- 1 Operacja bariatryczna zmieniła życie Ewy. "Tylko gruby wie, z czym się mierzy" (69 opinii)
- 2 Uratowali życie mężczyźnie. Supermocni nagrodzeni (30 opinii)
- 3 Ile urlopu dla mamy i taty po narodzinach dziecka? (21 opinii)
- 4 Ratownik medyczny zaatakowany na SOR (50 opinii)
- 5 Zamykają jedyną prywatną porodówkę w regionie (158 opinii)
- 6 Te zabiegi na twarz i ciało warto wybrać wiosną (5 opinii)
Fizjoterapeuci zbadali gdyńskich uczniów. 82 proc. dzieci ma wady postawy
Już po raz kolejny fizjoterapeuci z Przychodni Morskiej w Gdyni przeprowadzili badania wad postawy u dzieci. Tym razem w ramach pilotażowego programu "Wgraj się", realizowanego przez Gdyńskie Centrum Zdrowia i Gdyńskie Centrum Sportu. Wyniki pokrywają się z tymi sprzed roku i nie są optymistyczne - 82 proc. dzieci ma wady postawy, a 20 proc. z nich wymaga terapii indywidualnej.
- Te badania zdecydowanie różniły się od tych przeprowadzonych rok wcześniej. Mimo że obejmowały one grupę tylko czterech klas, czyli ok. 80 dzieci, to jednak stanowiły one dla nas spore wyzwanie ze względu na panującą pandemię. Rok wcześniej wyzwaniem była logistyka i sprawne przeprowadzenie badań w blisko 40 placówkach szkolnych, a w tym dynamicznie zmieniająca się sytuacja i bezpieczne dla wszystkich przeprowadzenie badań - tłumaczy Dariusz Dulian, menedżer ds. marketingu i PR Przychodni Morskiej. - Przystąpiliśmy do organizacji badań, gdy dzieci chodziły jeszcze do szkoły, a w momencie, gdy mieliśmy je zacząć, szkoła znalazła się w kwarantannie. Potem rozpoczęła się nauka zdalna, więc musieliśmy zmienić schemat działania. Dzięki świetnej współpracy ze strony dyrekcji szkoły, GCZ oraz zaangażowaniu naszego zespołu fizjoterapeutów dziecięcych i sportowych udało nam się zrealizować program badań, wcześniej podzielony na dwa etapy. Pierwszy obejmował typowe badania wad postawy poszerzone o pomiar wzrostu i wagi dzieci. Drugi etap obejmował testy motoryczne, które miały sprawdzić dzieci pod względem szybkości, skoczności, siły i wytrzymałości. Wszystko odbywało się zgodnie z zasadami bezpieczeństwa sanitarnego obowiązującego w placówkach Przychodni Morskiej.
Rehabilitacja dziecięca - Trójmiasto
Szczegółowa diagnoza podstawą do przygotowania planu dalszego działania
Celem programu "Wgraj się", w ramach którego przeprowadzono badania, jest edukacja rodziców dzieci i kadry nauczycielskiej w zakresie sprawności fizycznej oraz możliwych skutków wad postawy, dających o sobie znać w życiu dorosłym.
W pierwszym etapie pilotażowego programu oceniano stan dzieci. Stanowiło to podstawę do ustalenia dalszego planu pracy nad poprawą w obszarach słabszej sprawności.
- Z naszego punktu widzenia ważne jest szczegółowe opisanie dzieci pod względem wad postawy lub skolioz, które mają ogromny wpływ na to, jak będzie przebiegał rozwój dziecka i do jakich deformacji może dojść w dorosłym życiu. Musimy pamiętać, że tylko w trakcie rozwoju dziecka możemy skorygować i cofnąć wady postawy - podkreśla Dariusz Dulian.
Edukacja z zakresu systematycznej aktywności i prowadzenia zdrowego stylu życia
Program zakłada też aktywizację dzieci przez współpracę z trenerami Gdyńskiego Centrum Sportu i poprawę ich wyników w słabszych obszarach aktywności. Do oceny możliwości dzieci posługiwano się skalą w postaci liczby serduszek, które miały zobrazować, nad czym ośmiolatkowie powinni popracować, potrenować. Wszystkie pomiary i wyniki zostały zapisane w systemie informatycznym i będzie można się do nich odnieść przy kolejnym badaniu, aby ocenić ewentualny postęp.
Na stronie internetowej projektu dzieci mogą znaleźć zarówno zalecenia dotyczące zdrowego odżywiania, jak i filmy z gotowymi treningami. Przez cały ten czas dzieci będą notowały swoje wyniki, aby - jak zostało wspomniane - podczas kolejnych badań móc ocenić ewentualny postęp.
Aktywność fizyczna poprawi wydolność, ale nie naprawi wad postawy
W badanej grupie znaleźli się uczniowie klas II, a więc ośmiolatki. Wydawać by się mogło, że w tym wieku uczniowie są na tyle aktywni, że wady postawy powinny ich dotyczyć w marginalnym stopniu. Prawda okazała się niestety inna.
- Przyznaję, że nie tylko rodzice dzieci, ale i my nie przypuszczaliśmy, że wyniki mogą okazać się tak złe w tej grupie wiekowej - mówi Dariusz Dulian. - Okazało się, że wyniki badań przeprowadzonych wśród ośmiolatków pokrywają się z tymi z 2019 r., przeprowadzonymi wśród dzieci w wieku od 10 do 15 lat. Oznacza to, że 82 proc. dzieci ma wady postawy, a 20 proc. z nich wymaga terapii indywidualnej! W pierwszych badaniach uwzględnialiśmy fakt, że na ten wynik ma duży wpływ zakres zmian zachodzących u dzieci w fazie dorastania, czego wynikiem jest mniejsza w tym wieku aktywność fizyczna. Nasze badania pokazują, że największy wpływ na wady postawy ma siedzący tryb życia, już od najmłodszych lat. Spędzanie czasu przed telewizorem, ekranem komputera czy ze smartfonem lub tabletem odbywa się głównie w pozycji siedzącej, która najbardziej obciąża kręgosłup. Pochylanie się nad ekranem telefonu dodatkowo potęguje obciążenie karku i obręczy barkowej, które z kolei może powodować przykurcze, bóle pleców i głowy.
Panująca obecnie pandemia, która wymusza ograniczenia aktywności fizycznej, zajęcia szkolne online w pozycji siedzącej, bez aktywnych przerw, tylko potęgują to zjawisko. Bez konkretnych działań w postaci ćwiczeń korekcyjnych, poprzedzonych weryfikacją wad postawy, dzisiejsze pokolenia dzieci i młodzieży zasilą poczekalnie przychodni medycznych w wieku 25-30 lat. Przypomnę, że niewyleczone wady postawy w wieku dorosłym już tylko się pogłębiają - nie można ich wyleczyć czy cofnąć.
Sprawdź już dziś, czy twoje dziecko nie potrzebuje natychmiastowej pomocy
Badania pokazały, że w najlepszym przypadku tylko 2 dzieci na 10 jest zdrowych.
- Oznacza to, że powinniśmy założyć, że nasze dziecko wymaga pomocy fizjoterapeuty, najlepiej specjalizującego się w rehabilitacji dzieci. Dlatego powinniśmy udać się z nim na badanie w kierunku wykrycia ewentualnych wad postawy, aby wiedzieć, z jakim problemem możemy mieć do czynienia - tłumaczy Dulian. - Takie badania, zrealizowane pomiarami za pomocą skoliometru, inklinometru i podoskopu, dają konkretne dane liczbowe; można je powtórzyć i obserwować zachodzące zmiany. Większość dzieci wymaga tak naprawdę jedynie ćwiczeń korekcyjnych, które prowadzone prawidłowo powinny przynieść poprawę. Mając wyniki wcześniejszych badań, możemy sprawdzić, czy tak jest faktycznie. Około 20 proc. dzieci wymaga jednak pracy indywidualnej z fizjoterapeutą, bo mają już skoliozę lub są nią zagrożone. Czy nasze dziecko ma skoliozę, dowiemy się także z wyniku takiego badania.
Systematyczne ćwiczenia korekcyjne kluczem do sukcesu
W walce z wadami postawy pomogą ćwiczenia korekcyjne - nawet będąc pod opieką fizjoterapeuty dziecięcego, można takie ćwiczenia wykonywać samodzielnie w domu. Jeśli dziecku trudno zmotywować się do samodzielnych ćwiczeń, warto zapisać je na zajęcia grupowe, prowadzone przez doświadczonego fizjoterapeutę.
Podczas pandemii wiele szkół zawiesiło zajęcia bądź odbywają się one online, przez co trudno instruktorowi ocenić, czy dziecko wykonuje ćwiczenia prawidłowo. A przypominamy, że tylko prawidłowo wykonane ćwiczenia pomogą odnieść sukces terapeutyczny.
Ratunkiem są zajęcia komercyjne - indywidualne, których koszt wynosi od 100 zł wzwyż, bądź grupowe - tutaj należy liczyć się z wydatkiem ok. 40 zł za jedną sesję.
- Przychodnia Morska prowadzi zajęcia z gimnastyki korekcyjnej bez przerwy od początku października do końca czerwca w Szkole Podstawowej nr 26, przy ul. Tatrzańskiej 40 i Wolności 25 w Gdyni, w każdy poniedziałek od 17:30 do 18:30. Zajęcia odbywają się z zachowaniem wszelkich zasad reżimu sanitarnego - w dużych salach i małych, w ok. 10-osobowych grupach - informuje Dariusz Dulian. - Mamy świadomość tego, że wiele podmiotów komercyjnych w czasie pandemii zawiesiło organizowanie takich zajęć, przez co ich dostępność drastycznie się zmniejszyła, dlatego w przypadku większego zainteresowania możemy uruchomić dodatkowe grupy w poniedziałki i czwartki. Ważne, żeby nie czekać z leczeniem wad postawy u dzieci do czasu, kiedy skończy się pandemia, bo wtedy na taką pomoc może być już za późno.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-01-23 09:39
Ja w liceum miałam garba od plecaka noszonego na jedno ramię przez tyle lat.
A potem po paru latach się wyprostował. Przynajmniej kręgosłup można w życiu zmienić;)- 4 0
-
2021-01-23 12:45
za 99% tych przypadków odpowiadają niestety rodzice (2)
pozwalają na zgarbione dzieciaki prze komputerach, szyja obciążona monstrualnie przez pochylenie głowy do smartfona (poczytajcie jakie siły działają na kręgosłup szyjny przy takiej pozycji). Zwolnienia z wuefu itd.
- 16 2
-
2021-01-24 19:37
Powiem tak.
Zajęcia z wychowania fizycznego to jest kropla w morzu. Wg mnie dzieciak powinien uprawiać jakiś sport obok szkoły w większym wymiarze. Nie mówię tu o tyraniu w celu zawodowstwa itp. Ale zdrowe współzawodnictwo jest Ok. Nie wspominając tu o korzyściach zdrowotnych to można spotkać wielu fajnych ludzi. Można sobie znaleźć znajomosci i przyjaźnie na całe życie.
- 1 1
-
2021-01-24 14:51
Jaki wf? Dzieci od roku nie chodza do szkoly, baseny zamkniete, wf nie ma. Nawet jak byla szkola to tornister 10kg po wszystkich pietrach caly dzien.
- 3 1
-
2021-01-23 12:52
Bo za często z domu wychodzą (1)
masek nie noszą a potem tego efekt. Rodzice powinni lepiej pilnować by dzieci dbały o zdrowie i nie odchodziły zbyt często od komputera.
- 14 2
-
2021-01-23 16:52
trafiles ta ironia w samo sedno
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.