• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńscy ratownicy chcą odejść z SOR-u. Co z opieką medyczną w weekend?

Wioleta Stolarska
22 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Szpital św. Wincentego a Paulo w Gdyni Szpital św. Wincentego a Paulo w Gdyni

W gdyńskim Szpitalu św. Wincentego a Paulo od kilku tygodni brakuje ratowników medycznych i lekarzy - alarmują pacjenci. Najtrudniejsza sytuacja jest w weekendy, kiedy zdarza się, że ze względu na brak obsady pacjenci są odsyłani do szpitali w Wejherowie lub Gdańsku. Zarządca szpitala przekonuje, że problemy wynikają z sezonu urlopowego i braku chętnych do pracy. Ratownicy z kolei podkreślają, że warunki, które oferuje szpital są nie do przyjęcia i zapowiadają odejścia. W weekend w Gdyni odbędzie się kolejna impreza, która może przyciągnąć kilkadziesiąt tys. osób. - Może być problem z zabezpieczeniem medycznym - przestrzegają ratownicy.



Kiedy ostatnio korzystałeś(-aś) z pomocy SOR?

- Podczas najbliższej soboty na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Gdyni zamiast 10 ratowników pracować będzie sześciu, część z nich zamierza w tym czasie celowo nie przyjść do pracy, żeby zwrócić uwagę na utrzymujące się problemy w szpitalu. Chociaż szpital informował SOR, aby zwiększyć obsadę w tym dniu, ponieważ odbywają się duże imprezy plenerowe w mieście, Gdynia i jej mieszkańcy nie będą zabezpieczeni medycznie - przyznają anonimowo pracownicy szpitala.
Jeśli nic się nie zmieni, to Szpitalny Oddział Ratunkowy przestanie prawidłowo funkcjonować, a pacjenci będą przewożeni do szpitali w Wejherowie lub Gdańsku.

- Problemy z zatrudnieniem są wszędzie, ale w Gdyni oprócz tego proponowane wynagrodzenie jest o wiele mniejsze niż w innych trójmiejskich placówkach. Ratownik za godzinę dostaje tam ok. 1/3 mniej, niż wynosi standardowa stawka. Ludzie kształcą się i nie chcą pracować za takie pieniądze, szukają lepszej pracy, więc nie ma się co dziwić, że odchodzą, a szpital nie widzi problemu - mówi jeden z gdyńskich ratowników.

Szpital: zbyt wielu pacjentów



Już wcześniej zarządca placówki przyznał, że ma problemy z obsadą lekarską, ale - jak twierdził - wynikały one głównie z sezonu urlopowego i braku chętnych do pracy.

Teraz zapytaliśmy o obsadę dyżurów na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Zarządca przekonuje jednak, że szpital dysponuje pełną obsadą, a problemem są pacjenci, którzy często bez powodu zgłaszają się na SOR, powodując wydłużanie się kolejki.

- Do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego działającego przy Szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni zgłasza się średnio ok. 200 osób dziennie. Z przeprowadzonych analiz wynika, że ok. 30-50 proc. z nich nie jest w stanie nagłego zagrożenia życia lub zdrowia. Powoduje to wydłużenie czasu oczekiwania na badania lekarskie oraz nadmierne emocje (często połączone z agresją) ze strony zgłaszających się pacjentów. W związku z tym apelujemy do pacjentów o zgłaszanie się do SOR tylko w przypadku nagłym, pozostałe osoby powinny być zaopatrzone przez przychodnie POZ oraz Nocną i Świąteczną Opiekę Chorych, co znacznie skróci czas oczekiwania osób naprawdę potrzebujących pomocy - informuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik spółki Szpitale Pomorskie.
  • Szpital św. Wincentego a Paulo w Gdyni
  • Szpital św. Wincentego a Paulo w Gdyni

Problemy z obsadzeniem dyżurów lekarskich



Już wcześniej informowaliśmy o problemach z obsadzeniem dyżurnych stanowisk w szpitalu . Na początku sierpnia m.in. w Pracowni Diagnostyki Obrazowej Szpitala św. Wincentego a Paulo ze względu na brak dyżurnego radiologa nie można było wykonywać takich badań jak tomografia komputerowa, usg i rtg dla pacjentów SOR i oddziałów wewnętrznych.

Z kolei w styczniu Szpital Morski w Gdyni Redłowie borykał się z zapewnieniem opieki anestezjologicznej. Odwoływano planowane zabiegi operacyjne z powodu braku anestezjologów, którym skończyły się kontrakty.

Tłumy w Gdyni. Co z opieką medyczną?



Od soboty w Gdyni rusza największa motoryzacyjna impreza w Polsce - Verva Street Racing. To kolejne wydarzenie, które przyciągnie tłumy zainteresowanych, w ubiegłym tygodniu kilkadziesiąt tysięcy osób pojawiło się na pokazach lotniczych na plaży miejskiej i gdyńskim lotnisku.

- W sezonie letnim na terenie miasta Gdyni regularnie odbywają się wydarzenia masowe, o których jesteśmy informowani przez ich organizatorów. W ten weekend obsada dyżurowa na SOR pod względem lekarskim, ratowników medycznych oraz pielęgniarek zapewnia normalne funkcjonowanie oddziału - przekonuje Pisarewicz.

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (187) 5 zablokowanych

  • całe szczęście, nie ma przymusu pracy (9)

    oferują złe warunki i za niskie pensje to niech nie pracują !! proponuję, żeby po odpowiednim kursie Szczurek, Zielińska, Łucyk i Guć jeździli karetką.....;
    Ach prawda - przecież oni tylko siedzieć na stołkach potrafią i wydawać polecenia...;
    Minister Zdrowia też - jak go pokazują w TV to wydaje się kompletnie oderwany od rzeczywistości - pacjenci udowadniają, że nie mogą kupić leków, a minister: to nieprawda i manipulacja !!!

    • 165 25

    • Ludzie na nich głosują, bo pińcet.

      • 39 10

    • (2)

      Po sorze nie jeździ się karetką

      • 8 8

      • A jak zadzwonisz na 112 to kto do Ciebie przyjedzie i przywiezie na SOR? (1)

        "Głupi nie wie ze jest głupi a mądry to wie"

        • 11 7

        • Artykuł jest o sorze, a nie zespołach wyjazdowych ratownictwa medycznego. ZRM nie podlega pod sor. To zupełnie inne firmy.

          • 12 3

    • Noto wlasnie odchodzą :)

      • 8 0

    • a co ma urzędnik miejski wspólnego do państwowej służby zdrowia?

      bo nie łapię twojego bełkotu

      • 7 7

    • a co ma do tego szczurek (1)

      to szpital marszałkowski - czyli złodziei z peło

      • 8 9

      • radzi PiS i odpowiada za to

        • 3 1

    • Ty

      Co maja wladze miasta do zapewnienia. Bezpieczenstwa dla pacjentow ?

      To robota dla rzadu i min zdrowia !

      Konstytucja to gwarantuje !

      To po kij jakis tam rzad i minister ?

      • 4 2

  • No kto by się spodziewał, że lekarz nie chce pracować za 22zł/h + 20% nocnego dodatku, (17)

    a wakat chyba nadal czeka na kierowcę karetki z nader atrakcyjną stawką 14,70 zł brutto. Może problemem są też rozbieżności w stawkach za dyżury dla osób na tych samych stanowiskach.

    Pacjenci niewymagający pomocy na Szpitalnym Oddziale ratunkowym to oczywiście problem i świadczy o nieuzasadnionej roszczeniowości przychodzących, albo zwykłej biedzie umysłowej.

    • 118 7

    • nie tłumaczę ich (3)

      ale świadczy też o ogólnej niewydolności służby zdrowia - kombinatorzy nie będą czekali w kolejce do pierwszego kontaktu skoro mogą na SOR... głupota to, ale póki służba zdrowia nie będzie odpowiednio dotowana, to obawiam się, że nic się nie zmieni (no chyba że na gorsze)

      • 25 3

      • SOR prowadzi triage, czyli klasyfikację pilności przyjęcia pacjentów. (2)

        Jak dostaną niebieską opaskę, to 6h w kolejce murowane. Szybciej przyjmie ich POZ/NOCH, który jest od wszystkiego co nie wymaga pilnej interwencji lekarza, czy ratowania życia.. Świadczone są tam też porady telefoniczne, można dostać receptę jeżeli jest taka konieczność. Nagłe zachorowanie czy pogorszenie stanu zdrowie to powody, aby właśnie tam się udać.

        To jest naprawdę proste do ogarnięcia już dla nastolatka. W artykule jest napisane o 30-50% pacjentów, którzy się nie nadają na oddział ratunkowy. Moim zdaniem to i tak zaniżone statystyki. Tam nawet przydałby się lekarz jedynie do pisania odmów przyjęcia, jako asysta niezbędny rosły ochroniarz.

        • 23 1

        • Zreformowac najpierw POZy (1)

          Tyle ze... sam rodzinny da skierowanie na SOR bo zaoszczedzi kase i zrzuci z siebie " problem". I tu jest pies pogrzebany. Od POZow powinno sie zaczac prawdziwa reforme ochrony zdrowia. Niech SORy obciazaja za badania przychodnie do ktorych pacjent nslezy to skonczy sie cwana praktyka, a dyrektorzy przychodni zaraz dokupia aparaty usg bo to im sie bardziej oplaci.

          • 7 0

          • Prawda jest taka, że pieniądz powinien iść za pacjentem, a nie za placówką.

            • 5 0

    • (4)

      Przecież obecny rząd wprowadził leczenie podstawowe do sorów więc oco ksman

      • 10 4

      • Eeee, nie? (2)

        Od 18:00 do 8:00 działa nocna opieka chorych czyli wymieniony POZ. Obecny rząd przeniósł ją do szpitali (moim zdaniem błąd), ale nie rozszerzył wachlarza obowiązków dla SORu. Skąd ten pomysł?

        • 12 0

        • Noch (1)

          Pomysł taki ze teraz w Nochu zamiast 2-3 lekarzy(kiedyś internista, pediatra i wyjazdowy) jest jeden który np mówi ze dzieci nie tyka i wszystkie dzieci idą na sor, albo musi jechac na wizytę domowa i zostawia na 2 h Noch, wiec ludzie idą do soru- tak przynajmniej to działa w niektórych Trójmiejskich szpitalach.

          • 5 0

          • No i tak się rozwiązuje problemy kadrowe

            Masz trzy etaty w tym jeden wakat - robisz z trzech etatów jeden i okazuje się, że niepotrzebnie zatrudniałeś jedną osobę a tej trzeciej bez sensu szukałeś. No i masz pieniądze na premię dla samego siebie za restukturyzację.

            • 8 0

      • Zgadza sie. Radziwill. To on pod naciskiem lobby (?) Wyprowadzil nochy z przychodni i w praktyce wyslal tych pacjentow na sor.a obecny zastanawia sie czy... zezwolic przychodniom na prace tylko do 16 (sic!)

        • 2 2

    • Zaczynając pracę w hotelu na recepcji 15zl miałam na rękę. Praca lekka, spokojna i nawet przyjemna. Z całego serca współczuję personelowi medycznemu tego ile zarabia, ale powiem Wam szacun. Robicie dobrą robotę!

      • 28 0

    • 22zł/godz ? Ja znam inne stawki w UCK. (5)

      1500zł brutto za dyżur w tygodniu, 2000zł brutto za dyżur świąteczny.
      Są takie oddziały jak Neurochirurgia gdzie stawki są lepsze.

      • 7 12

      • Really?!

        Doprawdy, gdzie w takim razie mam się zgłosić po wyrównanie za te wszystkie dyżury? Bo ja zarabiam za dyżur jakieś 4 razy mniej

        • 9 0

      • Nie na etacie, nie w Gdyni.

        Tutaj jeszcze zabierają pieniądze za zejście po dyżurze. Kontrakt w Wejherowie i samodzielne dyżury to się zgodzę, że taka kwota jest realna.

        • 1 2

      • Jeżeli ktokolwiek taką stawkę zarabia (1)

        to zarabia wreszcie jako takie uczciwe pieniądze. Jako konsultant w UK za taki 24h dyżur dostaję właśnie około £2000 brutto i to w szpitalu spędzam zaledwie kilka godzin a w nocy śpię we własnym łożku i jedynie udzielam porad telefonicznych młodszemu koledze, sporadycznie muszę do szpitala dojechać.

        • 9 1

        • 2000 funtow

          Dzemojad chyba 200 funtów. Bajkopisarz

          • 0 2

      • Podaj namiary

        Te dyzury to chyba na dermatologii. Na internie czy sor ry dyzur to dyzur

        • 0 0

    • To pracuj za tyle 24 h, przez 7 dni w tygodniu

      Sam sobie pracuj za tyle kasy, faktycznie kupa szmalu.

      • 0 0

  • gdyńskie szpitale i sor to tragedia (8)

    • 99 7

    • nie to co te u pana na żoliborskich włościach (4)

      co nie? ;)))

      • 17 8

      • Klasyczne Gdyńskie wypieranie rzeczywistości, co ma piernik do wiatraka (3)

        • 4 5

        • Ano ma o tyle,

          że zarówno obecni jak i poprzedni włodarze naszego kraju 30 lat temu szli do pierwszych wyborów miedzy innymi z hasłem likwidacji przywilejów dla władzy nie mówiąc już o poprawie opieki zdrowotnej. Od tamtego czasu zmieniło się tylko na gorsze a władza swoje przywileje nadal trzyma.

          • 10 0

        • za to odpowiada Rząd a nie miasto

          więc skieruj się w tamtą stronę z pretensjami

          • 4 3

        • nagonka na rezydentow, pielegniarki, obecny jak i poprzedni rzad zapewnil nam takie realia

          "jak chca to niech wyjezdzaja"
          no to wyjezdzaja

          • 17 0

    • PCK i Medycyny Morskiej dają jeszcze radę,

      walka ze związkiem Szpitali Pomorskich nie jest jednak łatwa.

      • 5 2

    • Jak kazdy szpital i SOR

      • 0 0

    • apele...

      apelować żeby naciągacze szli gdzie indziej to sobie możecie!!!
      zacznijcie wreszcie prawidłowo kwalifikować ludzi i tych naciągaczy odsyłać, zamiast wydłużać kolejkę!!!
      a przyjmować ludzi faktycznie zagrożonych, do tego w pierwszej kolejności z BÓLEM!!!

      • 2 0

  • szpital miejski to powinna być chluba miasta (9)

    może zamiast pomników i drogich imprezek doinwestować szpital?

    • 155 7

    • On już dawno nie jest miejski, jest wojewódzki (Szpitale Pomorskie Sp. z o.o.). (7)

      • 12 3

      • Jaki jest sens rozmawiać z trollem co za wszystko wini um.

        • 9 4

      • nie wojewódzki tylko pseudo-prywatny (5)

        Najpierw nieboszczka PO mówiła, że wszystko co sprywatyzowane to działa lepiej, więc poprzekształcali szpitale w spółki prawa handlowego. Potem przyszedł PiS i powiedział, że jak szpitale połączą się w sieci to będzie lepiej i taniej. Jedna i druga reforma dała tyle, co mieszanie w szklance bez dosypywania cukru, ale nasi politycy (jedni i drudzy) nie mogą tego zrozumieć

        • 10 4

        • bełkot pijanego kretyna

          • 4 8

        • te szpitale dostają z kasy państwa ponad 200 mln zł (2)

          niestety zarządzają złodzieje i nieuki z peło, mietek i spółka

          • 8 10

          • No pewnie

            Jakby tam zatrudnili Misiewicza to zastrzyki byłyby robione złotymi strzykawkami a obiady serwowano by na porcelanie wysadzanej diamentami.

            • 8 3

          • Wlasnie misiewicze tym zarzadzaja

            • 0 0

        • Ciekawa sprawa ze szpitalami (nie tylko gdyńskim). Kiedyś nazywał się Szpital Miejski im. J. Brudzińskiego, teraz mówi się tylko o Szpitalu Miejskim im. Św. Wincentego a Paulo. Taki myk, aby uciec przed długami? Kiedy do naszych władz dotrze, że zdrowia finansowanego z naszych podatków nie można traktować jak dochodowego biznesu i, nie można rozpatrywać tej kwestii w wąskich kategoriach chwilowego dochodu lub straty... Ciekawe jest też nadawanie szpitalom imion świętych katolickich- może to jest metoda na większą skuteczność leczenia (zamiast nowoczesnej nauki).

          • 3 0

    • taa i zdemolowany sprzęt przez lekarzy zeby dostać nowy. odpowiedzialnośc zerowa

      • 2 8

  • (14)

    Dzięki dojnej zmianie i odsyłanie pacjentów na SOR mamy sytuację, że ludzie "umierają" czekając po kilkanaście godzin. Pisiory nas wykończą, włącznie z ich nieświadomymi wyborcami

    • 121 48

    • Przywrócić izby wytrzeźwień. Od smrodu panującego na SOR-ach można odjechać.

      • 150 3

    • Tak za PO bylo lepiej (5)

      I pan T. Sprzedał stocznię Gdyńska, tak było lepiej.... A żeby stoczniowcy nie wyszli na ulice to zamknął im mordy drobnymi odprawami.

      • 15 11

      • Stocznia była sprzedana za pisu. Można to sprawdzić. A

        • 8 7

      • (2)

        Stocznie sprzedali Ukraińcom związkowcy z Solidarności razem z PiS. To są fakty!!!!!

        • 9 1

        • Co ma sytuacja Stoczni Gdańskiej do sytuacji szpitala w Gdyni? (1)

          Co ma sytuacja Stoczni Gdańskiej do sytuacji w szpitalu w Gdyni? Coś się w głowie pomyrdało? A jeśli już chcesz coś powiedzieć, to mów o faktach. Stocznia Gdańska, została odkupiona od Grupy Stoczni Gdynia już w czasie rządów PO/PSL. Tak, rozmowy były prowadzone za czasów rządu PiS, lecz finalizacja odbyła się już za kadencji rządu PO/PSL. Zmiana rządu nastąpiła w listopadzie 2007 a Stocznię Gdańską odkupiono w styczniu 2008. I to są fakty.

          • 0 0

          • Za Po byla pełna obsada na sor i nie brakowalo lekow w aptekach

            Za PiS brakuje. A podobno wystarczy nie kraść

            • 2 0

      • to komuniści z pis opylili putinowi

        chłopie, kto cię kształcił skoro podstawowych faktów nie znasz

        • 3 0

    • klepiesz jak pijany peowiec (3)

      to jest wasz szpital - ważne, że prezesowa dostaje 20 tys.

      • 9 6

      • (2)

        Bo ordynator w pojęciu PiS-dzielców powinien zarabiać ciut poniżej ślusarza.

        • 8 10

        • (1)

          naprawde bydło wypuścili z zagrody?

          • 0 0

          • dokładnie, pisowskie trolle aż się zapluły z gorączki

            • 4 0

    • skoro jestes totalnym przyglupem to nawet zadna zmiana nie pomoze (2)

      Czy szpital jest miejski ? czy moze PISu? Jak sadzisz? Skad sie tacy d**ile biora z klapkami na oczach? Zenada.

      • 5 2

      • to pisowski trol, dostał rozkaz od Putina

        i bredzi

        • 3 1

      • Sieć szpitali i NFZ

        Sieć szpitali i NFZ są winni tej sytuacji. A to już odpowiedzialnosc władzy a nie samorządu.

        • 3 1

  • Organizatorzy imprez masowych powinni zwyczajnie płacić za zwiększoną obsadę ratowników (3)

    To jest znikomy koszt dla całej imprezy, a spory zastrzyk pieniędzy dla szpitala i ratowników. Poza tym ryzyko wypadku na imprezie masowej jest większe niż w zwykłe dni. Większe ryzyko = większe zabezpieczenie = większy koszt.

    • 147 5

    • Przecież za to płacą i mają obowiązek wszystko zorganizować. (2)

      Na tej imprezie muszą być trzy zespoły wyjazdowe (karetki), przynajmniej 6 patroli ratowniczych (pieszych), 1 punkt medyczny. Reguluje to ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych (2009 rok) i rozporządzenie ministra zdrowia z 2012 roku.

      Oprócz tego jest wykaz sprzętu ratunkowego, który musi być dostępny.

      Stawki są tam całkiem przyzwoite, w odróżnieniu od szpitalnych.

      • 13 3

      • Piszesz o obsłudze imprezy w miejscu jej trwania - super, że ustawa to nakazuje (1)

        Tymczasem ratowników i lekarzy brakuje w samym szpitalu, gdzie nie ma wystarczającej obsady do udzielania pomocy. W mieście jest impreza, zagrożenie zdrowia większe niż normalnie, a ludzi mniej niż w normalny dzień.
        A poza tym ciekawe, kto obsługuje opiekę medyczną na takiej imprezie? Prywatna firma lekarska ze swoimi zespołami i sprzetem, czy ratownicy, którzy normalnie pracują na SOR są "przerzucani" na imprezę?
        A może pracownicy SOR biorą wolne, żeby dorobić na imprezie masowej? Nie mam nic przeciwko, ich prawo pracować za godziwe pieniądze. Tyle, że systemowo jest to kolejna patologia.

        • 11 2

        • Ok, teraz zrozumiałem co miałeś na myśli.

          Odpowiem od końca:
          Raczej prywatna firma to obstawia, która ma podpisane kontrakty (czasem zlecenia) z ratownikami i lekarzami. Nie można (w teorii) zdjąć obsady szpitala i przerzucić ich na imprezę. Osoby zajmujące się zabezpieczeniem medycznym wydarzenia robią to poza swoim państwowym etatem i godzinami pracy.

          Nie dam sobie za prywatną firmę ręki uciąć, bo na 100% nie jestem pewien czy Szpital Miejski świadczy usługi związane z zabezpieczaniem medycznym imprez. Moim zdaniem nie. Z pewnością robi to ZOZ przy ul. Żwirki i Wigury.

          Możliwe, że biorą specjalnie wolne. Nie znam takich przypadków, ale nie wykluczam, bo ma to sens. Przykre trochę, wziąć wolne - żeby pójść do innej pracy za lepsze pieniądze.

          Spójrz na te braki trochę inaczej. Masz wykwalifikowane zespoły na miejscu, które przez dyspozytorów kontaktują się z oddziałami w innych szpitalach i mogą lepiej rozdysponować ludzi. W teorii (znowu) powinno to odciążyć SOR, w praktyce będzie odwrotnie, bo gro pacjentów samodzielnie wybierze się właśnie na ten oddział. Widzę problem, będzie masakrycznie źle przez weekend w szpitalu. Żal mi pracowników i liczę, że uda im się wywalczyć lepsze warunki pracy.

          • 7 0

  • odważnie (5)

    ludzie nie wybierają szpitala zamiast kawiarni czy kina .przychodzą bo oczekują pomocy i miasto powinno taką pomoc zapewnić a pracownikom należą sie godziwe pieniądze i o to powinien zadbać dyrektor szpitala a jak nie potrafi to jego zwolnić i zatrudnić takiego co potrafi zadbać o pracowników i pacjentów.

    • 99 8

    • Dokładnie. I jeszcze powiedzieć, że problemem są pacjenci. Wszystkie szpitale jadą na tym samym wózku i też muszą sobie jakoś radzić.
      Urząd dla urzędnika, szpital dla dyrektora.
      Tylko Ci ludzie cały czas przeszkadzają w pracy.

      • 8 2

    • Dlaczego miasto ? Czy miasto otrzymuje część składki zus na przeznaczonej na leczenie ?

      Wszyscy wiedzą co trzeba zrobić ale niikt nie ma politycznej odwagi - problem rozwiażą tylko prywatne kasy chorych. Państwo powinno finansować tylko najdrożze świadczenia.

      • 2 1

    • "Nie znam sie to sie wypowiem"

      Co za pitoly wypisujesz. Zgodnie z nazwa jest to szpitalny oddzial ratunkowy, a 30-50% tam trafiajacych nie potrzebuje ratunku tylko mniej chlania i/lub wytrwania do czasu otwarcia przychodni POZ lub udania sie do Nocnej i Świątecznej Opieki Chorych. Motloch traktuje SOR jak pomoc dorazna z pitolami, a nie taka jego (SORu) ROLA. Jezeli uwazasz inaczej i tam trafisz to bedziesz czekal.

      • 7 0

    • Nie miast ....

      A Panstwo .

      • 0 0

    • Nie masz pojęcia o czym piszesz. Dla niektórych SOR jest rozrywką. Przychodzą z głupotami typu dobrze obdarte ale niezagrażające życiu ani nawet zdrowiu kolano albo z bólem, który trwa miesiącami i "już dłużej nie wytrzymają". To nie są pojedyńcze przypadki. Do tego dochodzą pacjenci sezonowi często osoby samotne dla których święta w SOR i towarzystwo personelu medycznego są lepsze niż cztery ściany, lub osoby uznane jako "ciężar" przez rodzinę gdy ci mają akurat ochotę wyjechać na urlop lub spędzić miło święta.
      Taka jest rzeczywistość i pacjenci w ogromnym stopniu są problemem. Można by to w jakiś sposób rozwiązać i np jeżeli wizyta w SOR nie okaże się stratą czasu personelu to taki pacjent powinien ponieść dodatkowe koszta, powiedzmy 10% kosztu pobytu (badania, czas personelu i użytkowanie placówki) w SOR. Gwarantuję ci że najmniej połowa pacjentów nauczyłaby się podstawowych czynności takich jak obmycie zadrapań, nałożenie plastra czy zaaplikowanie sobie czopka gliceryny.

      • 8 0

  • Praca może być zła

    ale podejście do pacjenta wymienionego personelu zostawiało zawsze wiele do życzenia.

    • 50 29

  • Masakra (6)

    Ostatnio Gdyni w sobotę potrzebowałem nagłej pomocy okulistycznej, odesłano mnie do Wejherowa !!!

    • 51 10

    • Ciesz się ze nie do Poznania ,Warszawy Katowic

      • 16 2

    • Okulistyka

      Może dlatego, że w Gdyni nie ma czynnej okulistyki w weekendy ?
      Dlatego są ludzie wysyłani do Wejherowa (bo to ta sama spółka) albo do Gdańska.
      Okulistyka jest w Redłowie czynna od poniedziałku do piątku 24 godziny...

      • 10 3

    • Odp

      Napewno nie w szpitalu św Wincentego bo tam nie ma oddziału okulistycznego proszę pisać całymi zdaniami tak jak uczyli w szkole .Później ludzie czytają i nie wiedza o co chodzi pozdrawiam

      • 12 0

    • Jest w redlowie

      • 0 0

    • Czy mógłbyś opisać swoją sytuację? Tzn co się stało że potrzebowałeś nagłej pomocy?

      • 0 0

    • Tam też nie jest lepiej!

      • 0 0

  • ten problem dotyczy całego szpitala (4)

    W całym szpitalu jest brak personelu. Z powodu braku pielęgniarek zredukowano ilość miejsc na oddziale wewnętrznym i chirurgii do 15 pacjentów. POWÓD-zaniżone pensje w stosunku do innych szpitali. różnica w podstawowej pensji pielęgniarek : Wejherowie w podstawowej pensji pielęgniarka otrzymuje o 500-1000 zł więcej aniżeli w Gdyni w tej samej placówce Szpitale Pomorskie i z tą samą dyrekcją.
    Dyrekcja nie widzi żadnego problemu.
    Brak również personelu sprzątającego, zaczyna panować brud , szczególnie w soboty i niedzielę, gdzie śmieci wysypują się z pojemników .posadzki, łazienki , wc bardzo brudne .
    Szpital powinien świecić przykładem ,a jest odwrotnie

    • 46 1

    • Izbę wytrzeżwien też zlikwidowano w ramach oszczędności

      a jej kompetencje podzielono pomiędzy właśnie SOR i Komisariat Policji efekty widać jak karetka jeździ i zbiera pijaków z ławek

      • 6 0

    • ale za to jest rzecznik prasowy

      • 2 0

    • Wszystko kosztuje

      Bo firmie sprzątającej trzeba było płacić za to, by zachować właściwy poziom higieny, a to bolało.

      • 0 0

    • Ta

      To Was nie upoważnia do bycia hamami

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Cierpisz z powodu fobii społecznej? Nie wiesz jak sobie pomóc?

konsultacje

Najczęściej czytane