Czego można pozazdrościć Japonkom? Nieskazitelnej skóry, dzięki której bardzo trudno określić ich wiek, a także lśniących, gładkich i mocnych włosów. Nic dziwnego - japońska pielęgnacja to regularne, staranne i metodyczne działanie. Sekret pięknych włosów Japonek to cierpliwość, systematyczność, odpowiednie rytuały pielęgnacyjne oraz unikatowe składy kosmetyków. Czego możemy się od nich nauczyć?
J-Beauty - azjatycka pielęgnacja skóry i włosów
Tak, stosuję je regularnie i bardzo mi odpowiadają
11%
Jeszcze nie, ale mam zamiar wkrótce poznać ich właściwości
57%
Nie, mam swoje ulubione preparaty i nie zamierzam ich zmieniać na inne
32%
Japoński rynek to wciąż niedościgniony wzorzec i centrum świata kosmetyków, z którego wywodzą się najbardziej innowacyjne i selektywne marki pielęgnacyjne. Według japońskiej filozofii piękna pielęgnacja nie jest "walką" ani działaniem ratunkowym, ale długofalowym procesem, który ma naprawić doraźne problemy poprzez systematyczne działanie - cierpliwie, krok po kroku, dzień po dniu. Przemyślane i konkretne rytuały pielęgnacyjne oraz skuteczne składniki idą tu w parze z dbałością o jakość życia - dla Japonek liczy się komfort psychiczny, relaks, odpowiednia ilość snu i zdrowa dieta.
- Pielęgnacja w Japonii jest stylem życia, częścią kultury i rytuałem, któremu z pełnym zaangażowaniem oddają się wszystkie kobiety bez względu na wiek - wyjaśnia dr n. med. Igor Michajłowski, dermatolog, trycholog z Clinica Dermatologica. - Celem jest ograniczenie używanych kosmetyków, sięganie po produkty o prostych i naturalnych składach, wolnych od silikonów i innych syntetycznych dodatków. Pielęgnacja po japońsku polega na wspomaganiu i jedynie uzupełnianiu naturalnych zmian i procesów zachodzących w organizmie. J-Beauty zakłada, że im więcej uwagi poświęcimy jakości pielęgnacji skóry głowy, tym piękniejsze będą włosy - dodaje ekspert.Czytaj też:
Cera jak alabaster. Azjatycki ideał piękna
Dlaczego Polki pokochały japońską pielęgnację pomimo, że jest wydłużona w czasie, bardziej czasochłonna, wieloetapowa i w dodatku tak różni się od europejskich nawyków?
- Przede wszystkim dlatego, że łączy skuteczność oraz efektywność z relaksem i naturą - odpowiada Agata Latecka, top expert Yasumi Sopot. - W kwestii pielęgnacji włosów składniki chemiczne dają konkretne efekty, ale japońska pielęgnacja włosów bazuje na składnikach pochodzenia naturalnego, a wszystko, co naturalne, cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród Polek. Oprócz tego japońska pielęgnacja włosów i skóry głowy to również rytualność, relaks i czas dla siebie - wyjaśnia ekspertka.Co istotne, regularne stosowanie japońskiej pielęgnacji, a także systematyczne i cierpliwe działanie daje naprawdę wspaniałe efekty: powoduje przyspieszenie wzrostu włosa, poprawę ukrwienia i dotlenienia cebulek, zwiększenie elastyczności i nawilżenia włosów i tak zwanych "baby hair", a także obniżenie poziomu kortyzolu, czyli hormonu stresu.
- regularne oczyszczanie skóry głowy
- codzienne mycie włosów
- systematyczne szczotkowanie włosów
- noszenie rozpuszczonych włosów
Zdrowa skóra, piękne włosy
Japonki doskonale wiedzą, że źródłem zdrowych i pięknych włosów jest przede wszystkim zdrowa skóra głowy. I podczas, kiedy Polki bardziej skupiają się na odżywianiu, wygładzaniu i nawilżaniu włosów, w pielęgnacji japońskiej produkty takie jak odżywka czy maska schodzą na dalszy plan.
- To zrozumiałe, ponieważ to właśnie od stopnia odżywienia, nawilżenia i regeneracji skóry głowy zależy jakość i wygląd naszych włosów - podkreśla dr n. med. Igor Michajłowski. - Właśnie w takim podejściu tkwi nie tylko sekret pięknych włosów u Japonek, ale również brak problemu z ich wypadaniem - dodaje.Takie zjawiska jak łupież, wypadanie włosów czy swędząca skóra głowy są Japonkom praktycznie nieznane, ponieważ podstawą ich pielęgnacji jest staranne oczyszczenie skóry głowy, a to właśnie na niej namnażają się bakterie i grzyby mogące powodować stany zapalne.
- Skóra głowy, tak samo jak skóra na ciele, potrzebuje regularnego oczyszczania - wyjaśnia trycholog. Musimy regularnie pozbywać się martwego naskórka, nadmiaru sebum, kurzu i brudu, aby utrzymać ją w dobrej kondycji i uniknąć różnych problemów z włosami, np. z ich nasilonym wypadaniem czy przetłuszczaniem. Dzięki temu pobudzimy też porost włosów, gdyż odblokujemy mieszki włosowe i poprawimy mikrokrążenie. Szampony nie do końca radzą sobie z oczyszczaniem, dlatego poza regularnym myciem włosów, co pewien czas powinniśmy skorzystać z głębiej oczyszczających zabiegów, jak peelingu skóry głowy, który możemy wykonać samodzielnie, a także zabiegów w gabinecie trychologa. Jedną z lepszych metod jest zabieg oparty na połączeniu składników aktywnych z ultradźwiękami (sonoterapia) - dodaje.Na naszym rynku dostępnych jest mnóstwo peelingów do oczyszczania skóry głowy w domu - trychologowie zalecają, aby stosować je raz w tygodniu. Nie tylko oczyszczają skórę głowy i działają stymulująco na cebulki włosów, ale również wpływają na lepsze wchłanianie pozostałych kosmetyków pielęgnacyjnych.
Japonki wierzą, że staranne oczyszczanie, połączone z masażem, może naprawdę zdziałać cuda: pobudzić mikrokrążenie w skórze, dzięki czemu komórki są dotlenione, a włosy mocniej osadzają się w mieszkach, które z kolei lepiej chłoną wszelkie składniki aktywne.
- Taki masaż to również głębokie odprężenie mięśni - wyjaśnia Agata Latecka. - Przykładem może być nasz autorski Japoński Masaż Trychologiczny, podczas którego zwracamy uwagę na holistyczne podejście do pielęgnacji włosów - bo głowa to przecież nie tylko skalp. To także potylica, uszy i twarz z wszystkimi jej elementami - nosem, oczodołami, czołem, policzkami i wargami. W gabinetach fryzjerskich, kosmetycznych i trychologicznych masaż głowy to najczęściej masaż jedynie owłosionej części skalpu. W Yasumi opracowaliśmy masaż kompleksowo obejmujący twarz, uszy, a także stanowiące podporę głowy mięśnie szyi, karku i ramion. Do masażu wprowadziliśmy elementy japońskiej terapii manualnej SHIATSU, polegającej na uciskaniu kciukami punktów akupresurowych, a całość wykonujemy na Japońskim Oleju Trychologicznym - dodaje ekspertka.Szukasz kosmetyków? Sprawdź drogerie w Trójmieście
Zasady japońskiej pielęgnacji
Podczas gdy Polki boją się codziennie myć włosy, ponieważ nie chcą pobudzać produkcji sebum, Japonki robią to codziennie. Wychodzą z założenia, że skórę głowy należy oczyszczać tak samo regularnie jak skórę twarzy, a przy okazji fundować skórze głowy poprawiający ukrwienie masaż. Ponadto według nich przetłuszczone włosy nie dość, że nie wyglądają ładnie, dodatkowo przeciążają cebulki i włosy mają większą skłonność do wypadania.
Najpopularniejsze kosmetyki w pielęgnacji japońskiej to peelingi do skóry głowy, maski złuszczające, a także wcierki. Pierwsze oczyszczają skórę głowy, drugie dbają o odpowiednie pH skóry głowy i wzmocnienie cebulek.
Nie bez znaczenia jest również technika mycia włosów. Japonki myją głowę pod prysznicem lub siedząc w wannie, pamiętając, aby nie nachylać się. Trzymanie głowy poniżej linii serca uniemożliwia skuteczny masaż, ponieważ krew nie dociera wtedy do skóry głowy - trudno tu zatem mówić o poprawie jej ukrwienia. Metoda Japonek? Spłukiwanie kosmetyków z odchylonej do tyłu głowy. Warto wspomnieć, że do każdorazowego mycia stosują minimalne dawki kosmetyków, opierając się na zasadzie, że
nie ilość, ale jakość kosmetyku ma tu znaczenie. Kolejną zasadą pielęgnacji jest
unikanie przez Japonki gorącego powietrza suszarki (zawsze używają strumienia chłodnego, które domyka łuski włosa), a także chodzenia spać z mokrymi włosami. Nie dość, że absolutnie zawsze suszą włosy po umyciu, dodatkowo regularnie je szczotkują grzebieniem z twardego drewna (to najczęściej bukszpan), przy okazji masując skórę głowy.
J-Beauty - krok po kroku
W japońskiej pielęgnacji niezwykle istotna jest również kolejność działań i określone działanie każdego z kosmetyków. Jej pierwsza faza to dokładne oczyszczenie skóry głowy za pomocą peelingu oraz szamponu. Peeling powinien zawierać nie tyko składniki oczyszczające (kwas mlekowy, kwasy owocowe) ale także te odżywcze. Szampon, stosowany jako drugi, ma za zadanie przede wszystkim oczyścić skórę głowy, a powstała w wyniku mycia piana ma umyć łodygi włosa.
Odżywka poprawia stan włosa - wygładza go, nadaje mu miękkość i blask oraz ułatwia rozczesywanie. Japonki bardzo chętnie sięgają również po różnego rodzaju wcierki i toniki, które aplikują bezpośrednio na skórę głowy, dodatkowo wykonując na niej pobudzający masaż. Nie stronią również od naturalnych olejków, które nakładane w minimalnej ilości na włosy kończą rytuał pielęgnacyjny, nadając włosom gładkość i blask.
- Jeżeli mamy do czynienia z normalnym wypadaniem włosów - wypadaniem sezonowym czy związanym ze stresem (tak zwane łysienie telogenowe), skuteczną metodą na wzmocnienie cebulek będzie codzienne stosowanie wcierki - zaleca dr n. med. Igor Michajłowski. - Warto, by zawierała takie składniki, jak kofeina, niacynamid, glukonian cynku, ekstrakty z arniki górskiej, kory chinowej, guarany, wąkroty azjatyckiej, żeń-szenia, miłorzębu japońskiego. Składniki te wspomagają mikrokrążenie skóry i stymulują wzrost włosów. Dodatkowo powinniśmy zadbać o zdrową dietę, czyli unikać produktów przetworzonych i wprowadzić do jadłospisu warzywa, owoce, ryby, orzechy - dodaje ekspert.Sekret składników J-Beauty
Nie jest tajemnicą, że włosy lubią naturalne kosmetyki. Doceniają zwłaszcza takie składniki, jak oleje (np. palmowy), kwasy owocowe, czy wyciągi z ekstraktów roślinnych. Tego typu składniki w naturalny sposób zabezpieczają włosy przed czynnikami zewnętrznymi. Japońskie preparaty pielęgnacyjne do włosów są delikatne i bazują na naturalnych oraz mineralnych łagodnych składnikach oraz nie zawierają SLS oraz SLES.
- W pielęgnacji włosów według J-Beauty stawia się na kosmetyki roślinne, których efektywność działania tkwi w bogatej zawartości substancji aktywnych - mówi Michajłowski. Wśród drogocennych składników, po jakie chętnie sięgają Japończycy do produkcji swoich preparatów, wykorzystywane są takie, jak np. masła, olejki botaniczne, syrop klonowy, miód, organiczny olej arganowy, mleczko pszczele, olejek kameliowy, pierzga, ale również doskonale znane nam zioła: rozmaryn, lawenda czy rumianek.
Znajdź fryzjera w Trójmieście
Pierwszą firmą, która wprowadziła do polskich (i europejskich) drogerii japońskie preparaty do pielęgnacji włosów była Sense and Body. Nadal odpowiada za obecność na polskim rynku niezwykle popularnych linii pielęgnacyjnych. Linie
Ahalo Butter smooth repair oraz
Ahalo Butter rich moist (dostępne w drogeriach Hebe oraz na store.senseandbody.com), to linie wygładzająco - regenerująca oraz nawilżająco-odżywcza z sześcioma rodzajami masła i syropem ziołowym. Połączenie kilku rodzajów masła (Shea Butter, Muru Muru, Jojoba, z nasion kakaowca, Cupaqu, mango) oraz olejków botanicznych zapewnia włosom intensywne nawilżenie, regenerację i wygładzenie.
Linia & Honey (dostępna w drogerii Rossmann oraz na store.senseandbody.com) to z kolei intensywnie nawilżające preparaty z formułą miodową. Zawiera trzy rodzaje miodu, nawilża, wspomaga wygładzenie powierzchni włosów, powstrzymuje łamliwość, redukuje wypadanie, wspomaga zdrowy wzrost oraz rozjaśnianie. Ponadprzeciętne nawilżenie włosów zapewnia specjalnie opracowana pielęgnacja w 4 krokach i nieznany dotychczas na polskim i europejskim rynku innowacyjny produkt: krok 1,5 - Hair Pack baza. Po zastosowaniu szamponu, należy wmasować bazę w skórę głowy, a jej nadmiar wmasować we włosy. Następnie (bez spłukiwania bazy) nakładamy na włosy odżywkę (krok 2.0). Pozostawiamy ją na włosach przez 60 sekund, a następnie dokładnie spłukujemy. Ostatni etap to olejek (krok 3.0), który nałożony na włosy intensywnie je nawilża oraz nadaje im piękny połysk.
Na podobnej zasadzie stosuje się preparaty z linii
& Herb (do kupienia w drogerii Rossmann oraz na store.senseandbody.com), z rozmarynem, lawendą i rumiankiem. Zioła zapewniają włosom wzmocnienie, intensywne nawilżenie oraz ochronę przed przetłuszczaniem. Stosowanie tej linii zgodnie z zasadą 4 kroków skutkuje zwiększeniem objętości włosów, wygładzeniem i blaskiem.
Dla włosów zniszczonych, suchych i matowych idealnym rozwiązaniem będzie japońska linia
Cocopalm Southern Tropics SPA, dostępna w drogeriach Hebe. Kosmetyki z tej linii bazują na delikatnych dla skóry, naturalnych ekstraktach i olejach roślinnych, połączonych z aromatami olejków eterycznych. Szampon i odżywka zawierają olej kokosowy oraz ekstrakty z hibiskusa, kokosa i jagód acai, a także hydrolizowaną keratynę i panthenol, dzięki czemu oba produkty działają na włosy intensywnie odżywczo i regenerująco. Efekt to mocne i lśniące włosy.
Gdzie przedłużysz włosy w Trójmieście?
Inna japońska marka
Kaminomoto, która opiera się na recepturach japońskiej medycyny tradycyjnej KAMPO, rozwiązuje problemy z włosami. Specjalizuje się w przyspieszeniu tempa wzrostu włosów, wzmocnieniu struktury włosa, redukcji łysienia, zanikiem łupieżu i przykrych dolegliwości skóry głowy. Składy produktów opierają się na takich składnikach, jak ekstrakt z Kujin, witamina B6, rozmaryn, Cs-base (składnik powstały z soli sodowej kwasu fumarowego oraz kwasu bursztynowego), korzeń lukrecji, alantoina, pantenol, mentol, tymianek, ekstrakt z masaki (ekstrakt pozyskiwany z liści i łodyg trzmieliny japońskiej), witamina E, czy octopirox. Systematyczne stosowanie szamponów, toników oraz wcierek tej marki zapewnia poprawe kondycji skóry głowy i zminimalizowanie problemu.
Pomimo skuteczności działania produktów z japońskiego portfolio, warto pamiętać, że jeżeli problem wypadania włosów nasila się, warto zgłosić się po pomoc do specjalisty (dermatologa, trychologa) po fachową poradę.
- Pacjentki najczęściej zgłaszają się do nas właśnie z problemem nadmiernego wypadania włosów - mówi Marta Urbanowicz, kosmetolog Clinica Cosmetologica. - Zaczynamy wówczas od wykonania wszystkich niezbędnych badań diagnostycznych - trichogramu i trichoskopii. Czasami dla pełnej diagnostyki potrzebne są również inne badania, jak na przykład badanie krwi. Następnie, w zależności od przypadku, dobieramy odpowiedni sposób postępowania - kierujemy pacjentkę na zabiegi do dermatologa lub do trychologa. W problemach z łysieniem lub nadmiernym wypadaniem włosów często konieczne jest leczenie farmakologiczne - dodaje ekspertka.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy