( u mnie przejście 300 m normalnym krokiem powodowało na początku skok pulsu do 150 i mega zadyszkę ) , natomiast jeśli Ci się nie poprawia, to lekarz już bezwzględnie zareagować powinien.
- 3 1
-
2022-01-14 12:34
poprawilo sie po 2-3 mc (2)
jak ze wszystkim, bol kolan, bol barkow, rozne inne dolegliwosci przechodza kwestia odpowiedniego treningu i suplementow...... tylko po co place kilka stow mc jezeli nie moge skorzystac z porady lekarza i diagnozy?
- 9 1
-
2022-01-16 15:54
nie u wszystkich się poprawia ,znam ten problem z autopsji
- 1 1
-
2022-01-14 12:42
Chyba tylko po to, żeby nie płacić za leczenie szpitalne, jeśli w ogóle uda się gdziekolwiek dostać w razie potrzeby...W rankingu pokazującym stan służy zdrowia na świecie, Polska jest 22 od końca, więc to mówi samo za siebie...
- 12 0
-
2022-01-15 14:10
Szkoda ze autor oparl sie tylko na jednym miejscu,i to tam, gdzie jest 10 lozek.
Polecam rehabilitacje pocovidową na UCK w Gdańsku w bylym Szpitalu Studenckim. Jest bardziej dostepna dla osob z chorobami wspolistniejacymi, nie tak jak w Sopocie. Jest przede wszytkim wiecej miesc, stad krocej sie czeka na rehabilitację. Doskonaly sprzet, kadra na poziomie uniwersyteckim, indywidualnie dobrane cwiczenia Przeszdlem ostro covid, a 5tygodniowy pobyt tam postawil mnie na nogize odzyskalem zdrowie i wrocilem od razu do pracy. Polecam UCK
- 16 3
-
2022-01-14 10:44
(3)
Obserwując znajomych mam wrażenie, że przez medialny szum kowidowy ludzie, którzy na to chorują i później mają jakieś dziwne objawy. Nie fizyczne, ale bardziej emocjonalne, bardziej wrażliwie to przechodzą. I nie wiem czy powodem nie jest właśnie ten medialny szum?
- 41 13
-
2022-01-16 19:04
a myslisz, ze
zamkniecie ludzi w 4 scianach, napie**alanaka 24h o kowidzie i o szczepieniach - na kogolwiek wplywa pozytywnie? to szczucie strachem, celowe
- 1 0
-
2022-01-16 15:02
Nie. Po tym jest takie rozbicie
I zmieszanie. Nie masz składu i ładu i się boisz.....
- 0 1
-
2022-01-16 14:31
ty masz szum w głowie
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.