• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polskie kosmetyki. Dlaczego warto po nie sięgać?

Joanna Puchala
3 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Naturalne kosmetyki możemy przygotować samodzielnie lub sięgnąć po sprawdzone polskie marki. Naturalne kosmetyki możemy przygotować samodzielnie lub sięgnąć po sprawdzone polskie marki.

O tym, że ekologiczne jedzenie i kosmetyki stają się coraz popularniejsze, nie trzeba nikogo przekonywać. Bycie "eko" to nie tylko tymczasowa moda, ale nowy styl życia. W kwestii pielęgnacji ciała rosnące zainteresowanie polskimi kosmetykami pokazuje, że lokalne produkty mogą być znacznie lepszym wyborem. Dlaczego warto sięgać po polskie kosmetyki?



Czy kupujesz polskie kosmetyki?

Jednym z przykładów lokalnie wytwarzanych kosmetyków jest Laboratorium Femi z Gdańska.

- Pani Hanna Łopuchow, właścicielka marki, jako pierwsza w Polsce nazwała swoje kosmetyki 27 lat temu kosmetykami ekologicznymi. Od tego czasu firma jest wierna swoim przekonaniom i stosujemy wyłącznie roślinne surowce naturalne, w tym olejki eteryczne. Oferujemy kremy do pielęgnacji twarzy multifunkcjonalne, odmładzające, regenerujące, a przede wszystkim chroniące przed smogiem, dotleniające skórę. Bardzo głęboko nawilżają skórę i chronią ją wiele godzin dzięki bogactwu kwasów omega-3 i naturalnej witaminie E - mówi Jan Pacułt z Laboratorium Farmaceutyczno-Kosmetycznego Femi.
Kosmetyki charakteryzują się bogatą konsystencją i naturalnym zapachem.

- Flagowym produktem firmy jest serum lipidowe do cery naczynkowej i bardzo suchej z ekstraktami, oparte o gemmoterapię i aromaterapię o silnym działaniu odmładzającym. Posiadamy również kremy i olejki do pielęgnacji ciała o działaniu ujędrniającym, antycellulitowym i redukującym rozstępy - dodaje Jan Pacułt.
Na uwagę zasługuje marka Resibo. Największą sławą cieszy się olejek do demakijażu, którego formuła pozwala w prosty sposób oczyścić twarz. W ofercie tej marki znajdują się również inne kosmetyki, takie jak kremy do twarzy, balsam do ust czy peeling wyszczuplający.

Inna polska firma kosmetyczna - Clochee - pochodzi ze Szczecina. W ich ofercie znajdziemy między innymi kosmetyki do pielęgnacji ciała.

O popularności naturalnych kosmetyków świadczą także Ekocuda - Targi Kosmetyków Naturalnych . To odbywające się w Gdańsku wydarzenie stało się pretekstem do poznania kilkudziesięciu marek i rozszerzenia swojej świadomości podczas zakupów.

Czytaj też: Kosmetyki naturalne: czy faktycznie działają?

  • Ekocuda - Targi Kosmetyków Naturalnych
  • Ekocuda - Targi Kosmetyków Naturalnych
  • Ekocuda - Targi Kosmetyków Naturalnych
  • Ekocuda - Targi Kosmetyków Naturalnych

Rosnące zainteresowanie polskimi markami



Rosnąca świadomość wspierania polskich przedsiębiorstw przyczynia się także do wzrostu zainteresowania polskimi markami kosmetycznymi.

- Naszym celem jest wspieranie polskich marek. Wiemy, że kupując produkty od lokalnych producentów wpływamy również na ich rozwój, dzięki temu mamy większe poczucie przynależności do państwa, z którego pochodzimy. Oprócz tak oczywistego względu, rośnie również poczucie bezpieczeństwa. Z większym spokojem możemy zasięgnąć porady obsługi w polskim salonie i dowiedzieć się dużo więcej o składzie, alergenach czy chociażby posiadanych certyfikatach - tłumaczy Klaudia Gostyńska z BeClinic.
Coraz chętniej zwracamy uwagę na oznakowania, skład i pochodzenie. Współcześnie świadomie dokonujemy wyboru najlepszych i jednocześnie polskich lub lokalnych produktów.

- Mamy wielu klientów z zagranicy, którzy specjalnie przyjeżdżają do nas, żeby zakupić dla siebie lub najbliższych polskie, dobre jakościowo produkty. Wśród kosmetycznego asortymentu BeClinic można znaleźć przede wszystkim balsamy do ciała, peelingi, sole do kąpieli, masła, olejki do ciała i twarzy, produkty do włosów, kremy i serum do twarzy, kremy pod oczy, płyny do kąpieli, mydła czy olejki lub świece do masażu - dodaje Klaudia Gostyńska.
Do marek, które znajdziemy w BeClinic należą: Alba 1913, Alkemie, Aquafarina Fermenti, Bartos Be The Sky Girl, Ben&Anna, Cashee, Clochee, Creamy, Hagi, Herbs&Hydro, Insight, Iossi, John Masters Organics, La Fare, Lovingeco, Make Me Bio, Manufaktura Natura, Mokosh, Mydło Stacja, Natural Secrets, Organic Life, Oway, Pan Drwal, Pixie Cosmetics, Purite, Resibo, Scandinavia, Senelle, Sensum Mare, Szmaragdowe Żuki, Tadé czy Your Natural Side.

Czytaj też: Skład kosmetyków. Czy zawsze jest dla nas bezpieczny?

  • Sięgając po polskie kosmetyki możemy dokładnie sprawdzić skład i ograniczyć ryzyko wystąpienia alergii.
  • Polskie kosmetyki
  • Polskie kosmetyki
  • Polskie kosmetyki
  • Serum ceramidowe

Dlaczego warto jest sięgać po polskie marki?



Decydując się na preparaty do pielęgnacji powinniśmy zwracać uwagę na potwierdzenie skuteczności, zastosowane innowacyjne formuły czy opinie potwierdzające wysoką jakość. Korzystając z lokalnych produktów możemy dopytać i sprawdzić, czy zawarte w kosmetykach składniki okażą się odpowiednie dla nas.

- Polscy producenci wytwarzając kosmetyki biorą pod uwagę różnorodność potrzeb użytkowników, dzięki czemu możemy dopasować do typu cery, wieku czy stanu zdrowia. Kupując polskie kosmetyki mam pewność, że wybieram produkty wysokiej jakości. Mogę sprawdzić skład i wykluczyć ryzyko wystąpienia alergii. W przypadku kremów zagranicznych nie mam takiego przekonania. Etykiety bardzo często nie posiadają polskiej lub angielskiej specyfikacji - zauważa Ania z Gdyni, zwolenniczka polskich kosmetyków.

Miejsca

  • Femi Gdańsk, Mieczysława Karłowicza 7
  • BeClinic Gdynia, Kazimierza Górskiego 2

Opinie (45) 2 zablokowane

  • Znowu ta zabawna pani od kosmetyków

    Siedząca przy biurku ze stosem książek o ogrodnictwie i wystroju wnętrz.

    • 36 1

  • Podsumowując: w Trójmieście jest tylko (5)

    jedna marka takich kosmetyków.

    • 16 0

    • tak jak jeden Ocean :) (3)

      • 4 0

      • Ziaja (2)

        • 9 4

        • Ziaja ma kiepskie składy, pełne parabanków i olejów mineralnych :( a szkoda, seria Gdanskin trochę jest pod tym względem lepsza, ale i tak daleko im do eko.

          • 18 2

        • Parabenow

          • 14 0

    • nie tylko - jest też skin.team :) ale nie jest to drogeryjny chłam tylko niszowa marka.

      • 0 0

  • dobre bo polskie

    tylko polskie Państwo pobiera za duże podatki.

    • 14 1

  • Dobre bo polskie... (3)

    Wszystko fajnie ale kogo stać w tym cenniku na takie produkty ?
    Jakość pewnie dobra , a cena mocno zachodnio-europejska...

    • 21 2

    • Jak się kupuje niewiele kosmetyków, ale za to dobrych, to stać :) można mieć mało, a dobrze :)

      • 8 1

    • Rosjanki i sławni

      Rosjanki bardzo chętnie kupują :)
      +wiele nazwisk znanych w polityce, telewizji czy sporcie. Znajdziesz je też w ekskluzywnych salonach SPA.
      Fakt, że nie są to produkty dla szarego obywatela ponieważ takich nie stać na naprawdę dobre rzeczy. Smutne, jednak prawdziwe.

      • 6 1

    • Polecam Vianek, polskie produkty, super skład o przystępna cena. Można dostać też w aptece DOZ.

      • 3 2

  • (2)

    Niech każdy kupuje to co mu służy, bo jak słyszałam na ekocudach,że muszę kupić bio krem z małej manufaktury za potrójną cenę mojego ulubionego to ja dziękuję. Hydrolaty, oleje, można kupić i samodzielnie miksować,a kremy zrobić samemu za 1/3 ceny tych "cudeniek". Przykładowo olej z orzechów laskowych w "ministerstwie" kosztuje 28 zł, a w hurtowni taka sama pojemność 13zł. Jak chcecie mieć dobre tanie kosmetyki to róbcie je sami :)

    • 33 3

    • Płacę za to, że...

      profesjonaliści wymyślają receptury i je przygotowują w odpowiednich warunkach. Jeśli komuś się chce samodzielnie szukać surowców, kupować je, potem odmierzać ilości i łączyć żeby oszczędzić 10 zł to ok. Ja nie mam na to czasu.

      • 13 5

    • jakość jest różna

      Często ceny zależą od marży czy odległości, jaką musiały przebyć, jednak niby ten sam olej może różnić się metodą tłoczenia, czystością czy jakością orzechów. Woda w kosmetyku może być zwykła, a może też być różana. Składniki mogą być zanieczyszczone, z drugich tłoczeń, niepewnego źródła lub certyfikowane. Jednak fakt - jak ktoś się zajawia tematem to naprawdę warto robić kosmetyki samemu.

      • 7 1

  • Czasy eco minely jakies 2 tys lat temu

    teraz mamy XXI wiek i nowoczesnosc

    • 10 8

  • taaa.... (2)

    Niestety polskie produkty z polskimi podatkami i polskimi kosztami pracy ceną nie konkurują w żaden sposób. Niestety tańsze dużo są produkty np. z Francji.

    • 17 10

    • cena nie jest najważniejsza (1)

      One bronią się jakością. Nie są targetowane do osób, dla których wyznacznikiem jest cena :)

      • 5 4

      • nie bronią...

        żeby firma zarabiała i się rozwijała musi być konkurencyjna. Jeżeli jakość porównywalną można dostać taniej w tej samej galerii, to konkurencyjność spada.

        • 1 0

  • (1)

    Kosmetyki naturalne czy polskie wcale nie muszą być lepsze czy bezpieczniejsze jak kosmetyki zagranicznych koncernów. Naturalne nie oznacza mniej alergizujące, wręcz przeciwnie, naturalne olejki czy ekstrakty z roślin są najbardziej alergizującymi substancjami, a te składniki otrzymywane w laboratorium i po obróbce otrzymują najlepsze wyniki bezpieczeństwa. Jestem ciekawa jakie są źródła potwierdzające bezpieczeństwo opisywanych kosmetyków. Ogólnie jestem zdania, że wszystko jest dla ludzi, ale nie można przy tym stracić głowy i stosować z umiarem. Walka o kasę i miejsce na rynku, tyle w temacie.

    • 28 1

    • Raczej nikt nie kupuje kremów ekologicznych licząc ze są antyalergiczne... tylko dlatego ze nie zawierają konserwantów barwników i innych wypełniaczy.

      • 0 0

  • Resibo

    Na nich bym uważała, w co najmniej jednym kremie znalazłam w składzie sole aluminium. Warto poczytać skład, zanim się kupi kosmetyk, bo można się naciąć na kosmetyki, które tylko udają bezpieczne i eko.

    • 17 2

  • (1)

    Kolejnym przykładem lokalnie wytwarzanych kosmetyków jest rodzinna firma Wibo z Kartuz założona w 1989 roku - właściciel dwóch marek, "Wibo" oraz "Lovely"

    • 10 5

    • Kopiują cudze pomysły

      Taaa, niestety akurat te firmy mają dośc ciekawe podejście do rynku, bo z uporem maniaka kopiują, czy tez intensywnie inspirują się (ładniejsze określenie na kradzież pomysłów) innych marek. Fajnie zaczęli ale widocznie nie starczylo im zapału na dłuzszy czas.

      • 7 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

III Konferencja. Autyzm. Od diagnozy do samodzielności

konferencja

Najczęściej czytane